Sprzęt AGD, materiały budowlane itp. - pytania i porady

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Dokładnie, póki co wg moich obliczen zwrot po minimum 15 latach. Rozwazam to tylko jako wygodę, by w lecie nie kopcić do ogrzania wody.
Tez pytałem kilku użytkowników i opinie też mam pół na pół. Dopóki będzie to w takich cenach (czyli dopóki wszystko co w nazwie ma ECO i dystrybutorzy bedzą chcieli na tym zaobic zbyt wiele) to nie będzie się opłacać...
 

Henry

Active member
Bez reklam
Wczoraj spotkałem jednego znajomego, który ma gruntową- poziomą pompę i jest zadowolony, muszę do niego podjechać, akurat jest dobra pora roku, żeby przekonać się czy wydala i dostatecznie ogrzewa ;)
Co ciekawe robił, mu to gość, który ma własne produkty na bazie komponentów znanych firm i ceny ma 2-3 razy niższe...taka ciekawostka.
Znajomy ma to już od 12 lat i mówi, że jak dotąd nie miał żadnych problemów, raz w roku przeglądy i tyle....
Krzychu, podeślę ci na PW info o tej firmie, bo nie chcę tutaj uskuteczniać kryptoreklamy.

Co do samego rozwiązania, to rozważam różne opcje, niestety w tej lokalizacji brak gazu ziemnego, więc zmuszony jestem lub na tradycyjne kotły (pelet/ekogroszek) lub szukanie alternatyw.
W kwestii kosztów, to jak przeliczam całość kosztów, to nie są one aż tak wysokie...
Ja liczę to tak:
- w przypadku tzw. konwencjonalnego kotła konieczne jest wybudowanie kotłowni- cca. 10m2 x 2 tyś/m2 = 20 000 zł
- dodatkowy komin = kolejne kilka tyś
- piec+ sterownik = 6-8 tyś
Czyli ostatecznie zamykamy się w kwocie 30 tyś zł
Pompa ciepła, to ok. 40 tyś zł
Więc różnice nie są już kilkukrotnie wyższe zakładając komfort i koszty eksploatacji....
Oczywiście to są moje wyliczenia czysto teoretyczne,
Kolejna kwestia, te koszty inaczej się rozkładają przy budowie, a inaczej przy modernizacji domu.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Dzięki, też poszło na PW. Niestety moja żonka jest afrykańskociepłolubna i żadna pompa ciepła jako samodzielne źródło nie dałaby rady, lub poszedłbym z torbami :D
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Z tego co ustaliłem to jest to niesamowita wygoda. Elektronika czujniki robią za ciebie wszystko. Jak to się mówi, wciskasz enter i nic cie nie interesuje :)
Z tego co mówił jeden to ma około 70-80 metrów w ziemi jak dobrze zrozumiałem, drugi około 50m.
największym mankamentem jest zakup "lodówki" sprzętu, instalacji to koszt około nawet 100tyś. a później opłaty za prąd da się odczuć. I to największa wada, bo wyciągnąć wodę z 80m z ziemi, to pompka musi się nachochlować i to nieźle.
Ja mam w domu 3 alternatywy, na średnie dni takie 5-10 stopni to kominek bez płaszcza, na dole działa lux, na piętro wtedy włączam gaz, który kosztuje mnie koło 1000 rocznie :) ale w lato dzień w dzień grzeje baniak wody 150l. W zime natomiast korzystam z pieca węglowego i 2,5-3 tony idą w komin.
Zapalam o 16 jak wracam z roboty, pali się gdzieś do 21-22 potem już nauczyłem się metądą oszczędzania wyłączyć pompki na godzinę, przez którą to właśnie piec na żarze jaki jest z węgla, potrafi zagrzać wodę aby przez następne pół godziny - godzine puścić przez obieg i zagrzać go. potem znowu się wyłacza i tak w nocy w sypialni z 21,5 o 7 spada o max 2 stopnie.
Po powrocie z roboty, podłoga jest ciepła na dole, bo tam mam tylko podłogówkę, u góry w pokojach koło 18 stopni. I tak w koło :)
 

Henry

Active member
Bez reklam
Dzięki Kolego ;)
Każda opinia cenna.
Ja z czysto finansowych względów skłaniam się ku tradycyjnym źródłom- piec na ekogroszek/ pelet...
Gdybym miał tam gaz, to nawet nie zastanawiałbym się nad innym rozwiązaniem, niestety nie ma, to szukam czegoś innego.
Niedługo będę u znajomego, który ma poziomą pompę gruntową. Instalację ma od kilkunastu lat i twierdzi, że jak dotąd nie miał żadnych problemów, a temperaturę w domu ma wystarczającą.
Mniej więcej do końca stycznia muszę się na coś zdecydować, pod konkretne źródło muszę przygotować projekt.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
A z tej mojej zapowiedzi co pisałem ostatnio i małego remontu, to tak to mi wyszło :)

Na początek położenie płytek gipsowych, zamontowanie domofonu, ukrycie kabli podłączenie.
Lekkim wyzwaniem było podłączenie słuchawki wewnętrznej po jest zasilana z gniazdka, więc musiałem obciąć wtyczkę, dosztukować z kablem w ściane który wychodzi w skrzynce w garażu i tam też podłączyć odpowiednio :)



dalej trzeba było podłączyć wewnętrzną słuchawkę z kabelkami które idą do furtki
( metrówka jest informajca dla mnie, w jakiej odległości szukać potem kabla pod schowanego pod płytkami )



Następnie było już tylko docinać, kleić i wyciągnąć kontakty do grubości płytek. Koniec jest taki:
( dodam że szczeliny co są w rogu bedą schowane a raczej zaklejone akrylem, jak również inne szczeliny min łączenia widoczne ;)



jak już nam się spodobały te płytki, padła opcja na ścianę za tv:

Pamiętamy jak było ?? ;)
http://postimg.org/image/mdnx9umjf/

No to po kolei:
Z uwagi na to że miałem kanał w ściane na kable, ale sharp ma wszystkie wejścia po drugiej stronie więc trzeba było się namęczyć, a żeby nie kurzyć młotkiem i przecinakiem , To mój patent był taki, ze wiertłem do drewna takim łopatkowym chyba 22, nawierciłem ileśdziesiąc otworów a potem śrubokrętem i młotkiem wyryłem reszte ;) zapomniałem niestety foto zrobić tych dziur :/
Pęknięcie które widać, zostąło przezemnie powiekszone śrubokrętem żeby tam kleju nawalić idiota ktory murował nie kleił łączeń pustaków po bokach i przez 4 lata tak pękło, przy kominku tak samo za płytkami było spore pęknięcie, zakleiłem to klejem wtapiając siatkę elewacyjną:)



dalej było już to samo, klejenie, cięcie, potem wieszak na tv i wyciąganie gniazdek :) Tv podniosłem o 8 cm do tego co było:



dalej już powieszenie tv i sprawdzenie czy jeszcze sufit świeci ;)




Planuje zamontować ledy na ścianach bocznych żeby oświetlały cegły po bokach w stronę tv. Zobaczymy :)

Problem mam też taki, że podstawy od kolumn kina domowego są za szerokie i nie wchodza pomiędzy szafkę i ściany, ale w planach wymiana tej szafki a potem wiadomo kina, ale póki co jest mały problem ;)
 

BlackC

New member
henry1979 pamiętaj o dofinansowaniu do kolektorów, po opodatkowaniu to jakieś 36%
Nie wiem jak z innymi instalacjami eko.
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Problem mam też taki, że podstawy od kolumn kina domowego są za szerokie i nie wchodza pomiędzy szafkę i ściany, ale w planach wymiana tej szafki a potem wiadomo kina, ale póki co jest mały problem ;)

Caparzo.
A nie mozesz po prostu odczepic tych stojakow i powiesic glosnikiw na scianie.
Podejrzewam, ze skladaja sie z 2 czesci, glosnika inpodstawki, zas czesc z glosnikiem moze miec zawieszke.
A jak nawet nie ma, lub nie chcesz scian kaleczyc, to moze jakies nozki do szafki dokup/dorob, na tyle wysokie, zeby podstawki glosnikow sie zmiescily pod szafka. BTW male zdjecia nic nie widac.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Ale jak klikasz w takie foto to powinno sie otworzyc foto w rozdzialce 1200x, wiec jak to jest ?!

Myśle nad stojakiem jakimś ;)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
henry1979 pamiętaj o dofinansowaniu do kolektorów, po opodatkowaniu to jakieś 36%
Nie wiem jak z innymi instalacjami eko.
Może po samym opodatkowaniu, realnie to max 15-20 % czyli tyle ile możesz dostać od firm ;)U mnie dodatkowo musisz wziąć kredyt w jednym z banków EKO na niski 3% procent, więc cała ta 45% unijna dopłata jest o d... :D
Przerabiałem. W sieci mnóstwo na ten temat.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Trochę odgrzebię :)
Przymierzam się do robienia otworów w suficie podwieszanym na głośniki do atmosa. Dwa z nich wypadają pomierzy stelażami, ale dwa gdyby chciał zachować idealną symetrię "wchodzą" w stelaże (mam wykrywacz metali i piszczy jak szalony w tym miejscu). Pytanie:

- czy dopuszczalne jest przerwanie ciągłości profili w dwóch miejscach?
profile co 60 cm, więc nie sądzę, że coś może się stać...
- czy absolutnie nie można tego robić?
- można, ale trzeba coś wzmocnić?
- jakie jest zagrożenie; wygięcie płyty GK, pękanie płyt...

Co sądzicie? Dodam, że sufit jest już zrobiony, więc przez wykrojony otwór o średnicy 20 cm ciężko będzie coś poprawiać, wzmacniać, itp.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Masz foto sufitu?! Daj

Jak chcesz sie bawić, to wytnij dziure w regipsie tam gdzie stelarz idzie, wzmocnij go nowym profilem a potem dzure zakleisz regipdem, tylko dobra szpachla i nie bedzie widac.
Narysowac ci??
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Jak są co 40 i podwieszane w kratownice to można spróbować jeżeli nie są to łączenia plyt
Łącznia płyt nie są, ale stelaże nie są w kratownice, jedynie równoległe profile

Masz foto sufitu?! Daj
Jak chcesz sie bawić, to wytnij dziure w regipsie tam gdzie stelarz idzie, wzmocnij go nowym profilem a potem dzure zakleisz regipdem, tylko dobra szpachla i nie bedzie widac.
Narysowac ci??
Chyba poproszę, nie jestem pewien czy wiem o co chodzi :)
 

Caparzo

New member
Bez reklam
Mniej więcej ;)

DSC_1688.jpg



A ja robiłem taki myk z tym że nie stawiałem głośnika, tylko musiałem umocnić mocowanie węża do deszczownicy, nie mam foto w telefonie już na wyjściowo a nie chce mi sie iść na góre zrobić foto, że nie widać tego kwadratu nawet w 1% ;) ale było tarte ze 3-4 razy jak dobrze pamiętam i malowane też coś koło tego



rozumiesz koleżko o co mniej więcej chodzi ?? :popcorn:
 
Do góry