Gwarancja Samsunga. UWAGA!

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty
D

Deleted member 121090

Guest
Co będzie z telewizorem z pękniętą matrycą, też się będziesz domagał wymiany?

A Ty jak udowodnisz przed sądem, że sprzedawca nie powiedział Ci o plamach?

W Ustawie masz jak byk napisane, ze sprzedawca nie odpowiada za wady sprzętu spowodowane z winy klienta. Gdybyś ją przeczytał choć raz to byś o tym wiedział.
Uszkodzenie fizyczne matrycy pod to podpada. Wypadałoby o tym wiedzieć, jak się udaje specjalistę na forum. Chyba że to tylko była błazenada.
I wiedziałbyś też, że do roku czasu od zakupu to sprzedawca musi udowadniać a nie klient.
Jedynym ,, dokumentem'' jaki otrzymujemy przy zakupie sprzętu jest instrukcja obsługi. Jak coś jest zapisane to tylko tam.
Dostałeś przy zakupie TV coś więcej?
O gwarancji nie pisz, bo nie ma tutaj znaczenia.
I po raz n-ty do znudzenia kłamiesz, że ustaliliśmy, ze według Samsunga ten defekt to nie usterka.
To nieprawda. Samsung sam przyznał, ze jest to wada, defekt.
Tylko nie podlega naprawie z tytułu zapisów gwarancji.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

slimak

New member
Bez reklam
Ciągle się niepotrzebnie spieracie, a przecież w Europie mamy już podobny przypadek.
http://www.hdtv.com.pl/forum/1140613-post40.html
W Danii klient po próbach dogadania się z dystrybutorem i samsungiem, podał ich do sądu i wygrał sprawę.

Sąd stwierdził:
"uszczelnienie pomiędzy ochronnym szkłem przednim telewizora i panelem LCD nie są wykonane poprawnie"

Samsung musiał mu naprawić/wyczyścić na gwarancji TV z maleńkich owadów lub zwrócić pieniądze.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Czyli już wiedzą czym to pachnie.
Warto sprzedawcy zwrócić na to uwagę.
 

hajend

New member
Z pewnością wielu "Kowalskich" zdecyduję się wstąpić na drogę sądową i walczyć z Samsungiem/dystrybutorem/sklepem/kimkolwiek o wymianę telewizora za kilka tys...

Wy tak na poważnie? Nie znacie realiów w Polsce? G*wno się im zrobi i oni doskonale o tym wiedzą i dymają klientów jak mogą dopóki ktoś "większy" się nie zajmie tematem.

hq150 zakładałeś kiedyś sprawę cywilną przeciwko jakiejś firmie? Czy opierasz się jedynie na tym co wyczytasz w ustawach? Sądząc po lekturze Twoich wypocin to raczej nie miałeś w praktyce do czynienia z sądami w Polsce i nie masz pojęcia jak wyglądają realia.
 
D

Deleted member 121090

Guest
hq150 zakładałeś kiedyś sprawę cywilną przeciwko jakiejś firmie? Czy opierasz się jedynie na tym co wyczytasz w ustawach? Sądząc po lekturze Twoich wypocin to raczej nie miałeś w praktyce do czynienia z sądami w Polsce i nie masz pojęcia jak wyglądają realia.
Wyobraź sobie że dziesiątki razy.
Z racji wykonywanego zawodu w sądzie jestem dosyć często. W tym tygodniu byłem w czwartek.
Widzę, ze mam do czynienia z jakimś mistrzem.
Jesteś na forum od paru minut(!), masz 5 postów w dorobku i już nazywasz wypowiedzi innych wypocinami:)
Brawo za kulturę. Oby tak dalej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
W Ustawie masz jak byk napisane, ze sprzedawca nie odpowiada za wady sprzętu spowodowane z winy klienta. Gdybyś ją przeczytał choć raz to byś o tym wiedział.
Uszkodzenie fizyczne matrycy pod to podpada. Wypadałoby o tym wiedzieć, jak się udaje specjalistę na forum. Chyba że to tylko była błazenada.
I wiedziałbyś też, że do roku czasu od zakupu to sprzedawca musi udowadniać a nie klient.
Jedynym ,, dokumentem'' jaki otrzymujemy przy zakupie sprzętu jest instrukcja obsługi. Jak coś jest zapisane to tylko tam.
Dostałeś przy zakupie TV coś więcej?
O gwarancji nie pisz, bo nie ma tutaj znaczenia.
I po raz n-ty do znudzenia kłamiesz, że ustaliliśmy, ze według Samsunga ten defekt to nie usterka.
To nieprawda. Samsung sam przyznał, ze jest to wada, defekt.
Tylko nie podlega naprawie z tytułu zapisów gwarancji.

Jest to wada, która według Samsunga nie podlega naprawie nieodpłatnej. To Ty się cały uczepiłeś do tej naprawy gwarancyjnej.
Prosiłem Cię abyś opisał jak będzie wyglądał według Ciebie przebieg procesu reklamacji po oddaniu telewizora do sklepu z tytułu niezgodności z umową. Dlaczego tego nie zrobiłeś, to takie trudne dla Ciebie? Całą ustawę znasz na wylot, więc nie powinieneś mieć z tym problemów.

@jędrzejj 1957
jak mnie coś nudzi to tego nie robię, nikt Cię do czytania nie zmusza
 
D

Deleted member 121090

Guest
Jest to wada, która według Samsunga nie podlega naprawie nieodpłatnej. To Ty się cały uczepiłeś do tej naprawy gwarancyjnej.
Prosiłem Cię abyś opisał jak będzie wyglądał według Ciebie przebieg procesu reklamacji po oddaniu telewizora do sklepu z tytułu niezgodności z umową. Dlaczego tego nie zrobiłeś, to takie trudne dla Ciebie? Całą ustawę znasz na wylot, więc nie powinieneś mieć z tym problemów.
No!
Trochę to trwało, ale trud się opłacił, bo widzę,że wreszcie zmieniłeś zdanie.
Dokładnie jest tak jak teraz napisałeś. Te plamy to wada, defekt TV który według Samsunga nie podlega naprawie gwarancyjnej. Tu pełna zgoda.
Zgłaszamy niezgodność towaru z umową do Sprzedawcy i czekamy na jego odpowiedź 14dni. Jak jest pozytywna to O.K.. Jak negatywna to możemy sprawę zgłosić do Rzecznika Praw Konsumenta, do PIH-u albo do Sądu. Wcześniej możemy zamówić sobie opinię niezależnego eksperta Rzeczoznawcy.
Tu sobie poczytaj:
Federacja Konsumentów
Nawet sprawny TV, ale niezgodny z ulotkami reklamowymi podlega zwrotowi jako towar niezgodny z umową. Taki z plamami na ekranie bezdyskusyjnie zostanie uznany za taki właśnie.
 

Piwek80

Member
Naucz się czytać ze zrozumieniem. Pisałem o naprawie nieodpłatnej czyli zarówno gwarancyjnej jak i z tytułu niezgodności z umową.
Pytałem konkretnie co się dzieje z telewizorem w tym konkretnym przypadku z plamami. Co się dzieje jak już telewizor trafi do sprzedawcy? Na jakiej podstawie podejmuje on decyzję czy uznać reklamację?
 
D

Deleted member 121090

Guest
Sprzedawca sprzętu RTV, tak jak każdy inny przedsiębiorca w Polsce, musi znać krajowe ustawodawstwo. Musi wiedzieć jaki towar sprzedaje i jakiego rodzaju usterki go dyskwalifikują.
Nie muszą to nawet być usterki, ale jak jest napisane w linku który poprzednio zapodałem, nawet dezinformacje w reklamie, zmuszą go do zwrotu kasy za sprzedany towar.
Jeśli ma wątpliwości to może zasięgnąć opinii niezależnego eksperta, serwisu czy nawet producenta.
Tak samo jak my mamy prawo swoje odczucia podeprzeć opiniami specjalistów.
I to sąd w przypadku, jak nasze zdania będą rozbieżne oceni, kto ma rację. A będzie to oceniał nie wedle swojego widzimisię, tylko wedle Ustawy. A tam jest napisane, że TV nawet nie musi być zepsuty, żebyśmy mogli skutecznie domagać się odstąpienia od umowy.
Więc pytam Cię po raz kolejny, czy sprzedawca poinformował kupujących o możliwości powstania plam na ekranie spowodowanych kurzem, które dostają się do nieszczelnych, niezabezpieczonych przed kurzem matrycy tych TV. W jaki sposób udowodni, że poinformował ich że te TV mają taką cechę?
Wszyscy kupujący zgodnie twierdzą, że nikt im o tym nie powiedział.
I tylko to będzie oceniał sąd. Czy TV który mają po paru miesiącach użytkowania ma te cechy o których byli informowani przy zakupie. Taki jest sens ustawy. Taki mamy stan prawny w kraju.
Moim zdaniem nie będzie nawet potrzeby zamawiania opinii rzeczoznawcy, no chyba że sąd sobie weźmie swojego. Wystarczy to pismo z serwisu, mówiące że TV ma defekt spowodowany kurzem dostającym się do nieszczelnej matrycy.
Jakim cudem sprzedający przekona sąd, że poinformował o takiej możliwości klienta przed zakupem?
Czekam na Twoje sugestie.
Cieszy mnie że wreszcie zaczynamy rozmawiać merytorycznie i zadawać sobie pytania i na nie odpowiadać. Plusem też jest to, że już prawie dziesięć tysięcy razy ktoś zaglądnął do tego tematu.
Niech informacja o podejściu do klienta przez firmę Samsung idzie w świat. To może być pomocne przy podejmowaniu decyzji o zakupie sprzętu.
Tu też są pomocne informacje o Federacji Konsumentów która to chętnie zajmie się taką sprawą:
http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/federacja.html
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
Tyle się napisałeś a nie odpowiedziałeś konkretnie na moje pytanie.
Nie chodzi o to czy są jakieś szanse na to czy sąd stanie po stronie klienta przy ewentualnej sprawie sądowej bo uważam, że są na to szanse.
Ja pisałem tylko o tym, że sprzedawca nie uzna roszczeń klienta z tytułu niezgodności z umową, gdyż z serwisu dostanie ekspertyzę, że te plamy nie są usterką odbiornika.

Sprzedawca szczególnie w przypadku towaru za kilka tysięcy musi mieć opinię z serwisu aby dokonać wymiany towaru. Jeśli wymieni sprzęt bez takiej opinii a według producenta sprzęt nie będzie posiadał wady która jest usterką odbiornika to będzie musiał zrobić to na własny koszt.

Napisz na jakiej podstawie ma sprzedawca wymienić lub naprawić telewizor z plamami? Chodzi o wymianę lub naprawę jeszcze przed skierowaniem sprawy do sądu. Także o sądzie nic już nie pisz bo doskonale wiem, że tam są szanse na uznanie reklamacji ale dopiero tam.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Nieprawdą jest to co teraz piszesz.
Sprzedawca wcale nie musi mieć opinii z serwisu, żeby dokonać wymiany towaru jako niezgodnego z umową. Pokaż mi choćby jedno zdanie, paragraf z Ustawy o tym mówiące. Nie bądź gołosłowny.
Dla nas ważne są zapisy Ustawy.
Jego uwarunkowania biznesowe z producentem co do rekompensaty za zwrócony towar, klienta nie interesują! Nie mają nic do rzeczy. To jego sprawa jak sobie zabezpieczył swoje bezpieczeństwo na ten wypadek.
Jego biznesowe ryzyko.
Tak samo sąd nie będzie się tym zajmował. To jest bez znaczenia dla uzanania towaru za niezgodny z umową.
Oczekuję odpowiedzi na pytania z poprzedniego postu.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

maroko

New member
Nie rozumiem tej dyskusji. Przecież Samsung wyraźnie stwierdził, że tv posiada usterkę, której zgodnie z treścią karty gwarancyjnej nie musi naprawiać. Sprzedawca nie może powołać się na treść karty gwarancyjnej. Wysłałem reklamacje do sprzedawcy. Poprosili o dodatkowe zdjęcia plam i nr seryjny. Czekam na ich odpowiedź. Na pewno nie odpuszczę.
 
D

Deleted member 121090

Guest
No jest dokładnie tak jak piszesz.
Też nie rozumiem dlaczego Piwek80 nie potrafi tego pojąć.
Zgłoszenie niezgodności zrobiłeś w formie pisemnej?
To ważne żeby tak było bo od momentu otrzymania tego pismma mają 14 dni na jego rozpatrzenie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
I mamy dowód na to, że się naczytałeś ustawy i świata poza nią nie widzisz.
W rzeczywistości sprawa wygląda tak, że towary Samsunga i pewnie innych producentów są wymieniane na podstawie ekspertyzy z autoryzowanego serwisu.
Na jakiej podstawie sprzedawca ma dokonać wymiany jeśli będzie miał z serwisu ekspertyzę, że sprzęt nie posiada usterki?
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Nieprawdą jest to co teraz piszesz.
Sprzedawca wcale nie musi mieć opinii z serwisu, żeby dokonać wymiany towaru jako niezgodnego z umową. Pokaż mi choćby jedno zdanie, paragraf z Ustawy o tym mówiące. Nie bądź gołosłowny.
Dla nas ważne są zapisy Ustawy.
Jego uwarunkowania co do rekompensaty za zwrócony towar, klienta nie interesują! Nie mają nic do rzeczy. To jego sprawa jak sobie zabezpieczył swoje bezpieczeństwo na ten wypadek.
Jego biznesowe ryzyko.
Tak samo sąd nie będzie się tym zajmował. To jest bez znaczenia dla uzanania towaru za niezgodny z umową.
Oczekuję odpowiedzi na pytania z poprzedniego postu.

To ja mam pytanie jeśli w Ustawie nic nie ma o tym że Sprzedawca musi mieć opinię z serwisu, to po pierwsze na jakiej podstawie podejmuje decyzje o tym czy tv jest faktycznie zły czy też nie...? Czy np. klient nie chce naciągnąć - bo też przecież może tak się zdarzyć..
Przecież Sprzedawca może być np. po technikum gastronomicznym, rolniczym, pszczelarskim itp.. i tyle wie o tv co ... może nie będę pisał...
A drugie pytanie to jeśli jest taka sytuacja jak ta opisywana tutaj, kto Sprzedawcy odda kasę za kolejny tv który da klientowi na wymianę , skoro serwis a tym samym Producent stoi na swoim że jest to wada czy też usterka ale nie będzie naprawiona w ramach gwarancji?
Bo kilka takich wymian i sklep zgłasza upadłość ... Weź poczuj się Sprzedawca - właścicielem sklepu i chciałbyś żeby ktoś Ci kasę oddał za te tv które wymieniłeś - prawda? A w tym wypadku w życiu taki Sprzedawca nie otrzyma kasy od Producenta...
Z mojej strony to mam to gdzieś, ale Sprzedawca już inaczej na to patrzy więc jest duża szansa, że będzie liczył na to, że klient nie będzie chciał walczyć np. w Sądzie.. A jak dojdzie do Sądu to już ekspertyza obu stronom jest niezbędna. Bo obie strony będą chcieli przekonać Sędziego o swojej racji.
 
D

Deleted member 121090

Guest
ja wyczytałem, że te plamy nie są usterką odbiornika, przegapiłeś ten fragment?
Z uporem maniaka wprowadzasz do dyskusji NIEPRAWDĘ.
Zacytuj cale zdanie z pisma serwisu.
lolek126
No jak ktoś prowadzi biznes to powinien się na nim znać.
Ustawodawca wychodzi z takiego założenia. Jak ktoś jest rolnikiem i handluje TV to jego prywatna sprawa i jego ryzyko biznesowe. Zawsze może poprosić o opinię kogoś mądrzejszego, specjalistę, skoro jego wiedza jest niedostateczna. I ta osoba za niego oceni, czy dany produkt jest zgodny z umową czy jednak nie.
My nie musimy się przejmować, czy sprzedawca pójdzie z torbami czy nie.
To nie nasza sprawa. Ustawa nie nakłada na nas takiego obowiązku. Każdy sprzedawca sam musi ocenić, czy w świetle ustawodawstwa w naszym kraju opłaca mu się handlować sprzętem RTV czy też nie. Podobnie może się przejechać na zwracanym sprzecie, kupowanym na odległość.
Czy to ma znaczenie przy zwracaniu sprzętu? Oczywiście nie.
Tak samo jest tutaj. Nas klientów zabezpiecza ustawa. Sprytny sprzedawca wiedząc o tym jaka ona jest, powinien się zabezpieczyć swoimi umowami biznesowymi z kontrahentami od których bierze towar.
lolek126
Zauważ, że TV wcale nie musi być zepsuty, żebyśmy mogli go oddać jako towar niezgodny z umową. Wystarczy, że przy zakupie sprzedawca podał nam nieprawdziwe o nim informacje.
Lub np. Reklama wprowadziła nas w błąd.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
Są już pierwsze osoby, które zgłaszają reklamację z tytułu niezgodności, zobaczymy jaka będzie opinia.
Ty cytujesz pierwszą część zdania ja drugą z tym, że ja nie zarzucam Ci kłamstwa. Zastanów się co piszesz.

@lolek126
Przynajmniej jedna osoba, która rozumie o co chodzi:)
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Są już pierwsze osoby, które zgłaszają reklamację z tytułu niezgodności, zobaczymy jaka będzie opinia.
Ty cytujesz pierwszą część zdania ja drugą z tym, że ja nie zarzucam Ci kłamstwa. Zastanów się co piszesz.
Kolejna nieprawda. ja piszę o całym zdaniu.Po raz kolejny je zacytuję:

,, Widoczne plamy na ekranie, są to wewnętrzne zabrudzenia matrycy powstałe wskutek osadzającego się kurzu. Tego tupu defekt w rozumieniu treści karty gwarancyjnej nie jest usterką odbiornika - punkt 5 i 7 karty gwarancyjnej.
 
Do góry