Spectre - Nowy 007
- Thread starter Rafal7
- Rozpoczęty
Lolek, widziałeś w końcu?
Dla mnie osobiście te cyfry i tak mają się nijak do tego co jest na ekranie, 50 facjat Eearl Greya też miało dużą oglądalność, a film ponoć mierny
Jeszcze nie byłem może w przyszłym tygodniu - uda się wyskoczyć - razem z bratem chce się wybrać a to troszkę zachodu potrzeba
ale ostatnio był grany ładny kawałek czasu to myślę, że jakoś obejrzę.. choć w przyszłym tygodniu to u mnie święto Hobbit III cz i oglądanie dodatków i filmu .. a to zapewne ze 12 godzin na to potrzeba .. Napisałem z ciekawostki a nie że to świadczy wiesz o tym że to super film , jedynie może to oznaczać że Bond jest dosyć lubianym filmem.. Bo jednak w tym wypadku na taki film nie idą dzieci, również dużo kobiet jednak wybierze np. List do M2 który może pobić takiego Bonda bo wiadomo że kobitki całą watahą idą na takie maślane filmy..
tak jak i 50 Twarzy G. - przebić ten film będzie ciężko nie jednej produkcji...pomimo że dla większości facetów ten film nie podpasił..
Ostatnia edycja:
Jeszcze nie byłem może w przyszłym tygodniu - uda się wyskoczyć - razem z bratem chce się wybrać a to troszkę zachodu potrzeba
Nie tylko u Ciebie...
muszę uzupełnić spiżarkę bo mi się popcorn skończył a trochę godzin będzie do oglądania....opcorn:
Jeszcze nie byłem może w przyszłym tygodniu - uda się wyskoczyć - razem z bratem chce się wybrać a to troszkę zachodu potrzeba
Napisałem z ciekawostki a nie że to świadczy wiesz o tym że to super film , jedynie może to oznaczać że Bond jest dosyć lubianym filmem.. Bo jednak w tym wypadku na taki film nie idą dzieci, również dużo kobiet jednak wybierze np. List do M2 który może pobić takiego Bonda bo wiadomo że kobitki całą watahą idą na takie maślane filmy..
tak jak i 50 Twarzy G. - przebić ten film będzie ciężko nie jednej produkcji...pomimo że dla większości facetów ten film nie podpasił..
To od razu dorzuć to Kolekcja: 007 James Bond (Blu-ray Disc) - Różni za 654,99 zł | Filmy empik.com
Widzę, że już trochę schodzą z ceny, jak będzie za ok. 400 zł, to chyba się skuszę
Ja tych ostatnich 8 Bondów mam a co do wcześniejszych to mam kumpla ma taki zestawik jak kupił kiedyś tv sony to dawali cała kolekcję do tv .. to muszę w końcu pożyczyć i obejrzeć ale ciągle czasu brakuje .. a jak jest to też coś chce dla pociechy zrobić i np. jutro do Gołębiewskiego jadę na cały dzień na baseny zjeżdżalnie itp. .. troszkę się trzeba rozerwać W niedzielę na południe przyjadę to znowu do papierów muszę usiąść... 
Henry nie ma jak w reklamie PKO z organizmem emeryturka i człowiek się bawi ale żeby to mieć to trzeba na to zapracować
W niedzielę na południe przyjadę to znowu do papierów muszę usiąść... Henry nie ma jak w reklamie PKO z organizmem
emeryturka i człowiek się bawi ale żeby to mieć to trzeba na to zapracować
Ostatnia edycja:
Z tym odświeżaniem starych filmów to troche nie będzie ci się chciało, ja przed Star Wars w kinie, skombinowałem te 6 części, przed wczoraj obejrzałem 1... masakra jak to się ogląda, niektóre efekty.... poprostu nie dałem rady fakt kiedyś było wow, ale dziś już nie, tak samo może być ze starymi bondami. Lepiej nie ruszać
nie wiem jak dam rade obejrzeć 4,5,6 cześć jak mają więcej lat niż ja za dużo avengersów, ajron manów i matrixów, efekty robią swoje
fakt kiedyś było wow, ale dziś już nie, tak samo może być ze starymi bondami. Lepiej nie ruszać nie wiem jak dam rade obejrzeć 4,5,6 cześć jak mają więcej lat niż ja
za dużo avengersów, ajron manów i matrixów, efekty robią swoje 
Ja za stare GW jakoś nie mogę się zabrać,aby sobie odświeżyć.Jeśli chodzi o efekty CGI,to na bank będą odstawać...Wkrótce się przekonam,jak to się będzie oglądać...
Co do odświeżania Bondów,to zatrzymałem się ostatnio na trzeciej części (Goldfinger 1964) i bawiłem się bardzo dobrze
Dr. No (1962) i Pozdrowienia z Rosji (1963) słabsze jak dla mnie.
Na dniach biorę się za kolejne części
Co do odświeżania Bondów,to zatrzymałem się ostatnio na trzeciej części (Goldfinger 1964) i bawiłem się bardzo dobrze
Dr. No (1962) i Pozdrowienia z Rosji (1963) słabsze jak dla mnie.
Na dniach biorę się za kolejne części
Spectre (2015) - IMDb zaliczony.
Małe spoilery...
Bond,to według mnie powinno być kino czysto rozrywkowe "z przymrużeniem oka",więc tutaj na pochwałę zasługuje więcej akcji,niż to było w przypadku "Skyfall" (chociaż znów za mało gadżetów) oraz w pewnym stopniu odejście od zbytniego uczłowieczania Jamesa,w stylu pokazywania jego trzęsących się dłoni na skutek problemów alkoholowych,jak to było w poprzedniej części...
No i to chyba same plusy.
Fabuła schematyczna,mało zaskakująca i dosyć przewidywalna.
"Czarny charakter nr. 2" powinien zostać inaczej dobrany,mieć jakieś ukrytą zabójczą broń,czy coś w tym stylu...Tutaj dostaliśmy po prostu dużego gościa.Równie dobrze można było obsadzić Steva Austina...
"Czarny charakter nr. 1" również bez większych rewelacji.Waltz nie pokazał nic nadzwyczajnego i znów robił te same 2-3 miny jak w innych filmach...
Bellucci,pomimo 50 lat na karku,jakoś niezdrowo/trupio się prezentowała i jej pocałunek z Jamesem nie wyglądał za smacznie...W ogóle mogła się jeszcze później pojawić.Ogólnie dużo się babeczka nie nagrała...
Uroda dziewczyny Bonda - Léa Seydoux,to rzecz gustu.Może nie za piękna,jednak niektórzy mogą stwierdzić (podobnie jak w przypadku innej francuzeczki - Mélanie Thierry),że ma coś w sobie...
Sam James wydawał mi się tutaj już trochę "zdziadziały",co dodatkowo podkreślała jego "opieka" nad Madeleine.Dodatkowo laska przez większość czasu dawała mu do zrozumienia że jest dla niego niedostępna a przecież Bond miał babki na "pstryknięcie palcem"...
Jeśli chodzi o sprawy techniczne,to o ile dźwięk był w miarę ok,to obraz niestety słaby jak na film z 2015 (+ dużo szumów).
Ogólnie czułem że ta część robiona już jest trochę na siłę a Craig zaczął mnie powoli nudzić...(on sam sprawiał wrażenie jakby był już znudzony graniem tej roli )
Małe spoilery...
Bond,to według mnie powinno być kino czysto rozrywkowe "z przymrużeniem oka",więc tutaj na pochwałę zasługuje więcej akcji,niż to było w przypadku "Skyfall" (chociaż znów za mało gadżetów) oraz w pewnym stopniu odejście od zbytniego uczłowieczania Jamesa,w stylu pokazywania jego trzęsących się dłoni na skutek problemów alkoholowych,jak to było w poprzedniej części...
No i to chyba same plusy.
Fabuła schematyczna,mało zaskakująca i dosyć przewidywalna.
"Czarny charakter nr. 2" powinien zostać inaczej dobrany,mieć jakieś ukrytą zabójczą broń,czy coś w tym stylu...Tutaj dostaliśmy po prostu dużego gościa.Równie dobrze można było obsadzić Steva Austina...
"Czarny charakter nr. 1" również bez większych rewelacji.Waltz nie pokazał nic nadzwyczajnego i znów robił te same 2-3 miny jak w innych filmach...
Bellucci,pomimo 50 lat na karku,jakoś niezdrowo/trupio się prezentowała i jej pocałunek z Jamesem nie wyglądał za smacznie...W ogóle mogła się jeszcze później pojawić.Ogólnie dużo się babeczka nie nagrała...
Uroda dziewczyny Bonda - Léa Seydoux,to rzecz gustu.Może nie za piękna,jednak niektórzy mogą stwierdzić (podobnie jak w przypadku innej francuzeczki - Mélanie Thierry),że ma coś w sobie...
Sam James wydawał mi się tutaj już trochę "zdziadziały",co dodatkowo podkreślała jego "opieka" nad Madeleine.Dodatkowo laska przez większość czasu dawała mu do zrozumienia że jest dla niego niedostępna a przecież Bond miał babki na "pstryknięcie palcem"...
Jeśli chodzi o sprawy techniczne,to o ile dźwięk był w miarę ok,to obraz niestety słaby jak na film z 2015 (+ dużo szumów).
Ogólnie czułem że ta część robiona już jest trochę na siłę a Craig zaczął mnie powoli nudzić...(on sam sprawiał wrażenie jakby był już znudzony graniem tej roli )
Piramida.
Widze ze doktoryzujesz sie w trashologii Ja to tego gowna nawet nie sciagam.
Kapusta7 nie zapowiada sie
Jak szukasz Atmosow, to Goosebumps (2D) albo The Legend - tu to pojechali. 22 Mbps strumien videa, a 18 Mbps na dzwiek (TrueHD Atmos 7.1, DTS-MA 7.1, DTS-MA 5.1, LPCM stereo i DD stereo)
Widze ze doktoryzujesz sie w trashologii
Ja to tego gowna nawet nie sciagam.Kapusta7 nie zapowiada sie
Jak szukasz Atmosow, to Goosebumps (2D) albo The Legend - tu to pojechali. 22 Mbps strumien videa, a 18 Mbps na dzwiek (TrueHD Atmos 7.1, DTS-MA 7.1, DTS-MA 5.1, LPCM stereo i DD stereo)
Piramida.
Widze ze doktoryzujesz sie w trashologii
No właśnie.Ciężkie to życie kinomana
Piramida.
Widze ze doktoryzujesz sie w trashologii
Kapusta7 nie zapowiada sie
Jak szukasz Atmosow, to Goosebumps (2D) albo The Legend - tu to pojechali. 22 Mbps strumien videa, a 18 Mbps na dzwiek (TrueHD Atmos 7.1, DTS-MA 7.1, DTS-MA 5.1, LPCM stereo i DD stereo)
Rozumiem że w kinie byłeś i film się nie spodobał... ale jestem przekonany że wiele gorszych filmów oglądałeś
w swoim życiu...
Jeśli chodzi o "Spectre",to zauważyłem jeszcze coś.
Około 4-ro minutowa scena rozpoczynająca film,sprawiała wrażenie,jakby była kręcona na jednym ujęciu kamery,co zaczyna być modne w dzisiejszych czasach (chociaż były tam momenty gdzie mogli zrobić cięcie...).
Około 4-ro minutowa scena rozpoczynająca film,sprawiała wrażenie,jakby była kręcona na jednym ujęciu kamery,co zaczyna być modne w dzisiejszych czasach (chociaż były tam momenty gdzie mogli zrobić cięcie...).