Mimo to chyba to oleję, gdyż przez ostatnie dwa dni, nawet jak było w pokoju w miarę jasno w ciągu dnia, a nos miałem prawnie w telewizorze pod każdym kątem, to nie udało mi się dostrzec tych plam gdziekolwiek. U siebie to widzę tylko z baaaaaaaaaaaardzo bliska pod odpowiednim kątem oświetlając bardzo mocno matrycę latarką z telefonu albo jak niemalże jądra Słońca znajduję się w pokoju. Właśnie chyba dla tego to oleję (mimo, iż LG to wymienia) bo poza tym to jestem zachwycony tym telewizorem chyba pod każdym względem.