Epson EH-TW3600 - kolejny bubel Epsona...

Tidus1024

New member
Bez reklam
To zupełnie normalne zjawisko. Nie ma projektorów 3-chipowych (DLP/LcoS/LCD), które byłyby od tego wolne. Jeśli chcesz mieć idealną zbieżność - kup jednochipowy DLP.
 

grzegorzp

New member
dlp to lipa, więc nie wchodzi w grę,
chyba niestety to rozwarstwienie to wada technologii.
Dodatkowo to czerwone przebarwienie podobno jest powszechne w tych projektorach.
Jak na razie dla mnie lcd tamtej generacji od EPSONa nadaje się do śmieci,
widziałem nowsze ale też szału nie ma,
jak dla mnie kupowanie teraz projektora to strata kasy,
a to, że epson wypuścił takie wadliwe panela (czerwone przebarwienie)
i to że nie umie zsynchronizować paneli oraz iluzoryczna gwarancja to trochę dyskwalifikuje tę firmę.
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
dlp to lipa, więc nie wchodzi w grę,
chyba niestety to rozwarstwienie to wada technologii.
Dodatkowo to czerwone przebarwienie podobno jest powszechne w tych projektorach.
Jak na razie dla mnie lcd tamtej generacji od EPSONa nadaje się do śmieci,
widziałem nowsze ale też szału nie ma,
jak dla mnie kupowanie teraz projektora to strata kasy,
a to, że epson wypuścił takie wadliwe panela (czerwone przebarwienie)
i to że nie umie zsynchronizować paneli oraz iluzoryczna gwarancja to trochę dyskwalifikuje tę firmę.

Dostajesz to, za co zapłaciłeś. Nie ma siły, żeby dobry, superprecyzyjny sprzęt kosztował grosze. Jeśli jest tani, to znaczy, że na czymś oszczędzano (produkcja, komponenty). I co to znaczy "kupowanie teraz projektora to strata kasy"?

Nie rozumiem tylko, dlaczego mimo tego, że jest 150 wątków o tym na różnych forach, wciąż te trefne modele znajdują konsumentów ::confused:
 

grzegorzp

New member
bo ludzie wszystko kupią...
projektor gdy go kupowałem był drugim najlepszym/najdroższym projektorem w ofercie epsona. więc ciężko po raz kolejny mi polemizować z tezą "mało zapłaciłeś g...no dostałeś"
był tylko jeden droższy model wtedy i różnił się tylko rozdzielczością a nie technologią.
a to, że ludzie są pół ślepi, lub nie zwracają uwagi na szczegóły to chyba nie nowość?
nie wszyscy przed kupnem wertują wszystkie fora i nie wszyscy pomimo posiadania projektora z powyższymi "przypadłościami" w ogóle je zauważą.

ja zauważyłem i mnie denerwują, stąd moja refleksja, że przy obecnej technologi nie warto kupować nic z oferty epsona,
bo albo obraz bez rewelacji albo tak drogie, że nawet nie patrzyłem czy fajny obraz.

poza tym przeraża mnie trend wzrostu cen nowinek,
3-4 krotny w przeciągu ostatnich 3-4 lat


ja za 2-3 lata wrócę do tematu, może będzie w między czasie jakaś rewolucja, bo teraz szkoda kasy
 
Ostatnia edycja:

dusi

New member
jeden piksel to norma, w każdym serwisie ci tak powiedzą i to prawda. rozbieżność do 1 pixela nie będziemiała żadnego wpływu na oglądanie filmu, grę itp. wada pojawiasię gdy rozbieżnośc jest powyżej 1 pixela. spokojnie. Mało jest projów lcd z idealnie ustawionymi panelami. Kiedyś miałem w rękach proja kumpla to był epson który jest wadliwy obecnie (opisałem już to powyżej) i przy zakupie sprawdzałem zbieżność , była idealna. Po montazu widać już było przesunięcie, ale widac je z odległości 100 cm. nie ma co wiecej gadać.
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
To zupełnie normalne zjawisko. Nie ma projektorów 3-chipowych (DLP/LcoS/LCD), które byłyby od tego wolne. Jeśli chcesz mieć idealną zbieżność - kup jednochipowy DLP.

No tu sie nie zgodze... Moj ostatni Epson TW3600 mial idealnie zgrane panele, co ladnie bylo widac na tescie kontrolnym. Niestety mial on tez przebarwienia na rogach, wiec oddalem go na gwarancje i na tym skonczyla sie moja wspolpraca z firma Epson :)
 

dusi

New member
Własnie przyjechał do mnie 3200. Przestraszony Twoimi zdjęciami natychmiast uruchomilem swój egzemplarz. O ile u Ciebie rozwarstwienie (nie wiem jak to nazwać) wystepuje w poziomych liniach (czyli jest przesunięcie w pionie) to u mnie jest dokładnie to samo lecz wyłącznie na liniach pionowych (przesunięcie poziome). Nie mam przebarwień purpurowych, jak inni, ale trochę się zmartwiłem. Widac to z bliska, dokladnie z jednej strony jeden piksel czerwony, w drugą stronę zielony. Widać to natomiast wyłacznie na tablicy wzorcowej. Przy filmach juz nie, obraz się rusza i wada się zaciera. Widzę ją jedynie na krawędziach rzucanego obrazu, dokładnie linie grubości jednego piksela. Nie wiem co to jest, czy aberracja chromatyczna, czyli źle wyregulowany zestaw soczewek w obiektywie, czy zle nałozone względem siebie panele LCD. Nie mam jeszcze ekranu, ale mam pytanie do Ciebie. Czy obraz Full HD podczas oglania filmow na ekranie jest nie ostry, czy bradzo Ci przeszkadza to w ogladaniu? Pytam, bo nie wiem czy na ekranie zobacze koszmar? Na scianie wydaje się być OK, nie przeszkadzające, ale boje sie ze przy gladkiej powierzchni wszystko wyjdzie.


jeden piksel to norma, w każdym serwisie ci tak powiedzą i to prawda. rozbieżność do 1 pixela nie będziemiała żadnego wpływu na oglądanie filmu, grę itp. wada pojawiasię gdy rozbieżnośc jest powyżej 1 pixela. spokojnie. Mało jest projów lcd z idealnie ustawionymi panelami. Kiedyś miałem w rękach proja kumpla to był epson który jest wadliwy obecnie (opisałem już to powyżej) i przy zakupie sprawdzałem zbieżność , była idealna. Po montazu widać już było przesunięcie, ale widac je z odległości 100 cm. nie ma co wiecej gadać.
 

dusi

New member
ja mam starego już panasonia pt ax 200e i zbiżnośc od początku nie była idealna, 1 pixel. widać to z odległości kilkudzuiesięciu cm, a z większej jak zamiast czytac czy patrzeć spoglądasz na krawędzie liter. a z odległości wskazanej do oglądania tzn już 2,5 metra nic nie widać. jezeli wiec widać to u kogoś z daleka , przeszkadza z daleka, ma wpływ na jakosc obrazu to wada. W innym wypadku to przewrażliwienie.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Tak ja piszecie, w niczym mi to jednak nie przeszkadza. pomęczyłem go dzis troche i na siłę chciałem dostrzec tę wade w filmach z odległosci ogladania i nie widziałem. Tak, jak pisałem widzać ja jedynie na krawedziach obrazu, czyli w moim przypadku z lewej i prawej krawedzi nawet podczas oglądania, jednak w kadrze filmowym juz OK. Zdaję sobie sprawę, ze nie dostrzegam tego, gdyż film to ruch. Zostawiam i nie zawracam sobie tym glowy, jednak krew mnie zalewa ze w 21 wieku placisz krocie a dostajesz bubla, albo ze masz szczescie, i na chybił trafil wybierzesz sprzet bez wad. Jak mam mało szczescia. Kiedys kupowalem TV to dzieki uprzejmosci sprzedawcy rozpakowalismy 3 pudl i dopiero czwarty nie miał badpixeli.
Telewizory buczą, amplitunery pykają, głosniki trzaskają, PS3 wentyluje jak oszalała. projektory roswarstwione, przebarwione... SZOK panowie w dzisiejszych czasach, szkok!
 

FunkyKoval

New member
Bez reklam
Tak ja piszecie, w niczym mi to jednak nie przeszkadza. pomęczyłem go dzis troche i na siłę chciałem dostrzec tę wade w filmach z odległosci ogladania i nie widziałem. Tak, jak pisałem widzać ja jedynie na krawedziach obrazu, czyli w moim przypadku z lewej i prawej krawedzi nawet podczas oglądania, jednak w kadrze filmowym juz OK. Zdaję sobie sprawę, ze nie dostrzegam tego, gdyż film to ruch. Zostawiam i nie zawracam sobie tym glowy, jednak krew mnie zalewa ze w 21 wieku placisz krocie a dostajesz bubla, albo ze masz szczescie, i na chybił trafil wybierzesz sprzet bez wad. Jak mam mało szczescia. Kiedys kupowalem TV to dzieki uprzejmosci sprzedawcy rozpakowalismy 3 pudl i dopiero czwarty nie miał badpixeli.
Telewizory buczą, amplitunery pykają, głosniki trzaskają, PS3 wentyluje jak oszalała. projektory roswarstwione, przebarwione... SZOK panowie w dzisiejszych czasach, szkok!

Zgadzam sie.. to efekt masowej produkcji. Kiedys sprzet byl dokladniej robiony, sporo recznej roboty w niego wkladano. A dzis, tylko by jak najwiecej sprzedac... Jest wada? To nic, produkcja tansza i szybsza. Ludzie i tak to kupia... :/
 

raus

New member
Projektory kinowe mają dość łatwo dostępne pokrętła do regulacji zbieżności, ale to trochę nie ta półka cenowa, a znowu jakieś elektryczne ustawianie raczej byłoby nieprecyzyjne. Wychodzi na to, że nie ma dobrego rozwiązania tego problemu, przynajmniej bez zwiększania gabarytów projektora.
 

Tidus1024

New member
Bez reklam
Projektory kinowe mają dość łatwo dostępne pokrętła do regulacji zbieżności, ale to trochę nie ta półka cenowa, a znowu jakieś elektryczne ustawianie raczej byłoby nieprecyzyjne. Wychodzi na to, że nie ma dobrego rozwiązania tego problemu, przynajmniej bez zwiększania gabarytów projektora.

JVC mają regulowane panele, ale nie da się tym wyregulować zbieżności, gdyż przeskok jest o wiele za duży.

Nawet 3chipowe Simy2 mają ten problem - to po prostu cecha tej technologii.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
cecha cechą, tak samo jak producenci wmawiają nam, że cechą paneli LCD jest kilka-kilkanascie badpikseli, które nie podlegają reklamacji.

Gó..o prwada. Po prostu producenci chca sprzedac wszystko, nawet buble i wadliwe modele. I dlatego wymyslono normy, by nie było za duzo zwrotów, i darmowych napraw, za które przeciez trzeba zapłacić serwisantowi. Firmy chcą zyskać na wszystkim, ale szlag mnie trafia jak dzis wyglada marketing, ekonomia. Ściga się taka firma z druga w wypuszczeniu na rynek modelu z jakąś nowinką, nie dopracują tego, ale na rynek włożą, by tylko sprzedać. Za rok, dwa, dodadzą cyferkę do nazwy modelu, dodadzą np. port usb i karzą Ci za to zapłacić 1000 zł więcej wmawiając ze to nowszy, wyzszy, lepszy model z bogatszymi funkcjami.

Dziwi mnie to, ze takie egzemlarze przechodza przez kontrole jakosci. Tak, tak, rozumie, że kontroli podlega wyrywkowo kilka egzemlarzy na 1000, ale przez te bzdune normy to najnizsze ogniwo, czyli my, konsumenci placimy 100% ceny a czesto dostajemy niepelnowartosciowy towar, za ciezko zarobione pienadze, a bogaca sie prezesi takowych koncernów.

A przykłąd głośnych wiatraczków w PS3, amplitunerach? Dołozyć do tego pracę wentylatora w projektorze na głową, to gdzie ta przyjemność z oglądania filmów, gdy cały pokój wyje?

Sorry za OT, nakręciłem się trochę :D
 

redlum

New member
Bez reklam
no niestety żyjemy w czasach gdzie technologia kosztuje coraz mniej, zaś praca coraz więcej oraz gdzie 95% konsumentów patrzy na początku na cenę potem na jakość - więc firmy też musiały dostosować się do tego trendu - przykładem tutaj jest np plazma Pionieer-a która nie wytrzymała konkurencji
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
cecha cechą, tak samo jak producenci wmawiają nam, że cechą paneli LCD jest kilka-kilkanascie badpikseli, które nie podlegają reklamacji.

Gó..o prwada. Po prostu producenci chca sprzedac wszystko, nawet buble i wadliwe modele. I dlatego wymyslono normy, by nie było za duzo zwrotów, i darmowych napraw, za które przeciez trzeba zapłacić serwisantowi...[....]

Dziwi mnie to, ze takie egzemlarze przechodza przez kontrole jakosci...[...]...a czesto dostajemy niepelnowartosciowy towar, za ciezko zarobione pienadze....Sorry za OT, nakręciłem się trochę :D


A ja nie chciałbym, aby w procesie kontroli jakości panele były regulowane tak długo, aż zbieżność wyniesie mniej niż pół piksela; wtedy za taki projektor należałoby zapłacić duuużo więcej... :)

Nawet mój jedno chipowy DLP (gdzie nie ma co być rozbieżne) ma obwódki, wynikające z aberracji chromatycznej optyki, ale widać je tylko na odpowiednich planszach testowych (pulpit Windowsa już może niekoniecznie wystarczać do dostrzeżenia tej wady) i do tego muszę podejść do niemal dwumetrowego ekranu na znacznie mniej niż metr. Czynić z tego zarzut zabawce za 999 USD? :D

Poza tym, kto i co w takich warunkach ogląda?

6200d1307707920-epson-eh-tw3600-kolejny-bubel-epsona-barwy-jpg


Ciekawe, jaka z normalnej odległości oglądania jest wysokość tej ramki z napisem Select? Proponuję każdemu "przestraszonemu" oddalić się od monitora kompa na odległość, w której ten napis przybierze NORMALNE rozmiary kątowe; wyciągnij przed siebie wyprostowaną w geście OK rękę, odchyl na bok dłoń i odsuwaj się od monitora tak długo, aż wysokość ramki będzie znacznie mniejsza od grubości kciuka.

Widać jakieś kolorowe obwódki?

A litery w ramce są całkiem duże i czytelne, mimo iż wysokie jedynie na 14 pikseli.

Panowie, proponuję nie popadać w przesadę i paranoję... :)

Zastrzeżenia do "przebojów" z zakolorowanym obrazem to jedno, ale powyższa dyskusja o "rozbieżności" to już inna para kaloszy... :)
 

pa3

New member
Bez reklam
Dlatego przed każdym zakupem, wypadałoby poczytać tu i ówdzie, jednak niektórzy poprostu mają "klapki na oczach". Np o Epsonach było wiele powiedziane, że zbieżność, że podświetlenie nie ten tego, a mimo to wielu się rzuca na to, później wielkie rozczarowanie że sprzęt za 4 tysi jest nieopłacalny itp.

To samo z TV w technologi Edge Led - słabe kąty, na czarnym tle, białe chmurki na rogach, a nawet po środku, a mimo to ludzie chłoną papkę marketingową, bo jest płaski, pobiera nieco mniej prądu i co najważniejsza może odtwarzać filmy MKV - yeah :eek:k:

Niektórzy chyba na własne życzenie chcą być robieni w balona :niewiem:
 

grzegorzp

New member
każdy kolory widzi inaczej, wielu jest też "ledwo widzących" dla których czerwony i fioletowy to to samo.
ja wybrałem tego epsona po przewertowaniu wielu opinii, wiele razy epson kupował wyróżnienia "projektor roku" itp.
ale już sam zakup zrobiłem bez oglądania obrazu.
drugi raz bym go nie kupił,

no ale cóż....
argument, że byłyby droższe gdyby były mniej wadliwe do mnie nie przemawia.
bo nawet te droższe modele są niedopracowanymi bublami, więc to nie od ceny zależy, tylko od filozofii producentów.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Nie zgodze sie że za towar bez wad nalezy dopłacić, natomiast z wadami jest tańszy.
Nie o to chodzi. To tak jakby kupowac samochód za 50 tys. z dziurawym zbiornikiem, a z całym kosztował by 100 tys.
Zgodze się ze Epson 3200 to jeden z najnizszych modeli HD tego producenta oraz chyba najtańszy LCD na rynku, ale pozozostając przy porównaniu do samochodu, to niech ten samochód więcej spala, ma gorsze zawiesznie, mniej wygodne fotele, ale zeby wciskać ludziom kit ze to wada technologi to chyba przesada czyli niech najtanszy epson ma gorsze swiatlo, mniej zywotną lampę, brak np. dwu HDMI,

z dziurawym zbiornikiem da sie jeżdzić ale nie za długo
Ze źle sparowanymi panelami tez da się oglądać, ale czy za to płacimy?

Niestety takie czasy, ze konsument jest szara myszką, czyli w swietle realiów rynku - nikim
 

redlum

New member
Bez reklam
Z tym porównaniem do dziurawego zbiornika to trochę przesadziłeś. EPSON sprzedał pewnie tysiące tych modeli w Europie, a wadę wyłapała nieliczna grupa ludzi. Więc wynika - jak to powiedziałeś - z dziurawym bakiem jeździ sporo ludzi i nawet nie narzeka.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
No moze przesadziłem, ale wiadomo o co chodzi. MAsz racje, ze tysiące ludzi tego nie wyłapało, tysiące ludzi mają też pewnie poprawnie skalibrowane panele. Nie mniej jednak mi nie przeszkadza to w ogladaniu. Pewie gdybym nie czytał tego wątku też bym nie zwrócił na to uwagi. Dzis bedzie ekran wiec sprawdze dokładnie.
 
Do góry