Armanig apropo wielkości ekranu to ja od niepamiętnych czasów pisałem że nie ma jak duży ekran , ale też gdyby dla ludzi powtarzam ludzi wielkość ekranu miała tak ogromne znaczenie to wiele osób powinno chodzić do kina ( a szczególnie na takim forum) bo żaden ekran w domu nawet na 120 calach nie odda tego co da ekran w kinie.. a ile osób ma taki ekran w wielkości 120 cali ????
A dobrze wiem ile tutaj osób chodzi do kina ba do tego mieszkają w dużych miastach gdzie wszystko mają na miejscu i naprawdę nie dużo potrzeba żeby iść do kina.. a pomimo tego nie chodzą .. i wiem co napiszesz że to jakość dźwięku i itp w domu jest lepiej,, ja tam najgorszego sprzętu nie mam, a w kinie z tego co mi dają jestem zadowolony.. czasem mniej zadowolony jestem z jakości obrazu ale i tak wielkość tego obrazu nadrabia to kilka razy jak dla mnie oczywiście..bo np obejrzeć Doktora S nawet na 120 calach, a obejrzeć ten film w kinie to przepaść w doznaniach .. ale i tak wiele osób będzie pisało że w domu jest lepiej..bo znajdą się tacy co na 18-20 m walną sobie 15 głośników i będą pisać że jest super ja na 25 metrach chciałem 7 głośników postawić i nawet instalator ze sklepu który pomagał mi to ustawić na takich wysięgnikach specjalnych stwierdził że szkoda 6 tys na dodatkowe dwa głośniki bo za dużo tych dźwięków się nakłada na siebie.. ale na 18-20 metrach można 15 głośników wstawić i jest super.. ale jeden lubi tak a drugi inaczej.. (oczywiście duże znaczenie ma też jak sam salon jest ustawny itp) bo gdybym nie miał kominka miałbym prościej w ustawieniu kolejnych dwóch głośników - tylko w życiu kominka nie zamieniłbym na dwa dodatkowe głośniki.... pamiętasz zapewne jak dyskutowaliśmy na temat różnicy 5.1 a 7.1, a ze jestem posiadaczem dwóch kin domowych bo drugie mam w sypialni więc czasem sobie znoszę dwa głośniki surandowe z góry i dokładam do filmów w 7.1 ale tak jak wtedy tak i teraz pisze że jest to mała różnica a na pewno nie powodująca u mnie jak to niektórzy piszą - banana choć rozumiem tych ludzi którzy mają taki system.., a szczególnie kiedy warunki domowe na to pozwalają i jest efekt tych głośników w 100%.
A wracając do profanacji to proponuję od siebie nie pisać co wg każdego z nas jest ta profanacja bo pewnie więcej byłoby zgrzytu niż to warte.. tym bardziej że umówmy się że to forum na pewno nie jest w 100% profesjonalne.. bo przykładów całą masę mógłbym podawać zaczynając od tego najgorszego czynnika jakim jest ściąganie filmów przez osoby uważające się za kino maniaków 100%.
A dobrze wiem ile tutaj osób chodzi do kina ba do tego mieszkają w dużych miastach gdzie wszystko mają na miejscu i naprawdę nie dużo potrzeba żeby iść do kina.. a pomimo tego nie chodzą .. i wiem co napiszesz że to jakość dźwięku i itp w domu jest lepiej,, ja tam najgorszego sprzętu nie mam, a w kinie z tego co mi dają jestem zadowolony.. czasem mniej zadowolony jestem z jakości obrazu ale i tak wielkość tego obrazu nadrabia to kilka razy jak dla mnie oczywiście..bo np obejrzeć Doktora S nawet na 120 calach, a obejrzeć ten film w kinie to przepaść w doznaniach .. ale i tak wiele osób będzie pisało że w domu jest lepiej..bo znajdą się tacy co na 18-20 m walną sobie 15 głośników i będą pisać że jest super ja na 25 metrach chciałem 7 głośników postawić i nawet instalator ze sklepu który pomagał mi to ustawić na takich wysięgnikach specjalnych stwierdził że szkoda 6 tys na dodatkowe dwa głośniki bo za dużo tych dźwięków się nakłada na siebie.. ale na 18-20 metrach można 15 głośników wstawić i jest super.. ale jeden lubi tak a drugi inaczej.. (oczywiście duże znaczenie ma też jak sam salon jest ustawny itp) bo gdybym nie miał kominka miałbym prościej w ustawieniu kolejnych dwóch głośników - tylko w życiu kominka nie zamieniłbym na dwa dodatkowe głośniki.... pamiętasz zapewne jak dyskutowaliśmy na temat różnicy 5.1 a 7.1, a ze jestem posiadaczem dwóch kin domowych bo drugie mam w sypialni więc czasem sobie znoszę dwa głośniki surandowe z góry i dokładam do filmów w 7.1 ale tak jak wtedy tak i teraz pisze że jest to mała różnica a na pewno nie powodująca u mnie jak to niektórzy piszą - banana choć rozumiem tych ludzi którzy mają taki system.., a szczególnie kiedy warunki domowe na to pozwalają i jest efekt tych głośników w 100%.
A wracając do profanacji to proponuję od siebie nie pisać co wg każdego z nas jest ta profanacja bo pewnie więcej byłoby zgrzytu niż to warte.. tym bardziej że umówmy się że to forum na pewno nie jest w 100% profesjonalne.. bo przykładów całą masę mógłbym podawać zaczynając od tego najgorszego czynnika jakim jest ściąganie filmów przez osoby uważające się za kino maniaków 100%.
Ostatnia edycja: