Maly update: Wszelkie problemy z podswietleniem zniknely wraz z updatem firmware kilka dni przed swietami - juz sie zabieralem do reklamacji, ale po aktualizacji wszystko smiga swietnie. Osobiscie poza tym malym zgrzytem to nie nie widze problemow z tym TV, ale wiadomo - moze to kwestia egzemplarza.
No to ja tez chcialem podzielic sie opinia, mam go od dwoch tygodni (wersja 55 calowa). Przesiadlem sie ze starego, 6-letniego Pihilpsa 43PUS6401 wiec przeskok ogromny, interfejs bardzo szybki, pilot faktycznie moglby byc mniejszy, ale nie osobiscie nie rozumiem tego narzekania, ale tez nigdy nie mialem telewizora z najwyzszej półki - dla mnie jest ok. Zauwazyłem tylko dwa problemy: poświata przy niektorych jasnych scenach oraz widoczne roznice w podswietleniu, zwlaszcza przy szarych kolorach (przy jasnych i ciemnych scenach to nie wystepuje). Kwestia poswiaty wystapila w sumie raz czy dwa - w screenach widoczna przy ogladaniu The Crown na Netflixie. Kwestia dziwnego podswietlenia (te prostokaty) pojawila sie pierwszy raz podczas ogladania serialu na Amazon, potem zupdatowalem soft na Philipsie i wydaje mi sie ze sytuacja sie poprawila w serwisach streamingowych, natomiast nadal pojawia sie przy graniu na PS5 - tak jak pisalem jest to widoczne na szarych scenach, przy jasnych i ciemnych to nie wystepuje, albo jest kompletnie niewidoczne (zdjecie ponizej to naprawde ekstremalny przyklad, bo jest duzo szarego) - czy to wina softu, czy jednak to reklamowac? Generalnie dla mnie telwizor jest swietny w tej cenie, ale to podswietlenie i te prostokaty czasem mnie wkurzaja.