Gwarancja Samsunga. UWAGA!

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty

Rafal7

Banned
A ja dodam od siebie że sprzedawca nie mówi nam że gdzies pod matrycą będzie zbierał się kurz, tak samo jak nie mówią że tv ma nierówne podświetlenie, nierówno doświetlone rogi, duży clauding, banding itp.
Sprzedawcy mówią tylko o tym że trzeba kupić listwe przepięciową, dokupić ubezpieczenie, dokupić szmatkie z płynem do czyszczenia matrycy i tyle.
 
D

Deleted member 121090

Guest
lolek126
To odpowiedz mi na pytania które zadałem już parę razy:
,,W sądzie to sprzedawca będzie musiał udowodnić, że usterka telewizora POWSTAŁA Z WINY KLIENTA, albo że w momencie zakupu KLIENT WIEDZIAŁ O TYM , że w TV mogą wyskoczyć plamy na ekranie spowodowane nieszczelną, nieodporną na kurz matrycą.

Już Cię nie raz pytałem w jaki sposób sprzedawca coś takiego udowodni?''

,, Więc pytam Cię po raz kolejny, czy sprzedawca poinformował kupujących o możliwości powstania plam na ekranie spowodowanych kurzem, które dostają się do nieszczelnych, niezabezpieczonych przed kurzem matrycy tych TV. W jaki sposób udowodni, że poinformował ich że te TV mają taką cechę?
Wszyscy kupujący zgodnie twierdzą, że nikt im o tym nie powiedział''
Masz wątpliwości co do tego jak potoczy się sprawa w sądzie, więc jak mniemam znasz jakieś uzasadnienie którego będzie mógł sprzedawca użyć.
Co do mojego udziału w kosztach sądowych, nie widzę przeszkód. Ale jak mówimy o ryzyku to pomówmy też o zysku. Z chęcią pokryję koszty połowy sprawy sądowej o ile będę miał wpływ na jej przebieg i po wygranej zainkasuję połowę kwoty za wygrany dzięki niej sprawny TV.
Oczywiście mówimy o omawianym przypadku plam na ekranie Samsunga.

kapusta7
Nie do końca masz rację.
Wady TV o których piszesz, czyli nierównomierne podświetlenie w LCD, wypalające się piksele, czy powidoki i wypalenia w PDP są wyraźnie zaznaczone i opisane w instrukcji obsługi.
Klient jest więc świadomy możliwości ich wystąpienia. O kurzu w matrycy jednak chyba Samsung się nigdy, nigdzie nie zająknął. Stąd przekonanie, że łatwo w tym przypadku udowodnić niezgodność towaru z umową.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
To pytanie zadawałeś Koledze i to kilka razy to fakt, może i mi zadałeś ale nie kojarzę...bo w większości wypadków z Kolegą dyskutujesz..
Ale to nie ma znaczenia bo ja zadam Ci jedno podstawowe pytanie , bo Ty jesteś przekonany na 100% że sprawa jest wygrana - przynajmniej tak to widać skoro zadajesz to pytanie, więc czy publicznie weźmiesz odpowiedzialność za to jak ktoś z czymś takim założy sprawę Sprzedawcy i przegra tą sprawę... w przeciwnym wypadku nic nowego nie wnosi się to do wątku...
Tylko Twoje racje są inne niż innych osób, a sprawa jest prosta poniesiesz koszta przegranej sprawy , ale jakiej przegranej przecież to Sprzedawca musi udowodnić że my jako klienci wiedzieliśmy o takiej czy innej rzeczy... i tak naprawdę wg Ciebie to on jest na przegranej sprawie i to on wszystko musi udowadniać w Sądzie..my idziemy i wygrywamy..
A jeśli nie weźmiesz odpowiedzialności to ja powiem dwie rzeczy - pierwsza znacznie prościej jest pisać niż brać za pisanie odpowiedzialność, a druga rzecz to poczekajmy jak ktoś powoła się na Ustawę i zobaczymy co sklep zrobi i czy np. przestraszy się Sądu jak ktoś postraszy nim...
W przeciwnym wypadku Ty będziesz pisał swoje racje za które nie chcesz brać odpowiedzialności, a które wg Ciebie są najważniejsze i nie do podważenia przez Sąd, Kolega będzie pisał swoje racje , ja swoje które częściowo pokrywają się z Twoimi a częściowo z racjami Kolegi.
Do niczego to nie doprowadzi bo ktoś pierwszy musi powołać się na Ustawę wobec Sprzedającego tv. I wtedy wszyscy się przekonamy...
 
Ostatnia edycja:

Rafal7

Banned
Nie miałem w swojej wypowiedzi na mysli zapisu w gwarancji tylko odnosiłem się do tego czy i o czym sprzedawca informuje
Swoją drogą osobiście uważam że jeżeli w treści gwarancji jest zapisane to co wymieniłes to znaczy że Samsung jest świadomy tych wad, czyli kurzu pod matrycą tez jest świadom a tego nie zapisał?
 
D

Deleted member 121090

Guest
Ja też nie pisałem o gwarancji, tylko o INSTRUKCJI OBSŁUGI.
O nierównomiernym podświetleniu i całej reszcie tam są, o kurzu w nieszczelnej matrycy Samsunga nie ma. To jest dokument informujący klienta o cechach urządzenia.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Twoja sprawa. Ale POWINIENEŚ. To jest wyraźnie zawsze zaznaczone. Przed użyciem sprzętu masz obowiązek się z instrukcją zapoznać.
Skoro tego nie robisz nie możesz więc później się powoływać na nieznajomość jej zapisów.
Sam przecież napisałeś, ze czytasz instrukcję tylko jak czegoś nie wiesz.
Skoro tak, to w każdym innym przypadku kiedy jej nie czytałeś to i tak wiesz co w niej jest zapisane:)
 
D

Deleted member 121090

Guest
No O.K.
Tylko tak jak napisałem . POWINIENEŚ ją przeczytać. To jest wyraźnie zawsze zaznaczone. Przed użyciem sprzętu masz obowiązek się z instrukcją zapoznać.
Skoro tego nie robisz nie możesz więc później się powoływać na nieznajomość jej zapisów.
I każdy sąd przyjmie, że zostałeś poinformowany jako klient o tym, co jest zapisane w instrukcji obsługi. Gdyby tam były zapisy o kurzu w nieszczelnej matrycy, to sprzedawca udowodnił by że klient był o tym poinformowany.
Tam jednak tego nie ma. No to pytam jak inaczej o tym poinformował klienta i jak to udowodni?
 

Rafal7

Banned
Hm, tylko jak udowodnić że ten kurz to wina producenta, skoro o innych usterkach producent pisze a o tym kurz ani słowa
Teraz jest kwestia tego jak sędzia to zinterpretuje, czy stwierdzi że, jeżeli producent pisze o wadach typu piksele to znaczy że producent uważa że to jest wadą i tak nie powinno być, czy jednak uzna że jeżeli o kurzu ani słowa to znaczy że producent w tej kwestii uważa że jest wszystko ok i nie jest to wadą a kurz jest winą klienta który ma większy syf w domu niż przeciętny Polak
Z tym to różnie może być, wszystko zależy jak na to spojrzy sędzia
Mysle że lepiej i na korzyść by to wyglądało jakby to było zbiorowe, wtedy już to daje do myślenia, ze jednak nie syf u kogoś w domu tylko wady fabryczne.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pozew zbiorowy też nie musi się udać zobacz jaki wyrok dał Sędzia dla pozywających pewien Bank odnośnie umów kredytowych CHF (zauważ o jakie kwoty tam chodziło, to nie były kwoty 5-6 tyś i jak głośno tym było, a pomimo tego Sędzia zrobił to co zrobił) - nie pamiętam w którym to mieście było ale Sąd oddalił i powiedział że każdy z osobna musi składać pozew :) a dlaczego to zrobił ????można - można. Polska.
Wg mnie tak samo można wygrać taką sprawę jak również przegrać jeśli chodzi o ten kurz, czy w każdym innym wypadku - to nie jest takie proste i jednoznaczne...Aczkolwiek i tu zadania nie zmieniam prościej jest wygrać ze sprzedawca niż z taka potęgą jak np. Samsung.
Jeśli ktoś jest przekonany na 100% o wygranej i weźmie odpowiedzialność za to - ja publicznie oświadczam będę pierwszym jeśli cokolwiek mi się stanie z danym sprzętem i pozwę Sprzedającego ( po odmowie na naprawę tego sprzętu) - warunek w razie przegrania ten ktoś oddaje kasę za taką sprawę. Chętni i przekonani o 100% wygranej proszę o kontakt...
W przeciwnym wypadku to są pobożne życzenia które dana osoba uważa za słuszne, a które w rzeczywistości chciałaby że tak a nie inaczej sądownictwo działo w naszym kraju. Tylko problem jest w tym że rzeczywistość bywa okrutna i niestety czasem daleko jej do różowego koloru, chyba że patrzymy przez odpowiednie okulary.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Hm, tylko jak udowodnić że ten kurz to wina producenta, skoro o innych usterkach producent pisze a o tym kurz ani słowa
Teraz jest kwestia tego jak sędzia to zinterpretuje, czy stwierdzi że, jeżeli producent pisze o wadach typu piksele to znaczy że producent uważa że to jest wadą i tak nie powinno być, czy jednak uzna że jeżeli o kurzu ani słowa to znaczy że producent w tej kwestii uważa że jest wszystko ok i nie jest to wadą a kurz jest winą klienta który ma większy syf w domu niż przeciętny Polak
Z tym to różnie może być, wszystko zależy jak na to spojrzy sędzia
Mysle że lepiej i na korzyść by to wyglądało jakby to było zbiorowe, wtedy już to daje do myślenia, ze jednak nie syf u kogoś w domu tylko wady fabryczne.
Sęk w tym, że My wcale nie musimy udowadniać producentowi, ze to jego wina.
Wystarczy nam to, że nie kupowaliśmy TV z informacją, że może mieć plamy na ekranie spowodowane nieszczelną matrycą. To nam wystarczy. Taki jest sens Ustawy.
To sprzedawca musi przed sądem udowodnić, że ten TV z plamami, to TV na jaki się zgodziliśmy w momencie zakupu. Przeczytajcie ustawę. Każdy klient powinien ją znać.
I po raz kolejny podkreślam, ze zgłoszenie niezgodności towaru z umową to sprawa pomiędzy klientem i sprzedawcą. Producent tutaj nie ma nic do rzeczy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
Nikt nie neguje, że reklamacja z tytułu niezgodności to sprawa między klientem a sprzedawcą. Tylko idź sobie do sprzedawcy i zapytaj na jakiej podstawie uznaje on reklamacje.
Gdybyś przeczytał kartę gwarancyjną przed zakupem razem z instrukcją to wiedziałbyś jakie uszkodzenia nie podlegają naprawie nieodpłatnej.
 

maroko

New member
Sam zapis w karcie gwarancyjnej jest jak najbardziej słuszny. Dotyczy on wielu urządzeń i być może jak go pisano nie brano nawet pod uwagę, że będzie on dotyczył matryc tv. Zgłaszane były plamy na matrycy i zgodnie z gwarancją nie czyszcza tego. OK wszyscy rozumiemy. Po płatnym wyczyszczeniu plamy na 100% powrócą. Problemem jest nieszczelnosc matrycy a tego karta gwarancyjna nie wyklucza. Moze trzeba tak to zgłosić? Na tym forum oraz na innych przeczytalem, ze podobne przypadki samsung rozwiazywal wymiana matrycy. W innym przypadku (nie wiem czy samsung) matryce wyczyscili i uszczelnili. Nie zaslaniali sie warunkami gwarancji i ich bezsensowna interpretacja. Pewnie sporo mieli takich zgłoszeń i zaczęli kombinować. Ja zgłosiłem sprzedawcy nieszczelnosc matrycy. Wyczyszczenie nie rozwiaze problemu.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Nikt nie neguje, że reklamacja z tytułu niezgodności to sprawa między klientem a sprzedawcą. Tylko idź sobie do sprzedawcy i zapytaj na jakiej podstawie uznaje on reklamacje.
Gdybyś przeczytał kartę gwarancyjną przed zakupem razem z instrukcją to wiedziałbyś jakie uszkodzenia nie podlegają naprawie nieodpłatnej.
Bądź uprzejmy po raz pierwszy nie być gołosłownym i zacytuj nam tutaj zdania z instrukcji obsługi Samsunga informujące klienta o tym, że w ich TV mogą wystąpić plamy na ekranie spowodowane kurzem dostającym się do nieszczelnych matryc.
I po drugie, nas nie interesuje na jakiej zasadzie sprzedawca ,,uznaje'' reklamacje. On się ma stosować do Ustawy. To ona jest aktem prawnym regulującym zgodność towaru z umową, nie jest to kwestia uznaniowa, tylko jasno określony akt prawny.
W razie konfliktu i skierowania sprawy do sądu, to właśnie będzie sąd oceniał, a nie na jakiej zasadzie sprzedawca cokolwiek uznaje.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Naprawdę nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie?!
Pytałem Cię o INSTRUKCJĘ OBSŁUGI!!!
Nie rozróżniasz gwarancji i instrukcji obsługi?
W poprzednim poście pisałeś o instrukcji obsługi czekam więc na cytaty z niej właśnie.
Nie z biblii, nie z poczytaj mi mamo, nie z gwarancji tylko z INSTRUKCJI.
I nie masz po raz kolejny racji o tej pękniętej matrycy.
W Ustawie jest wyraźnie zaznaczone, że uszkodzenia mechaniczne spowodowane przez klienta nie będą usuwane na zasadach niezgodności towaru z umową.
W instrukcji też sa paragrafy traktujące o tym jak należy się obchodzić z TV,żeby do uszkodzenia matrycy nie doszło.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Sam zapis w karcie gwarancyjnej jest jak najbardziej słuszny. Dotyczy on wielu urządzeń i być może jak go pisano nie brano nawet pod uwagę, że będzie on dotyczył matryc tv. Zgłaszane były plamy na matrycy i zgodnie z gwarancją nie czyszcza tego. OK wszyscy rozumiemy. Po płatnym wyczyszczeniu plamy na 100% powrócą. Problemem jest nieszczelnosc matrycy a tego karta gwarancyjna nie wyklucza. Moze trzeba tak to zgłosić? Na tym forum oraz na innych przeczytalem, ze podobne przypadki samsung rozwiazywal wymiana matrycy. W innym przypadku (nie wiem czy samsung) matryce wyczyscili i uszczelnili. Nie zaslaniali sie warunkami gwarancji i ich bezsensowna interpretacja. Pewnie sporo mieli takich zgłoszeń i zaczęli kombinować. Ja zgłosiłem sprzedawcy nieszczelnosc matrycy. Wyczyszczenie nie rozwiaze problemu.

Ale dostałeś już odpowiedź od Samsunga ? Jaki model tv masz?

Bądź uprzejmy po raz pierwszy nie być gołosłownym i zacytuj nam tutaj zdania z instrukcji obsługi Samsunga informujące klienta o tym, że w ich TV mogą wystąpić plamy na ekranie spowodowane kurzem dostającym się do nieszczelnych matryc.
I po drugie, nas nie interesuje na jakiej zasadzie sprzedawca ,,uznaje'' reklamacje. On się ma stosować do Ustawy. To ona jest aktem prawnym regulującym zgodność towaru z umową, nie jest to kwestia uznaniowa, tylko jasno określony akt prawny.
W razie konfliktu i skierowania sprawy do sądu, to właśnie będzie sąd oceniał, a nie na jakiej zasadzie sprzedawca cokolwiek uznaje.

Nieprawda Sąd będzie brał również pod uwagę to co sprzedawca przedstawi - bo tak jak pisałem Sprzedawca nie musi być specjalistą od tv - elektronikiem - jest Sprzedawcą i niczym więcej - więc Sąd weźmie pod uwagę Stanowisko Samsunga, a jak będzie taki Sprzedawca miał opinie niezależnego rzeczoznawcy i pozytywna będzie dla Sprzedawcy to również będzie to na jego korzyść. Przecież On będzie się bronił, a nie idzie do Sądu dla zabawy i na pożarcie. On nie jest winien tej sytuacji, a Samsung który ma do kitu tv, a do których nie chce robić darmowych napraw w ramach gwarancji. I tak będzie się bronił.... i każda osoba na jego miejscu tak samo by robiła..
I tak jak napisałem wcześniej jesteś pewien tego co piszesz i odpowiedzialnie podchodzisz do sprawy to jest tu kilka osób które mają problem i za Twoją namową i tego co piszesz mogą iść do Sądu tylko w razie przegranej oddasz im kasę. A le jakie oddanie skoro na 100% jesteś przekonany o swojej racji i dobrze wiesz jak działa Sądownictwo w tym kraju...Tylko dziwnym trafem jakoś nie chcesz brać odpowiedzialności w stosunku do tego co piszesz.
Tylko pamiętaj o jednym jak to napisałeś kiedyś, może ktoś się zasugerować tym co piszesz i ma szansę przegrać i oprócz wadliwego tv powiedzmy za 5 tys jeszcze będzie w plecy za przegraną sprawę - tylko już nie będzie chętnego na to żeby oddać takiej osobie pieniądze za przegraną sprawę.
Jakby Sąd tylko opierał się na Ustawach podczas procesów to spraw by nie było w tym kraju... a sprawy się ciągną nawet po kilka lat.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Oczywiście, że sobie sprzedawca przyniesie do sądu opinię samsunga. Tylko będzie to opinia stronnicza w ocenie sądu. Bo opinia jednej ze stron. Tak samo My możemy sobie przynieść opinię znajomego wujka elektronika. Ważna będzie opinia niezależnego eksperta, rzeczoznawcy.
Moim zdaniem jak już parę razy pisałem, warto teś włączyć ten TV na sali sądowej i zapytać sprzedawcę czy widzi plamy na ekranie.
Każdy je zobaczy no bo po prostu tam są. Sąd też.
lolek126
Kolega maroko zgłosił jak pisze niezgodność towaru z umową Sprzedawcy, a Ty po raz kolejny wyskakujesz z Samsungiem i pytasz czy dostał już odpowiedż od Samsunga.
Skąd to pytanie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

maroko

New member
Ale dostałeś już odpowiedź od Samsunga ? Jaki model tv masz?



Nieprawda Sąd będzie brał również pod uwagę to co sprzedawca przedstawi - bo tak jak pisałem Sprzedawca nie musi być specjalistą od tv - elektronikiem - jest Sprzedawcą i niczym więcej - więc Sąd weźmie pod uwagę Stanowisko Samsunga, a jak będzie taki Sprzedawca miał opinie niezależnego rzeczoznawcy i pozytywna będzie dla Sprzedawcy to również będzie to na jego korzyść. Przecież On będzie się bronił, a nie idzie do Sądu dla zabawy i na pożarcie. On nie jest winien tej sytuacji, a Samsung który ma do kitu tv, a do których nie chce robić darmowych napraw w ramach gwarancji. I tak będzie się bronił.... i każda osoba na jego miejscu tak samo by robiła..
I tak jak napisałem wcześniej jesteś pewien tego co piszesz i odpowiedzialnie podchodzisz do sprawy to jest tu kilka osób które mają problem i za Twoją namową i tego co piszesz mogą iść do Sądu tylko w razie przegranej oddasz im kasę. A le jakie oddanie skoro na 100% jesteś przekonany o swojej racji i dobrze wiesz jak działa Sądownictwo w tym kraju...Tylko dziwnym trafem jakoś nie chcesz brać odpowiedzialności w stosunku do tego co piszesz.
Tylko pamiętaj o jednym jak to napisałeś kiedyś, może ktoś się zasugerować tym co piszesz i ma szansę przegrać i oprócz wadliwego tv powiedzmy za 5 tys jeszcze będzie w plecy za przegraną sprawę - tylko już nie będzie chętnego na to żeby oddać takiej osobie pieniądze za przegraną sprawę.
Jakby Sąd tylko opierał się na Ustawach podczas procesów to spraw by nie było w tym kraju... a sprawy się ciągną nawet po kilka lat.
Od Samsunga dostałem odmowe. Ta sama treść jak u kolegów z tego watku. 2 odwołania nic nie dały. UE46F6320
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Oczywiście, że sobie sprzedawca przyniesie do sądu opinię samsunga. Tylko będzie to opinia stronnicza w ocenie sądu. Bo opinia jednej ze stron. Tak samo My możemy sobie przynieść opinię znajomego wujka elektronika. Ważna będzie opinia niezależnego eksperta, rzeczoznawcy.
Moim zdaniem jak już parę razy pisałem, warto teś włączyć ten TV na sali sądowej i zapytać sprzedawcę czy widzi plamy na ekranie.
Każdy je zobaczy no bo po prostu tam są. Sąd też.
lolek126
Kolega maroko zgłosił jak pisze niezgodność towaru z umową Sprzedawcy, a Ty po raz kolejny wyskakujesz z Samsungiem i pytasz czy dostał już odpowiedż od Samsunga.
Skąd to pytanie?

Teraz się zgadzam bo wcześniej napisałeś " W razie konfliktu i skierowania sprawy do sądu, to właśnie będzie sąd oceniał, a nie na jakiej zasadzie sprzedawca cokolwiek uznaje" A to nie jest prawda, Sąd będzie brał pod uwagę i tak jak napisałeś będzie to opinia jednej ze stron , a my możemy mieć opinie od rzeczoznawcy która jest zupełnie inna niż ta od Samsunga . A Sąd wyda wyrok - tylko nie można określić na 100% jaki to będzie wyrok... w przeciwnym wypadku Obrońcy byliby nie potrzebni w tym kraju...
Ja nawet się skłaniam że jak Sprzedawca będzie miał dobrego prawnika to jeszcze może tak sprawę rozegrać że postara się winę przenieść na Producenta, i powie w Sądzie że Sprzedawca chętnie zamieni tv tylko żeby Producent oddał za to pieniądze w końcu to nie Sprzedawca jest winien tej sytuacji tylko Producent - i kto wie czy Sędzia nie każe sprawę założyć Samsungowi - bo myślę że nie jest w stanie wydać wyroku Samsungowi na sprawie przeciwko Sprzedawcy... Trzeba byłoby prawnika się spytać... Chyba że na sprawie byłby prawnik od Samsunga i On by reprezentował tą firmę jak i Sprzedawcę co raczej nie jest możliwe. Byłoby to możliwe jakby Samsung miał firmowe Sklepy Samsunga..
Osobiście również tv bym miał ze sobą na sprawie zawsze może trafimy na Sędziego maniaka audio-video i jak zobaczy jaka to jest wada to może taki widok ruszy bardziej niż opisywać np. słownie czy nawet oglądać zdjęcia.
Co do Kolegi Maroko to pomyłka...

Maroko a od Sprzedawcy jeszcze żadnej odpowiedzi nie dostałeś... napisz jaka jest decyzja Sprzedawcy jak już będziesz miał. I ewidentnie jest to wada tv z serii 6 Samsunga,,, chyba jeszcze nikt nie miał tego w serii 7 jak i w serii 8.. Do tego chyba jednak lepiej podchodzić w ten sposób że opisywać jako nieszczelność matrycy - to chyba jest bardziej opłacalne.
 
Ostatnia edycja:
Do góry