Remont, kierunek Atmos 5.1.2, od pomysłu do realizacji.

wolfikx

New member
Wydaje mi się, że chodzi oto, że jeżeli nie możesz zainstalować klasycznych głośników na suficie, co zaleca Atmos, dopuszczalne jest zainstalowanie głośników ściennych, jak w Auro, jako zamienniki głośników sufitowych.
Być może, nazwanie ich głośnikami surround źle zinterpretowałeś, bo nie chodzi tu o kanał surround, z dolnych głośników.

Klasyczne głośniki na suficie? Ale właśnie chcę zamontować klasyczne sufitowe i właśnie myślałem o puszczeniu w nich kanał surround/efektowy.

Wszystko zależy od tego jak bardzo lubisz kino i jak bardzo zależy Ci na poprawnej konfiguracji.

Każda instalacja jakoś tam zagra, ale nikomu nie wmówisz, że usłysz za plecami wybuch granatu w Ocalonym z głośników surround umieszczonych w suficie nawet ukierunkowanymi w Twoją stronę, jeśli już ... to usłyszysz wybuch na poddaszu. (taki żarcik, ale trafny)
Ja mam surroundy nieco ponad wysokością głowy z uwagi na wysokość kanapy i już efekty są nieco zaburzone, a co dopiero z sufitu.
Bez urazy, trafnie powiedziane ;)
Na Twoim miejscu wyprowadziłbym kable na tylną ścianę bo 3 m to nie sala gimnastyczna i kalibracja spokojnie to ogarnie. Głośniki in-wall jak pisze armanig i wszyscy będą zadowoleni, żona też.
Ehhh no i zmusiliście mnie aby to pokazać ;) Zdjęcie (na dole, nie patrzcie na kolory bo kogoś fantazja przy tej wizualizacji poniosła)z perspektywy rybiego oka gdzie jest tył i przód. Na tylnej ścianie, tam gdzie cegiełki, jakiś zegar, kinkiety, po drodze lampy nad stołem jadalnym. Tak to wymyśliła małżonka i nie ma opcji na zmiany. Zero szans na głośniki in-wall. Bez dyskusji.
Innym rozwiązaniem jest puszeczka z wyjściem kabelków pod kanapą i postawienie głośników surround na standach zaraz za nią. To będzie o niebo lepsze niż tylko grający sufit.

W suficie instaluj kable dla 4 głośników, bo ani się obejrzysz a zmienisz amplituner.

I tutaj dałeś mi do myślenia. W suficie i tak zamierzam puścić kable dla 4ech głośników ale mocno zastanowię się nad puszką blisko kanapy. Słupek pomiędzy oknami aż o to się prosi.
 

Attachments

  • głośniki-tył.JPG
    głośniki-tył.JPG
    55,6 KB · Wyś: 37

wolfikx

New member
Zdecydowanie rozważ głośniki inwall jako tylne surround. Występują również głośniki które całkowicie zabudowuje się płytą karton/gips i masz gładziutką ścianę. Widziałem je na Audio Video Show i byłem w szoku jak nieźle grały.
Temat in-wall musimy zamknąć. Nie w tym mieszkaniu i nie przy takim układzie. Opór jest ogromny ;)

Zadaj sobie pytanie czy interesuje Cie kino domowe czy muzyka. Do muzyki sprawdzą się głośniki Dali bo są ciepłe i muzykalne, do kina zdecyowanie natomiast Klipsch/Canton bo mają dosyć ostry sopran i są precezyjniejsze. ... ;)
Akurat robiłem odsłuchy Dali vs Canton jeszcze przed pandemią i faktycznie Dali były ciepłe. W sumie z tego powodu kupiłem Marantz bo więcej jednak muzyki leci niż filmów. Jakkolwiek teraz rozważam Klipsch.
Szkoda, że teraz z wszystkim jest problem, inaczej to bym zrobił jakiś rekonesans.
 

DrWredman

Active member
Są głośniki in wall, które mają maskownice jak obrazki. Teraz są takie możliwości że możesz sobie nadrukować taki obrazek, który żona sama sobie wybierze.
Wg mnie to idealny kompromis dla żony, salonów i kina domowego.

Ja bym kupił głośniki klipsch in wall a maskownice czyli obrazy zrobił we własnym zakresie.
 

wolfikx

New member
Załóżmy że będzie zgoda. Jaką funkcję te głośniki miałyby pełnić?
Czy ktoś z was ma takie głośniki czyli w odległości równej od centrum do centralnego, u mnie 3m i pod kątem 165 stopni do centrum?
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Na co ma być zgoda, o co chodzi? Wynajmujesz u żony mieszkanie, czy co? Nie rozumiem.

Funkcje głośniki inwall pełnią taką, jak sama nazwa wskazuje, kujesz ścianę i wrzucasz do środka głośnik. Licuje się ze ścianą, potem maskownica pod kolor ściany i laik się nie kapnie, że w ogóle tam są jakiekolwiek głośniki. Można też jak DR pisze, nadrukować na maskownice co chcesz, np. żonę i to w trzech wydaniach, na lewym, centralny i prawym.

Wszystko robisz na jednej ścianie, nie ma znaczenia gdzie siedzisz, bo i tak zwyczajowo siedzimy centralnie, więc jest to typowa zabudowa pod KD.
 

wolfikx

New member
@armanig mam wrażenie, że @DrWredman ma na myśli coś innego.
Dr chodzi o tyły a tobie o przody dlatego chcę być pewien czy mówimy o tym samym pytając się o funkcję głośników.
 

DrWredman

Active member
Ja mówię o tyłach surround in wall bo chcemy aby małżeństwo się nie rozpadło ;)
(Frontowe możesz oczywiście zrobić w ten sam sposób.)

Nie przejmuj się że głośniki będą prostopadle do ściany. Przy takiej odległości od kanapy nie będzie miało znaczenia, że nie są ukierunkowane idealnie do centrum odsłuchu. A jeśli chciałbyś je ukierunkować to nikt ci tego nie zabroni. Wystarczy że zrobisz nieco głębszy otwór w ścianie by ustawić je pod odpowiednim kątem.

A jeśli chcesz mieć większe pole manewru to możesz zrobić tak.
Pisałeś, że spodobał ci się po myśl puszki przy kanapie. Zrób tam przelotkę i puść kable dalej do surround na tylnej ścianie. Wtedy będziesz miał wybór i zdecydujesz co daje lepsze efekty Albo głośniki na standach za kanapą, albo inwall na tylnej ścianie.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie ma znaczenia. Piszę ogólnie o inwall. Jest już póżno, a Ty strasznie zamieszałeś.

Załóżmy że będzie zgoda. Jaką funkcję te głośniki miałyby pełnić?
Czy ktoś z was ma takie głośniki czyli w odległości równej od centrum do centralnego, u mnie 3m i pod kątem 165 stopni do centrum?

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz.
W odległości równej od centrum do centralnego i u Ciebie 3m? Od czego 3 metry?

Używaj prostych i znanych terminów, miejsce odsłuchowe (zamiast miejsca centralnego), będzie łatwiej. Pisz klarowniej, więcej osób Ci pomoże, a nie każdy ma czas czytać całość.

Pomijając frontową ścianę (tu jest jasność), jak koledzy już napisali, surroundy do systemu 5.1 (nie mylić z 7.1 i pomijając na razie sufitowe), potrzebujesz znależć odpowiednie miejsce na surroundy i nie na suficie. Zatem gdzie możesz umieścić te surroundy?
1. Z boku, czyli prawa/lewa strona względem miejsca odsłuchowego?
2. Z tyłu, za plecami?

Jakie tą będą odległości.
 

wolfikx

New member
Dolby używa centralne miejsce, sorki za to.

Od miejsca odsłuchu do przodów jest 3m.

Teraz tyły.
Opcje
1. Gdyby faktycznie tam postawić to do miejsca odsłuchu jakieś 1-1,5m. Po lewej i prawej stronie. Stałyby obok kanapy.
2. Gdyby miałyby być na tylnej ścianie to 3m od miejsca odsłuchu. Te głośniki byłyby stosunkowo blisko siebie i po drodze są lampy wiszące nad stołem jadalnym.
 

firestorm7

Well-known member
Bez reklam
Klasyczne głośniki na suficie? Ale właśnie chcę zamontować klasyczne sufitowe i właśnie myślałem o puszczeniu w nich kanał surround/efektowy.
Zwrot "klasyczne głośniki sufitowe" nie należy rozumieć dosłownie. Odnosi się on do instalacji Atmos jako takiej, gdyż głośniki sufitowe/górne są charakterystyczne tylko dla tego formatu. Stąd taki zwrot. A czy będą one na suficie czy w nim, to nie ma znaczenia.
Wracając do rysunku z postu nr. 5, bo to on jest istotny.
Więc dalej upierasz się, że sygnał S (surround) puścisz na głośniki TM. To rozumiem, że głośniki FH, otrzymają sygnał TM. Czy tak? Bo chyba tak to należy rozumieć, gdyż w przeciwnym wypadku nie widzę innego sensu instalacji głośników FH. Lecz jak pisałem, nie ma czegoś takiego i jest to po prostu bezsensu.
Jeśli chodzi o mnie, to nie jestem entuzjastą głośników in wall. Po ich zamontowaniu, już nic nie można z nimi zrobić. Lepszym rozwiązaniem są głośniki typu KEF T101. Są niewiarygodnie płaskie, przez co prezentują się niesamowicie. Szczególnie białe. Można też zrobić nadruk na maskownice i będą wyglądały jak obrazy.
No ale Kolego zrobisz, jak uważasz. Życzę powodzenia. Bez sarkazmu i ironii. :)
 
Ostatnia edycja:

wolfikx

New member
Akurat jeśli chodzi o fronty to celuję w on-wall tak aby móc zmienić jeśli coś mi nie będzie pasowało, na liście są KEFy z tym, że model 301.

Co do TM czy FH.
Na obecną chwilę idę w kierunku klasycznego 5.1.2 gdzie atmosy mogą być na frontach skierowane w sufit aby odbić dźwięk albo jako głośniki przy suficie (przykład Klipsch rp 500saf)/ lub w suficie (dolby strona 28 ).

Karta RP 500SAF
https://audio-lubin.pl/media/produc...f29c28c0/attachments/pl_PL/karta-rp-500sa.pdf
(Tak przy okazji to Klipsch pozycjonuje je jako głośnik na fronty lub surroundy)

Po pewnych przemyśleniach przystosuję instalację pod 5.1.4. -> 4 w suficie i boczne na podstawkach (dolby strona 29) i jak kable będą na miejscu będę robił odsłuchy.
 
Ostatnia edycja:

Caparzo

New member
Bez reklam
nie czytaj już dolby że zaleca to i tamto nie czytaj innych stron czytaj co tu piszą, każdy z nas zjadł troche tego tematu i każdy tu ma racje. Głośnik spokojnie ci wejdą na tylną ścianę 3m to nie wada a nawet zaleta, ja mam dużo mniejszą odległość i 7.1 ale głośnik z tyłu przy filmach akcji to podstawa. Podkręcisz na ampli na tyły plus pare db i będzie lux. Tak jak pisze wredman, wszystko co z tyłu usłyszysz z tyłu a nie w kącie, u góry atmos to atmos.



jak dla mnie za dużo dałeś puszek za tv, nie wykorzystasz z tego połowy , tym bardziej że chcesz dać tą śmieszną pusze co też mało kto używa tutaj :p, do tego daj kanał na kable z ampli do tv i gniazdko za tv najlepiej
 
Ostatnia edycja:

wolfikx

New member
Odniosłem wrażenie, że tak jak i w życiu tak i na forum każdy ma swoje priorytety i wizje :), i każdy indywidualnie podchodzi do danego tematu, i tak jak napisałeś każdy ma racje.

W jednym z pierwszych postów wredman pisze aby czytać zalecenia dolby no i, że wiedzy KD z zabudowanymi głośnikami szukać na zagranicznych forach co też uskuteczniam.
Ty piszesz aby nie czytać dolby ani nic innego.
Wydaje mi się, że najrozsądniej będzie wybrać coś po środku ;)

Jakkolwiek dzięki za rady.

Co do puszek. Jak robiłem obecne mieszkanie to stwierdziliśmy 2 gniazdka wystarczą a teraz wszędzie rozgałęziacze. Już wolę zrobić za dużo niż za mało.
Aby nie było, 10 puszek to nie są wszystkie prądowe.
2 puszki RJ45 (kabel to kabel)
1 puszka TV/SAT/
7 puszek prąd

Obecnie mam podłączone:
- TV
- dekoder
- router
- konsola
- BR
- ampli
- subwoofer
- steam box

sporo

Kanał na kable będzie.
 

Caparzo

New member
Bez reklam
chodzi mi o to że jak sie naczytasz stron producentów co zalecają to nie zbudujesz nic, bo tu każdy coś ma, jak nie drzwi na kolumnie, to skos na suficie a to jakaś żona zaborcza itd , tutaj kilka os ma tylko ideale warunki i osobne salki a w salonach mają nieliczni ale coś kosztem czegoś. Chcesz kino, słuchaj porad :razz:


a 10 gniazdek i do każdego wpinanie osobnego urządzenia trochę bez sensu, bo dobrze zabezpieczyć sprzęt przed przepięciami jakąś listwą. Niewiem jaki masz stosunek do burzy ale mój jest taki, wali piorunami blisko wypinam wszystko z gniazdek nawet kabel antenowy z tv i modemu, bo jak jebnie to popali nawet lodówkę i piec gazowy ( znam z autopsji ) a bezpieczniej wypiąć jeden kontakt z listwy niż 10 za szafką ;P ale co kto lubi



ja też miałem kilka puszek, ale już mam 3 zaślepione i używam 2 gniazdek a gdze mam kino domowe jedno gniazdko i listwa, drugie na modem a sprzętów 8 ;P
 
Ostatnia edycja:

wolfikx

New member
chodzi mi o to że jak sie naczytasz stron producentów co zalecają to nie zbudujesz nic, bo tu każdy coś ma, jak nie drzwi na kolumnie, to skos na suficie a to jakaś żona zaborcza itd , tutaj kilka os ma tylko ideale warunki i osobne salki a w salonach mają nieliczni ale coś kosztem czegoś. Chcesz kino, słuchaj porad :razz:
Prosto w punkt !

a 10 gniazdek i do każdego wpinanie osobnego urządzenia trochę bez sensu, bo dobrze zabezpieczyć sprzęt przed przepięciami jakąś listwą. Niewiem jaki masz stosunek do burzy ale mój jest taki, wali piorunami blisko wypinam wszystko z gniazdek nawet kabel antenowy z tv i modemu, bo jak jebnie to popali nawet lodówkę i piec gazowy ( znam z autopsji ) a bezpieczniej wypiąć jeden kontakt z listwy niż 10 za szafką ;P ale co kto lubi

ja też miałem kilka puszek, ale już mam 3 zaślepione i używam 2 gniazdek a gdze mam kino domowe jedno gniazdko i listwa, drugie na modem a sprzętów 8 ;P

Dzięki za rade, zastanowię się ale ja nigdy nie wypinałem :D
Z drugiej strony mogę zejść do garażu i zrobić jedną wajchą wszystko w dół.
 

DrWredman

Active member
Wiadomo, że układ 5.1.2, czy tam 5.1.4 itp. musisz dopasować pod swój dom, możliwości, sugestie żony i swoje potrzeby. Doradzamy, jak możemy, a Ty i tak możesz zrobić co zechcesz. Chyba temat porad w ustawieniach głośników już został wyczerpany więc zrób jak uważasz.

a jeśli chodzi o wyjścia internetowe to zrób więcej bo:
- TV
- amplituner
- Blu-Ray
- konsola
- serwerek
- komputer

wydaje mi się, że 4 to minimum.
 

wolfikx

New member
Też wydaje mi się, że temat układu głośników wyczerpaliśmy.
Wielkie dzięki za rady.

RJ45 ma być 2x2. Patrzę jak to teraz wygląda to starczy.
Mam Qnapa jako serwer media ale ląduje w skrzynce teletechnicznej.
Niedaleko (obok schodów) będzie AP talerz pod sufitem więc dla urządzeń które nie wymagają dużego transferu będzie to w sam raz.

Przechodząc płynnie do kabli audio to to polecicie?
Wszystkie będą w peszlach.
 

DrWredman

Active member
Jeśli możesz to puszczaj kable w peszlach ale takich gdzie nie będzie problemu z wymianą jeśli zajdzie taka konieczność. Chodzi o to aby nie było za ciasno i bez ostrych zakrętów, bo co z tego, że będzie peszel gdy nie będziesz mógł kabla w nim wymienić. Ewentualnie prostokątne kanały.
Ja mam u siebie kable podtynkowe. Mieszkanie w bloku, a na etapie budowy nie było jeszcze atmosa ;)

A jeśli chodzi o internet. Nie kupuj najtańszego kabla. Ja 12 lat temu okablowałem całe mieszkanie skrętką (kupiłem 100 m i poszlo chyba 80) i w zeszłym roku padł kabel w jednym pokoju. Tester pokazuje przerwane połączenie na jednym z 8 przewodów. W sypialni natomiast mam sklejone dwa przewody. Cholera wie skąd te przyczyny awarii. Przewody biegną pod ścianami tam gdzie parkiet zbliża się do ściany, przykryte listwami. Między pokojami oczywiście ściany były przewiercone przy podłodze. Teraz wymienić raczej się tego nie da bez większej rozpierduchy. Nie miałem żadnych zalań ani gryzoni, więc nie wiadomo dlaczego padły te połączenia.

W sypialni na szczęście wystarczy mi wi-fi ale do pokoju syna musiałem zrobić przekierowanie z pokoju córki, której też wystarczy wi-fi. Na szczęście gniazdka internetowe były na tej samej ścianie na przeciwko siebie więc wystarczyło tylko przewiercić się przez ścianę. Ot szczęście w nieszczęściu

Podsumowując, warto zdublować połączenia bo to tylko koszt kabla, a po 10 latach taki kablowy backup może być bezcenny.

Kabel to kabel, żadne wi fi go nie zastąpi, o ile oczywiście działa ;)
 

wolfikx

New member
W pokojach ma być dobrej jakości cat6, w niektórych po 4y kable ale dobre wifi nie jest złe. Sony po wifi nawet 4k zbytnio nie buforuje [emoji6]
 
Do góry