Filmy na BluRay - zankanie 2012/2013/014

bluray

Banned
Brak treści, fajnych pozycji filmowych, podaż mini skutkuje naturalnie ograniczoną podażą i mini popytem.

Film na BD HD Video i ew. HD Audio powinno kosztować tyle co DVD; Ok. 20 pln.

Oprócz muzycznych koncertów nie kupię żadnego filmu za 100 pln. To głupota.a
"Pół żartem pół serio" (beściak: Marlin Monroe) w HD mam nagrane na PVR. Wersja BD to głupota.
 
Ostatnia edycja:

ROMAN38

New member
Bez reklam
Brak treści, fajnych pozycji filmowych, podaż mini skutkuje naturalnie ograniczoną podażą i mini popytem.

Film na BD HD Video i ew. HD Audio powinno kosztować tyle co DVD; Ok. 20 pln.

Oprócz muzycznych koncertów nie kupię żadnego filmu za 100 pln. To głupota.a
"Pół żartem pół serio" (beściak: Marlin Monroe) w HD mam nagrane na PVR. Wersja BD to głupota.
....Film na BD HD Video i ew. HD Audio powinno kosztować tyle co DVD; Ok. 20 pln.....Jasne a wystarczy że polacy zarabiali by 5 razy więcej:-x. Ty nie kupisz a tysiące nawet w naszej biednej polandii poleci i da nawet 129 zł za 3D+2D.Lepiej mieć na własność niż walić 35 zeta + 25 dojazd +przekąska i mamy 75 zł za jednorazową niewygodę, duszną,trzeszczącą popcornem zwaną dzisiejszym kinem cyfrowym z tandetnym kontrastem i kolorami ,czernią jak w LCD i coraz częściej projekcje na 50 % powierzchni ekranu:x.KIEDYŚ TO BYŁY SEANSE Z CELULOIDÓW, MOŻE TROCHĘ NIERAZ ZASZUMIONE ale to się chciało oglądać a teraz ?:razz: Dziękuje za to coś, lepiej zainwestować w plazme min 65 cali i dobry 7.1 audio i jest jak kiedyś:oops:.
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Brak treści, fajnych pozycji filmowych, podaż mini skutkuje naturalnie ograniczoną podażą i mini popytem.

Film na BD HD Video i ew. HD Audio powinno kosztować tyle co DVD; Ok. 20 pln.

Oprócz muzycznych koncertów nie kupię żadnego filmu za 100 pln. To głupota.a
"Pół żartem pół serio" (beściak: Marlin Monroe) w HD mam nagrane na PVR. Wersja BD to głupota.

To już trzeci temat co czytam przemawiający za bezsensownym kupnem odtwarzacza BD:) A już byłem tak podjarany. Fakt, że filmy na BD już jakiś czas są w obiegu a ceny nie spadają. Jakoś nie widzę tego wypierania DVD przez BD.
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
To już trzeci temat co czytam przemawiający za bezsensownym kupnem odtwarzacza BD:) A już byłem tak podjarany. Fakt, że filmy na BD już jakiś czas są w obiegu a ceny nie spadają. Jakoś nie widzę tego wypierania DVD przez BD.
:|Ceny nie spadają ????? niektóre tytuły można kupić po 35 zł a i całkiem nowe po 50 zł, poczytaj sobie że niedługo DVD zostanie wycofane z rynku z powodu fatalnej sprzedaży.Przyszłość to Blu-ray a nawet 4K.
 

ROMAN38

New member
Bez reklam
Bo 90% ludzi w ogóle nie wie co to jest BD, a droższe jest, więc wybór jest prosty.

P.S.
O co chodzi z tytułem tego wątku? "zankanie"?:-?
Ja powiem że jakieś 95 % polaków nie wie co to jest Blu-ray, jeszcze w miastach trochę coś nie co wiedzą ale na wsi to już TABUUUUUUU.:?
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Nie zgadzam sie z tym, na gieldach wszedzie filmy BR - ten nowe i uzywane. Wymiany kwitna, widze to co tydzien, a wszystkie gieldy znam na wylot od grubo ponad 20lat. Filmy na dvd gdzies pochowane w pudlach, leza bez szczegolnego zainteresowania.
Nie wspominajac o piratach BR, tych jest cale zatrzesienie, sa grube katalogi i mozna wybierac, do wyboru do koloru. Ceny 10-15zl za film (pirata BR), przy tej cenie nikogo nie interesuje kupno oryginalnej plyty dvd (wspomniana znikoma ilosc handlarzy dvd, ew. jakies pozostalosci), takie sa realia, a juz na pewno w zestawieniu z piratami BR.
Nie mam tez zadnego znajomego ktory korzysta na dzien dzisiejszy z DVD, jak nie ma playera za kilka stowek BR, to ma PS3.
Nie wiem jak w malych miejscowosciach, ale wchodzac do kazdego jednego sklepu typu MM, na wejsciu standy z nowosciami BR. Dalej cale sciany filmow BR. Obeserwuje ta "sciane" tydzien po tygodniu, kiedys byl to tylko skromny kawalek, dzis juz ogromny wybor i rosnie, "zabierajac" miejsce dvd. Klienci zbieraja sie glownie przy tej scianie i tam wrzucaja do koszyka BR, dlugie alejki z filmami dvd zaczynaja wiac pustkami. Wybor filmow BR tez jest spory, kazda interesujaca nowosc widze na BR. Od bajek, poprzez nowosci, na koncertach konczac.
Ceny od 19.99 do ok.100zl.
Podsumowujac, z moich obserwacji to 90% ludzi (tych zainteresowanych tematyka filmowa) doskonale wie co to jest BR.
 
Ostatnia edycja:

pantomima

Banned
Nie wiem jak tam ze statystykami ale ja sam zapmnialem juz co to dvd - kto teraz na to zwraca uwage ? ... Liczy sie jakosc , potencjal !, i nie rozumie tego zrzedzenia odnosnie cen Blu ray - za jakosc sie buli - tak bylo jest i bedzie ! Wyrzucam te 100 zl ale wiem co mam i szybko zapominam o kwitach .
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Zgodzę sie co do lepszej jakości BD, ale nie mozna mówić że DVD to jakieś odlegle czasy. Ja jak już pisałem mam stary odtwarzacz DVD, który do dnia dzisiejszego mi starczał. No, może niedługo w planach kupno BR, ale to tak z ciekawości odnośnie dźwięku HD i obrazu. Ja oglądam naprawdę sporo filmów, w większości na DVD, ponieważ w kompie mam nagrywarkę DVD i sam sobie wypalam krążki. Gdybym miał tą kolekcję którą posiadam kupować na oryginałach BD, to bym musiał brać o połowę większy kredyt:) Ja rozumiem że wydatek 100zł za film to nie tak dużo (zależy jeszcze dla kogo), ale nie ukrywajmy ile takich filmów w miesiącu przeciętny zjadacz chleba jest w stanie kupić? Większość filmów to i tak DVD lub DIVIX ściągane z sieci. Ja ściągam w tygodniu średnio ok 4 filmów DVD, to w miesiącu daje 16, więc nie wywalę 1600zł żeby sobie to obejrzeć na BD. Wiem, że zawsze można kupić nagrywarkę do kompa i samemu wypalać filmy, ale też jeszcze ceny nagrywarek czy nośników są sporo wyższe od cen DVD. Wszystko zależy Panowie od budżetu jakim dysponujemy. Armanig, są tanie filmy w koszach, ale każdy chce głównie oglądać nowości z efektami typu "Batman", "Transformers", "Bitwa o ziemię", czy też klasyki "Terminator", "Predator", " Obcy" itp, a takie filmy cięzko kupić za 20zł, przeważnie ok 70-80zł. pantomima piszesz o sporo lepszej jakości BD, zgadzam się ale z tego co czytam na forum, zdarzają się filmy gdzie koledzy pisali że jakość czy dźwięk nie odbiega od dobrego wydania DVD, a nawet chyba Lolek pisał że "Terminator 3" ma lepszy dźwięk na DVD niż na jego BD? Niedługo pewnie sam się przekonam ile w tym prawdy:)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
I chyba Krzysiek masz sporo racji. Biorac pod uwage statystyke i tzw. przecietnego Kowalskiego, mam podobne zdanie, aczkolwiek chcialbym by bylo tak rozowo, jak napisal Armanig ;) Niestety moi znajomi jednak w wiekszosci jeszcze DVD. Odkad kupilem PS3 (najdalej rok po premierze) to obiecalem sobie, ze nie kupie juz zadnej plyty DVD. Slowa dotrzymalem, kupuje wylaczenie BD, ale czasu brak na czeste ogladanie. Obiecalem sobie rowniez (ale calkiem niedawno), ze raz w miesiacu kupie cos na BD. Na rzie moja kolekcja jest nadzwyczaj skromna, raptem kilkanscie tytulow, ale sie rozrasta.
Jednak dla mnie za wydaniem 100 zl na bd przemawia wiele plusow vs wyjscie do kina. Jesli idziesz w 2-3 osoby wydasz tyle samo na same bilety, plus Cola, Pop corn, znajdz miejsce by zaparkowac, nie spoznij sie, przepychaj przez kolana malolatow, sluchaj podczas seansu jak szeleszcza papierkami lub romawiaja przez telefon. W domuy rozwijam ekran, wlaczam projkektor, audio, moge rozwalic sie na kanapie z piwem, kiedy chce, jak chce, sam decyduje o tym kiedy wlaczyc, przerwac, wylaczyc, itd.
A jak mam juz wydac na film, to wole na BD, zmiast DVD, obrz lepszy, a aduio tez (przewaznie)
 
Ostatnia edycja:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
krzysiek1980: audio owszem, dużej różnicy nie ma, ale obraz.... chłopie :) to przecież jest przepaść nie do opisania :) najlepszy upscale nie da DVD takiego powera jak średnio-dobrze zrobiony BD. W ogóle się dziwię temu tematowi - przecież to trochę jak opisywanie komuś przewagę kolorowego TV nad czarnobiałym. Panowie, DVD ma jedną tylko jedyną korzyść - cenę.

I taka refleksja. Wiele osoób lubi obraz zmiękczony. Filmowy/kinowy/plazmowy - jak zwał tak zwał. W takim wypadku rzeczywiście mogę się zgodzić, że BD jest lepszy, ale różnica nie jest powalająca. Jest duża, ale nie powalająca. Natomiast jak ktoś lubi tak jak ja, obraz ostry jak żyleta, typowy lcd, nasycony, gdzie każdą kreskę, nawet najcieńszą widać jak malowaną żyletką, to naprawdę filmy na DVD wyglądaja często gorzej, niż na HBO/BBC/C+/TVN.

krzysiek1980 - gdzieś mi dotychczas unikało, że Ty nie masz odtwarzacza BD. Szarpnij się na te kilka stówek, kup najtańszy i zobaczysz co Cię omija... a ceny? Ja pisałem ostatnio, że kupiłem w Saturnie 2 dni temu Prometeusza na BD (3D!) za 49,99 zł. Życie Pi (też 3D!) za 79,99 zł. Da się przeżyć. Ostatnio wydałem w klubie 4x/5x więcej i... żałuję (głupota). Filmy obejrzałem, wbiły w fotel i to jest dobrze wydana kasa.

Generalnie u mnie to jest tak z kupowaniem. Chcę mieć swoich 7-8 filmów w 2D (mam już Władcę Pierścieni, Helikopter w ogniu, Gladiatora, brakuje mi jeszcze Gwiezdnych Wojen i może Bravehearta) oraz jakieś 5-6 w 3D (Życie Pi, Avatar, Prometheus, a brakuje jeszcze Tronu, Piratów 4, Transów 3). Tyle mi wystarczy do odpalania od czasu do czasu. A reszta? WYPOŻYCZALNIE :) 10-20 zł za film. Da się wyżyć? Da.

I na koniec dopiszę - co do cen BD, zgadzam się. Są za wysokie. Dużo za wysokie. Ale proszę Was.... jak się wydaje 10-20-30 tyś na zestaw kina (super głośniki, odtwarzacze, amplitunery, telewizory) to karmienie tego DVD jest.... śmieszne. Trochę jak kupno apartamentu za 2 miliony i meblowanie salonu w IKEA, albo jeszcze gdzieś dużo taniej.

Oczywiście kwestia gustu :) Jeden lubi rude dziewczyny, a drugi jak mu skarpety śmierdzą ;P
 
Ostatnia edycja:

WiTT

New member
Bez reklam
brakuje mi jeszcze Gwiezdnych Wojen
kurde, ostatnio na merlin'ie były StarWars'y I-III na BD za 99zł. Noż pluję sobie w brodę czemu tego nie kupiłem, a teraz tego nigdzie nie ma, a jak jest to kosztuje prawie 200zł yhhh :-/ mądry Polak po szkodzie.

Co do cen BD, to są one dla nas i zwykłego Kowalskiego za wysokie z prostej przyczyny - stosunek cen produktów do tego ile zarabiamy. Także ceny m.in. płyt BD nie są za wysokie, to my za mało zarabiamy.
No ale oczywiście w Polsce nie ma kryzysu... :niewiem:

Trochę jak kupno apartamentu za 2 miliony i meblowanie salonu w IKEA, albo jeszcze gdzieś dużo taniej.
Oj się nie zgodzę. Sporo firm robiących meble pod zabudowę/na zamówienie robi to z dokładnie takich samych produktów jak IKEA. To już wolę tam zostawić pieniądze niż to samo a przepłacić. Ostatnio nawet IKEA wprowadziła tłoczone oznakowanie że jest to ich produkt, bo firmy robiły projekty, a kupowały produkty u nich i montowali to u klienta pod marką swoich firm. Cfaniaki ;)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Hmm, aż sprawdziłem na Fabryka.pl (tam często kupuję) i w ogóle nie ma... a trylogie obie były zawsze po 150 zł.

Co do IKEI to tylko przykład ;P
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
WiTT: przed chwilą w Saturnie w Złotych Tarasach (Warszawa) widziałem obie trylogie na BD po 139. Czyli za 278 zł masz wszystkie 6 filmów. Jest jeden minus, szeroko opisywany w sieci ;P Tylko niemiecki dubbing jest w standardzie DTS HD MA ;P Angielska wersja (oryginalna) jest w 6.1. Discrete DTS. Słaba ta wiadomość. Nie wiem kto podejmował taką, a nie inną decyzję...
 

WiTT

New member
Bez reklam
Na potwierdzenie mych słów, screen z newslettera merlina, to było jako sylwestrowe szaleństwo wyprz - ale dość długo można było jeszcze w styczniu kupić. Ehh, człowiek głupi czasem, że aż sam sobie się dziwię.. ;)
 

Attachments

  • screen.jpg
    screen.jpg
    49 KB · Wyś: 55

pantomima

Banned
krzysztofradio -taki przecietny kowalski to ma nisko budzetowy sprzet i nawet nie do pomyslenia jest pewnie w jego glowie aby wyrzucic te 100 pln na film wiec co tu dyskoutowac .

Jedno sie zgadza na pewno - nikt nie kupuje po kilkanascie tytulow w miesiacu - przynajmniej ja nie znam takich osob , sam sobie od czasu do czasu pozwalam na zakup 1/2 plytek ale tylko pod warunkiem ze film jest tego wart . Jak ze wszytkim - kolekcje kompletuje sie stopniowo , mam wyrzucic kaske na cos co ma beznadziejna fabule itp , po to tylko zeby miec kolejny filmacz na blu ray .....

Witt - trafiles w samo setno ! Nie filmy sa drogie a my za malo zarabiamy ! Jakosc kosztuje ! chcesz miec cos z wyzszej polki - bierzesz blu ray , nie koniecznie ? skazany jestes na dvd .
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Panowie, myśląc kategoriami że wydajemy np. 10k czy 20k na sprzęt do KD i karmimy to DVD jest bezsensowne, to powiedzcie mi czy jest sensowne kupowanie KD za powyższą sumę i słuchanie na nim stereo?:)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Panowie, a ja się dzis utwierdzilem, ze najtaniej w Warszawie jest w Saturnie Blue City :) Właśnie kupiłem Bravehearta za 49 zeta i Legends of Flight za 59 :) Plus jest cała masa innych filmów za 49 i 39 złotych. Mają kilka promocji saturnowych plus kilka swoich sklepowych. Już któryś raz tam jestem i wydaje mi się, że mają najtaniej. Dzis się upewniłem :)

PS. Braveheart jednak widać, że film ma ładnych naście lat.
PS2. Legends of flight kilka scen onejrzałem i 3D rozczarowuje. Niketórych napisów nawet nie można przeczytać. Albo wina płyty (nagrania) albo TV. Ale nowsze filmy chodzą ładnie, więc...
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Jest jeszcze alternatywa dla odtwarzacza blu ray - a mianowicie odtwarzacz multimedialny HD.Jak ktoś ściąga filmy z sieci to nie ma nic lepszego_Odtworzy wszystko,czy to divix czy to płyta blu ray zgrana na dysk,flack, mp3 -wszystko.Łączysz z amplitunerm hdmi i tyle.I wiele jeszcze innych ciekawych rzeczy.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Widze ze rozdmuchalem troche temat :)
Przyklad z IKEA i apartamentem uwazam za dobry, szczerze nic nie mam do mebli IKEA, ale znam sklepy gdzie te meble (mowiac delikatnie), sa z innej bajki. Calkowiecie inny design i wykonanie, widac ze to produkty klasy premium i nie dla kazdego. Ceny po kilkanascie tys. zl. Mozna podejrzec kilka takich sklepow w Domotece (Wawa). To nie ma nic wspolnego z IKEA.
Co do filmow BR, ja dalej podtrzymuje swoje zdanie, tyle ze nalezy podzielic temat na kilka grup: sciaganie, kupowanie oryginalow, kupowanie piratow, wypozyczanie.
Sa miasta w Polsce gdzie na gieldach mozna kupic piraty BR, jakosc 1:1. Cena 10-15zl, wiec problem finansowy nie istnieje. Takim miastem jest chociazby Krakow. Wierzcie mi ze tam nikt nie bawi sie w plyty DVD, tam to jest wymarly gatunek. Ci z kasa kupuja oryginaly w sklepach typu MM, a Ci ktorzy maja troche mniej grosza, zaopatruja sie w te same filmy BR na gieldzie, tyle ze piraty. Nie ma trzeciej opcji.
Warszawa dla przykladu, nie ma juz takich gield. Zostaja jedynie wymiany, lub kupowanie oryginalow, ew. sciaganie. Male miejscowosci juz calkowicie leza i kwicza w tym temacie. Teraz pytanie, na bazie ktorego miasta opisujemy nasze doswiadczenia?

BR to przede wszystkim jakosc obrazu, nie ma to nic wspolnego z DVD, to jest przepasc. Nie wyobrazam sobie ogladania Prometeusza, czy Avatara na DVD, wiedzac ze dysponuje TV 1080p i calym sprzetem audio, na ktory wydalem ciezko zapracowane pieniadze. Uwazam ze na dzien dzisiejszy BR w kinie to podstawa, podobnie jak system 5.1.
 
Do góry