Jak łączyć pliki .m2ts z kamer HD - krok po kroku dla początkujących

freon

New member
Najnowsze wieści..odinstalowałem CCCP wróciłem do starego pakietu Matroski - i obraz się poprawił....tyle, że mpc hc go nie widzi...:( ...ale win media center odtwarza jak żyleta...widocznie kodeki CCCP coś pokręciły....



Teraz próbuję walczyć z PMB - tak jak koledzy napisali wyżej...

Nie bardzo wiem, co zmienić w ustawieniach PMB aby połączone zostały zaimportowane do programu pliki....na razie poradziłem sobie ts splitterem...no i próbuję przyciąć dysk avchd....połączenie z dwóch "małych płytek"....mam nadzieję, że się uda...
 
Ostatnia edycja:

freon

New member
Niestety tworząc płytę w formacie AVCHD - przy 15% kodowania (nota bene trwało to prawie godzinę@@!!! a łączyłem dwa pliki po ~1 giga) ---- pojawił się jakiś błąd i d**pa....czy zrobiłem coś nie tak?? w PMB ustawiona była ta opcja o której wcześniej koledzy pisali....

Ktoś ma pomysł dlaczego przerwało mi się kodowanie???
 

espero

New member
Sydon777 napisał:
Sprawa asynchronizacji strumieni audio i wideo w łączonych plikach AVCHD, przez niektórych użytkowników jest nadal przypisywana metodzie ich łączenia. Ja niezmiennie sugeruję, że ta asynchronizacja może powstawać na etapie odtwarzania łączonych plików w wyniku stosowania nieodpowiedniego systemu odtwarzającego (systemu dekodującego), ponieważ u mnie takiej asynchronizacji nie zauważyłem. Wczoraj na forum Dooom9 znalazłem krótką adnotację zamieszczoną przez espero (który jest także użytkownikiem naszego Forum), która wydaje się być pierwszym odnotowanym potwierdzeniem moich sugestii. http://forum.doom9.org/showpost.php?p=1284191&postcount=2615
Być może espero zaglądnie do tego wątku i przy okazji trochę bliżej opisze swoje doświadczenia w tym względzie. Byłoby to istotne, aby wreszcie obalić pokutujący wciąż mit o rozjeżdżaniu się obrazu i dźwięku.

NIE MAM JUZ SILY Z TYM ! :(

Niestety nie obale mitu o rozjezdzaniu sie dzwieku. Polaczylem 200 ujec z kamery TSSplitterem, nastepnie remux tSmuxer i niestety - dzwiek rozjezdza sie o kilka sekund (film w sumie ma okolo godziny). Sprawdzalem na roznych kodekach - ffdshow, windvd, arcsoft itp. Caly czas to samo. Mam ochote wywalic ta kamere na smietnik :( Jak wobec tego polaczyc te ujecia, aby nie bylo problemow z dzwiekiem?! Pomozcie! :(((

PS.
Czy PMB z zaznaczona opcja smooth video laczac nie przeprowadza czypadkiem rekompresji? jestescie pewni, ze nie?

Polaczylem pliki poprzez import playlisty mpl w multiavchd i w ten sposob nie ma przesuniecia dzwieku. Tyle, ze takie rozwiazanie mnie nie satysfakcjonuje bo chcialbym zaimportowac tylko czesc filmu, ale mam jedna playliste na caly dysk kamery i program importuje mi wszystko...

Kolejne spostrzezenie: plik wynikowy TSSplittera nie ma przesuniecia audio, ale... oczywiscie nie mozna go uzyc bo jego czas trwania jest rowny jednemu ujeciu... Wyglada na to, ze tsMuxer cos kaszani! :(
 
Ostatnia edycja:

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Istotnie myślałem, że o ile się tu pojawisz, to postawisz przysłowiową kropkę nad i o rozjeżdżaniu się audio i video w połączonych plikach, więcej nie będzie potrzeby pisać. Ale i tak się cieszę, że jesteś, bo wreszcie na tym wątku zaczęło się coś dziać.
Z wyrzucaniem kamery to się wstrzymaj, bo ona naprawdę nie jest winna, a zapisywanie każdego ujęcia w osobnym pliku ma wiele zalet i przystosowane jest do odtwarzania strukturalnego. I obawiam się, że jeżeli Dean udostępni niezależną opcję fizycznego łączenia plików w multiAVCHD, to problem u ciebie też nie zostanie rozwiązany, gdy będziesz chciał zbyt długie pliki odtwarzać w swoim komputerze. Jeżeli jednak w twoim komputerze masz możliwość płynnego odtwarzania struktur AVCHD/BR, to nawet nie czekając na dodatkową opcje łączenia plików w multiAVCHD, jest szansa, że stosując dotychczasową postać tego programu, uzyskasz efekt płynnego i synchronicznego odtwarzania dowolnej ilości małych plików. Dla rozwiązania twojego problemu mam więc propozycję. Nie całkiem będzie to proste, ze względu na bardzo ograniczone możliwości twojego PMB, ale też i niezbyt trudne.
Możesz nagrać z PMB na płytkę roboczą RW, dowolnie wybraną ilość plików. Następnie zawartość z kilku takich płytek możesz przekopiować na dysk komputera i kolejno foldery BDMV wczytać do multAVCHD. Będziesz miał tyle tytułów, ile wczytasz struktur BDMV z płytek. Nie korzystaj w PMB, ani w multiAVCHD z fizycznego łączenia plików - niech one pozostaną w niezmienionej ilości w stosunku do źródła, a ty uzyskasz swój cel: będziesz miał tylko tyle tytułów ile sobie ustalisz, a wszystko będzie ci się odtwarzało synchronicznie. Sprawdź i opisz wynik (może to być na początek jedna płytka RW).
Program TSSplitter nie był projektowany do łączenia .m2ts/.MTS i źle zapisuje długość połączonych plików. Remuxowanie w tsMuxer usuwa ten błąd. Gdy tak połączone pliki wczytuje się do multiAVCHD, to otrzymana struktura AVCHD/BR odtwarzana w PS3, nie wykazuje asynchronizacji AV. Równie dobre rezultaty uzyskuje się w PS3, przy zastosowaniu innych, opisanych tu metod łączenia plików. To przy odtwarzaniu komputerowym pojawiają się problemy, zwłaszcza z długimi plikami.

freon
Przy braku szczegółowego opisu warunków wystąpienia błędu, trudno oczekiwać, że ktokolwiek potrafi ci coś doradzić.
 
Ostatnia edycja:

nagdob

Member
Bez reklam
Sydon ma rację.
Ja miałem ten sam problem i pomogło jedynie robienie struktur BDMV poprzez PMB na dyski RW. Później kopiuję te struktury na dysk twardy i każdą z nich dodaję do multiAVCHD. Tak powstaje tyle tytułów ile jest struktur BDMV. Nie ma wówczas żadnego problemu z synchronizacją. Jeszcze dodam, że jak robię strukturę na dysku RW w programie PMB to nie ma znaczenia czy w programie ustawię że pliki .m2ts mają być łączone, czy nie. Późniejszy efekt jest ten sam. Operacja wykonywania struktury w PMB wydłuża oczywiście proces robienia filmu, ale liczy się końcowy efekt.
 

espero

New member
Dzieki wielkie za sugestie!
Ale czy jestescie pewni, ze wlaczona opcja "smooth playing" w PMB nie powoduje rekompresji? Probowalem to zaobserwowac i do konca nie jestem pewien, ale mam pewne podejrzenia.

Stworzylem taka plytke skladajaca sie z wielu malych plikow m2ts (wraz z menu) przy pomocy multiAVCHD i niestety PS3 oraz komputer z PowerDVD odtwarza to z polsekundowym, moze nawet sekundowym przycieciem obrazu i chwilowa cisza w dzwieku. To dla mnie nie do zaakceptowania :(

To jak sobie w koncu z tym radzicie? bo juz chyba nie rozumiem. Odtwarzacie na blueray struktury z wieloma m2ts i nie macie przyciec zadnych?

edit:

BLEEEEE
PMB REKOMPRESUJE FILM!!! oto dowod:

Dwa pliki polaczone tsmuxerem:

Pełna ścieżka : C:\00000tsmuxer.m2ts
Format : BDAV
Format/Informacja : BluRay Video
Rozmiar pliku : 76,7 MB
Czas trwania : 37s 952ms
Całkowita przepływność bitów : 17,0 Mb/s
Maksymalna całkowita przepływnoś: 35,5 Mb/s


dwa pliki polaczone PMB:

Pełna ścieżka : C:\00000pmb.m2ts
Format : BDAV
Format/Informacja : BluRay Video
Rozmiar pliku : 76,5 MB
Czas trwania : 37s 920ms
Całkowita przepływność bitów : 16,9 Mb/s
Maksymalna całkowita przepływnoś: 18,0 Mb/s

Chyba bez rekompresji nie moze sie zmienic bitrate?!
Jednym slowem KICHA :(
 
Ostatnia edycja:

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Chyba źle mnie rozumiesz, więc jeszcze raz napiszę to trochę inaczej. Ty nie powinieneś używać "smooth" bo przecież w PMB nie masz łączyć pliki .m2ts/.MTS. Program PMB jest ci tylko potrzebny, aby uzyskać strukturę AVCHD z jednym plikiem .mpls dla wielu wybranych plików filmowych. Ty wspominałeś na Doom9, że cię interesuje połączenie ok. 50 plików z kamery w jeden tytuł dla multiAVCHD, więc powinieneś wskazać w PMB te 50 plików i nagrać na DVD (RW) i tam powinny się znaleźć dokładnie te same pliki, które wskazałeś oraz jeden przynależny im plik .mpls. Jeżeli teraz wczytasz tę strukturę do multiAVCHD poprzez wskazanie folderu BDMV, to uzyskasz jeden tytuł uruchamiający sekwencyjne odtwarzanie tych plików i na ich granicach nie będzie żadnych przerw. Dodatkowym zyskiem jest to, że każdy plik reprezentuje rozdział i możesz wskakiwać w dowolne miejsce.
Jak masz PS3, to równie dobrze po wczytaniu tej struktury z płytki do multiAVCHD, możesz skorzystać z opcji split/join i powinno ci się wszystko dobrze odtwarzać, mimo że teraz multiAVCHD połaczy te 50 plików w jeden. Ta opcja ma tę zaletę, że do takiego pliku możesz wstawiać dodatkowe pliki dźwiękowe lub tekstowe. Ja na PS3 w obu przypadkach uzyskuje płynne i synchroniczne odtwarzanie. Przecież ty postępując tak samo, nie możesz mieć innych rezultatów - tak sądzę.
Piszesz:"To jak sobie w koncu z tym radzicie? bo juz chyba nie rozumiem. Odtwarzacie na blueray struktury z wieloma m2ts i nie macie przyciec zadnych?". No właśnie, przecież cała koncepcja struktur AVCHD/BR na tym polega, aby to było możliwe. Małe pliki jednak nie mogą stanowić samodzielnie tytułów, bo wówczas są takie przerwy o jakich piszesz.
 
Ostatnia edycja:

espero

New member
Sydon:
Dzieki za odpowiedz. Podsumowujac:
PMB tworzy tyle tytulow ile jest plikow mts?
multiAVCHD i import folderu BDMV tworzy z wielu plikow mts jeden tytul?

W obu przypadkach na dysku sa oddzielne pliki mts tyle, ze inna jest konfiguracja w mpls/cpi czy tak? Uwazasz, ze pierwszy przypadek jest odtwarzany z zacieciami, drugi bez zaciec?

Faktycznie chyba tak, przeciez nawet film na DVD (BluRay podobnie) jest w kilku plikach i wszystko odtwarza sie plynnie...

W kazdym razie dzieki sugestii naszego kumpla Dean'a mamy rozwiazanie opoznienia audio:

Nalezy zaopatrzyc sie w program tsDemux:

http://forum.doom9.org/showthread.php?t=146789

Program dziala tylko z konsoli. Nalezy wydac polecenie:

tsdemux.exe -m -d bdmv\stream

gdzie bdmv\stream do sciezka dostepu do katalogu z mts'ami - stream.
Program polaczy wszystkie mtsy jednoczesnie demuxujac audio i video. Ale - zrobi to inteligentnie! zwracajac uwage na opoznienia dzwieku.

Na koniec program wyswietli gotowa komende do zastosowanie programem mkvmerge.exe

W ten sposob otrzymamy MKV z IDEALNIE dopasowanym dzwiekiem. Teraz juz tylko krok (multiAVCHD) do uzyskania plyty BluRay lub AVCHD z filmem.


UFFF chyba mozemy uznac problem synchronizacji audio - za rozwiazany! (wreszcie)
 
Ostatnia edycja:

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Nie do końca tak:
"PMB tworzy tyle tytulow ile jest plikow mts?
multiAVCHD i import folderu BDMV tworzy z wielu plikow mts jeden tytul?
W obu przypadkach na dysku sa oddzielne pliki mts tyle, ze inna jest konfiguracja w mpls/cpi czy tak? Uwazasz, ze pierwszy przypadek jest odtwarzany z zacieciami, drugi bez zaciec?"

Pierwszy przypadek jest odtwarzany bez zacięć, bo dla wielu plików ma jeden .mpls/.MPL
Gdyby było inaczej użytkownicy kamer Sony, którzy od wielu lat używają wyłącznie PMB dawno doprowadziliby do rewolucji. Natomiast sam PMB przez to, że daje w menu tyle tytułów ile jest plików i menu jest siermiężne - jest denny. HD Writer dla Panasonica działa na podobnej zasadzie (do jednego pliku .mpl przypisanych jest wiele plików .m2ts/.MTS), ale tu użytkownik może wiele zmieniać (łączyć pliki w tytuły ograniczając ich ilość i zmieniać wiele we wyglądzie menu). Dopiero jednak multiAVCHD daje prawdziwą swobodę użytkownikowi w zakresie tworzenia menu, w rozbudowie wielkości całej struktury i w zapisywaniu jej w różnych formatach. Program multiAVCHD adresowany był (tak sądze) do nieprzebranej rzeszy amatorów filmów HD pochodzących z sieci, gdzie podstawowym problemem jest "split". Program multi AVCHD z wielu plików nie potrafi stworzyć jednego tytułu - to jest jego podstawowy brak. Program ten dla każdego tytułu tworzy oddzielną playlistę. Dopiero jak mu się podstawi odpowiednią strukturę z playlistą związaną z wieloma plikami, to w ramach tego tytułu może ewentualnie na życzenie użytkownika fizycznie połączyć pliki związane z taką playlistą (split/join). Stosowanie tej ostatniej opcji nie jest potrzebne ze względu na poprawę synchronizacji (bo ona jest z założenia idealna), ale gdy się chce robić dodatkową ścieżkę dźwiękową lub wmontować napisy. Czyli w multiAVCHD nie ma żadnej możliwości zmiany liczby tytułów, bo multiAVCHD nie potrafi zmieniać struktury playlist. Gdyby to potrafił, nie byłoby żadnego problemu ze synchronizacją AV, przy odtwarzaniu struktur obejmujących nawet po kilka tysięcy plików pochodzących z kamer, tak jak nie ma ich na płytkach z PMB i HD Writer. Sam stworzyłem takie struktury, mające po 5 i 6 tysięcy plików .MTS i chodzą idealnie (w ramach tytułu bez jakichkolwiek zacięć i z absolutną synchronizacją AV). Takie możliwości stwarza multiAVCHD - jednak wstępnie trzeba mu podstawić odpowiednie struktury AVCHD stworzone w PMB. Ja te wsadowe sytruktury robię w HD Writer, bo jest o wiele łatwiej niż w PMB.
I jeżeli ktoś nie bawi się w robienie dodatkowej ścieżki dźwiękowej, to łączenie małych plików w większe, jest tylko dodatkową i zupełnie niepotrzebaną robotą. Piszę o tym obszernie, aby wyjaśnić dość istotne kwestie, które nawet wykraczają poza ten wątek, choć ściśle się z nim wiążą.
Nie zamierzam bynajmniej cię odwodzić od stosowania tsDemuxa - sprawa jest mi znana, ale ja nie mam potrzeby z niego korzystać. Program ten ma też swoje wady, a brak GUI zniechęca wielu użytkowników do jego stosowania. Niby po co przepakowywać AV z kontenera .m2ts/.MTS do .mkv, a później w multiAVCHD dokonywać przepakowania odwrotnego. Jak operuję na plikach z kamery, to tworzenie dużej struktury AVCHD/BR sprowadza się tylko do przesunięć ich z jednego miejsca na drugie, co jest błyskawiczne.
Owszem dla posiadaczy odtwarzaczy typu Tvix lub nowych telewizorów Samsunga ze złączami USB, którzy chcą wprost odtwarzać pliki .mkv (i nie zamierzają budować struktur AVCHD/BR) - tsDemux jest atrakcyjną alternatywą.
Dobrze jednak, że wprowadziłeś ten program do wątku. Do dyspozycji jest większy wybór możliwości postępowania, a każdy użytkownik zdecyduje co mu jest najbardziej przydatne.
 
Ostatnia edycja:

espero

New member
Sydon,
Sorki, ale ja Cie znowu nie rozumiem :( a jednak mimo wszystko jestem w tej branzy dosyc biegly.

Ja stworzylem plyte blu-ray z JEDNA playlista mpls, ktora odtwarza sekwencje 100 plikow m2ts i... na PS3 oraz na BD60 sa drobne przyciecia pomiedzy plikami (synchronizacja video z audio oczywiscie jest ok). Dla mnie jest to kompletnie nie do zaakceptowania.

Czynnosc powtarzalem kilka razy z innymi filmami i caly czas mam to samo... Dlatego tez zainteresowalem sie genialnym tsDemuxerem, ktory jako JEDYNY laczy pliki inteligentnie stosujac odpowiednie opoznienie, ktore oczywiscie eliminuje rozjezdzanie sie audio i video. Jego wada jest to, ze tworzy pliki dla mkvmerge. A ja akurat MKV nie potrzebuje. Idealem byloby gdyby z plikow, ktore tworzy tsDemuxer mozna bylo od razu stworzyc jakos m2ts. Niestety nic innego nie umie wczytac dodatkowych plikow tekstowym z opoznieniami...

Jednym slowem nadal dla mnie sytuacja bez wyjscia.... jakis koszmar...
 
D

djrobus

Guest
Możesz połączyć kilka/naście/dziesiąt/set plików m2ts w jeden m2ts za pomocą TsMuxer. A potem zabawa w multiAVCHD
 

Seba_Fan

New member
Bez reklam
a napewno czy strzelasz sobie
bo z tego co pamietam mozna dodawac pojedynczo, wiec kurcze jak masz 200 plikow to ja nie masochista
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
djrobus
Już cię widzę jak te tysiące razy klikasz w tsMuxer dla połączenia owych plików. A i tak nie unikniesz dyskusji o braku synchronizacji AV

espero
To bardzo dobrze, że masz problemy. Ja się z tego bardzo cieszę, bo z ogromnym zapałem i wiedzą (to przyznaję!) podchodzisz do zagadnienia. Im dłużej będziesz miał problemy, tym lepiej dla tego forum, bo będziesz skłonny pisać posty, które coś nowego i ożywczego wnoszą. Z zainteresowaniem śledzę całą dyskusję na forum Deana (w tym także twoje nocne rozmowy) - z tego musi się coś dobrego urodzić. Gdyby w multiAVCHD nie trzeba było poprawiać "tysiący i całych ton" (jak sam autor się wyraża) błędów, to pozostałby on skromniutkim programem w pierwotnej wersji. To niekończące się problemy ujawniane przez setki użytkowników, doprowadzą ten program na szczyty, nieosiągalne dla całych zespołów profesionalnych programistów. Jak widziasz, nie wszystko jest takie jak wygląda na pierwszy rzut oka. Teraz nie mam już czasu, aby rozwijać kwestię synchronizacji AV i ogromną ilość spraw z tym związanych. Jeżeli będzie taka potrzeba i inni włączą się do dyskusji, chętnie będziemy go "mielić" dalej. Jak wielokrotnie pisałem, ja nie mam żadnych problemów z uzyskaniem synchronizacji AV, zarówno przy wielu małych jak i długich plikach. Nie oznacza to jednak, że odpowiednio przemyślane opcje w multiAVCHD, nie mogą uprościć dochodzenia do finalnych rozwiązań.
 
D

djrobus

Guest
Oczywiście, że łączenie kilkuset plików jest masochizmem. Napisałem tylko, że za pomocą TsMuxer istnieje taka możliwość. I tyle.

Często używam tego programiku do łączenia kliku m2ts, które czasami występują w strukturze BD, a stanowią film główny. Przy okazji wywalam niepotrzebne strumienie audio i napisy, np. dla zmniejszenia wagi (pod BD-R 25 GB). Jeśli chodzi o synchro a/v, to na innym forum wrzuciłem moje tłumaczenie instrukcji autorów tsmuxer. Jak znajdę, to tu też wrzucę chyba z korzyścią dla wszystkich;)

Odnośnie materiałów z kamery, to wsadzę kij w mrowisko:p

Ludzie! Tu nawet nie chodzi o to, że chcecie skompilować te kilkadziesiąt/set plików. Tu chodzi o czas trwania końcowego projektu. Uwierzcie, nawet najbliżsi znajomi, przyjaciele, rodzina zaczną dyskretnie przysypiać na waszym pokazie (z wakacji, wycieczki, imienin cioci krysi, wesela szwagra, pięknych widoków itp), jak materiał będzie za dłuuugi!
 

TolkWimasz

New member
djrobus
Masz rację. Jak film jest za długi to zamiast bawić nudzi. W moich projektach staram się temu zaradzić stosując kilka sztuczek:
  • Kręcę krótkie sceny (w myślach liczę powoli do 5). Później zmieniam ujęcie.
  • Jeśli to możliwe staram się nie ruszać kamerą. Oczywiście czasem, szczególnie w ciasnych pomieszczeniach, trzeba zrobić panoramowanie. Ale lepsze zdjęcia wychodzą jeśli kamera się nie rusza. To obraz przed kamerą powinien żyć.
  • Jeśli już zmuszony jestem do panoramowania to tylko w jedną stronę. Nie cierpię zdjęć gdy kamera jedzie w prawo i w lewo albo w górę i w dół. Jeżeli panoramuję to ustawiam obraz np. na prawo włączam nagrywanie przesuwam kamerę w lewo i wyłączam nagrywanie.
  • Bardzo oszczędnie stosuję zoom. Jeżeli chcę coś przybliżyć to najpierw ustawiam zbliżenie później dopiero włączam nagrywanie.
  • Staram się zwracać uwagę na otaczające dźwięki. Dziwnie brzmi na filmie urwane w połowie słowa zdanie.
  • Jeżeli to możliwe to kręcę scenę z różnych ujęć. Często są to dłuższe fragmenty, które później na etapie montażu tnę i przestawiam tak aby pojedyńcze ujęcie trwało około 5 sekund.
Od razu dodam, że zasady te nie są święte i na pewno zdarzają się sytuacje gdy trzeba je łamać i robię to. Np. ostatnio kręciłem występ mojego syna. Nie mogłem po auli biegać z kamerą. A mam tylko jedną. Więc film ma 25 minut i jest jednym ujęciem.

Na pewno też macie swoje spostrzeżenia odnośnie kręcenia filmów. Podzielcie się nimi. Może to kogoś zainspiruje.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Miliony ludzi na świecie filmują, może rzczywiście więc warto czasami podzielić się swym punktem widzenia, jak się filmuje, po co się filmuje, co się filmuje i ile się filmuje, a nie tylko omawiać aspekty techniczne edycji. Ludzie mogą mieć i mają najprzeróżniejsze hobby, które nie muszą mieć żadnego racjonalnego uzasadnienia - wystarczy, że to im sprawia przyjemność. Moje filmowanie należy do tych kategorii.
Co do ogólnych zasad wymienionych powyżej, jak należy filmować, pełna zgoda. Niektórzy zapewne dodadzą jeszcze, że do filmowania konieczny jest statyw, dobre oświetlenie, szerokokątny obiektyw itp. To tak jak z kanonami wiary-muszą być, ale życie ma swoje prawa. Ta kwestia więc nie podlega dyskusji.
Natomiast do pozostałych aspektów filmowania, każdy może mieć własny pogląd. Ja o swoim poglądzie pisałem, ale powtórzę: Ja nie robię filmów dla znajomych, cioć, szwagrów itp itd. Ja robię filmy dla siebie. Obok filmów z wyjazdów do niezwykłych miejsc na świecie (przy opracowaniu, których wkładam dużo pracy na robienie scieżek muzycznych i napisów lub komentarzy), tworzę rodzaj kroniki rodzinnej i rodzaj reportaży z ciekawych imprez, koncertów, widowisk czy różnego rodzaju pokazów, których w Krakowie nie brakuje (i tu ograniczam się do zwykłego montażu bazującego najczęściej na oryginalnej ścieżce dżwiękowej). To wszystko mam zgromadzone na dysku w postaci bardzo dużych struktur AVCHD i sprawia mi ogromną radość, jak natychmiast mogę się przemieszczać w czasie i oglądać taki fragment na jaki mam ochotę. Są rzeczy, które mogę oglądać wielokrotnie i mi się nie nudzą - bo to jest życie moje i mojej rodziny; bo to są moje nagrania, których często nie ma żadna telewizja i to są rzeczy, które się nigdy nie powtórzą. Gdy już mam sprzęt i łatwość tworzenia, które mnie już nic nie kosztuje - to dlaczego miałbym tego nie robić. Ileż razy, kilka czy kilkanaście lat temu, tego czy innego wydarzenia nie mogłem filmować, bo brakowało nośnika lub akumulatory były wyładowane. I żałowałem tego. Teraz w żadnych okolicznościach niczego mi nigdy nie braknie, a samo filmowanie sprawia mi ogromną radość, a później montowanie tego i oglądanie. To jest dla mnie poniękąd możność zatrzymania czasu. Rzadko pokazuje komuś swoje filmy, a jeżeli już to tylko to, co go interesuje i tylko tyle, ile sam chce oglądać. Natomiast nie mam żadnego problemu, aby w dowolnej chwili pokazać to co chcę, a za moment coś, co miało miejsce w odległym czasie i to bez przeszukiwania różnego rodzaju spisów i grzebania w setkach kaset czy płytek. Bo od tego są dyski i duże struktury AVCHD/BR, zawierające właśnie tysiące ujęć filmowych. Być może jestem w tym względzie odosobniony, ale przecież nie muszę robić to co inni i myśleć tak jak inni.
 
Ostatnia edycja:

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
nagdob
http://www.hdtv.com.pl/forum/showpost.php?p=378193&postcount=154
Bardzo dobrze to opisałeś. Widzę, że już dobrze zaprzyjaźniłeś się z multiAVCHD i możesz pomóc potrzebującym wsparcia, więc przypadkiem nie uciekaj z forum.
Co do zacięć i playlist. O ile dobrze pamiętam, pisałeś, że chwilowa przerwa w odtwarzaniu występuje u ciebie tylko przy przejściu z jednego tytułu na drugi - i rzeczywiście to jest norma. Natomiast potwierdzałeś, że w obrębie playlisty nie ma przerw na granicy plików dla poszczególnych ujęć. Twoje ostatnie zdanie ("Teraz, żeby jeszcze w multiAVCHD można łączyć pliki .m2ts z kamery Sony i żeby powstawała jedna Playlista, bez zacięć, byłoby super.") jakby wskazywało, że nie do końca jesteś zadowolony z odtwarzania z playlisty.
Więc napisz proszę, jak to jest naprawdę u ciebie. Robi się bowiem zamieszanie po wypowiedzi espero, że przerwy między poszczególnymi ujęciami dla plików, w obrębie danej playlisty są tak znaczne, że dla niego nie do zaakceptowania.
Ja od dłuższego czasu nie używam PMB, tylko HD Writer i z całą odpowiedzialnością mogę napisać jeszcze raz, że na granicy poszczególnych ujęć objętych daną playlistą, nie widzę żadnych zacięć. Mam tu na uwadze odtwarzanie z płytki lub z dysku zewnętrznego w PS3. Jeszcze raz ze szczególną uwagą obserwowałem jak wygląda takie odtwarzanie - wszystko idzie idealnie. Dokładnie tak, jak w zmontowanym filmie w programie NLE, z ostrymi przejściami między ujęciami. I o ile dobrze pamiętam, podobnie jest, gdy stosuje się PMB. Przy odtwarzaniu w komputerze, to oczywiście może być różnie, bo różne są komputery i pracujące w nich playery i stąd prośba, abyś napisał dokładnie jak jest u ciebie.
 

nagdob

Member
Bez reklam
Postaram się w miarę czytelnie to opisać.

Załóżmy, że mam ściągnięte do kompa programem PMB pojedyncze pliki .m2ts pochodzące z kamery Sony.

1. Jeśli zaimportuję te pliki do multiAVCHD (Wczytaj pliki video) i zrobię strukturę AVCHD to powstaje tyle playlist, ile jest plików .m2ts. Przy odtwarzaniu tej struktury (Programem Power DVD 9) przy przejściu do kolejnych ujęć (tytułów w trybie ciągłym) jest krótka przerwa (czarny ekran). Same tytuły odtwarzają się dobrze, bez żadnych zacięć i rozjeżdżania dźwięku.
2. Chcąc zrobić strukturę bez powyższych „efektów” można zrobić to dwojako (a właściwie to teraz już trojako). Po pierwsze. Można połączyć wszystkie pliki .m2ts programem TSSplitter i tak połączony jeden plik zaimportować do multiAVCHD, skompilować i otrzymamy w strukturze jedną playlistę i jeden plik .m2ts w katalogu STREAM (lub kilka, jeśli plik wynikowy .m2ts jest większy niż 3,99 GB). Tak wykonana struktura odtwarza się dobrze tzn. nie ma zacięć pomiędzy odtwarzaniem połączonych ujęć .m2ts, ale jest problem z synchronizacją dźwięku. Po drugie i ja tak niestety muszę robić. Tworzę strukturę w programie PMB (nagrywam na dysk DVD RW) i nie jest ważne, czy w programie ustawię w ustawieniach czy pliki mają być połączone, czy nie. Ważne jest, że powstaje jedna playlista. Z płyty DVD zgrywam katalog BDMV do kompa i do multiAVCHD importuję za pomocą przycisku „Wczytaj folder AVCHD/BDMV/DVD”. Tworzę MENU i kompiluję strukturę AVCHD. Tak stworzona struktura ma jedną playlistę i odtwarza się prawidłowo (nie ma zacięć przy przejściach pomiędzy kolejnymi ujęciami i nie rozjeżdża się dźwięk). Po trzecie. Importuję katalog z plikami .m2ts za pomocą „Wczytaj folder AVCHD/BDMV/DVD” i w oknie „… Jon all In one title” daję YES. Przygotowana w ten sposób struktura AVCHD odtwarza się jak w pierwszym przypadku tego punktu. Nie ma żadnych zacięć pomiędzy kolejnymi ujęciami, ale rozjeżdża się dźwięk.

Myślę, że wiadomo o co chodzi.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Mnie chodziło głównie o to zdanie "Tak stworzona struktura ma jedną playlistę i odtwarza się prawidłowo (nie ma zacięć przy przejściach pomiędzy kolejnymi ujęciami i nie rozjeżdża się dźwięk).", ale oczywiście dobrze, że skrótowo i rzeczowo podsumowałeś i inne kwestie.Chciałbym jeszcze przypomnieć, że do odtwarzania używasz komputera.
Przyjmuję zatem, te fakty jako fundament, żeby nie było watpliwości, że istnieje sposób na skuteczne odtwarzanie wielu stosumkowo krótkich plików, tworzących jeden tytuł w strukturze AVCHD/BR. Od siebie dodam, że nie ma znaczenia ile tych plików będzie, bo zawsze struktura bedzie odtwarzana tak samo, czyli dobrze pod każdym względem. Niestety aktualnie tworzenie struktur, gadzie jedna playlista obejmuje wiele plików - jest dość kłopotliwe.
Jedynym ograniczeniem w programie multiAVCHD mogłaby być sumaryczna liczba plików (we szystkich tytułach) na poziomie 1399, ze względu na możliwość kolizji z dotychczasowym oznaczeniem ekranu powitalnego jako 01400. Gdyby jednak zgłosić taką porzebę, to Dean nie miałby większego problemu, na wprowadzenie nazwy tego pliku na wyższym poziomie liczbowym.
Ponieważ poza wymienionymi cechami (bardzo ważnymi) odtwarzania z playlist, są jeszcze inne, spróbuję przy okazji to wszystko opisać.
Jak wspomniano powyżej, ostatno w multiAVCHD powstała nowa opcja pozwalająca łączyć pliki AVCHD.
Warto dodać, że po wyrażeniu zgody na łączenie plików, trochę trzeba potrzekać, aż komputer wykona wstępne operacje związane z łączeniem i w oknie Media wstawi tytuł reprezentujący połączone pliki. Gdy klikniemy na ten tytuł, przybierze on kolor czerwony i po pewnym czasie otworzy się okno Właściwości tytułu. Tutaj należw wskazać zakładkę i wówczas w okienku pojawi się pewien roboczy plik tekstowy definiujący rozdziały. Następnie należy użyć przycisku Zastosuj. Inne operacje edycyjne nie ulegają zmianie.
Mamy więc kolejną możliwość łączenia plików AVCHD. Każda z opisanych tu metod spotkała się z różnymi opiniami użytkowników co do synchronizacji AV- dotyczy to również tej ostatniej. Istnieje zatem potrzeba jakiejś obiektywnej weryfikacji tego problemu. Wydaje mi się, że ocena synchronizacji AV poprzez jakiś program NLE, dający precyzyjny obraz graficzny ścieżki audio i jednoczesney podgląd każdej klatki na linii czasu, jest metodą obiektywną, a więci najlepszą. Dlatego tutaj:
http://www.hdtv.com.pl/forum/showpost.php?p=378546&postcount=180
opisałem i pokazałem rezultat dla połączenia 167 plików w multiAVCHD. Dla porównania należało więc zrobić identyczny test, metody łączenia z wykorzystaniem TSSplittera, zgodnie z opisem na początku tego wątku (tsMuxer w tym przypadku już dodatkowo nie musi być stosowany, bo proces ten występuje podczas kompilacji w samym multiAVCHD). Rezultat takiego testu pokazano na dołączonym ekranie. Oczywiście łączone były ze sobą dokładnie te same pliki co poprzednio. Patrząc na ekrany z obu testów, można powiedzieć, że rezultaty są bardzo podobne, z minimalnie lepszym efektem w multiAVCHD. Takie są fakty i to już nie powinno podlegać dyskusji. Oczywiście, że w zależności w czym plik (struktura AVCHD/BR) bedzie odtwarzany, to może wystąpić inny stopień wzajemnego przesunięcia AV - ale raczej na niekorzyść synchronizacji. Zgodnie z tym, co pisałem w pierwszym teście, ja uważam, że te dwie metody mogą być z powodzeniem stosowane w praktyce, o ile mamy wydolny system odtwarzania plików lub struktur AVCHD i gdy nie będziemy łączyć więcej niż ok. 30, 40 plików. Łączenie fizyczne plików jest konieczne, jeżeli chcemy dodawać własną ścieżkę dźwiękową, ale tu wszystko mamy pod kontrolą i jeżeli nawet zauważymy jakieś przesunięcia w AV, to bardzo łatwo je skorygować. W takim przypadku nawet nie musimy robić żadnych ograniczeń w ilości łączonych plików. MultiAVCHD aktualnie stwarza też możliwość łączenia plików w obrebie danej playlisty. Wg mnie rezultaty z tych trzech metod są praktycznie jednakowe. Jeżeli jednak ktoś używa do odtwarzania filmów komputer, to niewątpliwie najkorzystniej dla niego będzie korzystanie z plików niepołączonych poprzez wspólną playlistę.
 

Sydon777

Klub HDTV.com.pl
vip
Mnie chodziło głównie o to zdanie "Tak stworzona struktura ma jedną playlistę i odtwarza się prawidłowo (nie ma zacięć przy przejściach pomiędzy kolejnymi ujęciami i nie rozjeżdża się dźwięk).", ale oczywiście dobrze, że skrótowo i rzeczowo podsumowałeś i inne kwestie.Chciałbym jeszcze przypomnieć, że do odtwarzania używasz komputera.
Przyjmuję zatem, te fakty jako fundament, żeby nie było watpliwości, że istnieje sposób na skuteczne odtwarzanie wielu stosumkowo krótkich plików, tworzących jeden tytuł w strukturze AVCHD/BR. Od siebie dodam, że nie ma znaczenia ile tych plików będzie, bo zawsze struktura bedzie odtwarzana tak samo, czyli dobrze pod każdym względem. Niestety aktualnie tworzenie struktur, gadzie jedna playlista obejmuje wiele plików - jest dość kłopotliwe.
Jedynym ograniczeniem w programie multiAVCHD mogłaby być sumaryczna liczba plików (we szystkich tytułach) na poziomie 1399, ze względu na możliwość kolizji z dotychczasowym oznaczeniem ekranu powitalnego jako 01400. Gdyby jednak zgłosić taką potrzebę, to Dean nie miałby większego problemu, na wprowadzenie nazwy tego pliku na wyższym poziomie liczbowym.
Ponieważ poza wymienionymi cechami (bardzo ważnymi) odtwarzania z playlist, są jeszcze inne, spróbuję przy okazji to wszystko opisać.
Jak wspomniano powyżej, ostatno w multiAVCHD powstała nowa opcja pozwalająca łączyć pliki AVCHD.
Warto dodać, że po wyrażeniu zgody na łączenie plików, trochę trzeba poczekać, aż komputer wykona wstępne operacje związane z łączeniem i w oknie Media wstawi tytuł reprezentujący połączone pliki. Gdy klikniemy na ten tytuł, przybierze on kolor czerwony i po pewnym czasie otworzy się okno Właściwości tytułu. Tutaj należw wskazać zakładkę do wstawiania plików definiujących rozdziały i wówczas w okienku pojawi się pewien roboczy plik tekstowy definiujący rozdziały. Następnie należy użyć przycisku Zastosuj. Inne operacje edycyjne nie ulegają zmianie.
Mamy więc kolejną możliwość łączenia plików AVCHD. Każda z opisanych tu metod spotkała się z różnymi opiniami użytkowników co do synchronizacji AV- dotyczy to również tej ostatniej. Istnieje zatem potrzeba jakiejś obiektywnej weryfikacji tego problemu. Wydaje mi się, że ocena synchronizacji AV poprzez jakiś program NLE, dający precyzyjny obraz graficzny ścieżki audio i jednoczesny podgląd każdej klatki na linii czasu, jest metodą obiektywną, a więc i najlepszą. Dlatego tutaj:
http://www.hdtv.com.pl/forum/showpost.php?p=378546&postcount=180
opisałem i pokazałem rezultat dla połączenia 167 plików w multiAVCHD. Dla porównania należało więc zrobić identyczny test, metody łączenia z wykorzystaniem TSSplittera, zgodnie z opisem na początku tego wątku (tsMuxer w tym przypadku już dodatkowo nie musi być stosowany, bo proces ten występuje podczas kompilacji w samym multiAVCHD). Rezultat takiego testu pokazano na dołączonym ekranie. Oczywiście łączone były ze sobą dokładnie te same pliki co poprzednio. Patrząc na ekrany z obu testów, można powiedzieć, że rezultaty są bardzo podobne, z minimalnie lepszym efektem w multiAVCHD. Takie są fakty i to już nie powinno podlegać dyskusji. Oczywiście, że w zależności w czym plik (struktura AVCHD/BR) bedzie odtwarzany, to może wystąpić inny stopień wzajemnego przesunięcia AV - ale raczej na niekorzyść synchronizacji. Zgodnie z tym, co pisałem w pierwszym teście, ja uważam, że te dwie metody mogą być z powodzeniem stosowane w praktyce, o ile mamy wydolny system odtwarzania plików lub struktur AVCHD i gdy nie będziemy łączyć więcej niż ok. 30, 40 plików. Łączenie fizyczne plików jest konieczne, jeżeli chcemy dodawać własną ścieżkę dźwiękową, ale tu wszystko mamy pod kontrolą i jeżeli nawet zauważymy jakieś przesunięcia w AV, to bardzo łatwo je skorygować. W takim przypadku nawet nie musimy robić żadnych ograniczeń w ilości łączonych plików. MultiAVCHD aktualnie stwarza też możliwość łączenia plików w obrebie danej playlisty. Wg mnie rezultaty z tych trzech metod są praktycznie jednakowe. Jeżeli jednak ktoś używa do odtwarzania filmów komputer, to niewątpliwie najkorzystniej dla niego będzie korzystanie z plików oryginalnych poprzez wspólną playlistę.

synchroTSSplitter.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry