no i w końcu mam kabel HDMI i udało mi się zobaczyć porządny obraz z PC.. przypominam, że poprzednio miałem analogowy 10m kabel (ze złączem EURO) więc obraz był tragiczny.. teraz obraz jest nieporównywalny z poprzednim! polecam wszystkim ten sposób połączenia ze swoim PC, niezależnie od odległości!
kupiłem kabel 10m, zwykły (jednak nie najcieńszy) za ok. 50zł. dodatkowo, z powodu przymusu wmurowania kabla, zamiast DVI-HDMI wziąłem bardziej przyszłościowy (wg mnie) HDMI-HDMI i dodatkową przejściówkę na DVI. bałem się długiego i taniego kabla, bałem się dodatkowej przejściówki, jednak niesłusznie
obraz żyleta.. oczywiście z jednym małym ale.. rozdzielczość..
jeśli pozwolimy komputerowi na użycie tego kabla jako kabla HDTV, standardowo ustawiają się rozdzielczości preferowane w trybie wideo czyli przykładowo 720p co oznacza rozdzielczość 1280x720, a jak wiadomo matryca tego tv jest wykonana w rozdzielczości 1024x768 więc obraz się przeskalowuje i to okropnie.
o ile w filmach (ruchomych obrazach) to nie przeszkadza, to podczas zwykłego używania komputera (zdjęcia, aplikacje) obraz jest bardzo nieostry. do takich zastosowań trzeba komputer zmusić do włączenia rozdzielczości nominalnej telewizora czyli 1024x768.
dlaczego więc nie używać rozdzielczości 1024x768 na stałe? po pierwsze obraz z filmów 720p będzie przeskalowywany, po drugie ten telewizor jedynie w trybie HDTV (np 720p) pozwala na używanie wszystkich rodzajów powiększeń, włącznie z opcją "bez overscanu". w każdym "niefilmowym" trybie (jak właśnie 1024x768 ) telewizor pozwala na użycie tylko opcji 4:3 i 16:9. po trzecie rozdzielczość 1024x768 nie jest! rozdzielczością panoramiczną, a telewizor taki właśnie przecież jest. pulpit w tej rozdzielczości będzie więc rozciągnięty lub powiększony i sporo ucięty ;/
nie ma złotego środka.. dodatkowo nadal żałuję, że kupiłem nvidię.. tryb klon nie nadaje się do użycia (za duża rozdzielczość monitora "primary"), tryb "dual screen" to kompletna pomyłka.. poprzednia karta ati była pod tym względem mistrzem.. (stare nvidie sprzed ładnych kilku lat również)
reasumując - teraz w końcu widzę za co wydałem tyle pieniędzy bo dotychczasowa cyfrowa kablówka nie dawała tej satysfakcji. ustawiając właściwą rozdzielczość uzyskujemy wspaniały obraz (nawet stały)
p.s.
ostatnio przeraziłem się, jak zobaczyłem dwie małe białe plamki na matrycy.. myślałem, że coś się wypaliło, szybko wyłączyłem tv, a plamki nadal (sic!) pozostaly.. wtedy zgłupiałem kompletnie.. w końcu jednak załapałem o co chodzi.. w życiu bym się nie domyślił, że te matryce są przezroczyste! to było widoczne światło padające na tył telewizora! nawet zrobiłem marnej jakości zdjęcie tego przypadku, może uda mi się je jakoś później zamieścić..