Płyty cd w stereo

ikar1975

Active member
Bez reklam
Calkiem powaznie mowilem i z ta skarbonka tez na powaznie :razz: Pzdr
Zreszta u mnie od slubu za cd robi dvd pioneera dv610 :oops: to czego oczekiwac
 
Ostatnia edycja:

kwida88

New member
Silent Hill - The Best Of Akira Yamaoka, Edgar Rothermich (2013). Słuchałem tylko na Tidalu potem na Spotify, ale płyta mega wykonana jak dla mnie, robi na mnie ogromne wrażenie. Jak sprawdzałem allegro to sama wersja cd kosztowała coś koło 140 zł. Z tego co wiem wydana tylko w Japonii, dlatego taka cena.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Ja marzę o tym żeby UE dogadała się z Japonią odnośnie sprzedaży to byśmy mieli naprawdę sporo taniej jeśli chodzi o elektronikę, płyty cd itp ..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bipo na AS kupiłeś? Widzisz i repertuar na pewno nie 100% tego co słuchasz :- ) A jednak warto.. U mnie Queen już coraz bliżej :)
 

Bipo

Active member
Bez reklam
Tak na AS kupiłem , jest kilku artystów ktorych słucham Sara K. , Allan Taylor czy też Creas Johnes. Lubię bardzo vocal plus gitare akustyczną pisałem to wielokrotnie. Przecież Ci mówiłem że jak bym tylko tego słuchał blacki by były zamiast ultra blue. . :) Na płytce są inni artyści których wcześniej nie słuchałem ale też dają radę. Nie trawie jazzu i ari operowych... :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Nie ma się co dziwić. Ja kupiłem je w na AS 2013 i na prawdę można się delektować. Gdyby wszystkie płyty tak brzmiały... Byłoby nudno :D
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
W końcu przyleciały prosto z kraju kwitnącej wiśni.. :) dla tych co nie widzieli jak takie wydanie wygląda wrzucam kilka zdjęć:



 

Bipo

Active member
Bez reklam
Lepiej napisz czy jest różnica w stosunkowo do naszych płyt co kupisz w Polsce bo myślę że masz chociaż 1 cześć aby mieć porównanie. .. :)
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Nawet z wyglądu widać że jest różnica - japońce mają OBI pasek kolekcjonerski .Tak nawiasem mówiąc przy trzech płytach powinny być trzy :krol:

"lolek" w tych płytach w środku jest "rozkładówka" w języku japońskim
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bipo nie ma żadnej płyty Queen z prostego względu - dla mnie te płyty nie grają... natomiast miałem taki pakiet pożyczony od kumpla i powiem to co Krzysiekradio pisał,, czyli nawet szkoda pisania ... a ja tych płyt słuchałem już u dwóch znajomych ale powiedzmy sobie szczerze na zupełnie innych klockach niż to co ja mam .. i to czuć :) a właściwie słychać.. natomiast nawet u mnie jest różnica na tyle że żona zauważyła więc chyba coś jest lepiej.. :) jest zdecydowanie czyściej na górze, bas tak jakby jest bardziej kontrolowany - ja nie potrafię wytłumaczyć ale jest poprawa.. jest niezła dynamika, ale też trzeba mieć dystans troszkę do tego tzn. wszyscy wiemy, że niektóre te piosenki mają po xxxx lat i wiadomo jest, że nawet na takich płytach zdarzy się że będzie różnica na niektórych piosenkach.. a w szczególności do nowych płyt, które teraz są nagrywane np w SACD czy przez "stokfisza" i inne wytwórnie , które specjalizują się w nagrywaniu płyt w najlepszej jakości.. - ale jak sam wiesz to zupełnie inna muzyka na tych płytach, a co innego jest Queen.. czy jakiś inny zespół z tej "bajki"...znacznie trudniej nagrać taką płytę ...ale jak się lubi dany zespół i chcesz mieć taką płytę w najlepszej jakości to niestety albo się płaci i ma się o ileś lepszy dźwięk albo słucha się tego co jest w marketach.. a dla mnie Queen z marketu nie jest akceptowalny nawet na zestawach za 200 tys.. zł - ba tam jeszcze gorzej to brzmi.. Mam koncert na BR i na dvd Queen i oba szału nie robią..

Przemko książeczki są w wersji japońskiej jak i angielskiej.. - bardzo grube.. i troszkę inny zapach mają - bardziej audiofilski :) Plus jakość pudełek jest lepsza - nie ma szans żeby płyta wypadła z pudełka tak jak jest to często z płytami kupowanymi w marketach..
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Z wytwórniami audiofilskimi jest inny problem ,nie wydają one płyt znanych artystów ,np. Stockfish nie wyda Madonny ,Michaela Jacksona czy podobnych artystów ze względów licencyjnych ,po prostu ich na to nie stać

W przypadku wydań japońskich jest też SHM -CD czyli jakby lepsze tworzywo z czego jest zrobiony nośnik
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dokładnie Kolego gdyby mieli możliwość nagrywania wszystkich płyt, a przy okazji za licencję płaciłyby takie firmy rozsądne ceny to i cena końcowa płyty byłaby inna.. ale to pewnym osobom nie pasuje .. i dlatego jest jak jest.... plus przepisy celne UE - Japonia... A szkoda bo np jak się posłucha płyt w SACD to naprawdę radość jest wielka .. tylko niestety większość takich płyt to muzyka poważna, jazz ...
 
Ostatnia edycja:
Do góry