Może jesteśmy dalej małymi dziećmi lecz zabawki są droższe ale to nic nikomu nie powinno przeszkadzać. My mężczyźni lubimy zabawki drogie i fajne a najlepiej jak to jest w postaci elektroniki albo mechatroniki to wtedy jesteśmy w 7 niebie Trzeba być sobą!
To prawda coś w tym jest ... ja już mam wymówkę ponieważ mam kilku miesięcznego syna i jak kupuje sobie jakieś większe zabawki to twierdzę że za jakiś czas dla małego będzie ona idealna a póki co sam się nią bawię, mam ostatnio taką zajawkę na modele rc
Oczywiście, że się zgadzam. Każdy facet to jednak małe dziecko. Potrzebują dużo ciepła i opieki. A jak pojawia się choroba i ból to już w ogóle masakra.
Dokładnie tak jest .... znam to doskonale duże dziecko i tyle, mój mąż kupuje niby zabawki dla naszego synka tylko cały czas zastanawiam się po co naszemu ośmio miesięcznemu Jankowi modele rc przyznam szczerze nie mam pojęcia, ale mój mąż dzielnie sie nimi zajął
Nie bardzo rozumiem fascynację tymi wszystkimi gadżetami elektronicznymi, ale jakoś niespecjalnie utrudniam życie mojemu mężowi, który z kolei kocha te wszystkie gadżety. Na szczęście nie jest nocnym, nałogowym graczem, tylko od czasu do czasu cos sobie zapoda.
zalatuje spamem :spam::spam::spam::spam: skąd to się wzięło