Witam.
Tak więc, tytułowy Marantz stał się moją własnością.
Opisanie go, jako poekspozycyjnego, można traktować jako żart, a nawet wprowadzenie w błąd.
Komplet (całość) nie przedstawia żadnych, jakichkolwiek, choćby najmniejszych śladów użytkowania. Po prostu nówka. Jedynie brak zaślepek na terminalach głośnikowych lewego i prawego kanału zdradza, że był on podłączany.
A samo urządzenie? W realu prezentuje się zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach. Tak ogólnie, to urzekło mnie. Nie tylko designem, któremu wielu coś zarzuca, ale również brzmieniem.
Pisałem kiedyś, że moim celem jest Auro. Z tego też powodu, jedynymi urządzeniami branymi pod uwagę były Denony i Marantze, wspierające ten format. Przez lata użytkowałem Denony, więc wybór mógł (powinien) być tylko jeden – X6200W. Ale ceny, dość skutecznie odstraszają. Tak więc, nie mając wyboru, zdecydowałem się na Marantza. I szczerze powiedziawszy, wcale nie żałuję. I to pod każdy względem. A, że jeszcze trafiła się taka okazja.
Kolejny, zadowolony użytkownik Marantza.
P.S. Właśnie zarejestrowałem go na 3 letnią gwarancję i aktualizowałem DTS-em X. Teraz sposobię się na Auro.
Pozdrawiam.