@lolek 126 przecierz @Gex napisał że sam tego doświadczył
Nic nie szkodzi. lolek126 i tak nie uwierzy i będzie pisał, że to niemożliwe@lolek 126 przecierz @Gex napisał że sam tego doświadczył
@lolek 126 przecierz @Gex napisał że sam tego doświadczył
Hej Kolego a powiedz znasz osobiście taką osobę co konsolę dostała nie swoją po naprawie?
Na jakiej podstawie taka osoba twierdziła że to jest nie jego konsola?
Czy zgłaszała ten fakt na ifolinię czy też do serwsiu ?
Czy oni coś wypowiadali się dlaczego to zrobili?
I co ważne czy to było powiedzmy w okresie ostatniego roku na maxa dwa lata? To musi być ten okres...
Bo ewidetnie jeśliby taki serwis oficjalnie sie przyznał do tego to ktoś stara się wprowadzać w błąd bo z jedenj strony mówią że nie mogą robić takich rzeczy, że zamawiają części z centralnego magazynu itp, że sławne dwa zdania nie pozwalają im na to, a zdrugiej strony dają inną konsolę.
A już myślałem że ze mną jest coś nie takMyślę, że każdy logicznie myślący człowiek jest w stanie zrozumieć treść powyższych zapisów gwarancyjnych i to co z nich wynika, ponieważ są napisane językiem prostym i nie potrzeba do ich interpretacji prawnika z 20 letnim doświadczeniem i jachtem.
Ale moje wpisy nie mają na celu przekonywanie akurat tego forumowicza.Tak podejrzewam ale dla mnie to bez znaczenia. Mam duży dystans do internetowych społeczności. Chciałem tylko opisać jak wygląda sytuacja od strony którą znam, bo śledzę ten temat i ciśnienie rośnie czytając "argumenty" Twojego kontrrozmówcy. Ale niektórych nigdy nie przekonasz, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
Czyli Sony i inne zachowują się prawie tak samo jak Monitor Audio@HQ150 temat Samsunga czytałem/am na bieżąco , a tak na marginesie tak jak już pisałem marka Sony i Samsung przez ich ; gwarancje; nie istnieje.
Lolek, dawno temu chyba nawet też w tym temacie również pisałem o moich przejściach z reklamowaną konsolą i serwisem PRAM, który to obsługuje dla Sony naprawy tych sprzętów. Możesz sobie to łatwo znaleźć wpisując nazwę do szukajki. Jako że dbam o swoje rzeczy również byłem zdziwiony padłem jakie po tygodniu od wysłania mojego wypieszczonego egzemplarza otrzymałem jako sprzęt odnowiony... Syf, kiła i mogiła, zakurzone otwory wentylacyjne, luźne gniazdo LAN i latająca w obudowie śrubka czy inne luźne ustrojstwo, latające po całej powierzchni wewnętrznej konsoli. Skandal. Walczyłem z serwisem i z Sony Polska i po prawie 2 miesiącach udało mi sie odzyskać mój egzemplarz. Skąd wiem, że mój? Bo spisałem sobie numer seryjny i zrobiłem fotki przed wysłaniem mojej PS3 do serwisu. I tak jak wielu przede mną i wielu po mnie o fakcie wymiany na sprzęt odnowiony dowiedziałem się jak odpakowałem sprzęt przesłany z serwisu... Skończcie już te bezsensowne przepychanki i inwektywy wzajemne bo warunki gwarancji są bardzo jasne i są wykorzystywane w praktyce przez Sony czego sam jestem przykładem.
A Sony Polska czy ich autoryzowany serwis konsol PRAM nie powiedziało nawet przpraszam...
Wysłane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą Poczty Polskiej
Ja staram się wierzyć, że w ciągu gwarancji sprzęt nie padnie. Czytając ten wątek mógłbym stwierdzić, że nigdy niczego już nie kupię od Sony, jak z resztą tak postanowiłem z HP, Dellem, itd. Ale z drugiej strony patrząc, lepiej raczej nie będzie, jeśli już to gorzej, w sensie że większość firm chyba jednak przechodzi na ten niemiły dla konsumenta stosunek. Gdybym miał się odciąć całkowicie, to niczego bym nie mógł kupić, szczególnie konsoli, gdyż tu akurat nie ma dużego wyboru. Jeśli człowiek chce się cieszyć sprzętem to i tak kupi, ale co dalej to już ruletka, rosyjska ruletkaalbo ludzie zdają sobie z tego sprawę i kupują ( mówię o Polsce ) albo wierzą że im w ciągu tych dwóch pierwszych lat nic się nie stanie.