Kable HDMI

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wniosek jest jeden. Zadnej pewnosci nie ma. Chyba ze ktos lyka wszystko jak mlody pelikan.
Czy tez wierzy w kamyki audiofilskie.
Jedyne co mozna zrobic, to poddac temat dyskusji i samemu ocenic.
Tutaj o tyle temat jest ciekawy, bo jest bardzo duza grupa recenzetow ktora ma inne zdanie. Chociazby ten gosc z Cnet (poprzedni link).
Wiec jeden z nich mija sie z prawda.
 
Ostatnia edycja:

tdx

New member
Bez reklam
ale wiecie że to są na razie kable do 200zł :D

Wzrosła plastyczność i namacalność przedmiotów. Wszelkie materiały, od papieru, przez drewno, po tkaniny zyskały wypukłą fakturę. Angielski przewód wyostrzył kontury i wydobył detale z tła, co zaowocowało poprawą płynności i spójności ruchu.
Największa zmiana zaszła w palecie barw. Powiedzieć, że są soczyste, to nie powiedzieć nic. Różnica pomiędzy kolorami z xxx a tymi z najtańszym kablem była taka, jak pomiędzy obrazem malowanym farbami olejnymi a szkolnymi plakatówka-mi. Na szczęście xxx udało się uniknąć cukierkowości, czego się obawiałem po pierwszych scenach.
 

Pan_Borowik

New member
Wniosek chyba taki ,że lepiej w ogóle nie czytać testów .Jeżeli recenzent pisze "nie prawdę" w przypadku kabli HDMI to jaka pewność, że podobnej techniki nie zastosuje w przypadku testu kolumn ?

Wniosek taki, że nie można porównywać technologii przesyłu analogowego z cyfrowym.
Różnice w brzmieniu kolumn można poprzeć fizyką. Tak samo różnice w "brzmieniu" kabli głośnikowych (na ile są istotne, to już inna sprawa i w to nie wnikam - ale są).

Nie spotkałem się natomiast jeszcze z jednym nawet dowodem na różnicę w obrazie transmitowanym przez HDMI.
Jeżeli mi ktoś taki poda, chętnie się z nim zapoznam.
Nie "plastyczność nieba i cerę aktorów" - jeżeli taka się różni, różnią się przesłane "zera i jedynki". I na to chciałbym otrzymać jakiś dowód.

Coś tam o sieciach wiem - mam za sobą pracę przy protokołach sieciowych dla Nokii i Siemensa - a za transfer danych po interfejsie HDMI odpowiada nic innego jak swojego rodzaju protokół sieciowy :)

Jestem otwarty na takie dowody, nie chcę tutaj wszczynać żadnego flame'u - więc jeżeli ktoś chciałby się napiąć, niech lepiej zamilknie.
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
"tdx" jakoś trudno zrozumieć mi sens Twojego sarkazmu .Cytujesz całe zdania z których się naśmiewasz ,po prostu bezczelnością dodajesz sobie odwagi ,zrób test i podważ tą hipotezę o jakości kabli HDMI
 

quasimodek

Member
Bez reklam
ale wiecie że to są na razie kable do 200zł :D

Wzrosła plastyczność i namacalność przedmiotów. Wszelkie materiały, od papieru, przez drewno, po tkaniny zyskały wypukłą fakturę.

Jutro zapylam do sklepu po:
- płytkę BD z jakiejś dobrej hollywood'zkiej wytwórni typu Digital Playground albo może francuskiej jak Marc Dorcel;
- kabelek HDMI za min. 1000 PLN
i nawet w moim TV 2D będę miał 3D z dobrą plastycznością i namacalnością faktury skóry aktorek... :p

Jak to czytam to oczom nie wierzę a do prima aprilis jeszcze kawał czasu...
I pomyśleć, że szanowane pisma audio video piszą takie farmazony.
 

tdx

New member
Bez reklam
przemko77 ale cytuje mniej więcej całość nie robię jakiś znaczących skrótów
Przecież TA osoba sama się ośmiesza...

test ok ale z kim?
Z Pan_Borowik'iem? jest sceptykiem tak jak ja. >> wynikający z wiedzy a nie z przekonania
armanig?

Ja czytając Twój post wcześniejszy bardziej myślałem o testach anynetu i np arc.

Mogę zrobić test kabli...
 

Pan_Borowik

New member
Nie nazwałbym siebie sceptykiem. Raczej racjonalistą.
Po prostu lubię mieć jakiś dowód na podawane tezy.

Różnice w transmisji analogowej - fizyka. I to dużo fizyki.
Różnice w transmisji cyfrowej - ???

Ja cały czas odnoszę wrażenie, że zwolennicy tej drugiej nie mają pojęcia o działaniu protokołów. I tyle.

Równie dobrze ktoś powie: "ziemia krąży wokół słońca". I poprze to naukowymi dowodami.
Druga osoba powie: "słońce krąży wokół ziemi". Bo detaliczność promieni słonecznych i plastyczność nieba jest tak olśniewająca, że nie może być inaczej.
Dla mnie to ten pierwszy jest wiarygodny.

Prowadźmy merytoryczną dyskusję, a nie opierajmy się na stwierdzeniach "istnieje wiele dowodów i badań potwierdzających że trzeba płacić gruby sos za kable hdmi", nie podając przy tym nawet jednego z nich.
 
Ostatnia edycja:

tdx

New member
Bez reklam
Ja myślę że taki test byłby bardzo fajny :) tylko zastanawia mnie logistyka :D

W dalszym ciągu przeglądam to co kupiłem online....

i natrafiłem na reklamę...


Bądźmy poważni....
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
"tdx" powiem szczerze ,że nie bardzo widzę sens aby osoba pracująca w jednym z najbardziej poczytnych pism o tematyce hi-fi robiła z siebie "publicznie wariata " ,bo ani nie przysporzy jej to chwały, ani nie wpłynie na zwiększenie sprzedaży czasopisma

Kiedyś rozmawiałem prywatnie z jednym z recenzentów ,jaka jest "metologia testów" i jak się dowiedziałem dystrybutorzy największy żal czują nie dlatego że ich produkt został słabo oceniony ,tylko że konkurencyjny produkt w tym samym teście został oceniony lepiej .Znam taki przykład gdy jeden z polskich producentów kabli buntuje się i w ogóle nie przekazuje swoich wyrobów do testu ,dlaczego ? ano dlatego ,bo kiedyś wypadł fatalnie w teście .Niektórzy dystrybutorzy zadają autoryzacji tekstu przed oddaniem go do druku ,tylko ,że żadna szanująca się redakcja na to nie pójdzie

Po prostu jedni widzą różnice innym wydaje się to absurdalne ,skoro nie można tego udowodnić w naukowy sposób
 

tdx

New member
Bez reklam
przemko77 przecież to jest obraz skoro widać pixele na ekranie to będzie to widać na zdjęciu, gdy kontrast byłby lepszy to też by to wyszło na pomiarze podczas kalibracji...
A tutaj mamy tylko soczyste liryczne opisy.... żadnych zdjęć nic... tylko opis

Zaginam już fizykę jak tylko się da żeby urealnić to co recenzent opisuje...

A przecież tak nie jest! Bo nie może być...
 
Ostatnia edycja:

tdx

New member
Bez reklam
i ostatni już dziś eteryczny opis:

Ja natomiast z czystym sumieniem mogę xxx polecić każdemu, kto dysponuje w miarę niezłym sprzętem i chce dokonać radykalnej poprawy obrazu. W porównaniu z modelem xxx tanie kabelki obecne w tym teście gubią połowę informacji, a o zwykłym druciku szkoda w ogóle gadać. Nawet w drobnych szczegółach obraz był ostrzejszy od brzytwy. Co ciekawe, nie zauważyłem podkręcania kontrastu na pierwszych planach, natomiast radykalnej rewitalizacji zostało poddane tło. Zdecydowanej poprawie uległa płynność ruchu i czytelność szczegółów. Kolory zostały lekko rozświetlone; nabrały soczystości i życia. Szerokie przestrzenie w „Hobbicie" zachwycały realizmem. Miałem wrażenie, że oglądam je przez okno z nieskazitelną kryształową szybą, a nie jako film w telewizorze.
Niestety, ten kij ma dwa końce. Gdy przepiąłem xxxx z odtwarzacza xxxx do niedrogiej japońskiej maszyny, angielski kabel pokazał wszystkie niedoskonałości obrazu. Znaj proporcje, mocium panie.
Świetny przewód, w odpowiedniej konfiguracji wart więcej złota, niż sam waży. Gwóźdź do trumny wszystkich mądrali, którzy twierdzą, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na firmowe kable HDMI
 

Pan_Borowik

New member
- poziom jittera ( drżenie fazy)
-pasmo przenoszenia
-szybkość narastania

Na pomiarach "eye" wychodzi wszystko jak na dłoni

Merytoryka - nie losowe terminy (warto byłoby je przynajmniej zdefiniować).

Jeżeli uważasz, że wyniki tzw. "eye pattern" mają jakikolwiek wpływ na to co wyświetla telewizor odbierający przez HDMI, to niestety nie rozumiesz różnicy między transmisją cyfrową a analogową.
Bo cyfrowa powstała, między innymi, właśnie dlatego żeby nie miał :) I pierwszy lepszy student informatyki po przedmiocie "sieci komputerowe" Ci to wyłoży.
O działaniu samego protokołu już nie wspominając.

Ale załóżmy, że powyższe mają wpływ na przesyłane dane. Czyli wpływają na pakiety.
Wyjaśnij mi jak wpływają na dane video, które to w pakietach są zawarte. Tłumaczyłem wcześniej jak działa pakietowa transmisja i jej kontrola.

Ja Ci podpowiem test. Spakuj dowolny nieduży plik pakerem - np. zip. Nazwijmy go (0).

Zasymuluj transmisję poprawną (drogi kabel):
- Skopiuj wspomniany plik, otrzymasz (1).
- Porównaj (0) z (1)

Zasymuluj transmisję niepoprawną:
- Skopiuj wspomniany plik, otrzymasz (2).
- Otwórz go w notatniku i w losowych miejscach dopisz jakieś losowe ciągi znaków, w innych miejscach pousuwaj znaki (czyli zasymuluj wspomniane przez Ciebie "czynniki")
- Zapisz zmiany, po czym porównaj wielkość w bajtach z plikiem oryginalnym.
- Usuń (2), bo się nie zgadza.
- Skopiuj (0), otrzymasz (3).
- Porównaj (0) z (3).

^tak działa protokół.

Jeżeli po powyższym nie widzisz dziury w swoim rozumowaniu, to niestety ja się poddaję - zwyczajnie mi szkoda czasu na tłumaczenie komuś, do kogo (sparafrazuję):
"Czucie i wiara mówią mocniej, niż szkiełko i oko. W transmisji cyfrowej."
Pozdrawiam ;)

EDIT:
"tdx" takim sposobem można obalić każdą teorię ,np.wiarę w Boga
Czy naukowo zostało udowodnione Jego istnienie ? - nie ,czy ktoś Go widział ? - nie .Można nawet wysunąć teorię że ci niewierzący kierują się "zdrowo-rozsądkowym myśleniem " w porównaniu do tych wierzących którzy swoje przekonanie opierają jedynie na jednej książce Ewangelii i temu co usłyszą w kościele
Podobnie jest w przypadku tego testu kabli ,gdzie też można zarzucić recenzentowi, że nie jest możliwa różnica pomiędzy kablem X i Y

Wiara w boga to nie teoria. To wiara.
Teorie (wbrew powszechnemu i błędnemu rozumieniu definicji) opierają się na faktach.
Szczególnie lubię argument, że "Ewolucja to przecież tylko teoria".
Grawitacja to też teoria :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria

Myślę, że na tym możemy zakończyć, bo nie widzę możliwości utzymania się w ryzach racjonalności.

Mimo wszystko dziękuję za rozmowę i "no hard feelings".
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Ja myślę że taki test byłby bardzo fajny :) tylko zastanawia mnie logistyka :D

W dalszym ciągu przeglądam to co kupiłem online....

i natrafiłem na reklamę...


Bądźmy poważni....

He,he,he. To juz przeginka. A najbardziej rozbawił mnie tekst, że ten stolik przewyższa wszystkie inne stoliki jeśli chodzi o wpływ na brzmienie, jakie ten gość słuchał:) Panowie, przecież to już jawne robienie z ludzi debili. Za taki tekst to bym tego gościa z pracy zwolnił. No, ale jedni słuchają muzyki a inni stolików:razz:
Może powinniśmy zalożyc nowy temat - " Najgłupsze opisy dotyczące audio"?
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dajcie spokoj. To nawet nie jest smieszne, gorzej ze ten "recenzent" wprowadza ludzi w blad. Te soczyste opisy sa grubo przesadzone. Jak ktos tego nie widzi, to trudno. Ja nie jestem i nigdy nie beda owieczką ktora wierzy w takie bajki. Tyle warte to cale czasopismo, co reklama tego stolika.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Człowieku co mi o sieciach komputerowych piszesz ,kompletnie nie na temat

W przypadku transmisji cyfrowej dane są przesyłane w postaci binarnej (0,1) dane powinny być podawane w równych odstępach czasu ,ale tak nie jest przychodzą nieco wcześniej ,lub nieco później (jitter). Dlatego transmisja transmisji nie jest równa ,szuka się takiej która będzie miała najmniej destrukcyjny wpływ na sygnał
Głowna różnica pomiędzy sygnałem analogowym i cyfrowym jest taka ,że sygnał analogowy jest ciągłym w przeciwieństwie do cyfrowego
 

WiTT

New member
Bez reklam
A czujecie jaki wplyw by mial nasz audiofilski kurz z pod dywanu zebrany i rownomiernie rozrzucony na tym stoliku? ;-) :-D
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Parafrazując - nikt nie udowodnił ,że kurczaki upieczone w piekarniku za 500zł i 10000zł istotnie będą się różnić smakiem :-D
 

tdx

New member
Bez reklam
Po zastąpieniu xxx zwykłego kabla nastąpił skok jakości. Tu już nie doszukiwałem się różnic w kontraście i odcieniach, ponieważ była to inna klasa obrazu, widoczna od pierwszego spojrzenia tak, jakbym zamienił telewizor na lepszy.
W porównaniu z xxx na zwykłym kablu kolory były jakby zgaszone. Po włączeniu xxx stały się jaśniejsze, jakby rozświetlone wewnętrznym blaskiem i zdecydowanie czystsze. Jak gdyby w trakcie kręcenia filmu różnie oświetlano poszczególne sceny. Mgiełka, spowijająca na zwykłym kablu dalekie plany, ustąpiła odsłaniając detale. Zdaję sobie sprawę z faktu, że przy współczesnych hollywoodzkich produkcjach od kamerzystów ważniejsi są graficy komputerowi, ale dzięki xxxx ich praca nie poszła na marne. Jeszcze większe zmiany zaszły na pierwszym planie, głównie pod względem zróżnicowania barw i poprawy faktury przedmiotów. Lekko „gumowate" i nadmiernie wygładzone twarze aktorów zostały obleczone prawdziwą skórą, z porami i zmarszczkami. Full-HD w pełnym tego słowa znaczeniu. Jeśli xxx z dołu cennika potrafi takie sztuki, to ciekawe, czego można się spodziewać po modelach dwu-, trzykrotnie droższych
.
 

tdx

New member
Bez reklam
Różnice nie były kolosalne, ale całość sprawiała wrażenie bardziej precyzyjnej i dojrzalszej, tak jakby obraz z xxxx był dziełem namalowanym przez ucznia w pracowni malarskiej, a w xxxxx mistrz kilkoma pociągnięciami pędzla wyniósł go na wyżyny. Pojawiło się coś, co można już nazwać wyrafinowaniem.
Porównanie obrazu zaprezentowanego przez xxxxx ze zwykłym kablem powinno malkontentom wybić z głowy wszelkie wątpliwości. Teksańska masakra piłą mechaniczną to przy tym posiedzenie kółka hafciarskiego.
Jeśli po wpięciu xxxx ktoś nadal będzie się upierał przytwierdzeniu, że kable HDMI nie wpływają na jakość obrazu, to nie zasługuje na nic lepszego od antycznego radzieckiego Rubina, teoretycznie kolorowego.
 
Do góry