Pozdrowienia z wakacji...

Henry

Active member
Bez reklam
Takie okoliczności przyrody
20180708_165708.jpg
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam




Powiem tak.
Raz w zyciu warto, obowiazkowo.

Również uważam, że obowiązko jest chociaż raz być w Egipcie i jak sam widzisz jakoś terrorystów latających śmigłowcami nie ma, którzy by Ci przeszkadzali w zwiedzaniu tego Państwa. A jak człowiek ma pecha to wszędzie coś może się zdarzyć.. A w takich Państwach 100% pogoda, 100% ciepłe Morze i 100% inne przeżycie bycia na takich wczasach niż nad naszym Morzem.. Gdzie jakbyś był teraz to zamiast okularów przeciwsłonecznych to musiałbyś nosić ze sobą parasol.. baw się dobrze... i korzystaj.. ja jeszcze kilka dni i również śmigam..już odliczam..
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Terrorystow niby nie ma. Ale autobusy po autostradzie jada konwojem z uzbrojona policja. W miescie pelno policji i na ulicach Kairu taki widok.



Natomiast w miescie turystycznym bezpiecznie, cale miasto odciete od swiata zewnetrznego ploty z drutem kolczastym, ulice zamkniete ze szlabanami i kolczatkami, jedynie jak wyjdziesz z hotelu to straganow troche i narzucaja sie aby sprzedac cos, ale da sie przywyknac. Jak nie gadasz z nimi to szybko odpuszczaha

hotelu pamiatki po 10 dolatow, po za hotelem ta sama pamiatka za dolara

Rada dla wybierajacych sie do egiptu zabrac pelno jednodolarowek, wtedy cie na rekach nosza.


Werf a ty byles w egipcie? ze tak straszysz :)
 

werf

Active member
Bez reklam
Terrorystow niby nie ma. Ale autobusy po autostradzie jada konwojem z uzbrojona policja. W miescie pelno policji i na ulicach Kairu taki widok.

Natomiast w miescie turystycznym bezpiecznie, cale miasto odciete od swiata zewnetrznego ploty z drutem kolczastym, ulice zamkniete ze szlabanami i kolczatkami, jedynie jak wyjdziesz z hotelu to straganow troche i narzucaja sie aby sprzedac cos, ale da sie przywyknac. Jak nie gadasz z nimi to szybko odpuszczaha

hotelu pamiatki po 10 dolatow, po za hotelem ta sama pamiatka za dolara

Rada dla wybierajacych sie do egiptu zabrac pelno jednodolarowek, wtedy cie na rekach nosza.


Werf a ty byles w egipcie? ze tak straszysz :)

Byłem, ale już bardzo dawno 10-15 lat jak jeszcze tych beżowych dzikusów krótko za mordę trzymali i duże Fiaty po Kairze jeździły.
 
Do góry