Telewizory OLED C1 i G1 2021 firmy LG: czego się spodziewać?

Status
Zamknięty.
bomarek

bomarek

Member
Masterjam napisał:
Kiki coś namieszałeś , nie pisałem słowem o Dolby Vision, mi tylko chodzi o dźwięk DTS
Kliknij aby rozwinąć...

Zapomnij o DTS w nowych TV LG. Nie ma tej funkcji bo za kodek DTS trzeba zapłacić a firma jest nastawiona na maksymalizację zysku. DTS zostały wyprzedzony przez Dolby Atmos i LG stwierdziło, że usuwa DTS ze swoich TV. Ja mam jeszcze ten kodek ale posiadam OLED C9.
 
bomarek

bomarek

Member
Dzisiaj przetestowałem mojego C9 i przez ARC wychodzą wszystkie formaty audio: DTS:X, Atmos.
Ta seria była ostatnią która posiada takie możliwości, nie wspomnę o pełnej przepustowości HDMI 2.1
Co nowszy model to coraz większe ograniczenia, liczy się tylko zysk producenta.
 
G

Gwidoom

New member
Wpadł do mnie wczoraj LG C1 i ogólnie jestem zadowolony. Kontrast, HDR itd. robią dobrą robotę. Jednak jedna rzecz wypada gorzej niż na moim starym telewizorze Sony 1080p. Przykładowo w Doom Eternal przy 60fps na Sony poruszając wolno kamerą obraz jest ostry/wyraźny. Na LG jest gorzej, płynność wydaje się być taka sama, ale ostrość gorsza. Przy 120fps jest lepiej i wypada to prawie jak starym tv. Może coś nie tak mam ustawione albo to przez wzrost rozdzielczości? Na Sony przejście z 30 na 60fps robiło wrażenie tą ostrością przy wolnym ruchu kamerą a na LG czar prysł.
 
kola01

kola01

Well-known member
Bez reklam
Od wczoraj testuję 55C1 i przeraził mnie koszmarny stuttering (drgania/skakanie ruchomego obrazu) na co 2-3 filmie na NETFLIX. To samo mam z wbudowanej apki jak i podłączonej przez HDMI Nvidii Shield TV Pro 2019.
Testowałem kilka ustawień ruchu ale bez sensownego efektu. Na dwóch innych moich TV LCD (jak w stopce), obraz na tych samych filmach (i w ogóle wszystkich) jest w 100% płynny.

Ogólnie mam wrażenie, że ten LG ma jakiś problem z płynnością. Nawet jak włączę film, gdzie nie ma widocznego stutteringu, to często pomimo ustawienia ruchu w menu na "naturalny", to ruch np.wpada w lekką nadpłynność i co jakiś czas jest mikroszarpnięcie. Natomiast płynność z podłączonego dekodera Ultrabox (NC+) jest bez zastrzeżeń.


Macie jakiś pomysł na właściwe ustawienia ruchu?
 
Ostatnia edycja:
F

filcek

Member
Osobiście zalecam wyłączyć wszystkie upłynniacze, bo powodują artefakty , tylko w ustawieniach Real Cinema włączyć aby sygnał 24fps był prawidłowo wykrywany oraz bez juddera
 
kola01

kola01

Well-known member
Bez reklam
Dzięki za sugestie ale niestety, ww. ustawienia z YT zupełnie nic nie dały. W ogóle widzę, że nie miały prawa nic dać bo sprowadzają się do wyłączenia wszystkich upłynniaczy co wydaje mi się nonsensem w tym wypadku. Efektem są nieakceptowalne drgania ruchomego obrazu. Widać to na co 2-3 filmie (zapewne głównie z mniejszym klatkażem). Nie da się tego oglądać a przynajmniej ja nie mogę. Upłynniacz przy materiale o małej ilości klatek koniecznie musi być włączony.
Zszokowany jestem masakrycznie. Nie spodziewałem się, że drogi TV z 2021 roku, w dodatku 120 Hz, nie potrafi wyświetlić poprawnie ruchomego obrazu. Dla przypomnienia mój 12-letni sony z matrycą 50Hz i z tą samą Nvidią Shield TV, działa na każdym jednym filmie idealnie płynnie.

Przykładowo, testując wczoraj ustawienia ruchu na serialu "uwięzione" na Netflix zauważyłem, że najlepiej jest, jak przyjmę ustawienia użytkownika (TruMotion-USER) odpowiednio na: 5, 10 ale nawet na tym ustawieniu widać delikatną nadpłynność i mikroszarpnięcia co kilkadziesiąt sekund. Porażka na maksa. Dla innego materiału pewnie będą lepsze inne ustawienia. Mam przed każdym filmem grzebać w menu i testować, jakie ustawienie okaże się najlepsze? Przecież to jakieś nieporozumienie.

A tyle się naczytałem na tym forum, że Android TV i w ogóle SONY mają problemy z płynnością obrazu, że nie umieją dobrać klatek, że inne TV (także LG) z automatu dopasowują idealną płynność. Widzę, że jest dokładnie na odwrót. LG nie radzi sobie z tym w ogóle. 12 letni SONY 60 Hz (jak i mój drugi - nowy SONY XH9505 120Hz) rozłożył go na łopatki.

Macie jakieś swoje przemyślenia na ten temat?
 
Ostatnia edycja:
F

filcek

Member
Na każdym oled z matrycą 120hz filmy 24fps wyglądają mniej płynnie niż na plazmie 60hz lub Lcd . Sony A90j vs Lg C1 Płynność jest o niebo lepsza na Lg . Pozostaje tylko opcja BFI albo powrót do starej technologii . C1 to chyba najlepszy oled jeśli oceniać tylko płynność obrazu . Tryb obrazu gra w jakimś małym stopniu może poprawić wrażenie płynności .
 
Ostatnia edycja:
kola01

kola01

Well-known member
Bez reklam
Wiem, że natywnie stutter na wszystkich OLEDach bez wyjątku jest duży ale po to są upłynniacze, żeby ten problem wyeliminować. Pierwszy lepszy serial w NETFLIXie i się okazało, że żadne ustawienie upłynniacza nie potrafi wyeliminować całkiem problemu. TV powinien to z automatu robić. Odczytać ilość klatek/s wstawić ewentualnie pośrednie i tyle. To potrafi nawet mój stary 12-letni SONY. Użytkownik powinien jedynie włączyć upłynniacz i zapomnieć o nim. Tak to wygląda na każdym moim LCD.

Wszyscy się męczycie, z drżącym ruchomym obrazem? Jakie ustawienia macie w TV odpowiedzialne za ruch, bo raczej nie te z podlinkowanego filmu na YT, bo one są najgorsze z możliwych (wyłączone upłynnianie) co daje telepiący się na boki obraz. Widać to zwłaszcza na drugim planie - gdy jest on w ruchu.
 
Ostatnia edycja:
kola01

kola01

Well-known member
Bez reklam
Kolejny przykład: Netflix, serial "Emily w Paryżu" z DolbyVision. Tu drugi plan, w ruchu tak się telepie, że nerwicy można dostać. Co gorsza, gdy TV wykryje DolbyVision, to z automatu deaktywuje upłynniacz (nie da się go włączyć). Musiałem przełączyć się zwykły (gorszy) HDR10 bo dopiero tutaj pojawiła się opcja włączenia upłynniania. Naprawdę, tak ma to działać???
 
Ostatnia edycja:
kola01

kola01

Well-known member
Bez reklam
Kalibracja obrazu była robiona ale to przecież bez znaczenia, bo nie mówimy o jakości samego obrazu, tylko o ustawieniach ruchu, które ograniczają się do kilku suwaków, które już wielokrotnie przestawiałem.... no chyba, że nie wiem o czymś.
 
Ostatnia edycja:
F

filcek

Member
Kola01 stutter i judder jest widoczny bardzo wyraźne na każdym oled i nic z tym nie zrobisz jedyną opcja jest włączenie BFI oled motion pro na high , niestety ta opcja przyciemnia znacząco obraz ale nie tak drastycznie jak modele z roku 2020 cx , bx .
 
SDman

SDman

Banned
Pisałem już o tym wielokrotnie, sam panel obrazu nie czyni !
Bardzo ważne są inne parametry stanowiące o jakości obrazu:
- gradacja szarości (szczegóły w ciemnych scenach, niebo, tonacja ludzkiej skóry)
- szczegóły obrazów ruchomych (boisko piłkarskie, zawodnicy w ruchu, piłka)
- jakość obrazu statycznego (plansze, zdjęcia)
- skalowanie (sygnały gorszej jakości niż natywne)
- możliwość wysterowania palety barw bez kalibracji profesjonalnej
- brak odbić pomieszczenia (dla wielu z racji okien w pokoju bardzo istotne)
- dobre kąty widzenia
- jakość streamingu (często pomijany w testach). Przykład: 58pus8535 Netflix -obraz gorszy niż ten sam materiał puszczany
z konsoli PS3 przez Hdmi ! Oczywiście na tym samym TV.
- zaimplementowany system (jego przejrzystość, szybkość i stabilność).

To jakby myśleć, że słuchawki BT z Apt-x czy LDAC zagrają super z naszym kompem !
Mają szansę zagrać ale najpierw porządny moduł BT do kompa wspierający powyższe kodeki.
Testując OLED`y z 2019 LG B9 vs Philips 705 ten drugi dawał namiastkę 4K, a LG B9 nie miał z nim najmniejszych
szans w porównaniu 1:1, też pisałem o tym wielokrotnie .
OLED owszem ale nie najtańszy.


kola01 napisał:
Kalibracja obrazu była robiona ale to przecież bez znaczenia, bo nie mówimy o jakości samego obrazu, tylko o ustawieniach ruchu, które ograniczają się do kilku suwaków, które już wielokrotnie przestawiałem.... no chyba, że nie wiem o czymś.
Kliknij aby rozwinąć...


kalibracja, a raczej ustawienia powielane z tego forum nawet poprawiają kąty :cry:, uwierz tak nie jest, miałem okazję się przekonać na 58pus8535.
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty.
Do góry