Nasze zestawy (wątek zbiorczy)

Witam !

Moze bysmy powrzucali troszke fotek prezentujacych nasze zestawy? Nie chodzi mi tutaj zupelnie o jakies samochwalstwo. Czysta ciekawosc , niech kazdy zaprezentuje poprostu swoj sposob ustawienia, rozmieszczenia poszczegolnych elementow. Moze ktos bedzie mogl sobie cos od nas zciagnac? Moze ktos moze pokazac jakies ciekawe rozwiazanie?
 
Klub Marantza rosnie w sile, zacny sprzecik. Uporzadkuj jeszcze te wszystkie kable, bo nie przystoi przy tych klockach :)
Widze na jednej fotce zapomniany juz Onkyo.. zycie :)
 
Bedą raczej rozsunięte, ale jeszcze tego nie wiem bo sprzęt stoi od strony balkonu/okna, jest taka możliwość ale zobaczymy bo jeszcze czekam na część mebli. Mam teraz misje na kable rca oraz głośnikowe niestety nadal sie na nic nie zdecydowałem, jeśli chodzi o kable głośnikowe to raczej nie kupie takich gotowych po 600zł i wiecej. Myśle ze kupie takie po 20-40zł za metr i przykręcę/zalutuje wtyki bananowe oraz zrobie oplot nylonowy.Tylko jeszcze nie wybrałem marki - melodika, CAE (francja niby), klotz, cordial, alphard (jakieś za tanie jak na 4mm), niestety nadal nie wiem na co sie zdecydować odnośnie kabli i mam zwykłe 2x2,5mm i to jeszcze nie w pełnej miedzi. Odtwarzacz sieciowy - kozacki radio internetowe, pełno stacji, muzyka z pendriva gra o wiele lepiej niz z kompa do wzmacniacza, sterowanie z iphone bajka, głośności tylko brak. Denerwują mnie obecne kable które chciał bym zmienić jednak nie wiem na co a nie chce bez sensownie wydać kasy
 
koledzy, mam pytanie do tych którzy wykorzystali taśmy ledowe do podświetlenia swoich zestawów i nie tylko, jak najlepiej połączyć dwa kawałki takiej taśmy oddalone od siebie o ok 40cm?
 
wszystko zależy co to za rodzaj taśmy. Najlepiej lutować. Chyba że każda leda jest z inną połączona przewodami to można mostek połączyć za pomocą złączek:)
 
Odnośnie moich wniosków trafiłem dziś przypadkiem do sklepu z audio. O to kabel jaki kupiłem zwykłe 2x2,5mm w miedzi i aluminium kupiłem 2x4mm w pełnej miedzi beztlenowej firmy sommer. Kupiłem również na próbę kable chinch na przewodzie sommer i wtykach pozłacanych. O to zmiany jakie zaszły - wizualnie na foto. W odsłuchu przy cichym słuchaniu na przemian lewy prawy (jedna strona na starym jedna na nowym) to nie zauważyłem różnicy jeśli chodzi o kabe głośnikowe przy większej głośności słuchałem tylko chwile bo kobieta krzyczała ze jej garki w kuchni skaczą ;) Na pierwsze wrażenie wtyki rca dały lepszy dzwięk, jednak przy kablu głośnikowym (ciche słuchanie) zero różnicy. Różnica może i bedzie przy głośniejszym słuchaniu ale jeszcze nie sprawdzałem ;) Prawdopodobnie zostanę przy tego typu kablach i sam zrobie tak aby mi sie podobały - koszulki termokurczliwe oraz oplot i dobre wtyki bananowe ;)

Czy przypadkowe chwilowe syknięcie plusa z minusem (kable głośnikowe) moze uszkodzić sprzęt? Dziś przez kobietę zapomniałem wyłączyć wzmacniacza ale nie grał, źródło dźwięku było na pause.

jk899_IMG_0039.JPG

cr737_IMG_0040.JPG

tn488_IMG_0041.JPG

rv112_IMG_0043.JPG

qs89_IMG_0044.JPG

or481_IMG_0045.JPG

pz763_IMG_0046.JPG

yz79_IMG_0047.JPG

wu184_IMG_0050.JPG

dc307_IMG_0051.JPG
 
Ostatnia edycja:
Aluminium raczej unikaj.
Co to znaczy jedna strona na starym, druga na nowym? Podlaczyles jedną kolumne na innym i drugą na innym kablu?
Przy cichym to ciezko o roznice. Ustaw na Twoim poziomie i wtedy sluchaj, ale nie wylapiesz raczej roznic miedzy kablem tanim i tanim.
 
Będę robił test przy głośniejszym odsłuchu jak kobiety nie będzie w domu :) Jeśli nie usłyszę różnicy miedzy kablem za 2/3 zł za metr (który ma grubość 2x2,5mm i jest wykonany w połowie z aluminium) a kablem za 15/20zł metr (który jest prawie dwa razy grubszy i wykonany w całości z miedzi beztlenowej) to napewno nie kupie kabla gdzie metr wyjdzie 100zł i więcej ;)
 
No jak to nie ma różnicy.. jest, widać gołym okiem... :p :D no i ten efekt placebo w głowie :eek:k:

A niezły numer, ten kabel Sommer 2x4mm wygląda dokładnie jak mój Cordial 2x4mm. Żeby nie napis bym powiedział że to Cordial :D
 
Sony 47W805 + BDP-S490

A oto moj kacik w nowym mieszkanku. Jeszcze nieskompletowany do konca bo brakuje jeszcze konsoli i jakiegos audio. Jutro mam w tym celu wlasnie jechac do sklepu, odsluchac pare zestawowo stereo. Klocki maja trafic w te wolna przestrzec w komodzie rtv, a konsola na odtwarzacz BR. Problem jaki mam to gdzie postawic kolumny ? Patrzac na telewizor prawa kolumna to sprawa prosta, ale problemem jest lewa. Myslalem zeby kupic stojaki do kloumn, albo odpowiednio wysokie kolumny i postawic je z boku komody telewizyjnej, przed oknem (prawa kolumna), a lewa kolumne z boku tej wysokiej szafki. Poki co wyglada to tak:

p1030126kg.jpg


p1030128w.jpg


p1030129r.jpg


No i stanowisko dowodzenia :)
p1030127v.jpg


Miejsce na prawa kolumne:
p1030132g.jpg


Miejsce na lewa kolumne:
p1030133z.jpg
 
Ostatnia edycja:
Nie rozumiem, mozesz stworzyc bardzo przyjemny kacik audio, ale masz w rogu wysoka szafke. Wiec albo meble, albo audio. Szczerze gratuluje nowego mieszkania, ale jak jestes pasjonatem, lub co najmniej chcesz stworzyc cos wizualnie i praktycznie (odsluch) ciekawego, to ta szafka powinna zmienic swoja lokalizacje.
Masz dosyc maly kawalek sciany do dyspozycji i zamiast zostawic sobie miejsce na sprzet, to dodatkowo laduje w rogu zbedny mebel.
Teraz sie glowisz jak rozstawic kolumny.
Moim zdaniem tam nic nowego nie wymyslisz, wszystko widac golym okiem, jak postawisz lewa kolumne miedzy komoda a szafka to ograniczysz na wlasne zyczenie scene (wizualnie tez zagraci), dodatkowo bedziesz musial przesunac ta komode w prawa strone, tak aby ta lewa kolumna tam sie zmiescila. Nie wspominajac o tym ze "glowna" czesc sprzetu (czyli tv) nie bedzie centralnie wgledem kanapy.

Panowie, czy ten sprzet audio/video jest taki brzydki? Czy nie mozna potraktowac kolumny jako elementu dekoracyjnego i czesci aranzacji pomieszczenia? Co jest takiego lepszego w meblach (na tyle lepszego aby sprawialy problem) od kolumny z ladnie wykonana stolarka? Szczegolnie ze to nasza pasja a nie forum Gospodyn, tylko forum audio/video - w takich miejscach kladziemy nacisk na sprzet i ewentualne kompromisy (zycia codziennego i warunkow lokalowych)
Nie pisze juz do Ciebie Przemo (bo Ty masz tylko dwa wyjscia, albo pozbyc sie tej szafy, albo jak sam napisales - wepchac kolumne pomiedzy), ale do osob ktore zastanawiaja sie na przyszla aranzacja i sami sobie komplikuja zycie.
 
Ostatnia edycja:
Pewnie, ze sprzęt może być ozdoba, tylko czasem trzeba jeszcze żyć ;) I zwłaszcza jak się ma małe mieszkanko, to trzeba jeszcze jakoś poupychać inne potrzebne do życia/funkcjonowania graty ;)
 
Oczywiscie, nie neguje tego i doskonale rozumiem ten bol, niektorzy z nas chowali sie w klitkach i znaja bol wiecznie brakujacego miejsca, ale widzisz tam poupychane graty, niezbedne do zycia? :)
Chyba ze w dolnej czesci stojacej szafki sa pochowane te "niezbedne" graty, ale w takiej sytuacji osobiscie wolalbym zrobic/kupic otwierany stolik, a nie zmiejszac miejsca na centralnej scianie dla tej malej powierzchni "uzytkowej", kosztem kina/stereo. Mozna tez zastosowac inny system mebli, poupychac duzo wiecej, ale bez kompromisow dla sprzetu audio.
Dla przykladu, tv powiesic, komode dluzsza (ale niekoniecznie) a na niej postawic sprzet (ew.centralny), a w szufladach pochowac graty (a nie sprzet), nad tv wiszaca polke - ale dluzsza (jezeli dalej brakuje nam miejsca na te dodatkowe "graty"), a stojaca szafke eksmitowac. Gwarantuje ze bedzie tyle samo miejsca uzytkowego, a co najwazniejsze - wymarzony system audio na tym nie ucierpi.
Dla chcacego nic trudnego. Ktos pyta o rade i to jest moja odpowiedz.
 
Ostatnia edycja:
Oczywiscie, nie neguje tego i doskonale rozumiem ten bol, niektorzy z nas chowali sie w klitkach i znaja bol wiecznie brakujacego miejsca, ale widzisz tam poupychane graty, niezbedne do zycia? :)
Chyba ze w dolnej czesci stojacej szafki sa pochowane te "niezbedne" graty, ale w takiej sytuacji osobiscie wolalbym zrobic/kupic otwierany stolik, a nie zmiejszac miejsca na centralnej scianie dla tej malej powierzchni "uzytkowej", kosztem kina/stereo. Mozna tez zastosowac inny system mebli, poupychac duzo wiecej, ale bez kompromisow dla sprzetu audio.
Dla przykladu, tv powiesic, komode dluzsza (ale niekoniecznie) a na niej postawic sprzet (ew.centralny), a w szufladach pochowac graty (a nie sprzet), nad tv wiszaca polke - ale dluzsza (jezeli dalej brakuje nam miejsca na te dodatkowe "graty"), a stojaca szafke eksmitowac. Gwarantuje ze bedzie tyle samo miejsca uzytkowego, a co najwazniejsze - wymarzony system audio na tym nie ucierpi.
Dla chcacego nic trudnego. Ktos pyta o rade i to jest moja odpowiedz.
ot i cała prawda,popieram,tak sobie myślę że może mi pomożesz,bo niby mam wyobraznię ale coś mi dzisiaj szwankuje,kumpel w poniedziałek będzie mi kamień kładł na ścianę-STEGU-COLORADO,i problem jest taki,ściana 260cm wysoka,szeroka 500cm,kamień na pewno na szer 250cm będzie-ale z wysokością problem bo sufit podwieszany mi trochę zje...li i na tych 2,5m różnicy jest 5cm w poziomie,i teraz czy pociągnąć do samej góry-i po prostu płytę kamienia po skosie przyciąć czy nie jechać do samego sufity,a zatrzymać się 25-30cm przed listwą przy sufitową a do o koła kamienia dać listwy drewniane ćwierć wałki.Teraz tej różnicy ,jak jest już listwa przylepiona przy sufitowa to wzrokowo nie widać że sufit jest na tej długości zje...ny,zaznaczam że sufit był kiedyś zje..ny,remont robiłem w tamte wakacje,a na kamień się teraz usrałem,bo w wakacje nie myślałem że tak fajnie na kamieniu się tv i sprzęt może prezentować.a we wtorek nowy nabytek dotrze na ścianę,może nie na temat i nie to forum,no ale jak o balangach jest tu mowa to można i o dekoracjach he he;)
 
sufit podwieszany mi trochę zje...li i na tych 2,5m różnicy jest 5cm w poziomie

Fajnych miałeś fachowców ;) Kolego, to trzeba zerwac i od nowa, a jak już chcesz miec rózne poziomy to cos w rodzaju schodów, ale poziome powierzchnie muszą byc poziome. 5mm jeszcze ok, ale nie 50mm na tak krótkim odcinku. Jak remont to porządnie, a nie prowizorka.
 
Fajnych miałeś fachowców ;) Kolego, to trzeba zerwac i od nowa, a jak już chcesz miec rózne poziomy to cos w rodzaju schodów, ale poziome powierzchnie muszą byc poziome. 5mm jeszcze ok, ale nie 50mm na tak krótkim odcinku. Jak remont to porządnie, a nie prowizorka.
tego teraz nie widać absolutnie wzrokowo,fach man he he pił i robił to było jakieś 6 lat temu,nic nie będę zrywał to by się łączyło z nowym podwieszanym sufitem na metrażu 25m2,chłopie załamał bym się,jest tylko kwestia czy jechać z kamieniem pod sufit czy zatrzymać się wcześniej,zrobię chyba tak,jak położy do pewnego momentu i zobaczę jak to będzie wizualnie wyglądać,jak hu....wo to poleci pod sufit,maszynę do cięcia tych płytek posiada więc po skosie płytkę ładnie przytnie,kamień ma taką poje..ną strukturę -na plus,że widać nie będzie,po tym całym pier.....niku wkleję foto to sam ocenisz.
 
na pewno by się tak nie rzucało jak by było podciągnięte do samego sufitu. Zostawiając szczelinę, będzie zauważalny klin hehe. Mnie już 2-3cm razi w oczy, takie zboczenie zawodowe hehe:). Dobrym wyjściem jest też położenie kamienie nieregularnie, oszukać wizualnie tą pijacką fantazję:) hehe
 
na pewno by się tak nie rzucało jak by było podciągnięte do samego sufitu. Zostawiając szczelinę, będzie zauważalny klin hehe. Mnie już 2-3cm razi w oczy, takie zboczenie zawodowe hehe:). Dobrym wyjściem jest też położenie kamienie nieregularnie, oszukać wizualnie tą pijacką fantazję:) hehe
he he masz rację,mała poprawka-te cm czyli 5 różnicy jest na rogach ścian czyli na odległości 5m-od ściany do ściany,więc myślę że jak to pójdzie po środku na odcinku 2,5m to nie będzie katastrofy wizualnej.teraz mi koleś przez tel powiedział jak to wcześniej mierzył.
 
Do góry