Kable HDMI

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Hej Kolego ja nie mam takiego gniazdka, tylko napisalem przyklad bo w tym wypadku jeszcze bardziej wychodzi ze to nic nie jest warte w stosunku do zwyklego gniazdka kupionego z Obi, a tak jak wspomnialem ludzie kupuja ten asortyment i nie wierze ze tylko dlatego to robia bo maja pieniadze( niektorzy zapewne tak... ale na pewno nie wszyscy)... Mnie powiedzmy w jakims znaczeniu byloby stac kupic takie gniazdko ale jest wiele fajniejszych rzeczy gdzie warto wydac te przyslowiowe 500 zl. Dlatego uwazam ze nie stac mnie i nie mam, ale nie ukrywam ze gdybym mial na tyle pieniedzy ze ide i kupuje takie gniazdko to na pewno mialbym je.. Tak samo nigdy nie powiem ze to jest takie samo gniazdko jak moje z OBI, jak rowniez, ze kabel HDMI za 7 tys jest taki sam jak moje kable , ktore tez nie sa tanie, ale wierze w to ze drozszy kabel jest lepszy, a nie jest to tylko wymysl inzyniera-(ow) z danej firmy. Choc wiem ze cena nie jest adekwatna do tego co on taki kabel zademonstruje, ale to nie tylko w kablach HDMI, ale rowniez i w glosnikowych , bo jak pisalem ze bylem na odsluchu gdzie kabel glosnikowy byl za ponad 100 tys zl to jakby mi dali kabel powiedzmy za 50 tys. mysle ze duzej roznicy by czlowiek nie zauwazyl ale ktos kogo stac kupi taki kabel nawet jesli poczuje 10-20% na plus... ale ktos kto kupi kabel za 50 tys nie powinien mowic chocby z punktu moralnego ze to jest taki sam kabel jak i ten za 100 tys.. bo nie jest i nigdy niem nie bedzie. Ale tak jak napisalem ze kazdy ma prawo do swojego zdania aby ono bylo zgodne z sumieniem i podparte swoimi testami i nie oceniajac danego produktu pod katem na ile nas stac. W innym wypadku wszystko to co mamy byloby najlepsze i nic nie oplacaloby sie kupic drozszego. I co najwazniejsze to dyskutowac o tym , wymieniac poglady w sposob cywilizowany:) Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

tdx

New member
Bez reklam
Ja ostatecznie mogę się zgodzić np że:

0o0j4wQOCek10CKmzFKL.jpeg


Droższy kabel ma lepszy ekran jest bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne (choć akurat filmik z monterem tego nie wykazuje ale może to przypadek) dodatkowo zostawia dużo większy margines przepustowości czyli słynne 18GBit/s

Obiektywnie patrząc po testach kabli długich 15m i więcej sporo też zależy od producenta sprzętu a nawet od konkretnego modelu

30m cena 76$
Monoprice-2894-100ft-HDGuru.jpg


30m cena 57$
Monoprice-7698-100ft-HDGuru.jpg
 
Ostatnia edycja:

Rafal7

Banned
Muszę przyznać że jest różnica w kablach HDMI,może nie tyle w jakości obrazu ale w wykorzystywaniu tego połączenia do innych celów, dziś mnie zaskoczył anynet+ w moim tv i bluray-u na kablu za 15 zł
 

tdx

New member
Bez reklam
kapusta7 a na droższym nie chciał? spójrz na tabelkę wyżej 1 kabel różne urządzenia (wiadomo bardzo długi kabel) ale niektóre urządzenia się normalnie odpalały inne nie
 

Pan_Borowik

New member
Zapał niektórych (połączony z ignorancją) trochę mnie zaskoczył.

Spróbuję wyjaśnić na przykładzie - może się komuś przyda.

Kabel jest nośnikiem danych, ale nie o obrazie. Kablem lecą pakiety, w których "ukryte" są tego obrazu fragmenty (mocno upraszczam).
Dzieleniem obrazu na fragmenty i pakowaniem w pakiety zajmuje się urządzenie po jednej stronie kabla.
To urządzenie na podstawie zawartości pakietu oblicza tzw. sumę kontrolną - na tyle skomplikowaną, że unikatową dla tego pakietu.
Następnie pakiet "jedzie" przez kabel.
Po drugiej stronie na podstawie wspomnianej sumy oblicza się jak dostarczony pakiet powinien wyglądać.
Jeżeli pakiet "dojeżdża" w formie innej od tej, w jakiej wyjechał - jest zamawiany jeszcze raz. Po prostu - nie wyświetli się "gorzej", bo urządzenie taki pakiet "oleje".
Nie ma mowy, by informacja otrzymana o obrazie mogła się jakkolwiek różnić od wysłanej. Bez względu na kabel.
Zera i jedynki zawsze się będą zgadzać.

Wspomniany przykład.
Wyobraźmy sobie transport dzieł sztuki.
Tworzone są w miejscu A, pakowane, fotografowane dokładnie i wysyłane do miejscowości B.
Następnie są transportowane.
W miejscu B są rozpakowywane, porównywane do fotografii (z dokładnością do mikrometra). Jeżeli coś się z przykładowym obrazem stało - cokolwiek - leci do śmietnika i trzeba zamówić drugi taki sam (zakładamy, że artysta je maluje identyczne).
Po drodze pudło z obrazem może się zniszczyć, zamoknąć, połamać czy porwać. Ale każda taka zmiana zostanie zauważona i to pudło zdyskwalifikuje.
BEZ OTWIERANIA (to jest kluczowe).
Jakość pracy jaką wykonał artysta natomiast zmienić się nie może. Bo jak ją ocenić, skoro uszkodzone pudło nigdy nie zostało otwarte?
A to właśnie postulują twierdzący, że obraz ma "lepszą jakość" w kablu X niż w Y.

Sama jakość kabla natomiast, może mieć wpływ na jakość transmisji pakietów - ale należy pamiętać, że pakiety błędnie przesłane nigdy nie dotrą do ekranu. Nie mogą więc jakości obrazu obniżyć.

Tak więc - warto do kabla dopłacić, ale tylko za materiały poprawiające jego trwałość i fizyczne właściwości. Tych cyfrowych poprawić się nie da :)

Dyskusję o transmisji przekraczającej 20Gb/s pominę, bo równie dobrze możemy dyskutować o kuloodporności kabli i argumentować, że te pancerne są lepsze i warte ceny - gdyż nie da się ich przestrzelić :)
Jak 4k (czy jego następca) się zadomowi, pojawią się tańsze kable spełniające i ten standard.

Wszystkim uczestnikom dyskusji natomiast zalecam więcej luzu i dystansu, bo żyłki co niektórym pękną i dopiero będzie :)

Pozdrawiam.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Polecam wycinek (bardzo mały, cały artykuł to ładne pare kartek) z najnowszego numeru HiFi i muzyka (1/2014). Test 16 kabli HDMI. Poetycki język z jaką redaktor opisuje owe kable i tak drastyczne różnice zostawiam bez komentarza ;)
KABLE HDMI
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Ja nie stoję po żadnej stronie. O ile w przypadku analogowych głośnikowych, interkonektów oraz nawet zasilających różnice są (może inaczej, ja je słyszę, tak będzie poprawnie politycznie) to cyfrowych po prostu nie testowałem, wiec nie mogę się wypowiadać, a raczej nie lubię powielac niesprawdzonych przez siebie teorii. Kupiłem do domu masę kabli HDMI w miarę dobrych, nie za 50 zł, ale też nie za 300 zł. Sam raczej zbytnio nie wierzę w wielkie zmiany w tym przypadku.

Link podrzuciłem, bo jak ulał pasuje do tematu, a zaangażowanie autora jest wręcz fenomenalne ;)

Pozdrawiam
 

tdx

New member
Bez reklam
aż chyba sobie kupie :)

"...Wireworldem wpiętym między odtwarzacz a telewizor, zastanawiałem się, po co ludzkości kolejny gadżet w postaci formatu 4K,skoro powszechnie dostępny Full-HD ma tak wiele do zaoferowania. Wystarczy do tego kabel za 600 zł, a nie nowy wielki ekran za 16 tysięcy.”

Taniej jest się chyba spalić i od razu audio też będzie lepsze :)
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Na każdym kroku wciskają ludziom ciemnotę:( Tak trochę odbiegając od tematu, dzisiaj czytałem w prasie jak Owsiak się bronił że on nic nie ma z tych darowizn. A jak go się spytali czemu kupił dom w W-wie za 1mln czy 1,5mln ( nie pamiętam dokładnie), to odpowiedział że sprzedał swój stary dom i wziął kredyt na 10 lat. To ładny ten kredyt musiał wziąć, no i z czego on go spłaca?:)
 

tdx

New member
Bez reklam
I czytamy :)

Pod pojęciem „zwykłych kabli HDMI" kryją się najtańsze chińskie druciki oferowane przez supermarkety i sieciowe sklepy z elektroniką. Występują pod zupełnie przypadkowymi nazwami. Na opakowaniach brak jakichkolwiek informacji na temat budowy czy impedancji, za to klienta mamią tombakowe wtyczki i jaskrawo podkreślane symbole najnowocześniejszych standardów z 4K na czele. Przy odrobinie szczęścia tego typu kabelki znajdziemy w pudelkach z odtwarzaczami płyt DVD i Blu-ray, produkowanymi przez dalekowschodnich gigantów elektroniki. Teoretycznie są za darmo, a dzięki nim szczęśliwy posiadacz świeżo zakupionego urządzenia może się od razu cieszyć nowym nabytkiem.
Czy aby na pewno? Znana jest powszechnie jakość „państwowych" drucików dodawanych do sprzętu hi-fi i nawet osoby mające luźne pojęcie o audiofiliźmie zamieniają je na firmowe łączówki. Czy najtańsze kable HDMI też są tak podłej jakości? Otóż niekoniecznie.
Cyfrowy sygnał wideo wymaga od producentów okablowania stosowania pewnych rygorów technologicznych, ponieważ w przeciwnym wypadku faktycznie nic nie byłoby widać.
 

tdx

New member
Bez reklam
kabel zwykły CD

Choć większość świeżo upieczonych użytkowników nowoczesnych telewizorów i transmisji HDMI nie będzie miała zastrzeżeń do obrazu, to zestawiając darmowe kabelki z nawet tanimi firmowymi, można dostrzec sporo niedostatków. Pogarsza się kontrast, nasycenie kolorów i gradacja detali. Słabiej wypada płynność ruchu, zwłaszcza w szerokich ujęciach, oraz głębia perspektywy.
Największymi mankamentami obrazu ze zwykłym kablem są rozmyte i poszarpane kontury oraz zaszumione tło. Z kolei cera aktorów i prezenterów telewizyjnych sprawia wrażenie „plastikowej" i nienaturalnie wygładzonej, jak po kuracji botoksem. Próba ratowania sytuacji podkręceniem kontrastu i zwiększeniem nasycenia kolorów skończyła się charakterystyczną teatralną manierą obrazu, czyli też do luftu.
Ponoć darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, jednak w przypadku najtańszych kabelków będzie to jazda na oklep na perszeronie.

cóż :D jak byłem młodszy to czytałem fantastykę i tam był cykl felietonów Piąte piwo :) >> czuje że autor był po 10tym
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Wniosek chyba taki ,że lepiej w ogóle nie czytać testów .Jeżeli recenzent pisze "nie prawdę" w przypadku kabli HDMI to jaka pewność, że podobnej techniki nie zastosuje w przypadku testu kolumn ?
 

tdx

New member
Bez reklam
Kolejny kwiatek:

Wbrew pozorom obraz pomiędzy oboma modelami nieco się różnił. Podejrzewam, że to „wina" tłumików ferrytowych, bo niebo było bardziej plastyczne, kolory cieplejsze i głębsze, a kontury przedmiotów - ostrzejsze.


czyli już rdzenie ferrytowe są be?

i dalej już inny kabelek

Wyciąga skrywane w cieniu półtony i wpuszcza sporo witalności w paletę barw. Choć niedrogi, wprowadza widoczną gołym okiem poprawę obrazu w każdym aspekcie. Dla mniej wymagających użytkowników, oglądających głównie telewizję, może być przewodem docelowym. Dla zamożniejszych, dysponujących rozbudowanymi systemami, będzie punktem wyjścia do głębszej penetracji... (...)

kurcze :)

W porównaniu z xxx wizja uzyskiwana na zwykłym kablu sprawia wrażenie rysowanej przez dziecko, bez zachowania podstaw perspektywy. Przełączenie wejścia w telewizorze na wyraźnie „rozciągnęło" plany w głąb ekranu.
Drugą zaletą jest gradacja tła. To, co wydawało się rozedrganą kupą zielonych pikseli, okazuje się koroną drzewa z liśćmi szumiącymi na wietrze. I nie było to tylko moje przywidzenie, ponieważ nawet sceptycznie nastawieni przypadkowi obserwatorzy bez trudu dostrzegali powyższe różnice.
 
Ostatnia edycja:
Do góry