Witam
Są jeszcze inne rozwiązania.
Pierwsze jeśli chodzi o sygnał najlepsze, aczkolwiek jeśli chodzi o wykonanie zwykle najbardziej kłopotliwe: pomiędzy routerem a tv po prostu położyć kabel ethernetowy. Prędkość największa, sygnał zagwarantowany na 100%
Drugie: kupić punkt dostępowy (AP) mający możliwość pracy w trybie client, czyli odbioru sygnału z innego routera. Połączyć go z telewizorem przez gniazdo LAN kilkumetrowym (np. 2-3m) kawałkiem kabla ethernetowego. Wi-fi wbudowane w tv rzecz jasna wyłączyć. Następnie ten AP-client postawić w miejscu, gdzie będzie miał najlepszy sygnał z routera - o ile takie miejsce uda się w pomieszczeniu znaleźć. W każdym razie takim "pudełkiem" chyba będzie łatwiej manewrować niż telewizorem.
Konkretnego modelu nie doradzę, bo ostatnio nie śledzę tych tematów. Nie wiem także, czy są urządzenia AP-client pracujące w standardzie "n".
Kolejną możliwością (cały czas mam na myśli uniknięcie kładzenia kabla) jest postawienie gdzieś na drodze pomiędzy routerem a telewizorem czegoś w rodzaju "wzmacniacza" wifi - urządzenia, które z jednej strony odbierze sygnał z routera oraz prześle go do tv. Przy czym raczej odradzam tzw. repeaterów, urządzeń z pojedynczym modułem radiowym, gdyż takie z definicji obniżają wydajność, prędkość. Urządzeniem zawierającym dwa niezależne moduły radiowe (jeden może pracować jako AP-client, drugi jako AP), jest już chyba nieprodukowany Airlive G.DUO. Router ten niestety pracuje tylko w standardzie b-g. Funkcjonalnie takiego G.DUO można zestawić z dwóch routerów, połączonych kawałkiem kabla ethernetowego - pierwszy skonfigurować w tryb AP-client (uwaga - router musi mieć taką opcję, nie każdy ją posiada!), drugi jako AP.
W ogóle uważam, że propagacja sygnału wi-fi w pomieszczeniach to w zasadzie loteria, eksperyment. Nie ma jednej prostej recepty chociażby ze względu na różne materiały (żelbet, cegła, itd.). Stosowanie "mocniejszych" anten też nie zawsze daje spodziewany rezultat.
Uważam również, że w bardziej złożonych kwestiach sieciowych lepiej udać się na bardziej dedykowane ku temu miejsca, np.
TUTAJ czy
TUTAJ
P.S. Jest jeszcze technologia
PowerLine, przesyłu danych przez gniazdka energetyczne, ale praktycznie nie miałem do czynienia. Wiem tylko, że urządzenia muszą pracować na jednej fazie.