Oto świeża historia...
Dwa tygodnie temu kupiłem nowy TV Sony w pewnym sklepie z wystawy (stał nie włączony) z zastrzeżeniem że jest nowy nieużywany - nówka sztuka no może na godzinkę raz był włączony - tak twierdził sprzedawca.
Po dwóch tygodniach mając uzasadnione podejrzenia że TV przepracował już bardzo dużo godzin i nowy to on nie jest na pewno poinformowałem sklep , który zażyczył sobie wraz z reklamacją aby dostarczyć mu na piśmie potwierdzone przez autoryzowanego serwisanta Sony - ile godzin przepracowane ma TV.
Co było dalej ... Zgłosiłem problem i przy okazji Clouding ... po dwóch dniach przyszedł serwisant i przy wizycie poinformował mnie że dostał UWAGA !!!! e-mail "z góry" iż " Nie może mi podać informacji ile przepracowane ma telewizor !!!!!"
Myślałem że to "prywatna inicjatywa" MIK Radom , ale po telefonie do pomocy technicznej SONY w dniu dzisiejszym dowiedziałem się że to oficjalne stanowisko SONY !!!!!
Myślałem że to sklep zrobił przekręt i wcisnął mi TV , który wykorzystywał wcześniej jako pokazowy , ale po takiej zagrywce "pomocy technicznej" (specjalnie piszę w cudzysłowie) nasuwa się przypuszczenie że to może jednak samo Sony maczało łapy w takim oszustwie jakim jest sprzedaż powystawowego produktu jako nowy...?
Dwa tygodnie temu kupiłem nowy TV Sony w pewnym sklepie z wystawy (stał nie włączony) z zastrzeżeniem że jest nowy nieużywany - nówka sztuka no może na godzinkę raz był włączony - tak twierdził sprzedawca.
Po dwóch tygodniach mając uzasadnione podejrzenia że TV przepracował już bardzo dużo godzin i nowy to on nie jest na pewno poinformowałem sklep , który zażyczył sobie wraz z reklamacją aby dostarczyć mu na piśmie potwierdzone przez autoryzowanego serwisanta Sony - ile godzin przepracowane ma TV.
Co było dalej ... Zgłosiłem problem i przy okazji Clouding ... po dwóch dniach przyszedł serwisant i przy wizycie poinformował mnie że dostał UWAGA !!!! e-mail "z góry" iż " Nie może mi podać informacji ile przepracowane ma telewizor !!!!!"
Myślałem że to "prywatna inicjatywa" MIK Radom , ale po telefonie do pomocy technicznej SONY w dniu dzisiejszym dowiedziałem się że to oficjalne stanowisko SONY !!!!!
Myślałem że to sklep zrobił przekręt i wcisnął mi TV , który wykorzystywał wcześniej jako pokazowy , ale po takiej zagrywce "pomocy technicznej" (specjalnie piszę w cudzysłowie) nasuwa się przypuszczenie że to może jednak samo Sony maczało łapy w takim oszustwie jakim jest sprzedaż powystawowego produktu jako nowy...?