Pierwsze kino Cinema3D

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Armanig apropo wielkości ekranu to ja od niepamiętnych czasów pisałem że nie ma jak duży ekran , ale też gdyby dla ludzi powtarzam ludzi wielkość ekranu miała tak ogromne znaczenie to wiele osób powinno chodzić do kina ( a szczególnie na takim forum) bo żaden ekran w domu nawet na 120 calach nie odda tego co da ekran w kinie.. a ile osób ma taki ekran w wielkości 120 cali ????
A dobrze wiem ile tutaj osób chodzi do kina ba do tego mieszkają w dużych miastach gdzie wszystko mają na miejscu i naprawdę nie dużo potrzeba żeby iść do kina.. a pomimo tego nie chodzą .. i wiem co napiszesz że to jakość dźwięku i itp w domu jest lepiej,, ja tam najgorszego sprzętu nie mam, a w kinie z tego co mi dają jestem zadowolony.. czasem mniej zadowolony jestem z jakości obrazu ale i tak wielkość tego obrazu nadrabia to kilka razy jak dla mnie oczywiście..bo np obejrzeć Doktora S nawet na 120 calach, a obejrzeć ten film w kinie to przepaść w doznaniach .. ale i tak wiele osób będzie pisało że w domu jest lepiej..bo znajdą się tacy co na 18-20 m walną sobie 15 głośników i będą pisać że jest super ja na 25 metrach chciałem 7 głośników postawić i nawet instalator ze sklepu który pomagał mi to ustawić na takich wysięgnikach specjalnych stwierdził że szkoda 6 tys na dodatkowe dwa głośniki bo za dużo tych dźwięków się nakłada na siebie.. ale na 18-20 metrach można 15 głośników wstawić i jest super.. ale jeden lubi tak a drugi inaczej.. (oczywiście duże znaczenie ma też jak sam salon jest ustawny itp) bo gdybym nie miał kominka miałbym prościej w ustawieniu kolejnych dwóch głośników - tylko w życiu kominka nie zamieniłbym na dwa dodatkowe głośniki.... pamiętasz zapewne jak dyskutowaliśmy na temat różnicy 5.1 a 7.1, a ze jestem posiadaczem dwóch kin domowych bo drugie mam w sypialni więc czasem sobie znoszę dwa głośniki surandowe z góry i dokładam do filmów w 7.1 ale tak jak wtedy tak i teraz pisze że jest to mała różnica a na pewno nie powodująca u mnie jak to niektórzy piszą - banana :) choć rozumiem tych ludzi którzy mają taki system.., a szczególnie kiedy warunki domowe na to pozwalają i jest efekt tych głośników w 100%.

A wracając do profanacji to proponuję od siebie nie pisać co wg każdego z nas jest ta profanacja bo pewnie więcej byłoby zgrzytu niż to warte.. tym bardziej że umówmy się że to forum na pewno nie jest w 100% profesjonalne.. bo przykładów całą masę mógłbym podawać zaczynając od tego najgorszego czynnika jakim jest ściąganie filmów przez osoby uważające się za kino maniaków 100%.
 
Ostatnia edycja:

RAF1977

Banned
Pewnie, że 15 głośników jest super.
Ale zgodzę się, że na małej powierzchni dokładanie 2 głośników do 5.1, daje mały efekt. Dlatego u mnie są to najmniejsze głośniczki że wszystkich, z płaskim tyłem, przeznaczone do wieszania bezpośrednio na ścianie.
Mogło by ich nie być ale dużo nie kosztowały i jak są, to już są.

Ale 4 górne i dwa subwoofery, to już inna bajka.
Powiem, że na 25m śmiało można montować 5.2.4
Do kina chodzę, jak jest coś fajnego.
Filmów nie ściągam:)
Pozdrawiam.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dlatego tak jak napisałem jeśli jest odpowiedni salon to czemu nie.. ale wiem z życia że często gęsto ludzie coś kupują i bez względu jak są z tego zadowoleni potem i tak piszą że jest super, bo przecież nikt nie napiszę że to co kupił jest be.. albo nie do końca tak działa jakby człowiek sobie tego życzył. U mnie kominek psuje wszystko - ale w życiu nie zamieniłbym go na 2 czy 4 głośniki .. a tym bardziej że chciałem mieć coś takiego w domu.. daje komfort i wypoczynek po ciężkim dniu pracy..

A już inna sprawa jak ma się dedykowane pomieszczenie do KD to wtedy inna baja.. i wtedy się nie "myśli" tylko się robi żeby było tak jak książki piszą.. bo po to się robi taki salonik..
A propo kin to mam nadzieję że dożyje starości i kina dalej będą, a nie skończą tak jak wypożyczalnie.. ale z tego co się czyta przynajmniej od kilku lat z roku na rok więcej ludzi w RP chodzi do kin wiec jest nadzieja że sen się spełni.. :)
 
Ostatnia edycja:

Pakolo

Active member
Bez reklam
Henry
Co prawda Tatry niewidoczne, jak będzie lepsza pogoda to wrzucę lepsze foto.


Lolek
Wiadomo dojazdy kradną jakieś 2h dziennie, ale jak wspominałeś w domu masz luz i możliwości, które blok i sąsiedzi odbierają. Do tego smog w Krakowie skutecznie odstrasza ludzi planujących wywalić 500k na 50m2 mieszkania. Najbardziej jest mi żal tych, którzy biegają i jeżdżą na rowerach w Krakowie na co dzień, sami się powoli mordują:D
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Jak dla mnie dużo więcej plusów jak minusów jest.. zresztą sam zobaczysz..:) na 100% gwarantuję Ci że nie będziesz żałował..
 

bubafat

Active member
Bez reklam
A wracając do profanacji to proponuję od siebie nie pisać co wg każdego z nas jest ta profanacja bo pewnie więcej byłoby zgrzytu niż to warte.. tym bardziej że umówmy się że to forum na pewno nie jest w 100% profesjonalne.. bo przykładów całą masę mógłbym podawać zaczynając od tego najgorszego czynnika jakim jest ściąganie filmów przez osoby uważające się za kino maniaków 100%.
Nie jestem 100% kiniomaniakiem, a przynajmiej nie okreslilbym sie tak od czasow studenckich, ale ciagle chodze do kina i to chyba czesciej niz Ty, mimo iz nie lubie przeszkadzajacej w jakikolwiek sposob tluszczy. To sa aktywne karty, z ktory korzystam regularnie. ale oczywiscie chodze rowniez do innych kin, w ktorych nie jestem rezydentem, nawet na wakacjach.

Bardzo ciekawi mnie na czym polega wg Ciebie, ta najwieksza profanacja, wynikajaca, czy zwiazana ze "sciaganiem filmow"? Chelpie sie bujna wyobraznia ale przyznam sie, ze jest to dla mnie niezrozumiale. Prosze wtlumacz nam to.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie Michaś, a "Majkel" ;)

Buba, ale tej nie masz:

tumblr_n9ncuxE6Im1qbh1v5o1_1280.jpg
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Bubcio nie gniewaj się ale nie napiszę Ci tutaj bo część z użytkowników by się poczuli obrażeni, a mi szkoda czasu i zdrowia na to żeby potem spędzać godziny na przepychaniu się - to nie jest warte .. (mam nadzieję że zrozumiesz) napisałem to co uważam za słuszne w taki sposób żeby nikt nie poczuł się zbytnio obrażony i tyle w tym temacie.. zresztą powiem Ci uczciwie że nie ja jedyny by tu pewne swoje spostrzeżenia napisał (bo ludzie nie są głupi i pewne rzeczy widać jak na dłoni) ale te osoby także tutaj nie napiszą..
Ja również nie należę do kino - maniaków, mam bardzo lajtowe podejście do tego tematu i kilka innych hobby które mam znacznie bardziej lubię i które dużo więcej radości mi dają niż oglądanie filmu .. ale jak wiesz lubię pewne gatunki filmu, które sprawiają mi mniejszą bądź większą radość i dlatego jestem między innymi tutaj na tym forum.

Ps . A odnośnie chodzenia do Kina myślę, że Ty na tym forum chodzisz najczęściej i nie ma drugiej osoby która by Tobie w tym dorównała.. Ja też trochę chodzę ale dużo mniej niż Ty. I tak na marginesie ta cala profanacja nie tyczyłaby się Twojej osoby :) Pozdrawiam.

Ps2 .... zapomniałbym niesamowicie za to Cię szanuje..
 
Ostatnia edycja:

DrWredman

Active member
Armani, ja gdzieś mam chyba nawet dwie te karty z BH.
Ostatnio jak wypożyczyłem dwa filmy to po trzech tygodniach znalazłem je w schowku w samochodzie ;).
Czym prędzej pojechałem oddać i z progu nieśmiało zacząłem sprzedawcę opierniczać, że przecież powinni dzwonić jeśli klient nie zwraca filmów po 3 dniach. Odpowiedział: zadzwoniłbym gdyby podał pan w karcie rejestracyjnej nr telefonu albo e-mail. Mogę jedynie wysłać list polecony i miałem to zrobić następnego dnia.
Lekko zmieszany zacząłem pertraktować aby wymierzył najmniejszy wymiar kary. Na moje szczęście było takie prawo, że wynajmujący nie może nas obciążyć wyższymi kosztami niż wartość filmu, co wtedy oscylowało w granicach 400-500 zł. Skończyło się na ok 200 zł i to były ostatnie filmy, które wypożyczyłem. :(
Wkrótce po tym BH padło.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Niestety - paczka -dwie papierosów okazała się bardziej cenna niż wypożyczenie nowości za 13 zł..a przecież w pakiecie nie było dostarczania filmów do domu ..
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
Niestety - paczka -dwie papierosów okazała się bardziej cenna niż wypożyczenie nowości za 13 zł..a przecież w pakiecie nie było dostarczania filmów do domu ..


No wiesz Lolek ty mieszkasz w miescie, dla ciebie wyporzyczenie filmu czy pojscie do kina to blachostka. Masz taka mozliwosc. Pracujac w miescie z automatu zarabias okolo 50% wiecej niz pracujac na wsi.

Mieszkajac na wsi, zmuszeni do kupienia internetu za 140zl za 6mb/s. Do kina to mam 2h drogi samochodem w jedna strone.

Wybor jest oczywisty wole skozystac z sieci torrent niz zaciskac pasa aby moc obejzec 4 filmy w miesiacu ( bo na tyle moze byloby mnie stac).

Fakt jest to zle i napewno bedac autorem "dziela" gonilbym zlodzieji ile sie da.... no ale...

Poprostu niektorzy stawiaja wyzej WYGODE niz moralnosc.
 
Ostatnia edycja:
Ostatnia edycja:
Bali, nie mam innego wyboru.... uroki wsi.

Operatora mam tego z linku :)
No ale telefon stacjonarny masz czy też nie? Bo jak tak to tylko z Orange internet stacjonarny, ja wiem że trochę drogi ale nigdy nie miałem problemu jak to w osiedlowych sieciach. A jak telefonu brak to router na kartę sim i z Orange lub Play internet mobilny, teraz na prawdę to tanie jest.

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
No ale telefon stacjonarny masz czy też nie? Bo jak tak to tylko z Orange internet stacjonarny, ja wiem że trochę drogi ale nigdy nie miałem problemu jak to w osiedlowych sieciach. A jak telefonu brak to router na kartę sim i z Orange lub Play internet mobilny, teraz na prawdę to tanie jest.

Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka

Do mnie LTE nie siega.... wiec mobilny net tez na poziomie kilku mb/s (raz lepiej, raz gorzej). Znajomy obok ma Plus LTE, jest gorzej, niz moj dsl 6mb/s.

Poza tym:
Potrzebuje stalego IP
I internet bez limitu.
 
Ostatnia edycja:
Do mnie LTE nie siega.... wiec mobilny net tez na poziomie kilku mb/s (raz lepiej, raz gorzej). Znajomy obok ma Plus LTE, jest gorzej, niz moj dsl 6mb/s.

Poza tym:
Potrzebuje stalego IP
I internet bez limitu.
No to w antenę musisz się uzbroić, ja kiedyś miałem pożyczone kierunkową i super sygnał wzmacnia.
de2f972eff315743f81e2e024590584b.jpg


Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
 

bubafat

Active member
Bez reklam
Bubcio nie gniewaj się ale nie napiszę Ci tutaj bo część z użytkowników by się poczuli obrażeni, a mi szkoda czasu i zdrowia na to żeby potem spędzać godziny na przepychaniu się - to nie jest warte .. (mam nadzieję że zrozumiesz) napisałem to co uważam za słuszne w taki sposób żeby nikt nie poczuł się zbytnio obrażony i tyle w tym temacie.. zresztą powiem Ci uczciwie że nie ja jedyny by tu pewne swoje spostrzeżenia napisał (bo ludzie nie są głupi i pewne rzeczy widać jak na dłoni) ale te osoby także tutaj nie napiszą..
Ja również nie należę do kino - maniaków, mam bardzo lajtowe podejście do tego tematu i kilka innych hobby które mam znacznie bardziej lubię i które dużo więcej radości mi dają niż oglądanie filmu .. ale jak wiesz lubię pewne gatunki filmu, które sprawiają mi mniejszą bądź większą radość i dlatego jestem między innymi tutaj na tym forum.

Ps . A odnośnie chodzenia do Kina myślę, że Ty na tym forum chodzisz najczęściej i nie ma drugiej osoby która by Tobie w tym dorównała.. Ja też trochę chodzę ale dużo mniej niż Ty. I tak na marginesie ta cala profanacja nie tyczyłaby się Twojej osoby :) Pozdrawiam.

Spoko spoko.
Mnie nie jest latwo obrazic, a ludzi nie osadzam, czy grupuje wg pogladow, czy mozliwosci, tylko wg charakterow. Tak wiec nie musisz sie cackac.
Jezeli uwazasz, ze ogladanie sciagnietych filmow, to kradziez, bez wzgledu na to, czy film sie juz widzialo w kinie, telewizji, czy zamierza sie dopiero zobaczyc, czy kupic plyte, to ani mnie to nie zszokuje, ani nie obrazi. Nie sadze aby Ci, ktorzy nie wydaja zlotowki na filmy, tez poczuli sie zle z powodu Twojej oceny rzeczy, co najwyzej moze ona wywolac usmiech politowania.
Jezeli chcialbys zyc w kraju/spoleczenstwie, w ktorym dobra kulturalne, edukacja, sluzba zdrowia, czy inne sprawy socialne przynaleza sie wylacznie ludziom bogatym, a dyskutowanie chocby o tym, ze jest to niewlasciwe, powinno byc nie tylko wstydliwe, ale zakazane, to bardzo Ci wspolczuje, bo najwyrazniej dales sobie wyprac mozg i zaprogramowac na amerykanska wizja swiata.
W europejskiej tradycji, film jest dobrem kulturowym, a nie przedsiewzieciem czysto komercyjnym.
Jezeli przecietnie zarabiajacy Polak, moze sobie pozwolic aby pojsc do kina z rodzina najwyzej raz, czy 2 razy w miesiacu, to czy oznaczac ma to, ze powinien on byc ograniczony wylacznie do takiej ilosci filmow? Dlaczego nie moze rozwijac zainteresowan, fantazji, czy wrazliwosci swoich dzieci tylko dlatego, ze chciwi producenci przesadzili z kosztami widowiska, a dystrybutorzy z cenami biletow? Rozumiem ekonomiczne implikacje zmiany przyzwyczajen konsumentow i ograniczenia wplywow tej branzy, bo widzialem zamykane sklepy i kina *, ale nie widze logiki, tego, ze skoro Cie nie stac na kino, czy droga plyte, to nie masz prawa ogladac i sluchac. Pewnie napiszesz, ze jako prawy obywatel grzecznie czekasz, az material ukaze sie telewizji. A co jesli sie nie ukaze, bo telewizja, na ktora placisz, zadecyduje, wybierajac repertar, ze nie miescisz sie w profilu statystycznego gownozercy i nie zakupi do emisji programow, ktore Cie interesuja. Masz pecha? A przeciez placisz polowe swoich dochodow, wspierajac, badz calkowicie utrzymujac instytucje produkujace, lub finansujace kulture i nie mozesz z niej korzystac, bo z pozostalej polowy musisz jakos wyzyc do 1-go? Chcesz uczynic kulture elitarna? Dokad nas to zaprowadzi?!? Biblioteki, ktore pozyczaja ksiazki i filmy (np Game of Thrones!!!), tez chcialbys zlikwidowac? Niech "motloch" nie czyta skoro go nie stac wydac 100 PLN za ksiazke?
Nie widze profanacji w tym, ze ktos chce obcowac z kultura i rozrywka, nie placac za nie.
Nie widze tez profanacji w tym, ze ktos bedzie ogladal film w domu korzystajac z uslugi streammingowej, czy kopii oryginalnych wydawnictw, bo takie zrodla, z zalozenia, wcale nie oznaczaja gorszej, badz nieakceptowalnej jakosci, niz ta jaka dostaniemy w kinach. Wszystko zalezy od warunkow jakie sobie zapewnimy. Pisalismy juz o tym nie raz, probujac zdemitologizowac rzeczywiste, czy rzekome roznice. Mozemy to robic dalej, az osiagniemy w "tej edukacji" jakis skutek. Ty dalej uwazasz, ze DVD z DD 5.1 384 kbps, na 65" z 4m jest OK, ale jak ktos oglada rippa, czy idealna kopie BD, albo capture UHD z bezstratnym, imersywnym audiio, na 120" z 3m (z jasnoscia 3D**, FOV i LPI lepszymi niz w miescowym kinie), za profanacje. Nie chodzi mi o to, zebys czul sie zle bo w cos wierzsz, tylko zebys dopusci do siebie argumenty, podwazajace Twoje przekonania.
Ja ogladam filmy w kinie, swiadomie wybieram miesca i sale z lepszym jakoscia dzwieku i obrazu, ale ani to , ani to, ze w ciagu ostatniej dekady wydalem 10.000 Euro nakino i plyty i wiecej na sprzet i jego upgrady, nie czyni mnie ani lepszym czlowiekiem, ani obywatelem. Nie roszcze sobie z tego tytulu wiekszego prawa do korzystania z dostepu do kultury niz ktos kogo ledwo stac na to zeby nakarmic i ubrac dzieci. Kazdy z nas placi podatki i oplaty na rzecz rekompensaty za utracone porzytki z praw autorskich, w cenie praktycznie kazdego urzadzenia, umozliwiajacego kopiowaniae, czy odtwarzania mediow cyfrowych. Poza tym, ani tzw dozwolony uzytek, ani sciaganie filmow z internetu, nie sa w Polsce, ani w europie nielegalne. Jesli kiedys beda, nie uczyni Cie to ani madrzejszym, ani szczesliwszym, ani bogatszym, nie wiem czemu tak o to walczysz.
Pamietaj, ze nawet jesli ludzie sciagaja na potege filmy i tak kupujsa sobie pozniej kopie tych ktore im sie podobaly, podobnie jest z muzyka, a nawet lepiej, bo fani chodza na koncerty swoich ulubiencow, z ktorych nie tylko wiecej kasy trafia do kieszeni artystow, niz z dystrybucji, ale gratyfikuja ich rowniez swoja obecnoscia i prezentowanym uwielbieniem.

* - Dzieki internetowi ( i generalnie technologii) kultura masowa ulegnie zmianie, tak czy siak, bez wzgledu na to, czy bedziemy placic teraz wiecej, czy mniej artystom i dystrybutorom. Los obecnego modelu dystrybucji tez jest juz przesadzony.

**- to sie odnosi poki co najwyzej BD
 
Ostatnia edycja:

lolo2

Well-known member
Bez reklam
°bubafat

No ale to wszystko nie zmienia faktu ze jestes "zlodziejiem"

Jako, autor filmu masz do niego prawo. To do ciebie nalezy "wola" jakiej wytworni sprzedaz prawa do emisji tego filmu. No i niestety, ale jak kogos nie stac do obejzenia twojego filmu, to nie ma prawa go ogladac. Koniec Kropka.

Rownie dobze zamiast filmu, mozesz lamac inne patenty, np. Nowoczesne leki.
W tym wypadku mialbys jeszcze lepsze argumenty, bo ukradles cudza wlasnasc aby ratowac zycia innych...
 
Ostatnia edycja:
Do góry