Sprzęt AGD, materiały budowlane itp. - pytania i porady

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
teraz wszystko jasne :) Wielkie dzięki :) trzeba było od razu napisać, że tak jak w przypadku wprawiania okna dachowego gdy trafiasz na krokwie :)
Foto nie mam, sufit jest już od lat skończony, nie pamiętam jak biegły stelaże (nie mogę znaleźć foto), ale cosik mi się wydaje, że nie ma kratownicy a jedynie równoległe profile, wykroję dziury, na razie te bezproblemowe to się okaże i wtedy dobiorę strategię.
 

Brutus

New member
Jak co 60 masz, to stempel podbij w tym miejscu ;) a jak co 40, to wycinaj ;) przecież i tak wisi na wieszakach .
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
I bez profili nośnych?!
Nie pamiętam, jeszcze się nie wziąłem za to, ale wytnę i wtedy się okaże :D
Jak co 60 masz, to stempel podbij w tym miejscu ;) a jak co 40, to wycinaj ;) przecież i tak wisi na wieszakach .
Faktycznie, jest co 40 cm, to był mój czeski błąd pamięciowy (czyt. skleroza). Właśnie nurtuje mnie to "przecież" :D Zastanawiam się jak wpłynie na całość konstrukcji osłabienie jej w dwóch miejscach (choć tłumaczę sobie, że przecież sama płyta przykręcona do reszty i tak wzmacnia konstrukcję), i dodatkowo obciążenie (jeden głośnik to jednak dobre kilka kg) oraz jakieś tam wibracje podczas grania.
Inaczej - szukam usprawiedliwienia/zapewnienia że ryzyko gruchnięcia sufitu jest mniejsze niż przyjemność z posiadania dodatkowych 4 głośników na suficie :D
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Wzmocnisz taknjak ci narysowałem. A powiedz jaki masz sufit?? Terive czy lany strop??

Bo możesz przewiercić na wylot regipsa w miejscu stelarza i do sufitu na długiego kołka,zależy ile jest id regipsa do sufitu. W regipsie zrobisz większą dziórke a w profilu mała na kołka a potem dzióre zaszpachlujesz ładnie. Wiesz o czym mowa?? Narysować ci :p

Czy głośnik sufitowy jest tak ciężki??

A jak masz terive to zależy gdzie trafisz wiertłem czy w pustke czy w pustak czy w belkę nośną, możesz kołka na kotwę chemiczną wzmocnić. Jak brama moja ogrodzeniowa waży 300 kg i na takie kotwy montowane wózki to i wytrzyma głośnik.
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
To stara chałupa sufit to wielkie drewniane bele ;)
Od nich do sufitu jest minimum 60 cm, ale opcja na długim kołku (wkręcie) też wchodzi w grę, bo obudowa ma miejsce na powieszenie. Głośnik z obudową wazy 6-6.5 kg. Zanim nie zajrzę do środka (nad sufit) to możemy teoretyzować. Nie pamiętam już jak to było robione, a i fotek znaleźć nie mogę.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
No, nie myślałem o wieszaniu głośników tylko wzmocnieniu profili i regipsa. Jak u góry strop i drewno to na około kwadratu jaki wytniesz, i do profila który bedzie wystawał a druga polowa do zakrycia otworu, to to bym podwiesił to pod strop drewniany. Wiesz o co mi chodzi? Wzmocnisz to fajnie, tylko czy przez tak mały otwór dasz rade do drewna dojść.

6,5 kg x4 to spore obciążenie sufitu. Musisz to wzmocnić czy są nośne czy nie. Dodatkowo musisz to zabezpieczyć
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Wiem o co chodzi :) Najwyżej kupię długie wiertło :D
Żona mnie tylko zbeszta, bo jak nabyłem projektor to nawiercałem sufit małymi otworami na palce by przeciągnąć kable. Potem te wycięte "krążki" osadzałem tam gdzie były pierwotnie i szpachle, gładzie itp. Nic nie widać, ale roboty trochę było ;)
 

z3

New member
Bez reklam
A z tej mojej zapowiedzi co pisałem ostatnio i małego remontu, to tak to mi wyszło :)

Na początek położenie płytek gipsowych, zamontowanie domofonu, ukrycie kabli podłączenie.
Lekkim wyzwaniem było podłączenie słuchawki wewnętrznej po jest zasilana z gniazdka, więc musiałem obciąć wtyczkę, dosztukować z kablem w ściane który wychodzi w skrzynce w garażu i tam też podłączyć odpowiednio :)



dalej trzeba było podłączyć wewnętrzną słuchawkę z kabelkami które idą do furtki
( metrówka jest informajca dla mnie, w jakiej odległości szukać potem kabla pod schowanego pod płytkami )



Następnie było już tylko docinać, kleić i wyciągnąć kontakty do grubości płytek. Koniec jest taki:
( dodam że szczeliny co są w rogu bedą schowane a raczej zaklejone akrylem, jak również inne szczeliny min łączenia widoczne ;)



jak już nam się spodobały te płytki, padła opcja na ścianę za tv:

Pamiętamy jak było ?? ;)


No to po kolei:
Z uwagi na to że miałem kanał w ściane na kable, ale sharp ma wszystkie wejścia po drugiej stronie więc trzeba było się namęczyć, a żeby nie kurzyć młotkiem i przecinakiem , To mój patent był taki, ze wiertłem do drewna takim łopatkowym chyba 22, nawierciłem ileśdziesiąc otworów a potem śrubokrętem i młotkiem wyryłem reszte ;) zapomniałem niestety foto zrobić tych dziur :/
Pęknięcie które widać, zostąło przezemnie powiekszone śrubokrętem żeby tam kleju nawalić idiota ktory murował nie kleił łączeń pustaków po bokach i przez 4 lata tak pękło, przy kominku tak samo za płytkami było spore pęknięcie, zakleiłem to klejem wtapiając siatkę elewacyjną:)



dalej było już to samo, klejenie, cięcie, potem wieszak na tv i wyciąganie gniazdek :) Tv podniosłem o 8 cm do tego co było:



dalej już powieszenie tv i sprawdzenie czy jeszcze sufit świeci ;)




Planuje zamontować ledy na ścianach bocznych żeby oświetlały cegły po bokach w stronę tv. Zobaczymy :)

Problem mam też taki, że podstawy od kolumn kina domowego są za szerokie i nie wchodza pomiędzy szafkę i ściany, ale w planach wymiana tej szafki a potem wiadomo kina, ale póki co jest mały problem ;)


Takie wpisy to się by przydały w zestawach :) super wpis
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nowa lodówka Samsunga:

[youtube]AaKh5qJrTKQ[/youtube]

ces2016_samsung_family_hub_fridge_02.jpg
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Czy przesada? Zależy. Lodówka jak lodówka, tyle, że z ekranem.
Od przybytku głowa nie boli. Jeżeli można załączyć przepis, czy korzystać z całej biblioteki muzycznej w tle, spojrzeć na pogodę, kalendarz, notatnik, to nie widzę problemu.
Do tego jak się domyślam, możliwość podglądu np. zdjęć rodzinnych.
Niektórzy w kuchni siedzą kilka godzin, taki ekranik nie zaszkodzi.
Wiekszość i tak ma telewizory, radia czy (jak ja) iPada na magnesie (przepisy).
Cała reszta z kamerą, datą ważności produktów i tą całą masą innych funkcji, być może na wyrost.
Oglądałem już tą lodówkę (nowy model 2016), ten sam dizajn, tyle, że bez ekranu.
Dla mnie bomba, a jak dorzucą ekranik to nie będę narzekał ; )
 
Do góry