"Dużo ważniejszy okazał się Xbox Scorpio (nazwa tymczasowa), który pojawi się na rynku w przyszłym roku. Konsola ma wręcz mordować swoją wydajnością, oferują granie w 4K przy 60 klatkach na sekundę i w wirtualnej rzeczywistości. Ma oferować osiem rdzeni procesora, 6 teraflopów wydajności graficznej i, uwaga uwaga, ma być zgodny z Xboxem One. To oznacza, że Xbox One będzie tanią wersją Xboxa, gdzie gry będą działać w niskich ustawieniach graficznych, a Xbox Scorpio… cóż. Pececiarze mają znowu zazdrościć konsolowcom."
Jakoś nie chce mi się w to wierzyć aby Scorpio odpalał gry w 4k i 60fpsach, no chyba, że na grafice LOW