hmm, coś poszło nie tak z pierwszą odsłoną, widzisz Twoje ładne i moje ładne, dziękuje.
Naprawdę urzekło mnie to zdjęcie !
Na temat robienia zdjęć, wiesz tyle samo co w temacie kalibracji wyswietlaczy , czyli tyle ile przeczytałeś w sieci, choć nawet nie, bo z Twoim intelektem całości napewno nie byłeś w stanie przyswoić. Gdyby, było inaczej, to nie wrzucał byś byle zdjęcia, bo wiedział byś , że w żaden sposób nie jest ono w stanie oddać faktycznego stanu jakości.
Skrzętnie tym razem ukryłeś te zasłony na tym zdjęciu i za to biję Ci brawo !
Żebyś wrzucił setkę tych zdjęć, to nie zmieni to faktu , że twój "najlepszy" tv warty marne 3.800 zł żebyś się zesr.ł 100x , to za nic nie wygeneruje tak dobrego jakościowo obrazu , jak najlepsze flagowe oledy .
Specjaliści w testach porównawczych robią wszystko aby wyciągnąć maxa z telewizorów przeznaczonych do wyłonienia najlepszego obrazu, robili włącznie z twoim a i tak zajął ostatnią lokatę. Nigdy i nigdzie nie dostał referencji , bo nie mogł dostać. Bo to poprostu led !
A teraz przeczytaj ten szczątkowy artykuł i skumaj, jak bardzo się kompromitujesz wrzucając tego typu zdjęcia, jak wyżej.
Sensele***cyfrowego aparatu fotograficznego wyposażonego w matrycę z mozaiką bayerowską mają zupełnie inne krzywe uczulenia spektralnego niż czopki w siatkówce oka***standardowego obserwatora. Z uwagi na to w aparatach stosowane są profile, które z grubsza redukują te przekłamania dla światła dziennego, z którym podświetlenie oparte na fluorescencji stosowane w telewizorach ma bardzo niewiele wspólnego. Warto też***nadmienić, że profile aparatów nie są optymalizowane pod kątem wiernego odwzorowania barw, a uzyskania atrakcyjnego i przyjemnego wizualnie obrazu. W efekcie***podczas fotografowania telewizorów aparaty łżą jak psy andaluzyjskie - paradoksalnie im lepsze, tym bardziej z uwagi na większą separację barw pociągającą za sobą większe przekłamania (gorszy SMI - indeks***metameryzmu sensora).
Teoretycznie można oczywiście stworzyć profil korekcyjny optymalizowany pod fotografowanie telewizorów tak, by aparat rejestrował nieco mniej bezecne pierdoły, ale po pierwsze - taki profil będzie się sprawdzał tylko z konkretnym telewizorem, po drugie - telewizor taki musi oczywiście być do fotografowania idealnie skalibrowany, po trzecie - przekłamań i tak trudno będzie uniknąć, ergo tworzy się błędne***koło, efekty będą mizerne, a bez sensorów i tak ani rusz. Rozwiązanie polegające na stworzeniu 3DLUT przy pomocy spektroradiometru i kolorymetru jest zatem o niebo sensowniejsze i dokładniejsze, choć nader upierdliwe i czasochłonne.
Gdyby byle jaki fotograficzny aparat cyfrowy obiektywnie odwzorowywał rzeczywistości, to:
- nikt nie używał by kalibratorów, bo wystarczyło***by sfotografować telewizor i na bazie tego wprowadzić korektę
- w cyfryzacji dzieł sztuki nie używano by***fotografii***multispektralnej
- w astronomii nikt nie wykorzystywał by pixmap***spektralnych, które przy***rozdzielczości 10MPix mają***rozmiar 5,8GB
- do tworzenia map nierównomierności wyświetlaczy nie używano by "aparatów cyfrowych" XYZ z matrycami***o rozdzielczości... 1MPix (np. Konica-Minolta***Sensing CA-2500) za drobne 20-30 tysięcy euro
Jesteś tak beznadziejny w tej swojej krucjacie , że aż mi Ciebie szkoda ! Zresztą, po Tobie niewiele można się spodziewać . Tym głupkowatym zdjęciem kolejny raz to udowodniłeś .
Myslales myślałeś i wymyśliłeś że zrobisz zdjęcie i udowowdnisz wszystkim. Tylko, nie pomyslaleś jeszcze, co udowodnisz.
Tą niby "jakość" moge uzyskać na swojej starej plazmie Kuro a nawet lepszą, bo plastyczność obrazu na niej będzie jeszcze lepsza .
Kompromituj się dalej.w tym jesteś najlepszy.