Wharfedale Obsidian 600

Henry

Active member
Bez reklam
Tak jak napisałem wcześniej. Sprzęt za pare tys do słuchania tylko muzyki poważnej. Tylko jakiś zboczony umysłowo to kupi.

Idąc twoim tokiem rozumowania, to po co jeść kiełbasę, jak można najtańszą mielonkę z Biedry....;)
Nie mierz wszystkich twoją miarą, każdy kupuje, to co mu pasuje i za ile mu pasuje.
pozdrawiam
 

mare37

Banned
Przecież ja nie neguje tego kto co je i kto co kupuje. Każdy kupuje na co go go stać. Dziś zadzwoniłem do sklepu audio szukając alternatywy do jamo. Usłyszałem, że wszystkie kolumny do 2 tys to nędza. Przynajmniej fronty monitor audio serii rx. :) A o jamo to nasłuchałem się tyle krytyki że ło.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Zależy do jakiego metrażu? Nie można generalizować że wszystkie do 2k to nędza, bo porównując np. Paradigm Monoitor Mini do podłogówek Paradigm jakość dźwięku będzie taka sama, a monitory te można nabyc za ok. 1700zł. Podobna sprawa z MA MR4 vs. MR6, Melodika BL 30 vs. BL 40 czy Taga Platinum F60 vs. F80/100. Nie uważam również że kupowanie sprzętu za parę tys do muzyki poważnej to zboczenie. Nawet bym powiedzial więcej, że do klasyki potrzeba bardziej wymagającego sprzetu niż do dyskotekowej łupanki, a parę tys. to wcale nie tak duzo jak na audio. Ja bym głupotą prędzej nazwał wydawanie ponad 4k w roku na papierosy, paląc średnio jedną pakę dziennie która kosztuje 12zł. Więc za same fajki masz w roku nowy sprzęt.
 

mare37

Banned
No to co polecacie 5.0 do 3 tys? Już sprzedałem 626. Wszystko jakieś takie zbite a bas dudniący. Chyba ten głośnik basowy b oczny sie nie sprawdza. Lubie wysokie klarowne, dźwięczne a to to to jakieś takie. Radia nie idzie posłuchać tylko wszystko nieczyste dalekie. Namęczyłem się z ustawieniami. Posłuchałem na wszystkie strony. JBL es80 czy NS555? Czy coś innego.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Jeżeli lubisz sporo basu i wyeksponowane wysokie, to zobacz coś z oferty JBL, Klipsch czy Paradigm. A przypomnij jaki metraż i pod co będą podpięte, bo nie chce mi się szukać?
 

mare37

Banned
otwarty salon ok 55m Yamaha 663, basu dużo nie musi być, ale dynamika owszem. Gorą czysta dzwieczna to lubie.
Klipsch odpada jesli chodzi o wyglad tych F10 i inne nie podoba mi sie. To co znalazlem to tylko ns555 lub jbles80 ale w mm jbl grały nedznie i wszedzie pisza ze nadaja sie tylko do mocnego brzmienia.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Na taki salon to są potrzebne spore kolumny pokroju JBL Studio 290, Paradigm Monitor 11 v.7 czy Taga Platinum F120. Z Klipsch masz jeszcze serię RF 82. Niestety, taki salon wymusza tak duże kolumny, a i elektronika by się mocniejsza też przydała. Cenowo podejrzewam że też nie podejdzie?
 

Henry

Active member
Bez reklam
Kup dwa porządne fronty + centarl, a sourroundy dokupisz z czasem.
Taga Harmony Platinum F100, choć lepiej F120, Klipsch RF, Melodika BL4, Wharfedale Diamond 10.7.
 

mare37

Banned
To jest część wypoczynkowa wiec nie musza grać na full. Przede wszystkim moc znamionowa kolumn powinna być powyżej 100W a większosć sprzętu podają nominalna 50W. Wzmacniacza nie chce wymieniać, bo działa bezawaryjnie i myśle, że dobre kolumny to podstawa. Chce się wyrobić cenowo maks 3tys a najlepiej do 2 za cały zestaw.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
To będzie Ci ciężko w tej kwocie. Moc to nie wszystko. Liczą się też takie rzeczy jak wielkośc przetworników, czułość, impedancja. Odpowiednio dobranych kolumn czy elektroniki nie potrzeba dawać na Full, dlatego dobiera się odpowiednio kolumny i wzmacniacz pod wielkość pomieszczenia odsłuchowego. Wracając do tej mocy RMS kolumn, to gdzie wyczytałeś że większość ma ok. 50W? Pierwsze lepsze Klipsch F20 - 100W RMS, MA MR6 - 150W. Dodatkowo co Ci da że kolumna będzie miała 200W RMS, jak amplituner wydoła może z 40W na kanał? Jak wiadomo, szybciej uwalisz kolumny zbyt słabym wzmakiem i dość konkretnym podkręcaniu niż mocniejszym sprzętem.
 

mare37

Banned
X550 miały nominalna 200W a np takie Yamahy F150 maja nominalna 50W to mi cos mało się wydaje. Jamo 626 mają 130W i to juz może być.
 

mare37

Banned
Obsidiany? Nie są złe. Nie ma co narzekać. Trzeba trochę ampli ustawić. Z pewnością mają mniej wysokich jak syczące jamo. Chyba to dobrze, bo da się słuchać bez zmęczenia uszu. Dynamikę mają lepszą i bas bardziej spójny a nie dudniący. Przynajmniej z moją yamahą takie są różnice między obsidian-jamo 626. Niestety musiałem ustawić konfiguracje na flat, bo przy innych brakowało mi średnich-wysokich. Niestety przy hali ponad 50 metrów to u mnie wszystko rozpływa się w powietrzu :) I teraz mam jeszcze kłopot czy zostawić w bi-amp czy jednak po jednym kablu. Jak uważacie? różnicy jakoś nie słyszę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry