Dali by...
To jest typowy zwrot, który znajduje się na bank i to niejednokrotnie w komentarzach do zmian na platformach. Wszystko jedno co się zmienia i u kogo, zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony i pisze: dali by to czy tamto. Oczywiście takimi wpisami nikt się nie interesuje, nikt poza piszącym, świadczy on jednak zawsze o tym, że coś jest u autora takiego wpisu nie tak. Jeśli zmiany dotyczą wprowadzenia jakiegoś nowego kanału HD, to niezadowoleni piszą: daliby jeszcze to lub owo HD. Ale przecież to lub owo jest już w SD, można to sobie oglądać, jeśli ktoś ma życzenie, więc o co chodzi z tym daliby HD?
Otóż dziś miałem okazję posiedzieć trochę przy dekoderze, który jest inny niż ten użytkowany na co dzień. Chodziło o sprawdzenie czy radzi on sobie z nowymi kanałami z częstotliwości 11,411 GHz. Radzi sobie, owszem. Jednak tych kilkanaście minut oglądania programu na tym urządzeniu pozwoliło mi zrozumieć intencje autorów słów dali by.
Otóż różnica pomiędzy kanałami HD i SD odbieranymi przez to urządzenie jest ogromna. Co gorsze różnica pomiędzy kanałami SD nadawanymi wzorowo i kompletnie beznadziejnie jest trudna do zauważenia. Zatem ktoś, kto obraz w SD uważa za beznadziejny chce mieć to w HD. I ma rację.. w pewnym sensie. Ale o tym za chwilę.
Osiągnięcie dobrej jakości obrazu telewizyjnego w naszych warunkach jest naprawdę trudne. Jest kilka przyczyn.
1. Jakość nadawanego sygnału. Tu nie muszę pisać nic więcej. Wszystkie moje wpisy dotyczą jakości nadawania. Jeśli ktoś nie ma ochoty czytać wszystkiego, powtórzę. W dobrej jakości w SD jest TVN i Polsat. W dobrej jakości HD Eurosport, zazwyczaj.
2. Jakość sprzętu użytego do odbioru. Chodzi zarówno o dekoder, jak i odbiornik telewizyjny.
3. Brak umiejętności właściwego ustawienia sprzętu i jego wyregulowania.
W tym miejscu zajmiemy się wyłącznie punktem 3.
Każdy ma sprzęt taki, jaki ma. Jeśli nie mamy możliwości lub chęci wymiany na lepszy, powinniśmy się zająć tym, co mamy i wycisnąć z niego maksimum jakości. Największymi błędami są nieprawidłowe ustawienia parametrów obrazu w telewizorze. Dotyczy to zwłaszcza za wysoko ustawionego kontrastu i ostrości. Jeśli przesadzimy z ostrością i kontrastem, to obraz będzie mniej ostry i zawierał mniej szczegółów, niż mógłby być i zawierać. Drugim poważnym błędem popełnianym przez bodaj wszystkich jest korzystanie ze skalera wbudowanego w dekoder. Otóż w 90% przypadków, jak nie więcej, skaler w dekoderze jest dużo gorszy niż ten, który znajduje się w telewizorze. I właśnie dlatego powinno się używać modułu skalującego telewizora, a nie dekodera.
Jeżeli używamy dekodera, który użyczyła nam nasza platforma, to na 90% ma on niższej klasy moduł skalujący niż nasz telewizor. Może też być odwrotnie, ale to będzie mieć miejsce raczej tylko wtedy, gdy nasz telewizor jest dość stary, ma matrycę 1366x768 i jest marki znanej raczej tylko właścicielowi telewizora. Mimo wszystko należy sprawdzić, który skaler jest lepszy.
W jaki sposób sprawdzić, który moduł skalujący daje lepszy obraz? Lepszy to znaczy bardziej ostry, z większą ilością drobnych detali itd.
Można to sprawdzić w taki sposób:
1. Ustawiamy kanał o dobrej jakości w SD. Może to być TVN, może być któryś z niekodowanych niemieckich z Astry, Może być Polsat. Przy Polsacie uwaga: jest nadawany w letterboxie, dlatego powinniśmy tak ustawić telewizor i dekoder, żeby mieć naprawdę letterbox.
2. W dekoderze wchodzimy w opcje obrazu i wybieramy tą, żeby dekoder podawał na wyjście zawsze taką rozdzielczość, jaka jest używana przez nadawcę. Niestety nie potrafię podać szczegółów dla poszczególnych dekoderów. Nie w tej chwili przynajmniej.
3. Telewizor trzeba ustawić tak, żeby nie deformował proporcji. Z reguły będzie to 16:9.
Jeśli wszystko poszło jak trzeba, to po wciśnięciu w pilocie telewizora klawisza wyświetlającego informacje o obrazie powinniśmy zobaczyć liczby 720x576. Teraz przyglądamy się uważnie, jak wygląda obraz, a następnie wchodzimy w menu dekodera i zmieniamy parametry wyjścia na 1080i. Znów uważnie analizujemy jakość obrazu. Zazwyczaj już po pierwszej zmianie widać, które ustawienie jest lepsze. Jak już pisałem na 90% lepsze będzie takie, że dekoder daje na wyjście oryginalną rozdzielczość.
Oczywiście są pułapki, w które można dać się złapać. Nie chodzi o takie ustawienie, że dekoder sam wybierze rozdzielczość. Dekoder prawie zawsze sam wybierze 1080i, a to nie jest rozwiązanie optymalne. My mamy wymusić na nim, żeby to było 576i/p, 720p lub 1080i w zależności od kanału i jego rozdzielczości.
Jeśli wszystko mamy ustawione poprawnie, to oglądając Polsat SD lub TVN SD musimy dostać po wciśnięciu pilotem info., że to jest 720x576. Jeśli oglądamy Arte HD, Das Erste HD lub ZDF HD, to musimy zobaczyć 720p. A jeśli to będzie Ale Kino HD, to musimy zobaczyć 1080i.
To nie jest może proste, z tymi ustawieniami, ale warto poświęcić trochę czasu i wysiłku, bo zysk w jakości kanałów SD jest naprawdę ogromny. Wtedy przestaniecie, przynajmniej część użytkowników, pukać się w czoło i pytać o co temu czesiowi właściwie chodzi.
Poprawnie przeskalowany kanał SD jest często nie do odróżnienia od wersji HD. Jeśli oryginalny materiał jest w SD, to odróżnić tego jest nie sposób chyba, że po logo kanału. A jeśli ktoś zasłoni ten fragment ekranu z logo, to nie odróżni nikt, bo różnicy nie będzie.
Na koniec prośba do użytkowników dekoderów Polsatu, Cyfry, N i TNK HD, aby podali, jak wyglądają te właściwe ustawienia w dekoderach. W moim jest to opcja wyjścia HDMI, która nazywa się "rodzimy". Przy czym jestem w tej grupie użytkowników, u których oba skalery są równie dobre.
Jeśli ustawimy tą lepszą opcję wyświetlania obrazu, to już raczej nie będziemy pisać dali by. Wtedy będziemy pisać, że to, co jest raczej jest beznadziejnej jakości. I byłoby dobrze, gdyby wreszcie ktoś sie tym zajął. Ale najpierw trzeba te różnice w jakości zauważyć. I nie tylko różnicę pomiędzy HD i SD, ale przede wszystkim różnice w jakości pomiędzy kanałami SD. A nie zauważy nikt, dopóki nie ustawi sobie sprzętu tak, jak to opisałem.
EDIT: Mimo szczerych chęci nie mam zbyt dobrych wieści dla użytkowników dekoderów platformy N. Otóż żeby dekoder podał na wyjście sygnał w oryginalnej rozdzielczości trzeba ją za każdym razem ustawiać ręcznie. Jest to bardzo uciążliwe, ale mimo wszystko warto spróbować. Jeśli mamy zamiar obejrzeć program lub film na kanale SD od początku do końca to warto ustawić 576p. Ogólnie rzecz biorąc jeśli wiemy, jaką rozdzielczość ma dany kanał, taką powinniśmy ustawić. Natomiast co do dekoderów Cyfry, to przejrzenie instrukcji obsługi niczego nie wyjaśnia. Przy najbliższej okazji postaram się sprawdzić jak to jest w dekoderze Pace.