Bravia - miesiąc po gwarancji- do kosza!

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
To akurat prawda. OD lat z PS3 niemal trąbi się o tym na wielu forach. Ludzie dostawali nie swoje konsole, z nieswoimi dyskami. Dziś warto przed oddaniem do serwisu spisać nr seryjny, porobić fotki stanu(bo może wrócić np. inna porysowana) i wyciągnąć dysk. Masakra jakaś.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
@lolek 126 przecierz @Gex napisał że sam tego doświadczył ;)

Jak pisałem posta (15.12) to wydaję mi się że nie było tego wpisu a jak widzisz edycja była o godz. 16.00 ... ale pisałem z tabletu to mogłem też przeoczyć nie mówię nie ... ale wydaje mi się że kończyło się na przed ostatnim zdaniu które teraz jest po edycji z godz. 16.00.. .... Ale nie istotne ...


Ale to tym lepiej więc teraz jest prościej...


Kolego Gex możesz odpowiedzieć na n/w pytania : myślę że to nie problem tym bardziej że obu nam zależy żeby ktoś przyznał się że to robią ewentualnie postarać się udowodnić komuś że to robią pomimo że mówią że nie mogą robić...


Na jakiej podstawie stwierdziłeś że to nie Twoja konsola która otrzymałeś po naprawie? Czy zgłosiłeś ten fakt na infolinię czy też do serwisu ? Czy oni coś wypowiadali się dlaczego to zrobili? Czy potwierdzili Tobie np w serwisie że to jest inna konsola? Czy też odwrotnie upierali się że to jest ta sama konsola...
Czy naprawa była w okresie ostatniego roku na maxa dwóch lat?
Rozumiem że masz gdzieś kwit z numerem sprawy i czy możesz go przesłać na mój priv wraz z datą kiedy konsola została dostarczona do serwisu i w jakim mieście ?


Jest to niezbędne żeby z nimi merytorycznie rozmawiać a nie o gruszkach na wierzbie, bo kiedy chciałem pokazać że np. ktoś na forum uważa że ma matryce używaną to Gość chciał ode mnie numer sprawy żeby wiedzieć o czym jest mowa, nie mając numeru sprawy można sobie pogadać dalej przez kolejne 5 lat i nic z tego nie będzie...
Bo ewidentnie jeśliby taki serwis oficjalnie się przyznał do tego to ktoś stara się wprowadzać w błąd bo z jednej strony mówią że nie mogą robić takich rzeczy, że zamawiają części z centralnego magazynu itp, że sławne dwa zdania nie pozwalają im na to, a z drugiej strony dają inną konsolę.
__________________
 
Ostatnia edycja:

jędrzejj 1957

Active member
Bez reklam
Tak sobie myślę HQ150 że chyba najlepiej odpuścić bo nic nie przetłumaczysz . Jak czytam niektóre posty to już sam nie wiem czy się śmiać , czy ..., a może najlepiej wykorzystam jedną z opcji forum i już nie czytać żadnych postów jednego użytkownika tego Forum.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Nie, nie odpuszczę. Tu nie o mnie chodzi tylko o innych użytkowników forum, którzy nie śledzą forum od lat jak my i nie znają tej specyfiki. Będą szukać informacji przed zakupem sprzętu i napotkają same ochy i achy, pudrowanie i rozmywanie problemu, a potem zonk.
Ja nie raz uzyskałem wiele cennych informacji właśnie z tego forum i staram się, żeby inni też mieli taką możliwość. Także w temacie firmy Sony.
 

Gex

New member
Hej Kolego a powiedz znasz osobiście taką osobę co konsolę dostała nie swoją po naprawie?

Tak, patrzę na nią codziennie w lustrze. :)

Oddałem konsolę 2 miesiące po zakupie, bo kontroler szwankował, była jak nowa, jeszcze pachnąca i zadbana, ja bardzo szanuję swój sprzęt. Po serwisie (~3-4 tyg później), dostałem konsolę z porysowaną obudową i skrzypiącą klapką, ewidentnie egzemplarz nie mój i długo użytkowany + nowy kontroler. Zszokowany poszedłem z interwencją do sklepu w którym dokonałem zakupu. Zostałem poinformowany, że jest to zgodne z regulaminem gwarancji i nic nie poradzę.

Znam ale nie osobiście, od kilku lat trzy osoby z portalu PPE.pl, które dostały konsole "odnowione" w tym jedna z nich dzięki temu, że spisała numer seryjny przed oddaniem do serwisu konsoli i miała znajomość w media markt, udało jej się zwrócić "odnowioną" konsolę i załatwić sobie nówkę sztukę, dzięki znajomemu w markecie.

Więcej takich historii można znaleźć w google.

Na jakiej podstawie taka osoba twierdziła że to jest nie jego konsola?

Na takiej, że konsole wracają porysowane i każda z nich ma unikalny numer seryjny, który był inny w modelu, który dostawali z powrotem.

Nie dzieje się tak w każdym przypadku, czytałem również doniesienia osób, które dostawały z powrotem własne konsole. Ale faktem jest, że są również wymienianie na modele "odnowione", jak zresztą mówi jasno zapis gwarancyjny.

Ruletka co do nas wróci po oddaniu konsoli do serwisu.

Czy zgłaszała ten fakt na ifolinię czy też do serwsiu ?

Zgłaszałem / zgłaszali.

Wymiana konsoli na model zregenerowany jest w pełni zgodna z warunkami gwarancji Playstation, takie dostaliśmy info jak również w sieci jest dostępna treść tych warunków gwarancyjnych dotyczących konsol Playstation.

Czy oni coś wypowiadali się dlaczego to zrobili?

Bo takie mają prawo zapisane w gwarancji Playstation.

I co ważne czy to było powiedzmy w okresie ostatniego roku na maxa dwa lata? To musi być ten okres...

Było to w okresie obowiązywania gwarancji, czyli 2 lata od daty zakupu. W moim przypadku po dwóch miesiącach od zakupu, w przypadku drugiego kolegi z portalu ppe.pl, zaraz po premierze Playstation 4 w Polsce, praktycznie kilka tygodni.

Bo ewidetnie jeśliby taki serwis oficjalnie sie przyznał do tego to ktoś stara się wprowadzać w błąd bo z jedenj strony mówią że nie mogą robić takich rzeczy, że zamawiają części z centralnego magazynu itp, że sławne dwa zdania nie pozwalają im na to, a zdrugiej strony dają inną konsolę.

Nikt się serwisu o nic nie pytał, skoro w gwarancji był zapis, że Sony ma prawo wymieniać konsole na modele odnowione/regenerowane/refubished, więc z tego korzystają i klient nic nie poradzi. To samo potwierdzili w sklepie gdzie był dokonywany zakup.

Treść gwarancji Playstation - google - wpisujemy "gwarancja playstation 4" wchodzimy w drugi link - klikamy w podpunkt - "Gdzie znajdę instrukcję obsługi ps4?" - i jako pierwsze jest "gwarancja producenta". Treść po Polsku w pdf. Strona 36-37.

Kluczowy zapis zezwalający na wymianę na produkt odnowiony - w gwarancji nazywany ZREGENEROWANY, z angielskiego refurbished.

"Element lub system zostaną wymienione na egzemplarz nowy lub zregenerowany, według uznania firmy SCEE, i objęty gwarancją przez 3 (trzy) miesiące lub pozostałą część okresu gwarancyjnego w zależności od tego, który okres jest dłuższy."

"Firma SCEE może według własnego uznania naprawić lub wymienić produkt"


SCEE = Sony Computer Entertainment Europe. Konkretnie Anglia.


Proponuję na koniec wpisać w google frazę "refurbished" i poczytać pierwszy link z pclab.pl

Na koniec kontakt dla chętnych:

Polska
0801 230 000
playstation.pl@eu.sony.com


Myślę, że każdy logicznie myślący człowiek jest w stanie zrozumieć treść powyższych zapisów gwarancyjnych i to co z nich wynika, ponieważ są napisane językiem prostym i nie potrzeba do ich interpretacji prawnika z 20 letnim doświadczeniem i jachtem.

Pozdrawiam.

Idę pograć na ps4 póki jeszcze działa :)
 

jędrzejj 1957

Active member
Bez reklam
@HQ150 temat Samsunga czytałem/am na bieżąco , a tak na marginesie tak jak już pisałem marka Sony i Samsung przez ich ; gwarancje; nie istnieje.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Myślę, że każdy logicznie myślący człowiek jest w stanie zrozumieć treść powyższych zapisów gwarancyjnych i to co z nich wynika, ponieważ są napisane językiem prostym i nie potrzeba do ich interpretacji prawnika z 20 letnim doświadczeniem i jachtem.
A już myślałem że ze mną jest coś nie tak:)
Tylko Gex masz świadomość tego, że teraz będziesz posądzany publicznie o brak logicznego myślenia, usłyszysz teksty o ośmieszaniu się i dostaniesz skierowanie do szkółki niedzielnej?
jędrzejj1957
No to nie odpuszczaj tylko walcz. Widzisz, że jest nas już więcej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Gex

New member
Tak podejrzewam ale dla mnie to bez znaczenia. Mam duży dystans do internetowych społeczności. Chciałem tylko opisać jak wygląda sytuacja od strony którą znam, bo śledzę ten temat i ciśnienie rośnie czytając "argumenty" Twojego kontrrozmówcy. Ale niektórych nigdy nie przekonasz, że czarne jest czarne, a białe jest białe. Szkoda czasu i energii na tłumaczenie. Jak pisałem, wiele na ten temat można znaleźć w sieci. Internet nie zapomina. Kto ciekawy, to poszuka. Podałem też treść gwarancji. Sądzę, że dalsza dyskusja na ten temat jest stratą czasu. A czy ktoś w to wierzy czy nie to mnie szczerze mówiąc wali.

A Ciebie Lolek chyba głowa boli jak myślisz, że będę Ci cokolwiek wysyłał i udowadniał. Zresztą czytając ten stek chamskich tekstów, które tu płodzisz od kilku stron, nie miałbym najmniejszej ochoty tego robić i wdawać się z Tobą w dalszą polemikę. Proponuję przyciąć słomę z butów i więcej kultury w stosunku do innych.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Gex dzięki serdeczne za odpowiedzi, czyli tak podsumujmy po pierwsze rozumiem że oprócz zarysowań na konsoli i tej klapki to również numer seryjny był inny Twojej konsoli, a inny tej która do Ciebie wróciła ?
Druga sprawa czy możesz napisać kiedy to było rok, dwa lata temu i do jakiego serwisu Twoja konsola poszła do reperacji (miasto)
Trzecia sprawa i bardzo ważna to fakt że na konsole jest jeszcze inna gwarancja i ona nie ma nic wspólnego z tą gwarancją 5 letnią na tv czy też gwarancją Europejską która jest na stronie Sony, bo choćby nie ma tego zdania które Ty napisałeś a które jest kluczowe w wypadku konsol:

"Element lub system zostaną wymienione na egzemplarz nowy lub zregenerowany, według uznania firmy SCEE, i objęty gwarancją przez 3 (trzy) miesiące lub pozostałą część okresu gwarancyjnego w zależności od tego, który okres jest dłuższy."

a z którego jednoznacznie wynika że mogą z konsolami robić co im się podoba...

Teraz też tak sie zastanawiam czy oni do każdego produktu dają osobna gwarancję, ja mam duzo rzeczy od Soniaka ale wszystko jest juz powyżej dwóch lat i nie mam już kwitów( a tym bardziej po przeprowadce) do nich bo bym sobie sprawdził z wyjatkiem tv - bo w tym wypadku mam pięcioletnią gwarancję.

Do tego momentu myślalem że jest jedna gwarancja główna Europejska na wszytskei produkty i 5 letnia jak się wykupi czy też dostanie się za przysłowiowe 1 zł. Teraz sie okazuje że jest jeszcze inna gwarancja specjalnie do konsol.. Ciekawie się robi..

Reasumując jedno jest pewne gwarancja na konsole jest zupełnie inną gwarancją od tej Europejskiej czy też tej 5cio letniej którą dostaje sie na tv.

Jutro albo w poniedziałek postaram się raz jeszcze zadzwonić do serwsiu tylko z innej strony zacznę rozmowę być może uda mi się, że przyznają się do tego że mogą to robić chociaż z konsolami.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Tak podejrzewam ale dla mnie to bez znaczenia. Mam duży dystans do internetowych społeczności. Chciałem tylko opisać jak wygląda sytuacja od strony którą znam, bo śledzę ten temat i ciśnienie rośnie czytając "argumenty" Twojego kontrrozmówcy. Ale niektórych nigdy nie przekonasz, że czarne jest czarne, a białe jest białe.
Ale moje wpisy nie mają na celu przekonywanie akurat tego forumowicza.
Ja wiem że to mission impossible. Są skierowane do reszty kolegów z forum. To forma walki o prawa nas klientów.
 

quasimodek

Member
Bez reklam
Lolek, dawno temu chyba nawet też w tym temacie również pisałem o moich przejściach z reklamowaną konsolą i serwisem PRAM, który to obsługuje dla Sony naprawy tych sprzętów. Możesz sobie to łatwo znaleźć wpisując nazwę do szukajki. Jako że dbam o swoje rzeczy również byłem zdziwiony padłem jakie po tygodniu od wysłania mojego wypieszczonego egzemplarza otrzymałem jako sprzęt odnowiony... Syf, kiła i mogiła, zakurzone otwory wentylacyjne, luźne gniazdo LAN i latająca w obudowie śrubka czy inne luźne ustrojstwo, latające po całej powierzchni wewnętrznej konsoli. Skandal. Walczyłem z serwisem i z Sony Polska i po prawie 2 miesiącach udało mi sie odzyskać mój egzemplarz. Skąd wiem, że mój? Bo spisałem sobie numer seryjny i zrobiłem fotki przed wysłaniem mojej PS3 do serwisu. I tak jak wielu przede mną i wielu po mnie o fakcie wymiany na sprzęt odnowiony dowiedziałem się jak odpakowałem sprzęt przesłany z serwisu... Skończcie już te bezsensowne przepychanki i inwektywy wzajemne bo warunki gwarancji są bardzo jasne i są wykorzystywane w praktyce przez Sony czego sam jestem przykładem.
A Sony Polska czy ich autoryzowany serwis konsol PRAM nie powiedziało nawet przpraszam...

Wysłane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą Poczty Polskiej
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
O proszę.
I nie potrzebowali prawników z kancelarii przez duże K, z lokalem jak parę naszych domów i jachtem. I nie czekali na wyrok sądowy.
Dla nich liczy się zadowolenie klienta.
A chodziło tylko o rysę na obudowie.
Chyba nie mają w gwarancji zapisu, że zastrzegają sobie możliwości naprawy częściami ,, odnowionymi'', lub wymiany całego produktu na produkt niekoniecznie nowy.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Lolek, dawno temu chyba nawet też w tym temacie również pisałem o moich przejściach z reklamowaną konsolą i serwisem PRAM, który to obsługuje dla Sony naprawy tych sprzętów. Możesz sobie to łatwo znaleźć wpisując nazwę do szukajki. Jako że dbam o swoje rzeczy również byłem zdziwiony padłem jakie po tygodniu od wysłania mojego wypieszczonego egzemplarza otrzymałem jako sprzęt odnowiony... Syf, kiła i mogiła, zakurzone otwory wentylacyjne, luźne gniazdo LAN i latająca w obudowie śrubka czy inne luźne ustrojstwo, latające po całej powierzchni wewnętrznej konsoli. Skandal. Walczyłem z serwisem i z Sony Polska i po prawie 2 miesiącach udało mi sie odzyskać mój egzemplarz. Skąd wiem, że mój? Bo spisałem sobie numer seryjny i zrobiłem fotki przed wysłaniem mojej PS3 do serwisu. I tak jak wielu przede mną i wielu po mnie o fakcie wymiany na sprzęt odnowiony dowiedziałem się jak odpakowałem sprzęt przesłany z serwisu... Skończcie już te bezsensowne przepychanki i inwektywy wzajemne bo warunki gwarancji są bardzo jasne i są wykorzystywane w praktyce przez Sony czego sam jestem przykładem.
A Sony Polska czy ich autoryzowany serwis konsol PRAM nie powiedziało nawet przpraszam...

Wysłane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą Poczty Polskiej

Hej ja jestem zdania że trzeba pisać o takich rzeczach tylko należę do tych osób co chcą szczerze o tym pisać czyli zarówno pisać o dobrych jak i negatywnych przypadkach. A nie klapki na oczy i nienawiść w oczach i tylko to co jest złe pisać..
Ja mam na to swoje zdanie i pisałem nie raz, uważam że większość firm robi takie rzeczy czyli naprawia z używanych części tylko nie mają tego w zapisie..
Tylko co innego jest np jeśli ja dam do naprawy tv i stwierdzę że po wymianie matrycy mam gorszy obraz więc ja uważam że jest to używana matryca i na tym opiera się cały dowód ....bo ja tak uważam ... i tak jest...

A co innego jak jest w przypadku konsol gdzie po pierwsze jest zupełnie inna gwarancja (niż ta Europejska czy też ta 5 letnia)gdzie w której są inne kluczowe zapisy z których jednoznacznie wynika że jeśli chodzi o konsole to mogą robić co im się podoba bo jest to zgodne z gwarancją. Co nie oznacza że jest to uczciwe - wg mnie nie , tylko problem jest w tym że jestem przekonany że wiele firm tak robi. Tylko nikt o tym nie wie bo nikt nie zagląda do środka naszych urządzeń rtv..
A po drugie jeśli sam pisałeś i inni że np robisz zdjęcie konsoli, spisujesz numer itp a otrzymujesz po naprawie kota w worku to jest inna rozmowa niż przykład podany wyżej z tv.

Mi Kolego chodzi o fakt żeby ktoś w serwisie się do tego przyznał bo o ile w przypadku zapisu gwarancji Europejskiej czy w gwarancji 5 letniej ja mam swoje zdanie i nie zmieniam go to w przypadku gwarancji na konsole jest czarno na białym napisane że mogą wszystko robić. A byłem przekonany że ludzie odnośnie konsol opierają się na GE...
I będę starał się żeby to Pan przyznał w serwisie.
Druga strona medalu to fakt że część ludzi znających temat wie o tym i zdaje sobie z tego sprawę że kupując konsole po naprawie może otrzymać przysłowiowego kota w butach , a pomimo tego i tak kupują konsole i potem mają żal... A patrząc na sprzedaż konsol na świecie (jak dobrze pamiętam co kilka minut jest sprzedawana konsola na świecie) na tym forum Kiki pisał i na konkurencyjnym jest o tym mowa.. to albo ludzie zdają sobie z tego sprawę i kupują ( mówię o Polsce ) albo wierzą że im w ciągu tych dwóch pierwszych lat nic się nie stanie.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
albo ludzie zdają sobie z tego sprawę i kupują ( mówię o Polsce ) albo wierzą że im w ciągu tych dwóch pierwszych lat nic się nie stanie.
Ja staram się wierzyć, że w ciągu gwarancji sprzęt nie padnie. Czytając ten wątek mógłbym stwierdzić, że nigdy niczego już nie kupię od Sony, jak z resztą tak postanowiłem z HP, Dellem, itd. Ale z drugiej strony patrząc, lepiej raczej nie będzie, jeśli już to gorzej, w sensie że większość firm chyba jednak przechodzi na ten niemiły dla konsumenta stosunek. Gdybym miał się odciąć całkowicie, to niczego bym nie mógł kupić, szczególnie konsoli, gdyż tu akurat nie ma dużego wyboru. Jeśli człowiek chce się cieszyć sprzętem to i tak kupi, ale co dalej to już ruletka, rosyjska ruletka :)
Jedno jest pewne; jeśli my konsumenci, globalnie nie wytoczymy ciężkich dział przeciw takim działaniom firm, to będzie jeszcze gorzej. Przykład Monitor Audio jest w zdecydowanej, znikomej wręcz niezauważalnej mniejszości. Jeśli nie będziemy wytaczać zbiorowych pozwów, tak jak to jest już co raz bardziej popularne za zachodzie, to taka polityka firm wobec nas się nie zmieni, a tylko umocni i zawsze będziemy na przegranej pozycji.
https://www.youtube.com/watch?v=rw5Hp7DSqyA

[youtube]rw5Hp7DSqyA[/youtube]
 
Ostatnia edycja:
Do góry