serwer NAS nie ma połowy funkcjonalności mojego SW3, więc go nie zastąpi.
A o jakiej Ty funkcjonalności swojego playera mówisz?, to że z dysku czyta wszystkie pliki, posiada YouTube, przeglądarkę, czy inne bajery? To wszysto oraz wiele więcej można mieć bezpośrednio na ekranie telewizora bez dodatkowych zbędnych pośredników, prawda?
Natomiast ów SW3 bardzo fajnie spisuje się jako serwer NAS, ergo - może tenże serwer NAS zastąpić.
Serwer NAS z założenia ma pracować 24/h na dobę, raz go podłączamy i możemy go nawet pod kanapę schować, player jako serwer w praktyce odpada, bo pożera zbyt dużo energi elektrycznej, oraz niszy nasz sprzęt, napędzając non stop nasz dysk nawet gdy go nie używamy, w zimie to i pożytek bo dodatkowy grzejniczek na półce mamy, a Ty wyłączasz swój player?, czy bogaty jesteś i myślisz o wymianie dysku co 2 lata? już nie wspomnę o rachunkach za energię, bo ja wyłączałem, a gdy chciałem posłuchać muzyczki lub obejrzeć film z dysku w innym pokoju, wędrowałem do salonu odpalając player i traciłem cenny czas jak player będzie gotowy do współpracy, mało funkcjonalne musisz przyznać, a przy słuchaniu czy oglądaniu, z innego odtwarzacza, marnotrawiłem energię na grafikę playera którą i tak nie potrzebowałem, a rachunek rośnie. Do odtwarzania mediów na jakim kolwiek innym odtwarzaczu niż playera w tym przypadku iPod (ale może to być bezpośrednio TV) jest lepszy serwer i tylko serwer prawda? Prawda! Jak coś jest do wszystkiego okazuje się do niczego.
W przypadku mojego serwera kiedy jest w stanie bezczynności po kilkunastu minutach przechodzi w stan hibernacji i urządzenie pobiera energii tyle co wcale, żaden player tego nigdy miał nie będzie.
Jak tylko złapię sąsiada z iPhonem zaraz sprawdzę czy odtworzy on to, co serwuje SW3 i wówczas będziemy mieli podsumowanie głównego wątku tej dyskusji -przypominam: związanego z iPodem jako odtwarzaczem zawartości serwowanej z HDD przez player.
Może koledze akurat takie rozwiązanie wystarczy do pełni szczęścia i kupi SW3, nie zaprzeczam, ale coś większego już nie doświadczysz na MiniDLNA, nie uważasz że człowiek przed wyborem powinien wiedzieć o sprzęcie jak najwięcej, jego wadach i zaletach co pomaga w podejmowaniu decyzji, to co wybierze mam gdzieś, ale niech będzie świadom co kupuje,
Wygląda na to, że masz większe potrzeby (dostęp w domowej sieci do wielu terabajtów multimediów i innych danych) i bardziej zasobny portfel, czego mogę tylko pozazdrościć.
większe potrzeby a i owszem, nie tylko w sieci domowej, w pracy, podróży czy u znajomych z pełną wymianą naszych danych, niczym podłączony fizyczne dysk, przy tym nic dodatkowo nie instalując na obcym kompie, lub będąc z psem na spacerze mogę wysłać mailem gigabajtowe pliki (bez ograniczeń) bezpośrednio z mojego dysku, będzie miał to jakiś player? Nigdy!
A kosztowal mnie 680 zł z dyskiem 3TB, czyli jak widać nie taki zasobny mam portfel.
Mam prośbę, abyś uchylił rąbka tajemnicy i podał nazwę tego czegoś w szafie "lepszego od SW3" i owego centrum multimediów, "którym żaden player nigdy nie będzie"... Warto po prostu wiedzieć, o czym rozmawiamy...
Moje centum mediów to WD My Cloud, a szmelc w szafie to Asus O!PLAY Gallery, fakt nie powinienem pisać czy jest lepszy czy gorszy, dla mnie każdy player to dziadostwo, zbędny gadżet.