Jeden z moich ostatnich zakupów, taki który mnie najbardziej cieszy. Z trylogii Gates of Hell Fulciego wszyscy najbardziej cenią "Beyond" ale mój osobisty faworyt to przyciężkawe i do bólu nihilistyczne "Miasto żywej śmierci" (ok, lubię na równi z "Domem przy cmentarzu", rozdarty jestem, ale na pewno nie "Beyond" ). Zdjęcia coś nieciekawie wyszły niestety. Limit bodaj do 2 tys sztuk.
Cholera jasna zakupiłem Ben Hura i Biblie z amazonu w promocji dwa za 10 funtów i właśnie zobaczyłem że na Bibli na dysku jest mała dziurka a raczej wgłębienie jak po igle! Ciekawe czy obejrzę cały film bo na jutro jestem umówiony na seans
Kupiłeś biblie Hustona? Nieudany film jak na niego. Wynudziłem sie jak mops. Acz jego z polskimi subami chyba wiele nie ma... na pewno jest znakomity "Człowiek który chciał być królem" na DVD (wydanie z logiem MGM bodaj).
Ja mam to szczęście, że jak coś nie jest szczególnie przegadane, albo nie mówią po australijsku to już nawet ze słuchu spokojnie oglądam. Ale faktem jest to co ktoś tu powiedział. Jak chcesz z kimś film zobaczyć to jest problem.
opcorn: Gratulacje! Nu to widzę rozbudowa kolekcji trwa w najlepsze. Gigera też masz, pięknie. A tak między nami Rea, jestem bardzo rozczarowany "Aliensgroup" i ten "Alien", to chyba mój ostatni zakup w tym sklepie. A "Sideshow" w moim osobistym rankingu jest zgniłą oraz nieodpowiedzialną za nic firmą. Zwykła tania chińczyzna i to ostatniego gatunku. Powtórzy drogę "Sony", oby.