Sony !! Zastanawiacie się czy kupić ?

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Witam uprzejmie,

W poście 13 tego wątku zadałeś mnie lolek126 pytanie , które nie jest precyzyjnie sformułowane .

www.hdtv.com.pl/forum/1175407-post13.html
Spróbuję jednak odpowiedzieć , jak ja to "widzę" na przykładzie telewizorów firmy Sony .
Gdy przełączymy telewizor z ustawień cyfrowych na ustawienia analogowe i go wyłączymy
na stan czuwania , a następnie wykonamy operację przyciskania 4 przycisków na pilocie
zdalnego sterowania telewizorem to wejdziemy do menu serwisowego telewizora .
Patrzymy na zapisane na wyświetlonej stronie SELF CHECK dane (możemy zrobić
zdjęcie tych danych na tej strony ) , a następnie wyłączamy telewizor pilotem .
Nie jest to w żadnym wypadku ingerencja w dane zapisane fabrycznie w menu
serwisowym telewizora .(w jego pamięci)Telewizor tego nie zapisze , bo nic
nie zmieniło się w danych zapisanych fabrycznie . Zresztą do tego służy TVM ,
a tam inaczej się wchodzi , jest trochę inna kombinacja wciskanych przycisków na pilocie .
Tak wygląda TVM . W telewizorach Sony Android TV może wyglądać inaczej , ale zmiany w menu
serwisowym telewizora wykonuje się podobnie . Aby wybrać element do regulacji , aby wybrać wartość danych , aby zapisać nowe ustawienia telewizora w TVM trzeba użyć
na pilocie odpowiednie przyciski .
http://media.snimka.bg/4269/014794011-big.jpg

BTW, serwis mógł odmówić naprawy gwarancyjnej , gdyż mogło być tak , że gość o którym piszesz
mógł wcześniej dokonać samowolnie zmiany w menu serwisowym , zmieniając np .wartość jakiegoś
ustawienia , które choć wtedy nie spowodowało niestabilnej pracy telewizora , to jednak zostało
zapisane w pamięci telewizora . Po jakimś czasie , jak telewizor zaczął działać nie stabilnie i gość
dostarczył telewizor do punktu serwisowego , to po prostu serwisant to stwierdził .
Pozdrawiam,:)
accu
:kom:


Dzięki Kolego za odpowiedź o to mi chodziło czy jak się tylko zajrzy i nic się nie zrobi to czy pozostanie po tym ślad że Serwis jest w stanie to stwierdzić. Więc w tamtym wypadku co był opisywany na forum zapewne Gość oszukał i coś musiał zmienić tak że to zostało w pamięci i dlatego naprawę nie chcieli uznać na gwarancji a nie chciał się do tego przyznać i oczernił jakaś firmę. Raz jeszcze dziękuję.

To nie serwis jest winien, tylko SONY!!!
Serwis robi tylko to co zleceniodawca karze. Tak samo naprawiają nie nowymi częściami, bo tak każe im robić Sony. Mają to zapisane w gwarancji, ze im wolno więc czemu nie?
Co do wypowiedzi kolegów atakujących autora, to sobie odpuście.
Gdyby odmówił serwisantowi opuszczenia pokoju ten odwrócił by się na pięcie i wyszedł. I nie wiedział by ile ma jego ,, nowy'' TV miesięcy pracy za sobą. A skoro serwis jest nieuczciwy, to on też zachował się tak samo. Tylko że był sprytniejszy. Bo nie musi teraz sam wchodzić do menu serwisowego a tak ma na filmiku krótkometrażowym ekran z ilością godzin i udokumentowane, ze to nie on tam wchodził tylko serwisant. Brawo.
I jeszcze raz. Używany TV sprzedał Ci sklep, zapewniając że jest nowy. To sklep Cię oszukał.
Sony pomaga im ukrywać ten fakt przed klientem, odmawiając podania stanu licznika.
Ale oszukał Cię sklep. Więc to do nich zgłoś ten fakt i zażądaj zwrotu kasy lub nowego egzemplarza.

RRR7 przeczytaj to co HQ napisał i zrób tak jak pisze i tak jak ja pisałem w przeciwnym wypadku zostaniesz z tv który ma powiedzmy 2 tys godzin przelatane- bo Sony z jakiegoś powodu chce pomóc temu sklepowi a myślę że to jest jakaś sieciówka a nie malutki sklep i dlatego tak makabrycznie się zachowuje w stosunku do twojej osoby. Karygodne zachowanie i godne potępienia ale nic tej firmie w tym kraju nie zrobisz... poza jednym że np. nic nie kupisz od nich... Ja tak zrobię kiedy pierwszy raz się na nich przejadę.. a stracą dobrego klienta bo ja mam wiele rzeczy od nich począwszy od takich rzeczy jak peny, karty pamięci, poprzez, konsolę, aparaty, kamery, smartfony, tablet, laptop, a skończywszy na tv. Pomimo że jestem z tej firmy zadowolony bo jak na razie jest bardzo dobrze jeśli chodzi o awaryjność, ba w tym roku albo w przyszłym kolejny tv będę kupował i na 98% to będzie również Sony, ale niech tylko raz mnie tak na poważnie oszukają lub odmówią pomocy .... to od razu im wystawię czerwoną kartkę, a wyraz Sony zniknie z mojego słownika i mojej rodziny - tak jak pewna inna firma która zrobiła mnie wciula z lodówką za konkretne pieniądze.
Ale tak jak pisze Ci Kolega i tak jak ja pisałem to sklep pierwszy Cię oszukał i oni są oszustami którzy w żywe oczy okłamali Ciebie mówiąc to co pisałeś, a nie pracownik Sony ... a sklepowi w RP możesz wszystko zrobić - powtarzam wszystko... Nie zrobisz tego to zostaniesz z tv który kupiłeś deko taniej ale z przelatanymi godzinami.. Czekanie co zrobi Sony nie ma sensu bo wg mnie nic nie zrobi skoro tak postąpiło jak tutaj piszesz..
Generalnie czekanie gra na Twoja nie korzyść..... Ale to Twój tv i Twoje pieniądze.


Ps. I pamiętaj że w większości wypadków lepiej jest dołożyć i kupić faktycznie w 100% nową rzecz zapakowaną "dziewiczą" nawet coś co wychodzi już z produkcji niż polecieć na niby mało używaną rzecz która jest w sklepie na wystawie czy też już nie wspomnę w markecie na półce ... bo za " niby nową" człowiek potem może stracić trochę zdrowia i pieniędzy....
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
A co do zakupów, to ja Sony kupię, ale nigdy już w Polsce.
Przy takiej kwocie narażać się na stres, nie dziękuje. Nie chciałbym usłyszeć od serwisu, że przegrzałem lampę, krzywo go powiesiłem, za duża miałem wilgotność w mieszkaniu, czy może oglądałem zbyt hardcorowe filmy.
Dziękuje, to samo mam kupując w UK, z doskonałą obsługą, a do tego sporo taniej. Tyle, że trzeba było czekać.
Otóż to, u nas wciąż jednak Afryka (nie obrażając nikogo z tego kontynentu)
 

Eragon

Member
Może trochę nie w temacie, ale zastanawiam się nad kupnem Sony 50w829b za 3349 zł w sklepie Komputronik. I z tego powodu powstaje kilka pytań.

- Cena , z racji że tv już trochę na rynku jest i to są ostatnie sztuki... Dobra cena ?

- Dobry sklep ? Przestudiowałem ten temat i przyznam że trochę mam "cykora"

- Czy UHD ma sens na kablówce ? (Samsung UE48JU6000 ? )

- Czy w tym roku wyszedł (Sony i inne) jakikolwiek TV o równie dobrym obrazie, w miarę sprawnym systemie i posiadający obsługę SKYPE ( bardzo ważne).

- Czy ktoś z Was dokupił opcjonalną kamerkę Sony do TV ? Jak się sprawuje aplikacja Skype'a ? Nie chcę wydać tyle kasy by się okazało że aplikacja tnie i przycina a TV już nie na topie... więc o aktualizacjach chyba można pomarzyć...

Ps. Przepraszam za zabrany Wam czas na czytanie tego ;p
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Otóż to, u nas wciąż jednak Afryka (nie obrażając nikogo z tego kontynentu)



Krzychu myślę że ja mając lat 41 nie dożyję czasów żeby tak nas traktowano jak na zachodzie ale mam nadzieję, że dzieci które teraz mają po 10 lat już będą tak traktowane bo Polska będzie bogatszym krajem więc i bardziej będą wszyscy musieli liczyć się z obywatelami.. Plus za te 30 lat mentalność ludzi się zmieni bo będzie już nowa krew w serwisach itp.. a to co jest teraz to stara gwardia (mam na myśli wszystkich szefów) która jeszcze pamięta te czasy w których kombinatorstwo to chleb powszedni był... plus wielu liczy na to że przeciętnego Polaka nie stać na Prawnika i walczyć w sądzie... ale kiedyś przeciętny Polak będzie bogatszy i na pewno trochę się zmieni w tym temacie.
Przynajmniej ja w to wierzę.
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Tylko trzymać kciuki, żeby tak było.
Tylko jest jeszcze druga strona medalu. Zauważ, że firmy, korporacje, inne marki w różnych dziedzinach w 90% robią tak samo. Ile jest takich firm jak Monitor Audio i dystrybutor, że dzwonią z przeprosinami? Mam obawy - oby mylne -, że ten proceder będzie postępował i osiągnie 100% rynków światowych, a my zwykli konsumenci nie będziemy mogli nic zrobić.... dopóki nie powstanie jakaś ogólnoświatowe stowarzyszenie, globalna organizacja konsumentów twardo przeciwstawiająca się takim wybrykom. Nasza Federacja Konsumentów, delikatne nowelizacja ustaw - to zaledwie kropla w morzu potrzeb.
Ja są szanse w starciu korporacja ze sztabem prawników kontra konsument, no dobra nawet 100 konsumentów z pozwem zbiorowym? Marne. Nawet jeśli konsument wygra, firma dostanie karę - też marną. Na kilka m-cy, najwyżej rok, może zaprzestanie "kreatywnej księgowości", a potem hulaj dusza.
Masz rację, potrzeba jeszcze wielu lat...
Aż mi się chce przywołać hasło naszej najpiękniejszej kandydatki na prezydenta - Anny Grodzkiej - wróć :D Magdy Ogórek - "Prawo trzeba napisać od nowa". Przynajmniej do relacji producent - sprzedawca - klient. Dopóki nie będzie jakiejś "żandarmerii" trzymającej firmy za gardło, dopóty wszystko im będzie wolno. Tu muszę kończyć, bo należałby znów wspomnieć o tym dlaczego teraz wszystko wytrzymuje tylko dwa lata, a to (prawie) nie ten temat.
Masz rację, potrzeba jeszcze wielu lat...
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dokładnie Krzychu to nie ten temat ale pisałem w innym temacie o przypadkach które znam jak byli ludzie traktowani właśnie na zachodzie Europy a jak u nas to jest nie do pomyślenia to co czasem dzieje się u nas w serwisach bez względu czy to rtv czy w serwisach samochodowych - tam to jest Meksyk i do tego odpowiednie pieniądze..
Do tego prawo musi jeszcze bardziej się zmienić na korzyść konsumenta tak żebyśmy to My byli na prawie w 100% znaczenia tego słowa ...
 
D

Deleted member 121090

Guest
Koledzy ale My mamy potężne narzędzie do walki z nieuczciwymi koncernami.
Jest nim net i fora jak m.in. to.
Popatrzcie na ten temat:
http://www.hdtv.com.pl/forum/samsung/116935-gwarancja-samsunga-uwaga.html
Dzięki zdecydowanej postawie i nagłośnieniu sprawy udało się zmusić takiego giganta jak Samsung do zmiany postawy.
Wystarczy tylko, żebyśmy byli solidarni w tej walce i coś w temacie zrobili.
Wystarczy, że będziemy temat nagłaśniać i nie przejmować się wpisami w których np.straszy się nas sądem za pisanie o łamaniu naszych praw. Nie przejmować się wpisami gdzie ktoś pisze, że u niego w pracy wszyscy się dziwią, że nam się jeszcze chce o tym pisać, bo od razu nasuwa się nam myśl co to za praca.
Tak samo jak ta osoba zna po pięciu minutach treść naszej rozmowy z jakimś salonem sprzedaży.
Koledzy nie przejmować się, tylko pisać, informować się na forach o nieuczciwych praktykach względem nas. jak to będziemy robili masowo, to sytuacja będzie taka jak w przykładowym linku z Samsungiem.
Damy radę, tylko nam też się musi chcieć.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Spoko tam się trochę udało ale też trzeba szczerze powiedzieć że tych przypadków z serią 6 z ur. Samsunga w tym temacie było kilka, a tych modeli sprzedało się w tys ile ludzi jeszcze ma taki model z kurzem tego nikt nie wie i pewnie gro ludzi z tym kurzem zostanie.. ale niewątpliwie był to jakiś sukces...
Tylko ja myślę o takim traktowaniu że nic z nikim nie trzeba walczyć zgłasza się problem a serwis i dana firma nie robi żadnych problemów bo zależy im na klientach i na tym żeby kupować kolejne rzeczy tejże firmy.. bo psuć wszystko się psuje i tu nie ma dwóch zdań chodzi tylko o to żeby w czasie gwarancji ludzie byli traktowani tak jak to ma miejsce właśnie na zachodzie czy w USA.
A do tego potrzeba zmiany mentalności ludzi pracujących w tych serwisach i zmiana prawa na jeszcze lepsze i jeszcze bardziej chroniące konsumenta.
 
D

Deleted member 121090

Guest
A do tego potrzeba zmiany mentalności ludzi pracujących w tych serwisach.
W świetle tego co napisałem poprzednio wcale mnie nie dziwi, że po raz kolejny starasz się odsuwać odpowiedzialność Sony na dalszy plan.
To nie zmiany w serwisach nam potrzeba, bo serwisy robią tylko to co zleciła im firma zamawiającą u nich usługę. To koncerny muszą się dowiedzieć, że łamanie naszych praw im się po prostu nie opłaca.
Że np.oszczędności polegające, na naprawianiu nam ich bubli ,, nie nowymi częściami'' uderzą zwłaszcza w nich. Bo zaoszczędzą 100USD a stracą paręset klientów, którzy nie kupią ich produktu. I to niby zaoszczędzone 100USD to tak naprawdę strata idąca w dziesiątki, czy nawet setki tysięcy dolarów.
Wystarczy, że będziemy się informować o takich nieuczciwych zagrywkach.
Jestem np. przekonany, że oszczędność firmy Sony, kiedy to złamali w moim przypadku warunki gwarancji, już dawno im wyszła bokiem. Zaoszczędzili może paręset złotych a moje informowanie o ich niecnych praktykach raczej przyniosło im większe straty.
Następnym razem się zastanowią, czy z kimś innym też tak postąpić. Czy temu klientowi przypadkiem nie będzie się jeszcze długo chciało walczyć o prawa klienta, czy przypadkiem nie trafią na drugiego HQ150:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
HQ tylko zacytuję część to co napisałem i podkreślę dwa wyrazy i pomyśl... więcej nie będę pisał bo dla nas lepiej jest nie odpowiadać sobie na posty bo i tutaj nam zabronią pisać a po co ..


"Tylko ja myślę o takim traktowaniu że nic z nikim nie trzeba walczyć zgłasza się problem a serwis i dana firma nie robi żadnych problemów bo zależy im na klientach i na tym żeby kupować kolejne rzeczy tejże firmy.. bo psuć wszystko się psuje i tu nie ma dwóch zdań chodzi tylko o to żeby w czasie gwarancji ludzie byli traktowani tak jak to ma miejsce właśnie na zachodzie czy w USA."


I dla pełnej jasności mam na myśli wszystkie firmy w tym również i Sony ale również chodzi mi o serwisy i Producentów i nie tylko z dziedziny rtv, bo bez względu na branże jesteśmy w tym temacie 100 lat za Europą zachodnią...


Niewątpliwie pisanie o różnych przypadkach w tym wypadku Sony należy to robić ale na zachodzie nikt nawet nie rozmawia z główną firmą i mam takich przykładów najmniej kilka zarówno z rtv jak i z branży samochodowej - wszystko jest załatwiane na etapie serwisu i on wszystkim się zajmuje.. i mi o to chodzi ... że tak powinniśmy być traktowani w RP, a nie jesteśmy i długo jeszcze nic się z w tym temacie nie zmieni.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
U nas też załatwiasz wszystko z serwisem.
Tylko ten serwis robi to co jest zapisane w gwarancji firmy np. Sony.
A tam są niezłe kwiatki i mało tego jeszcze są łamane.
lolek126
Pisz co uważasz za stosowne. Jak nie będę się zgadzał z Twoimi wypowiedziami, to będę o tym pisał. Zgodnie z regulaminem ale stanowczo. Dla Twojej informacji i kolegów z Twojej pracy, jeszcze mi się chce. I nie zanosi się na to, żeby mi się w najbliższej przyszłości odechciało. Daj znać czy jeszcze się temu dziwią.
Jak widzisz na przykładzie Samsunga, nawet ta pisanina wyszła z korzyścią dla nas klientów i firmy Samsung. Dla nas bo Samsung przeprosił klientów za to jak ich potraktował i spełnił ich uzasadnione roszczenia, a Samsunga, bo firma jest lepiej postrzegana i pokazała że jednak się liczy ze swoją opinią.
Może się stanie cud i Sony w końcu postąpi tak samo?
Wiem, wiem, rozmarzyłem się.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Rafal7

Banned
To prawda, serwis robi to tak, jak mu jego zleceniodawca zagra
Co by zależało takimu elektrowniki zamówić i wymienić popsuta cześć.
Przecież i tak by miał za to wszystko zapłacone i to więcej niż za taka śmieszna wizytę w domu
Łatwo można się domyśleć co się bardziej opłaca takiemu serwisantowi a co nie takiej firmie jak Sony
Już kiedyś pisałem że niedługo tej firmy nie będzie, ktoś ją sukcesywnie niszczy i jak widać to mu się udaje
Pamiętam czasy jak Sony, Panasonic czy Technics to było coś.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Nie dziwią się bo przestaliśmy pisać w tamtym temacie i temat umarł ... niestety a szkoda bo znam dwa kolejne przykłady na realizację gwarancji przez Sony a niestety nie mogę tam pisać dlatego tak jak napisałam w tamtym wątku przestałem odpowiadać tak jakbym chciał na Twoje posty bo w przeciwnym wypadku ... wiadomo co się stanie ... a ja tutaj jestem dla takich ludzi jak np. Krzychu i kilku( a nawet jakby policzyć to kilkunastu) innych z którymi sobie piszemy.. zarówno tutaj na forum jak i przez priv, czy też poprzez mail..
A wracając żeby było w temacie wiadomo że serwis robi to co jest zapisane w gwarancji ... ale jak wytłumaczyć pisałem już o tym ale jeszcze raz napiszę dlaczego w RP serwis od firmy Onkyo jak poleci płyta HDMI szczegółowo sprawdza czy to nie jest wina użytkownika ( jakieś przepięcie itp. ) a w Niemczech jest to naprawiane od ręki bez żadnego wnikania co było przyczyną zepsucia tego układu ??? I nikt nie dzwoni do dystrybutora w Niemczech od firmy Onkyo tylko wszystko jest załatwiane poprzez serwis - było to już kilka razy sprawdzane.... i zawsze w Niemczech robiono bez opłaty na gwarancji .
Także ja mam swoje zdanie na serwisy w RP które równie dużo mają za kołnierzem jak i sami Producenci (a i żeby była jasność - przypuszczam ze tak samo jest to sprawdzane w amplitunerach w innych markach, na Onkyo mam dowody że tak było, a w przypadku innych firm nie mam ale podejrzewam że jest podobnie)
Dlatego piszę, że serwisy tak samo muszą się zmienić dla klienta w RP jak i sami Producenci w tym również i Sony :) a jak się nie zmieni to zniknie z powierzchni ziemi i zapomnimy o takiej firmie. To jest bardzo proste...
Oczywiście tak jak pisałem zawsze nie chciałbym tego bo im więcej firm tym większa konkurencja ale płakać nie będę pomimo że mało kto tutaj na forum ma tyle rzeczy od Sony co ja... ale tak jak osoba nie jest nie do zastąpienia tak pewnie jakaś inna firma zajmie miejsce Sony jeśli nie zmieni podejścia do ludzi w pewnych kwestiach.. Jedno jest pewne na wojnę za Sony, Panasonica itp. nie pójdę :) Sami sobie muszą poradzić co zrobić żeby być konkurencyjnym do Koreańczyków pomimo że to nie jest takie proste w teraźniejszych czasach.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
A wracając żeby było w temacie wiadomo że serwis robi to co jest zapisane w gwarancji ... ale jak wytłumaczyć pisałem już o tym ale jeszcze raz napiszę dlaczego w RP serwis od firmy Onkyo jak poleci płyta HDMI szczegółowo sprawdza czy to nie jest wina użytkownika ( jakieś przepięcie itp. ) a w Niemczech jest to naprawiane od ręki bez żadnego wnikania co było przyczyną zepsucia tego układu ???
No przecież jest jasne dlaczego.
Dlatego, że tak mu kazał zleceniodawca czyli np.Sony.
Serwisantowi jest przecież na rękę, że coś padło. Jemu jest całkowicie obojętne dlaczego. Ważne, że ma robotę. I najłatwiej mu zamówić nową część, wyjąć z pudełka, założyć i skasować klienta.
A czy zapłaci mu za to Sony czy klient to dla niego bez znaczenia.
Jak odrzuci roszczenie klienta, to nie skasuje go za naprawę. To dla niego strata.
Zaoszczędzi Sony!
Klient pójdzie i kupi nowy TV i znowu zarobi producent.
Proste. Więc to producentowi zależy na odrzuceniu roszczenia klienta za wszelką cenę.
 

Rafal7

Banned
No nie wiem czy jakby po pół roku padł mi mój tv i musiałbym płacić za naprawę bo serwis by coś wymyślił to żegnaj Samsung a witaj kto inny
Napewno bym już ich nie dorabiał.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
No przecież jest jasne dlaczego.
Dlatego, że tak mu kazał zleceniodawca czyli np.Sony.
Serwisantowi jest przecież na rękę, że coś padło. Jemu jest całkowicie obojętne dlaczego. Ważne, że ma robotę. I najłatwiej mu zamówić nową część, wyjąć z pudełka, założyć i skasować klienta.
A czy zapłaci mu za to Sony czy klient to dla niego bez znaczenia.
Jak odrzuci roszczenie klienta, to nie skasuje go za naprawę. To dla niego strata.
Zaoszczędzi Sony!
Klient pójdzie i kupi nowy TV i znowu zarobi producent.
Proste. Więc to producentowi zależy na odrzuceniu roszczenia klienta za wszelką cenę.

Być może tak jest jak piszesz ja tego nie wiem bo nie jestem w firmie EIC wiem tylko że w Niemczech ta sama naprawa jest robiona od ręki ( i tak jak pisałem nikt nie dzwoni do dystrybutora w Niemczech w tej sprawie) - a to świadczy że generalnie nas Polaków nie traktuje się w taki sposób jak na zachodzie Europy. I to musi się zmienić i kiedyś się zmieni.
A jeśli będą podchodzić że ktoś pójdzie i kupi nowy tv np. od Sony bo oni potraktują go w taki a nie w inny sposób to zdziwią się pewnego dnia ... bo taka osoba już nie kupi tv Sony.


No nie wiem czy jakby po pół roku padł mi mój tv i musiałbym płacić za naprawę bo serwis by coś wymyślił to żegnaj Samsung a witaj kto inny
Napewno bym już ich nie dorabiał.

Dokładnie Kolego tylko raz generalnie człowiek może być oszukany w danym temacie - drugi raz na ten sam numer nikt się nie załapie chyba że ktoś nie do końca ma z głową.... ale każdy kto ma rozum to dwa razy nie da się oszukać ...
 
D

Deleted member 121090

Guest
Być może tak jest jak piszesz ja tego nie wiem
Ale tu nie trzeba być świadkiem naocznym.
Wystarczy pomyśleć, kto ma interes w tym, żeby odmówić naprawy produktu, naprawić używanymi częściami, lub całkowicie przerzucić koszty naprawy na klienta.
Jak zwykle liczy się motyw. I ma go w tym wypadku Sony.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
W tym konkretnym wypadku jeśli chodzi o Sony to ewidentnie Sony pomaga temu sklepowi (a myślę że to jest jakiś market) i to nie podlega dyskusji, ale pierwszym kto oszukał Kolegę to jest sklep i to też nie podlega dyskusji ... nie rozumiem tylko że sam zainteresowany ma do tego dziwne podejście ... ja niewątpliwie oddałbym już dawno tv do sklepu i powołał się na Ustawę... A jak chce poczekać co zrobi Sony to zostanie z tv który ma przelatane X godzin... bo sklep nic nie zrobi jak ten tv do nich nie trafi.. Dobrze o tym wszyscy wiemy.. A jeśli chodzi o Sony to już chyba powiedziało co ma w tym temacie do powiedzenia z tego co Kolega pisał.. więc na co czekać...
 
Do góry