Nadeszła wiekopomna chwila, żeby napisać ocenę tego TV.
Użytkuję go mniej więcej od miesiąca.
Zacznijmy od początku, kupiony u Kikiego, dostawa błyskawica.
Obraz bardzo dobry, ostry, wyraźne kolory. Miałem pewne obawy co do płynności sportu w 4K, ale po oglądnięciu kilkudziesięciu meczy, dalej nie mogę podnieść szczęki z podłogi. Płynność, brak artefaktów, obraz żyleta.
Filmy, no cóż zależnie od jakości, telewizor nie do końca radzi sobie ze upscalingiem filmów 720p, widać trochę artefaktów, ale da się oglądać. Przy filmach 1080p już tego niema, chociaż to też zależy od bitrate filmu.
Dźwięk, nie spodziewałem się aż tak dobrego i głośnego dźwięku, spory plus.
Ambilight, świetny bajer, na początku byłem mega sceptyczny do tej funkcji, ale teraz jakoś ciężko byłoby mi oglądać bez niego.
Materiały 4K z dekodera nc+, coś pięknego, dopiero wtedy widać jakość obrazu, HDR robi różnicę i to sporą.
System i aplikacje, niewiele używałem, ale bez żadnych problemów.
Dość słodzenia, teraz minusy.
Czerń Philipsa, jak zwykle jest jakaś taka lekko szara
Filmy 4K z USB, oglądałem kilka i każdy się zacinał, nie wiem czy to wina TV czy karty pamięci i czytnika. Sprawdzę jeszcze z innych źródeł USB i się wypowiem ponownie.
Ogólnie, jestem bardzo zadowolony z tego telewizora i polecam każdemu fanowi sportu w 4K.