Gwarancja Samsunga. UWAGA!

  • Thread starter Deleted member 121090
  • Rozpoczęty
D

Deleted member 121090

Guest
No to skoro już miałeś chociaż raz zgłoszenie niezgodności towaru z umową, to tym razem pójdzie gładko.
Zażądasz zwrotu kasy i po kłopocie.
 

Piwek80

Member
No widzę, że brniesz w paranoję coraz głębiej.
Oczywiście, ze mamy takie ekspertyzy. i to jeszcze ile. Przecież to Wy jako serwis wystawialiście na piśmie ekspertyzę, że plamy na ekranie są spowodowane kurzem!
To jak kłamaliście?
Mało tego nawet u kolegi Hajtalera428 jak byk w gwarancji jest zapis warunkowe czyszczenie matrycy.
To co z czego czyścili? Z krwi, błota? Co jeszcze może w warunkach domowych spowodować zabrudznie matrycy skoro nie kurz?
I tak jak Ci topol napisał. Nie masz bladego pojęcia co mówi Ustawa. Albo raczej udajesz że nie masz i w dalszym ciągu próbujesz bronić Samsunga. Przy zgłaszaniu reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową nie interesuje nas zupełnie czy Samsung uważa coś za wadę na podstawie swoich zapisów gwarancyjnych.
Po ponad roku dyskusji w temacie może warto by było, żebyś wreszcie przeczytał Ustawę o której chcesz dyskutować? Czy dalej wolisz wychodzić na kompletnego laika nie mającego pojęcia o czym rozprawia?

Kolejny raz proszę Cię żebyś czytał ze zrozumieniem i przestań fantazjować. Nie ja naprawiałem ten telewizor to nawet nie moja branża więc nie pisz że wystawiałem jakąś ekspertyzę. Gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem to powinieneś dojść do wniosku, że winny całej tej sytuacji jest samsung a Ty z uporem maniaka robisz ze mnie jego obrońcę.

Skoro jak sam piszesz, że są ekspertyzy że przyczyną plam jest kurz to dlaczego wcześniej twierdziłeś, że został usunięty objaw tej wady a nie wada? Podczas czyszczenia został usunięty kurz i plamy znikły to chyba została usunięta usterka.
Serwisanci powiedzieli prawdę, że plamy pewnie powrócą bo co mieli powiedzieć skoro ten typ tak ma. Tylko, że nigdy nie dadzą Ci tego na piśmie bo mogliby szukać innej pracy.
Pytając Cię o ekspertyzę miałem na myśli to czy masz taką, którą stwierdza że przyczyną usterki jest nieszczelność matrycy? Wydawało mi się, że kiedyś coś takiego tu wyczytałem ale mogę się mylić. Zatem jeśli masz tylko ekspertyzę stwierdzającą, że przyczyną plam jest kurz to tak naprawdę nic nie masz bo został on usunięty podczas naprawy i problem zniknął.
Masz klapki na oczach i nie dostrzegasz, że każdy kij ma dwa końce Ty widzisz tylko jeden i twierdzisz, że drugiego nie ma.

Tak w ogóle to zastanawia mnie na jakiej podstawie stwierdziłeś, że wypisuję bzdury pisząc, że to normalne, że sprzedawca przekazał sprawę do serwisu? Gdzie jest błąd w procesie reklamacji, który wtedy opisałem?
Jeszcze raz w skrócie:
1. klient zgłasza reklamację z tytułu niezgodności z umową
2. sprzedawca przekazuje sprawę do serwisu w celu wystawienia ekspertyzy
3. serwis na podstawie procedur i instrukcji producenta wystawia ekspertyzę i przekazuje ją sprzedawcy
4. sprzedawca decyduje czy bardziej opłaca mu się naprawa czy wymiana produktu, jeśli wybiera naprawę to taką informację przesyła do serwisu i serwis dokonuje naprawy (na cały ten proces jest 14 dni), jeżeli usterka nie podlega naprawie nieodpłatnej to klient dostaje kosztorys naprawy.
W którym punkcie napisałem bzdury?
 

topol

New member
W procedowaniu niezgodności z umową punkty 2 i 3 są nieistotne. Sprzedawca może nawet rzucać monetą ale musi jakąś decyzję podjąć i przedstawić klientowi. Jeżeli uznaje niezgodność to wymienia/naprawia - na swój koszt/zwraca pieniądze. Jeżeli nie, to zwraca przedmiot umowy w stanie jakim był.
Punkty 2 i 3 są istotne w procedowaniu gwarancji. I tylko tu może zaistnieć propozycja naprawy płatnej z punktu 4.

Passportnąłem SE.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Skoro jak sam piszesz, że są ekspertyzy że przyczyną plam jest kurz to dlaczego wcześniej twierdziłeś, że został usunięty objaw tej wady a nie wada? Podczas czyszczenia został usunięty kurz i plamy znikły to chyba została usunięta usterka.
Udajesz, że nie rozumiesz?
Wadą tego TV jest to, że TV został skonstruowany w ten sposób, że dostaje się do jego wnętrza i do wnętrza matrycy kurz z pomieszczenia. Nieszczelność matrycy i powstawanie na niej plam spowodowanych kurzem jest właśnie niezgodnością towaru z umową.
Serwis ,, warunkowo czyści matrycę'' stwierdzając jednocześnie, że TV po ich ingerencji w dalszym ciągu tą wadę posiada. Plamy powrócą.
Dotarło?
A jak serwis jak piszesz, nie da na piśmie tego co mówi klientom, to jest daleko od O.K.
Jest względem nas klientów nieuczciwy. W takim razie należy nagrywać rozmowy z nimi. Teraz komórki dają niesamowite możliwości. I dołączyć taki plik do następnej korespondencji ze sprzedawcą.
Na resztę Twoich pytań nie muszę odpowiadać bo w niewiedzy swojej jak widzę pozostałeś. W dalszym ciągu nie przeczytałeś Ustawy. Zresztą topol już Ci napisał gdzie piszesz bzdury więc ja już nie będę strzępił pióra po próżnicy po raz kolejny.

Podam jeszcze jeden przykład bardzo obrazowy jak działa Ustawa. Nie dla Piwka80 bo on i tak będzie udawał, że tego nie rozumie, ale dla innych forumowiczów mniej zorientowanych w temacie, żeby przypadkiem nie uwierzyli w to co on pisze.
Ostatnio jeden z forumowiczów na audiostereo był w MM i pytał o zakup OLED-a od LG. Sprzedawca podobno zapewniał go, że tegoroczne modele już są całkowicie odporne na powstawanie wypaleń i martwe piksele. Załóżmy że sobie nagrał taką wypowiedź sprzedawcy i kupi u nich ten TV.
Po roku np. pojawią mu się wypalenia i martwe piksele.
Zgłasza ten fakt do sprzedawcy jako reklamację i powołuje się z jednej strony na Ustawę z drugiej załącza filmik krótkometrażowy z wypowiedzią ich sprzedawcy.
I sprzedawca MUSI przyjąć taką reklamację.
Gdyby oddał TV do serwisu to serwis mu napisze, że to nie są wady podlegające naprawie gwarancyjnej, bo w instrukcji jasno jest napisane, że tego rodzaju wady mogą w tym TV wystąpić.
I serwis, czyli producent będzie tu miał rację, ale dla toku biegu zgłoszenia u sprzedawcy NIE MA TO ŻADNEGO ZNACZENIA. Klient przed zakupem musi wiedzieć jakie wady mogą w danym produkcie wystąpić. W tym przypadku sprzedawca go zapewnił, ze nie wystąpią a wystąpiły. Sprawa jest więc jasna.
W przypadku plam jest analogiczna sytuacja. Przed zakupem klient nie został poinformowany anie przez sprzedawcę ani nawet przez instrukcję obsługi, że TV jest nieodporny na kurz który może powodować plamy na nieszczelnej matrycy. I na to się trzeba powoływać w zgłoszeniu u sprzedawcy i usunięcia tej wady należy się domagać. Jak widzimy serwis nie jest w stanie tej usterki usunąć.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
Udajesz, że nie rozumiesz?
Wadą tego TV jest to, że TV został skonstruowany w ten sposób, że dostaje się do jego wnętrza i do wnętrza matrycy kurz z pomieszczenia. Nieszczelność matrycy i powstawanie na niej plam spowodowanych kurzem jest właśnie niezgodnością towaru z umową.
Serwis ,, warunkowo czyści matrycę'' stwierdzając jednocześnie, że TV po ich ingerencji w dalszym ciągu tą wadę posiada. Plamy powrócą.
Dotarło?
Na resztę Twoich pytań nie muszę odpowiadać bo w niewiedzy swojej jak widzę pozostałeś. W dalszym ciągu nie przeczytałeś Ustawy. Zresztą topol już Ci napisał gdzie piszesz bzdury więc ja już nie będę strzępił pióra po próżnicy po raz kolejny.

Szkoda czasu na polemikę z Tobą. Panowie z serwisu nieoficjalnie powiedzieli, że problem wróci i pewnie tak będzie. Nie twierdzę, że tak nie jest. Tylko czy masz te słowa na piśmie? Zacytuj mi pisemną ekspertyzę w której jest zawarte stwierdzenie, że przyczyną usterki jest nieszczelność matrycy. Zapewne tak jest, tylko czy ktoś ma to na piśmie?

@topol
Do mojego serwisu trafia miesięcznie kilkaset urządzeń z tytułu niezgodności z umową, jest to autoryzowany serwis gwarancyjny. Rozumiem że według Ciebie wszyscy sprzedawcy postępują niezgodnie z ustawą?
W przypadku naprawy gwarancyjnej serwis nie wystawia ekspertyz, od razu dokonuje naprawy, lub wystawia kosztorys w przypadku uszkodzenia z winy klienta.
No pewnie, że sprzedawca może rzucać monetą aby podjąć decyzję co zrobić. Może też uwierzyć klientowi na słowo i od razu oddać kasę pewnie Ty i HQ150 tak własnie byście zrobili ale w znacznej większości przypadków producent zwraca się do autoryzowanego serwisu.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
Szkoda czasu na polemikę z Tobą. Panowie z serwisu nieoficjalnie powiedzieli, że problem wróci i pewnie tak będzie. Nie twierdzę, że tak nie jest. Masz te słowa na piśmie? Zacytuj mi pisemną ekspertyzę w której jest zawarte stwierdzenie, że przyczyną usterki jest nieszczelność matrycy. Zapewne tak jest, tylko czy ktoś ma to na piśmie?
To powiedz mi jakim nadnaturalnym sposobem, jeśli nie przez nieszczelność dostaje się kurz do środka matrycy powodujący na niej plamy? Teleportacja, magia, ktoś rzucił urok?
Ten Twój sposób ,, naprawy'' to dokładnie to samo jakbyśmy zareklamowali zegarek użytkowany zgodnie z instrukcją do którego dostaje się woda. Paruje szkiełko. Zgłaszamy to sprzedawcy, ten wysyła zegarek do serwisu, serwis wyciera szkiełko szmatką i oddaje zegarek ,, naprawiony''. Szkło czyste, niezaparowane ale mówi że zegarek w dalszym ciągu jest nieszczelny i znów zaparuje. Ale na razie jest O.K.
I Ty piszesz, że to jest prawidłowa naprawa. Tego nawet w kabarecie by nie wymyślili.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Piwek80

Member
Przecież nie twierdzę, że tak nie jest. Chodzi o to, że nikt nie ma tego na piśmie i raczej z serwisu takiej ekspertyzy nie dostanie.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Tu tekst pisma z serwisu:
,, Widoczne plamy na ekranie, są to wewnętrzne zabrudzenia matrycy powstałe wskutek osadzającego się kurzu.''
 

topol

New member
Szkoda czasu na polemikę z Tobą. Panowie z serwisu nieoficjalnie powiedzieli, że problem wróci i pewnie tak będzie. Nie twierdzę, że tak nie jest. Tylko czy masz te słowa na piśmie? Zacytuj mi pisemną ekspertyzę w której jest zawarte stwierdzenie, że przyczyną usterki jest nieszczelność matrycy. Zapewne tak jest, tylko czy ktoś ma to na piśmie?

@topol
Do mojego serwisu trafia miesięcznie kilkaset urządzeń z tytułu niezgodności z umową, jest to autoryzowany serwis gwarancyjny. Rozumiem że według Ciebie wszyscy sprzedawcy postępują niezgodnie z ustawą?
W przypadku naprawy gwarancyjnej serwis nie wystawia ekspertyz, od razu dokonuje naprawy, lub wystawia kosztorys w przypadku uszkodzenia z winy klienta.
No pewnie, że sprzedawca może rzucać monetą aby podjąć decyzję co zrobić. Może też uwierzyć klientowi na słowo i od razu oddać kasę pewnie Ty i HQ150 tak własnie byście zrobili ale w znacznej większości przypadków producent zwraca się do autoryzowanego serwisu.
Nie, nie postępują niezgodnie z ustawą. To na jakiej podstawie sprzedawca uznaje lub odrzuca roszczenie z tytułu niezgodności z umową jest nieistotne z punktu widzenia tejże ustawy. Oczywiście lepiej dla sprzedawcy jest podeprzeć się opinią autoryzowanego serwisu gwaranta niż rzucaniem kośćmi.

Passportnąłem SE.
 

tico100

New member
I mnie te cholerstwo dopadło :x
 

Attachments

  • 20160327_095837[1].jpg
    20160327_095837[1].jpg
    597,6 KB · Wyś: 104

Hajtaler428

New member
A mam jeszcze pytanie: Na zamówieniu jest moje imię i nazwisko a faktura jest na żonę - kto formalnie powinien składać pismo do sklepu? Czy obojętnie które z nas może? Dodam że przy składaniu reklamacji podałem nas oboje
 
D

Deleted member 121090

Guest
Chyba problemu nie ma.
Już reklamowałem coś co kupiłem z rynku wtórnego.
Nawet na tym dobrze wyszedłem. Kupiłem raz Asusa BDS700 i był uwalony.
Miałem fakturę zakupu i wysłałem go jako reklamację. Nie dało się go naprawić i oddali mi całą kwotę zakupu, ponad 800zł a kupiłem go za 500 :)
Ostatnio kupiłem konwerter USB M2Tech hiFace two za 330zł a nowy kosztuje 630. Miałem jeszcze miesiąc do dwóch lat od zakupu z paragonu. Sklep po niego wysłał kuriera, nie dało się go naprawić i dali mi nówkę z nową dwuletnią gwarancją i ochroną ustawową. A sklep wiedział że nie ja kupowałem bo jak mówili nie mieli mnie w systemie.
 

Daniu91

New member
Witajcie.
Zgłosiłem TV UE40H6200 do serwisu z problemem plam na matrycy.
Dzisiaj przyjechał serwisant i stwierdził, że jest to kurz i zabrał telewizor.
W formularzu widnieje 'Naprawa domowa' a jednak zabrał, czy to znaczy że tylko wyczyszczą matrycę ?
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
A myslisz ze dadza ci nowy tv?

Wyczyszcza ci matryce i sie bujaj, tak dlugo az gwarancja minie.
 

Daniu91

New member
Może nie TV, a matryce.
No nic mam nauczkę na przyszłość. Teraz będę omijał tego producenta szerokim kołem.
Chciałem kupić od nich lodówkę i kuchenkę, ale teraz to podziękuje.
 
D

Deleted member 121090

Guest
Przy usuwaniu niezgodności towaru z umową/reklamacji wszelkie koszty z tym związane pokrywa sprzedający. Jak weźmiesz firmę do demontażu TV ze ściany, do pakowania to też możesz kosztami obciążyć sprzedawcę.
 
Do góry