Hej a jakbyście mieli wybrać między VT30 a ST50? Wg. testów chyba ST50 prawda? Szkoda tylko, że design ma niezbyt a VT tafla szkła... Wiem, że obraz ma być najważniejszy ale sam wygląd dla mnie ma znaczenie, przecież to wisienka na torcie w salonie... A na VT50 raczej nie wyrobie...
Pierwsza recenzja nowej ST50
- Thread starter MaciekMR
- Rozpoczęty
Pierwsze sztuki na Allegro: Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Jeśli taka cena będzie wszędzie, to niestety, ale zrezygnuję z kupna. GT30 można kupić o ponad 1000zł taniej... Otrzymałem też informację od sprzedawcy, że będzie miał ST50 2 kwietnia (poniedziałek), a więc ST50 wchodzi od poniedziałku do sklepów. Czekamy
I dwie krótkie recki na YT w HD (dobrze widać wygląd ST50):
http://www.youtube.com/watch?v=jF1TJLWkwSI
http://www.youtube.com/watch?v=HDTm_u_S7VU
Jeśli taka cena będzie wszędzie, to niestety, ale zrezygnuję z kupna. GT30 można kupić o ponad 1000zł taniej... Otrzymałem też informację od sprzedawcy, że będzie miał ST50 2 kwietnia (poniedziałek), a więc ST50 wchodzi od poniedziałku do sklepów. Czekamy
I dwie krótkie recki na YT w HD (dobrze widać wygląd ST50):
http://www.youtube.com/watch?v=jF1TJLWkwSI
http://www.youtube.com/watch?v=HDTm_u_S7VU
Ostatnia edycja:
Ja też
wówczas kupuję Samsunga i tym oto sposobem nie wesprę finansowo Panasa i jego dystrybutorów Wygląda na to że st50 to prawdziwy hit poprawa czerni znakomita next test Google Tłumacz
G i GT ponoć znacznie dają znać o swojej obecności tj.buczą. I tego w plazmach boję się najbardziej, a doświadczenia z nimi nie mam [tylko LCD], LED-a nie chcę
Sama rozważam jeszcze jakiego.O G słyszałem, że buczą, ale o GT nie znalazłem ani jednej informacji, że komuś buczy... Słabo szukałem?
Ciekawe jak z tym st50, bo jeżeli nie będzie głośny to nawet te 4500 zł może być warty wtedyWłaśnie doczytałem... Jednak też buczy
Choć jakby był za 4000 zł to dziś już bym wziął.Ciekawe jak z tym st50, bo jeżeli nie będzie głośny to nawet te 4500 zł może być warty wtedy
Z całym szacunkiem ale jak czytam czasami jakie ludzie mają dylematy to śmiać mi się chce . Jak kogoś nie stać to nie kupuje niczego , a jak ktoś ma pare złotych luźnych to jaka różnica czy dać 4000 czy 4500 ? Nie pojmuje tego wcale . Zajebista różnica . Chyba nikt normalny nie kupuje telewizora jak go nie stać i liczy się z dodatkowym 500 zł albo jak ktoś marudzi że kupił by ale prądu żre za dużo . W takim wypadku lepiej sobie kupić rowerek za 2000 zł , zdrowiej i bez kosztów zużycia energii .
PozdrawiamNo widzisz kolego, nie każdy jest tak bogaty jak Ty albo woli wydać te +500zł na wycieczkę w wakacje zamiast na telewizor, który i tak nie jest wart nawet tych 4000zł... Niektórzy mają zaplanowany maksymalny budżet na TV i za więcej go po prostu nie kupią. Nie widzę w tym nic dziwnego? Dziwny to jest ten Twój wpis.
:hmm:
Kolego zwracałem ci wcześniej uwagę, że w części Twoich wypowiedzi "gówno aż chlupie".
Napiszę tak co byś zrozumiał.
W naszym pięknym kraju nie jest przyjęte ostetntacyjne chwalenie się bogactwem, dostatkiem i nadmiernymi finansami. Takie zachowanie przyjmowane jest najczęściej traktowane jako objaw: buractwa, nieoczekiwanych pieniędzy w pierwszym pokoleniu, słomy w butach, chamstwa etc. etc.
Cyt z peterka1000: .....Chyba nikt normalny nie kupuje telewizora jak go nie stać i liczy się z dodatkowym 500 zł albo jak ktoś marudzi że kupił by ale prądu żre za dużo . W takim wypadku lepiej sobie kupić rowerek za 2000 zł , zdrowiej i bez kosztów zużycia energii .
Nie interesuje nas................
Nie interesuje nas czy dorobiłeś się ty czy twoi szanowni rodzice a ty masz szczęście bo przez nich zostałeś przypadkowo spłodzony w 500SLE albo za stodołą pełną buraków i możesz się teraz nadymać i pisać obraźliwe posty dla forumowiczy którzy muszą się liczyć z kasą i mieć jakiś budżet, to nie wstyd bo 95% ludzi w tym kraju tak ma a reszta zapieprza na różnych buraków, nierobów, cwaniaków dorobionych, różnej maści, którzy się często nadymają i pokazują co z ludzi którzy na nich robią udało się im wycisnąć, oszukując na podatkach nie płacąc ZUS, kantując i co najgorsze coraz częściej tak jak ty okazując im pogardę itd. itd. Odchodząc z ostatniej firmy gdzie szef (podobny tobie buraczek) wyrolował mnie na premii "nieoficjalnej", mało tego wygłaszając podobne teksty dostał ode mnie publicznie w dziub na tyle skutecznie że na ukruszeniu przednich zębów sie skończyło. Myslisz, że poszedł na policję lub do sądu? Nie! bo wiedział że przez rok z Urzędu Skarbowego nie wyjdzie jak mi to zrobi i jego "interesy wypłyną". Mam inną pracę a w starej firmie po tak bolesnaj nauczce prezes zaczą lepiej traktować pozostałch ludzi...
Więc swoje zarobione lub ukradzione lub wygrane lub czy w inny sposób zdobyte bogactwo schowaj sobie głęboko razem z takimi radami jak w tym poście i nie obrażaj ludzi bo na to nie zasługują
Z całym szacunkiem ale jak czytam czasami jakie ludzie mają dylematy to śmiać mi się chce . Jak kogoś nie stać to nie kupuje niczego , a jak ktoś ma pare złotych luźnych to jaka różnica czy dać 4000 czy 4500 ? Nie pojmuje tego wcale . Zajebista różnica . .
Kolego zwracałem ci wcześniej uwagę, że w części Twoich wypowiedzi "gówno aż chlupie".
Napiszę tak co byś zrozumiał.
W naszym pięknym kraju nie jest przyjęte ostetntacyjne chwalenie się bogactwem, dostatkiem i nadmiernymi finansami. Takie zachowanie przyjmowane jest najczęściej traktowane jako objaw: buractwa, nieoczekiwanych pieniędzy w pierwszym pokoleniu, słomy w butach, chamstwa etc. etc.
Cyt z peterka1000: .....Chyba nikt normalny nie kupuje telewizora jak go nie stać i liczy się z dodatkowym 500 zł albo jak ktoś marudzi że kupił by ale prądu żre za dużo . W takim wypadku lepiej sobie kupić rowerek za 2000 zł , zdrowiej i bez kosztów zużycia energii .
Nie interesuje nas................
Nie interesuje nas czy dorobiłeś się ty czy twoi szanowni rodzice a ty masz szczęście bo przez nich zostałeś przypadkowo spłodzony w 500SLE albo za stodołą pełną buraków i możesz się teraz nadymać i pisać obraźliwe posty dla forumowiczy którzy muszą się liczyć z kasą i mieć jakiś budżet, to nie wstyd bo 95% ludzi w tym kraju tak ma a reszta zapieprza na różnych buraków, nierobów, cwaniaków dorobionych, różnej maści, którzy się często nadymają i pokazują co z ludzi którzy na nich robią udało się im wycisnąć, oszukując na podatkach nie płacąc ZUS, kantując i co najgorsze coraz częściej tak jak ty okazując im pogardę itd. itd. Odchodząc z ostatniej firmy gdzie szef (podobny tobie buraczek) wyrolował mnie na premii "nieoficjalnej", mało tego wygłaszając podobne teksty dostał ode mnie publicznie w dziub na tyle skutecznie że na ukruszeniu przednich zębów sie skończyło. Myslisz, że poszedł na policję lub do sądu? Nie! bo wiedział że przez rok z Urzędu Skarbowego nie wyjdzie jak mi to zrobi i jego "interesy wypłyną". Mam inną pracę a w starej firmie po tak bolesnaj nauczce prezes zaczą lepiej traktować pozostałch ludzi...
Więc swoje zarobione lub ukradzione lub wygrane lub czy w inny sposób zdobyte bogactwo schowaj sobie głęboko razem z takimi radami jak w tym poście i nie obrażaj ludzi bo na to nie zasługują
Ostatnia edycja:
hmm myślę że st50 za 4500zł to i tak tanio jeśli ocenisz jakość tego tv, no jakiś czas temu za tv takiej jakości i wielkości musiałbyś wydać ponad 10 tyś zł . Ten tv ma niektóre parametry które przewyższają nawet vt30. Także ja bym się długo nie zastanawiał ale rozumiem pewnych ludzi. Ja mam szwagra co oszczędza tak na wszystkim i dobrze na tym wychodzi, zawsze czeka na lepszą okazje, przelicza każdą złotówkę no i woli pojechać na drugi koniec miasta, bo kupując tam można oszczędzić. Także ludzie oszczędni postępują tak bo zawsze na dobre na tym wyjdą... dlatego ich rozumiem 
. Są jeszcze inni, tacy jak Peterka, wszystko kupują to na co ich stać jak tylko mają pieniądze, nie czekają by skorzystać z najlepszej okazji, mają pogląd że ich życiu jest dużo kasy i ciągle łatwo ja zarabiają... cóż tacy ludzie TEŻ DOBRZE ROBIĄ, mają mindset zwycięzcy, bo człowiek z takim mindsetem zawsze będzie przyciągał pieniądze.
. Są jeszcze inni, tacy jak Peterka, wszystko kupują to na co ich stać jak tylko mają pieniądze, nie czekają by skorzystać z najlepszej okazji, mają pogląd że ich życiu jest dużo kasy i ciągle łatwo ja zarabiają... cóż tacy ludzie TEŻ DOBRZE ROBIĄ, mają mindset zwycięzcy, bo człowiek z takim mindsetem zawsze będzie przyciągał pieniądze.Marcin2000 po pierwsze wygląda na to że burakiem to Ty jesteś jak sadzisz takie głodne kawałki , a po drugie nikogo w moim poście nie obrażałem personalnie tylko stwierdziłem fakt że dla mnie jak już to burakiem jest ktoś co kupuje coś na co go nie stać . Jak mam taki dylemat że dla mnie 500 zł jest problemem to nie kupuje takich drogich telewizorów za 4000 zł . Ale właśnie w tym buraczanym kraju hasło '' Zastaw się ,a postaw się jest dość powszechne '' A potem biadolenie że nie wystarcza do pierwszego . Więc nie miałem zamiaru obrażać kolegi Gzyms w żadnym wypadku , a to że społeczeństwo jest zróżnicowane finansowo to bardzo dobrze , chyba nie chcesz żeby czasy tzw dobrobytu w stylu ''Wszystkim równo i po gówno '' się wróciły . Tobie Marcin2000 odpowiedziałem słownictwem na jakie sobie zasłużyłeś akurat . Masz jakiś kompleks to Twoja sprawa . Pozdrawiam i nie ma sensu dalej kontynupować takiego wątku w takim stylu .
Popieram
A wracając do tematu czy warto dopłacać te 500zł,to osobiście uważam,że zdecydowanie nie.W tym roku tak czy inaczej tv będą droższe,ale warto poczekać chociaż miesiąc zanim się ceny unormują i będzie można coś więcej konkretnie powiedzieć czy warto czy nie.
ps.
Z tego co już można wyczytać,to problem 50hz ten sam,wahania jasności większe niż w serii ''30'' i na tyle dokuczliwe,że są problemy z dokładnym pomiarem czerni,więc warto czekać żeby się samemu przekonać czy warto.....
Ostatnia edycja:
Uważam, że warto odczekać, ponieważ:
1."politykę cenową" kształtują przede wszystkim sprzedawcy (tzw. prowizje +/-), w celu pozbycia się starszych modeli, na zbyt nowych mają jeszcze 1 rok do kolejnych nowości - stąd te znaczne różnice cenowe;
2.oczywiście nie kupować TV w miesiącu wejścia na rynek- wówczas ceny "bolą" z tyt. nowości;
3. "zamrożenie " cen nowych modeli do 06.2012 spowoduje Euro 2012 i Olimpiada - nie należy spodziewać się wyraźnych spadków cen nowych modeli do tego okresu;
4.po w/wym wydarzeniach sportowych nastąpi sezon "ogórkowy", który spowoduje pierwsze upusty cenowe trwające aż do końca roku pod różnymi tzw. promocjami;
5.alternatywą [jak dla kogo] do Panasa jest Samsung i LG, które na pewno wykonają ruch na "upust cenowy" przed tymi wydarzeniami sportowymi, Panas jest zbyt konserwatywny na to
o to moje rozważania na ten temat
1."politykę cenową" kształtują przede wszystkim sprzedawcy (tzw. prowizje +/-), w celu pozbycia się starszych modeli, na zbyt nowych mają jeszcze 1 rok do kolejnych nowości - stąd te znaczne różnice cenowe;
2.oczywiście nie kupować TV w miesiącu wejścia na rynek- wówczas ceny "bolą" z tyt. nowości;
3. "zamrożenie " cen nowych modeli do 06.2012 spowoduje Euro 2012 i Olimpiada - nie należy spodziewać się wyraźnych spadków cen nowych modeli do tego okresu;
4.po w/wym wydarzeniach sportowych nastąpi sezon "ogórkowy", który spowoduje pierwsze upusty cenowe trwające aż do końca roku pod różnymi tzw. promocjami;
5.alternatywą [jak dla kogo] do Panasa jest Samsung i LG, które na pewno wykonają ruch na "upust cenowy" przed tymi wydarzeniami sportowymi, Panas jest zbyt konserwatywny na to
o to moje rozważania na ten temat