Ostateczny wybór, końcowe pytania...

ludwickik

Member
Bambolo82 napisał:
Czy to znaczy że full hd Sanyo i Panasonic potrafią przekonwertować obraz 2.35:1 na 1.78:1 bez obcinania obrazu??? Bez drogiego zewnętrznego konwertera anamorficznego?


Zawsze ci boki obetnie. A jak miałoby byc inaczej - nawet przy użyciu obiektywu?
 

Smartek

New member
Jak dla mnie to prawdziwe i pełne 16:9 jest najbardziej naturalne i na taki format patrzy mi się najlepiej.
Te kinowe są już, moim zdaniem, "za wąskie" ;-).

A Wy jakie preferujecie? Przestarzały 4:3 to dopiero porażka...
 

marek301

New member
Smartek napisał:
Jak dla mnie to prawdziwe i pełne 16:9 jest najbardziej naturalne i na taki format patrzy mi się najlepiej.
Te kinowe są już, moim zdaniem, "za wąskie" ;-).

A Wy jakie preferujecie? Przestarzały 4:3 to dopiero porażka...

Smartek jak widze te soczyste kolory, ostre jak zyleta "detale"
brak "siaty walacej po oczach", to kocham swojego "Pana Slonika"
nawet z "tom cholyłuckom panoramom" :cool::):mrgreen:

Jak jeszcze nie "chrabesci" wentylator jak w niektorych "tanich bazarowych" projach ktore "udaja" markowe produkty,
to 16:9 jest najlepsze !!! :):):)
 

marek301

New member
Bambolo82 napisał:

Drogi Bambolo wlascicielu "taniego bieńka" :-D

Oto co czytamy, pod podanym adresem:
http://www.projectorreviews.com/benq/w500/proscons.php

"BenQ W500 Projector: Cons

...One of the louder projectors...!!! "

Dziekuje koledze "WIELKA glowa" za te cenne
linki, ktore pomogly takim jak ja "planktonie"
zrozumiec "co nieco" z tej wiedzy tajemnej,
ktora jest opisana w jezyku angielskim. :roll::):-D:mrgreen:

PS.

A jak tam idzie czytanie informacji o lampach UHP?
Czy kolega jeszcze nadal uwaza, ze wiatraki chlodzace
zamontowane w projach a chodzace jeszcze kilkaset sekund po
wylaczeniu proja, kreca sie tylko dlatego, aby szybciej spakowac proja
do "walizki" :p:-D:-D:-D
 

Bambolo82

Banned
Widzę masz tendencję do wywracania kota ogonem. Tak łatwo się nie wykręcisz cwaniaczku.

Nie chodzi mi wcale o głośność projektora, tylko o Twoje złośliwe i kłamliwe uwagi na temat projektora Benq w500 oraz firmy Benq.

"Bazarowa podroba"???

Poczytaj sobie recenzje projektorów firmy Benq i odszczekaj swoje kłamstwa i brednie z tego forum.
 

Fanek

New member
Bez reklam
Bambolo dlaczego jesteś niemiły i najeżdżasz na ludzi jak na ruskich na bazarze, gdy za wysoką cene podają ? :roll: przecież na forum ciebie jeszcze nikt nie obraził, nie skierował w twój nik ani słowa, a ty każdego obrażasz, niedawno pamietam zbeształeś przybysza za zakup w500 i ekran a on tylko o droge pytał :roll:

oj ta złość, skąd to sie w ludziach bierze :roll: troche pokory nr 2.
 
Ostatnia edycja:

benk07

New member
wiatrak napisał:
Wszystkie nowe Mitsubishi 1080p mają skaler do współpracy z soczewkami anamorficznymi. I to na tyle fikuśny, że jak deklaruje http://www.projectorcentral.com/mitsubishi_hc5500_review.htm
nie ma konieczności zdejmowania soczewek przy zmianie formatu...
Fikuśny, ale ja raczej bym jednak zdejmował szkło przy wyświetlaniu filmów w pełnym 16:9. Podejrzewam po prostu (innej opcji chyba nie ma?), że ta opcja skalująca powoduje ściśnięcie obrazu 16:9 co powoduje dodatkowo wygenerowanie czarnych pasów lewo-prawo. Efekt jest rzeczywiście taki, że obraz 16:9 po przejściu przez szkło (rozszerzające) ma właściwe proporcje. Niestety; tracimy pixele/rozdzielczość poprzez wygenerowanie tych pasów.
To taki "anamorficzny zestaw dla ubogich" bo nie wymaga zakupu szkła ze zdalnie sterowanym motorkiem, który je odsuwa.
Oczywiście przy wyświetlaniu filmów 2.35:1 (przy użyciu takich szkieł) też tracimy pixele (poprzez pionowe rozciągnięcie obrazu skalerem - usunięcie pasów), ale w tym wypadku pozbywamy się wyłącznie czerni. Wszystkie pixele obrazu 2.35:1 są przeskalowywane na większy obszar (obraz jest zniekształcony ale wypełnia całą "ramkę 16:9), a po przejściu przez szkło wyświetlany obszar jest jeszcze większy. Ale to już wyłączna zasługa optyki. W takim wypadku sprawdzają się jaśniejsze projektory.
 

tomek67

New member
Fanek napisał:
Bambolo dlaczego jesteś niemiły i najeżdżasz na ludzi jak na ruskich na bazarze, gdy za wysoką cene podają ? :roll: przecież na forum ciebie jeszcze nikt nie obraził, nie skierował w twój nik ani słowa, a ty każdego obrażasz, niedawno pamietam zbeształeś przybysza za zakup w500 i ekran a on tylko o droge pytał :roll:
oj ta złość, skąd to sie w ludziach bierze :roll: troche pokory nr 2.
Fakt te złośliwości czasem są męczące.
 

Meloman69

New member
Bez reklam
Smartek napisał:
Jak dla mnie to prawdziwe i pełne 16:9 jest najbardziej naturalne i na taki format patrzy mi się najlepiej.
Te kinowe są już, moim zdaniem, "za wąskie" ;-).
A Wy jakie preferujecie? Przestarzały 4:3 to dopiero porażka...

Idealnym dla percepcji oka jest właśnie klasyczny format kinowy - ok. 2,35:1.
Przy 100 calach z odległości ok. 3,5 m dużo lepiej ogląda mi się takie filmy, niż marketingowo nazwany tzw. format "panoramiczny" czyli 16:9.
 
Ostatnia edycja:

benk07

New member
Meloman69 napisał:
Idealnym dla percepcji oka jest właśnie klasyczny format kinowy - ok. 2,35:1.
Przy 100 calach z odległości ok. 3,5 m dużo lepiej ogląda mi się takie filmy, niż marketingowo nazwany tzw. format "panoramiczny" czyli 16:9.
Ale masz ekran 2.35:1 (i dod. szkło anamorficzne na projektorze) czy ta opinia o oglądaniu z 3,5 m odnosi się do projekcji filmu 2.35:1 na 100 calowym ekranie 16:9 (czarne pasy góra dół)?

Dla mnie przełom następuje wtedy, kiedy ekran 2.35:1 powstaje poprzez poszerzenie ekranu 16:9 - dokładamy mu powierzchni z lewej i prawej strony. Tak jak w kinie z ekranem cinemascopowym - zasłony odsałniają lewą i prawą część ekranu po reklamach, które wyświetlane są zwykle w 1:1.85 (mówię o salach, które takie szerokie ekrany posiadają)

Może dlatego żle Ci się ogląda "zwykłe 16:9" z 3,5 m bo to jest zbyt bliska dla Ciebie odległość od ekranu?
 
Ostatnia edycja:

marek301

New member
benk07 napisał:
...Dla mnie przełom następuje wtedy, kiedy ekran 2.35:1 powstaje poprzez poszerzenie ekranu 16:9 - dokładamy mu powierzchni z lewej i prawej strony. Tak jak w kinie z ekranem cinemascopowym - zasłony odsałniają lewą i prawą część ekranu po reklamach, które wyświetlane są zwykle w 1:1.85 (mówię o salach, które takie szerokie ekrany posiadają) ...

I to jest to !!! Magia kina!!! Czujemy ze to nie jakis LCD
tylko prawdziwe "Kino" ktore znamy z dziecinstwa :):D

Nie jakies tam "dziwiksy 640x480 " na monitorku 15 cali. :):D:mrgreen:
 

benk07

New member
marek301 napisał:
I to jest to !!! Magia kina!!! Czujemy ze to nie jakis LCD
tylko prawdziwe "Kino" ktore znamy z dziecinstwa :):D


Dokładnie. Mam 37 lat i pamiętam doskonale te magiczne chwile. Chociażby "Imperium kontratakuje" w kinie Pomorzanin w Bydgoszczy (rok 1982), kończy się Polska Kronika Filmowa, zasłony idą na bok,..... łezka się w oku kręci:)
A jeśli chodzi o wielkość ekranu to pamietam mega projekcje z kin, które w Polsce dysponowały największymi powierzchniowo ekranami 2.35:1 (oczywiście z odpowiednią krzywizną);
- Kijów w Krakowie,
- Kosmos w Katowciach,
- no i już zamknięty Relax w Warszawie.

Szkoda, że teraz większość sal w multipleksach - poza tymi największymi/premierowymi - ma ekrany 16:9 (przepraszam w kinie to 1:1,85 - ale bardzo blisko 16:9). Przy projekcjach w 2.35:1 od góry opuszczana jest kotara:???:
 

dread

New member
Bez reklam
Czy ta Waszym zdaniem "lepszosc" 1.78:1 nie wynika z prostego faktu, ze posiadacie ekran 16:9 (przynajmniej nikt sie poki co nie chwalil na tym forum ekranem 2.35:1), a to oznacza, ze przy filmach 2.35:1 jest ponad 20% niewykorzystanego obszaru ekranu, a co za tym idzie mniejsza przekatna ?
Dodatkowo te ponad 20% pasow u gory i u dolu ekranu w porownaniu do czarnego bordera ladnie nam przypominaja o braku idealnej czerni co tez niektorych moze rozkojarzac podczas projekcji.

Osobiscie wielu filmow nie wyobrazam sobie w innym formacie niz 2.35:1, ze wspomne te, ktore pewnie kazdy widzial np. Star Warsy, LOTR, Gladiator...
 

Bambolo82

Banned
dread napisał:
Czy ta Waszym zdaniem "lepszosc" 1.78:1 nie wynika z prostego faktu, ze posiadacie ekran 16:9 (przynajmniej nikt sie poki co nie chwalil na tym forum ekranem 2.35:1), a to oznacza, ze przy filmach 2.35:1 jest ponad 20% niewykorzystanego obszaru ekranu, a co za tym idzie mniejsza przekatna ?
Dodatkowo te ponad 20% pasow u gory i u dolu ekranu w porownaniu do czarnego bordera ladnie nam przypominaja o braku idealnej czerni co tez niektorych moze rozkojarzac podczas projekcji.

Osobiscie wielu filmow nie wyobrazam sobie w innym formacie niz 2.35:1, ze wspomne te, ktore pewnie kazdy widzial np. Star Warsy, LOTR, Gladiator...

To teżma znaczenie. 90% ma ekrany 16:9 i faktycznie materiał w aspekcie 2.35:1 da się oglądać ale przekątna jest mniejsza oraz spada odczuwalny kontrast z uwagi na brak styku obrazu z borderem ekranowym.
 

timonek

Member
Bez reklam
Witam jak juz tak wszyscy pisza jaki im si elepiej format oglada to i ja tez cos napisze mi osobiscie lepiej sie oglada 2.35:1 niz 16:9 nei wiem moze to jakies przyzwyczajenie ale jak kiedys bylem w kinie na filmie i byl wlasnie w 16:9 to po duzej ilosci obejzanych filmow w 2.35:1 ten film w 16:9 zdawal mi sie jakis nie panoramiczny mialem wrazenie ze jest jakis kwadratowy jak format 4:3 w tv kineskpopowym. jestem jednak za 2.35:1 lepiej sie oglada filmy w takim wlasnie formacie.
 

Smartek

New member
dread napisał:
(...)Osobiscie wielu filmow nie wyobrazam sobie w innym formacie niz 2.35:1, ze wspomne te, ktore pewnie kazdy widzial np. Star Warsy, LOTR, Gladiator...

Mam świetne wydanie 720p Gladiatora w 16:9.
Ogląda się naprawdę świetnie, jest to film, który puszczam znajomym, gdy chcą zobaczyć...
Powala :).
 
Do góry