W czwartek też brałem TV w RTV Euro AGD i się trochę zdziwiłem.
Pytałem sprzedawcy 3 razy jak jest z ratami, bo wszędzie pisze że 10,20,30,40 x 0% i raty np. 1000zł na 20rat = 50zł rata
Przy załatwianiu rat się trochę zdziwiłem, bo niby odsetek nie ma, ale jest ubezpieczenie w wysokości 0,9% od każdej raty ( 10 rat = 9%, 20rat = 18% itd. ).
Dla mnie, to tylko bank zmienił nazwę odsetki na ubezpieczenie rat, bo lepiej wygląda 0%, czyli ubezpieczenie = odsetki od rat i tyle, taki moim zdaniem kant.
Powiem, że to działa bo sam na to się właśnie złapałem. Jednakże pytałem wcześniej pracownika o te raty i zostałem utrzymany w moim przekonaniu tych rat 0%
Nie byłem jedynym zdziwionym przy załatwianiu rat i każdy, kto tam brał coś na raty, to robił minę pod tytułem "jak to ?"
Same odsetki u mnie wyniosły 509zł, bo brałem TV, odtwarzacz multimedialny i jeszcze inne rzeczy, ale pani od rat doradziła mi, żeby zamiast ubezpieczenia kredytu wziął ubezpieczenie sprzętu ( tylko TV ), bo bank musi mieć zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia rat, albo w postaci sprzętu, a żeb y mieć pewność sprzętu to on musi być ubezpieczony.
Wniosek o raty przeszedł na rozszerzoną gwarancję 5-letnią. Zapłaciłem 211zł więcej za to ubezpieczenie ( 720zł ) niż miał bym płacić te "odsetki" ( 509zł ) i NIC nie mieć z tego.
Tak to przynajmniej jak to powiedziała pani od rat, że mogę w trzecim roku go gdzieś przenosić i może mi "upaść", to dostanę nowy.
Z resztą jak byłem rozglądać się za TV w tym sklepie, to był ktoś kto przyszedł z netbookiem, który spadł mu z 8 piętra, a że miał rozszerzoną gwarancję ( ubezpieczenie sprzętu ), to miał wymieniony na nowy model.