O to, to. Zawsze to powtarzam, dobrej klasy audio, to podstawa, cieszy i daję kupe radochy w aucie, ale nic, absolutnie nic (!!!) nie zastąpi pięknie brzmiącej maszyny, miód na uszy.
Zawsze jak jestem na imprezie samochodowej (rajdy, pokazy, prezentacje) to mam nieporównywalnie większą frajdę, jak z odsłuchu najdroższych zestawów audio. Jestem miłośnikiem audio/video, ale nie ma co porównywać nawet.
Zawsze jak jestem na imprezie samochodowej (rajdy, pokazy, prezentacje) to mam nieporównywalnie większą frajdę, jak z odsłuchu najdroższych zestawów audio. Jestem miłośnikiem audio/video, ale nie ma co porównywać nawet.