check napisał:
Dobre pytanie, podobnie jak co jest lepsze lcd czy plazma po przeczytaniu ilus tam postów stwierdziłem że dla mnie ta technologia którą wybrałem bedzie lepsza a czy jest nie wiem. Na konkurencyjnym forum widziałem taką opinie której fragment przedstawie ...
ale tutaj natknąłem się na opinie że to sony niedaje sią na divx ze względu na napisy. Napisałem że chyba jest lepsze gdybym był pewien to bym nie prosił o porade tylko już kupił...
Masz rację, że problem jest praktycznie nierozwiązywalny, przynajmniej obiektywnie, bo subiektywnie każdemu wydaje się, że go rozstrzygnął.
Ja też miałem takie mniemanie, bo kupiłem EH-57 po miesięcznym blisko namyśle i analizach. Niestety, "w praniu" okazało się, że i do tego, wybranego po licznych deliberacjach, produktu mam wiele zastrzeżeń. Może nie są to jakieś zasadnicze wady, ale jednak irytujące.
Np. obsługa plików mp3 przez EH-57 jest wręcz żenująca. Nagrywarka nie wyświetla praktycznie żadnych informacji o odtwarzanym pliku, gra się niemal całkowicie "w ciemno". Aby uzyskac w ogóle jakąś możliwość sterowania kolejnością odtwarzania trzeba nagrać płytę stosując trzycyfrowe "przedrostki" w nazwach plików. No, dobrze, a co z tymi już istniejącymi płytami, które cyfrowych "przedrostków" nie mają?
Wyświetlanie tzw. TAG-ów jest już obecnie normą, nawet dla mikroskopijnych odtwarzaczy MP3, a co dopiero mówiuć o porządnym, markowym sprzęcie. Odtwarzacze Philipsa (nie tylko najwyższe modele) wyświetlają TAG-i nawet na własnym displayu, a Panasonic nie potrafi wyświetlić ich na ekranie TV!
Oczywiście zaraz ktoś słusznie zauważy, że nagrywarka DVD nie jest do odtwarzania MP3. Owszem, nie jest to jej zasadnicza funkcja, ale skoro juz w ogóle odtwarza te pliki, to niech robi to przyzwoicie, bo ile niby tych "pudełek" mam trzymać w pokoju na półkach, jeśli do każdej roli mam używać specjalistycznego sprzętu? Dla kompletnego pognębienia Panasa dodam tylko, że mój 6-letni Denon DVD-1600, który w reklamówce w ogóle nie miał funkcji odczytu MP3, czyta je, a nawet numeruje, tyle że wrzucając je w jeden "worek" i lekceważąc foldery. TAG-ów co prawda nie wyświetla, ale za to jak gra, choć "urzędowo" nie ma takiego obowiązku.
Również przy odtwarzaniu płyt CD-DA Panas nie spisuje się rewelacyjnie, nie czyta CD-textu i pokazuje jakieś minimum informacji tylko na wyraźne żądanie czyli po wciśnięciu klawisza STATUS. Owo "minimum informacji" to zaledwie numery ścieżek, nazwane (chyba "dla zmylenia przeciwnika") T1, T2 itd. oraz - diabli wiedzą po co - data i godzina.
Jak dla mnie wadą jest również brak obsługi tacki z pilota, o czym wprawdzie wiedziałem jeszcze przed zakupem, ale nie sądziłem, że jest to brak tak irytujący, kiedy za każdym razem trzeba zrywać się i pędzić do aparatu, a potem czekać na wykonanie czynności wysunięcia lub wsunięcia tacki.
I tak dalej i tym podobnie. Na koniec wspomnę jeszcze, że sama obsługa jest dość skomplikowana, menu mało intuicyjne, a wręcz zawiłe, a instrukcja obsługi napisana rozwlekle, mętnie i nie bardzo w logicznym układzie.
Mógłbym wymienić jeszcze kilka innych cech, do których mam zastrzeżenia (m.in. drobne zacięcia przy nagrywaniu bezpośrednio na płytę w trybie FR czyli przy tzw. kodowaniu dynamicznym), ale nie chcę już niepotrzebnie się "podniecać", bo i tak na cechy te nic nie poradzę.
Pozdrowienia.