Era okularów nadejdzie szybciej niż wam się to wydaje. (Czy filmy 3D zdobędą rynek?)

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
010609okul.jpg

Początki...

Tak, to było jakiś czas temu. Niektórzy mogą powiedzieć, że bardzo dawno temu. Inni zaś stwierdzą iż jeszcze dawniej. Tego dnia unoszące się powietrze było bardzo chłodne. Tak naprawdę, to ja nie mogę tego pamiętać ponieważ nie było mnie wtedy na świecie. Ściślej mówiąc to nikogo z was drodzy czytelnicy nie było wtedy na świecie. Zatem teza, iż 28 grudnia 1895r. nikt z nas nie pamięta będzie raczej słuszna. W każdym bądź razie Augustowi i Louisowi raczej nie śniło się, iż ich wynalazek zrewolucjonizuje życie ludzkości.

Prawie teraźniejszość...

054_DSC_5386.JPG


Po dogłębnej analizie przeszłości możemy przenieść się w czasy obecne. Ok pół roku temu lecąc nad Atlantykiem zastanawiałem się jakie będą ewoluować urządzenia elektroniki użytkowej, takie jak telewizory, projektory czy zestawy kina. Nikt z branży nie spodziewał się, iż walka pomiędzy odwiecznymi "wrogami" tak naprawdę nie będzie miała znaczenia. Media poszukujące sensacji, odbiorcy czekający na coraz prostszy i drastyczniejszy opis rywalizacji 2 technologii płaskich telewizorów przeszli na dalszy plan. Wszyscy producenci jednym chórem wykrzyknęli: w najbliższym czasie do władzy dojdą okulary! Tak naprawdę nie uwierzyłem w to. Pomimo wszechobecnych prezentacji, pomimo zachwytu w amerykańskich mediach, pomimo zachwytów samych zwiedzających. Nie byłem przekonany.

037_DSC_5718.JPG

Bez dwóch zdań efekt przestrzeni i głębi został oddany, jednak moim zdaniem, odbyło się to zbyt dużym kosztem. O czym mówię? O technologii 3D. Niestabilność prezentowanego obrazu podczas szybkich scen powodowała zmęczenie oczu, nawet po bardzo krótkim okresie czasu. Ujęcia, które w zamyśle twórców miały być najefektowniejsze, były dla mnie najbardziej drażniące. Chodzi o bliskie kadry pierwszego planu np przejeżdżającego samochodu, który zamiast dumnie się prezentować miał skaczące nieostre krawędzie, których oczy nie nadążały wyostrzać powodując męczarnię. Dodatkowo dochodzi mizerne podzielenie ilości planów. Zamiast ciągłej głębi obrazu, odczuć można było jedynie 3 plany: pierwszy, środkowy i daleki, powodowało to brak poczucia naturalności oraz brak spójności.

Teraźniejszość...

Zaczęło się. W każdym większym Polskim mieście została zmodernizowana choć 1 sala kinowa w taki sposób aby mogła wyświetlić film w technologii 3D. Lista zapowiadanych premier rośnie w tempie lawinowym. Pozostaje jednak pytanie, czy to wszystko aby nie za wcześnie? Czy jakość obrazu będzie na tyle dobra, żeby móc obejrzeć ponad godzinny film bez "oczopląsu"?

010609potw.jpg

Potwory kontra obcy - to kolejna animacja Dreamworks. Ostatnia rewelacyjna produkcja w postaci Kung Fu Pandy zachęcała do obejrzenia najnowszego dzieła. Pozostawało pytanie: męczyć się z wersją 3D, czy obejrzeć na spokojnie w "płaskiej" wersji. Pomimo sceptycznego podejścia, oraz braku zachwytu nad technologią IMAX odpowiedź mogła być tylko jedna. Trzeci wymiar.

Aby zestawić swoje wrażenia i być może nabrać trochę obiektywizmu, oraz posłuchać zdania osób niespaczonych na punkcie jakości obrazu, zadzwoniłem do znajomych. Przy wejściu na salę każdy z nas otrzymał swoje okulary i porcje popcornu. Z popcornem przesadziłem, ale okulary były. Zaczęło się. Na początek standardowy zestaw reklam pt "parówki & spółka". Są wreszcie jakieś trailery. I niespodzianka. Trailery nadchodzących animacji, które pojawią się także w 3D pokazane zostały właśnie w 3D. W końcu doczekaliśmy się filmu. Pierwsza scena, gdzieś z sali słychać głośne "łaaał". Planeta opasana pasem asteroidów robiła świetne wrażenie. Pomyślałem sobie, ot zwykła scena. Jednak efekt jaki można zobaczyć przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Brak jakichkolwiek ułomności obrazu. Celująca głębia... Mijają kolejne minuty filmu i nic. Oczy nie męczą się. Zastosowane okulary firmy Dolby, plus zastosowana technologia produkcji świetnie spełniają swoją rolę. Jedynie w bardzo szybkich scenach obraz zamazuje się, powodując nieprzyjemne dla oka nieostrości. W głowie pojawiała się nadzieja, gdyby tak prezentowane na targach CES technologie 3D uzyskały taką jakość podczas zapowiadanej niedalekiej premiery, mogłyby stać się rewelacją. Minuty płynęły szybko a film dobiegł końca.

010609monsters-vs-aliens5-2.jpg

A co z filmem? Dubbing, do jakiego przyzwyczaiły już nas najciekawsze animacje, 10 na 10. Efekty dźwiękowe na mocne 8 na 10. Jedynie poziom fabuły odbiega od ostatniej produkcji tego studia. Co prawda znajdziemy kilka rewelacyjnych gagów, jednak patrząc na całość jest "jedynie" 6,5 na 10. Zatem jeśli w waszej okolicy znajduje się kino, które przystosowało się już do trójwymiarowej technologii, nie zastanawiajcie się. Ten film warto zobaczyć w okularach.


010609up_pixar.jpg


P.S. Już nie mogę się doczekać nadchodzącej produkcji ze stajni Pixar. W czasie gdy u nas odbyła się premiera Potworów, za oceanem zaczęto wyświetlać podobno najlepszy film tego studia pt. "up". I wiecie co wam powiem, chyba jeszcze nic nie widzieliśmy.
 

steeze

steeze
Pomagam
VIP
Hmmm... brzmi ciekawie. Tym bardziej, że zgadzam się odnośnie tego, że dotychczasowe osiągnięcia i prezentacje 3D pozostawały wiele do życzenia (gry wyglądały wg mnie nieco lepiej - nie wiele lepiej... ale lepiej).
Nie chciałem iść na 'potwory', ale skoro warto zobaczyć postęp, to może się skuszę.

Na 'UP' za to, szykuję się, odkąd zobaczyłem plakat zapowiadający nową produkcję Pixar'a :)
 

adam-ant

New member
A wie ktoś kiedy będzie można sprawić sobie porządny sprzęt do 3d w domu (okulary i TV)? Niby są jakieś TV (np samsung PS50A476), które reklamuje się jako 3d ready, ale pewnie jakość takiego obrazu nijak się ma do tego co można zobaczyć w kinie na Monsters vs Aliens (pewności nie mam, bom nie widział). Może to póki co zbyt duża nowość, ale ja już bym chętnie zagrał w coś w prawdziwym 3d :grin:
 

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
Niestety wszelki domowe urządzenia 3D zaprezentowane na styczniowych targach w LAS VEGAS borykały się z problemami jakościowymi, lecz nie mamy się co smucić ponieważ nadchodzi IFA i będzie można sprawdzić postępy producentów.
 

BeyerBrown

New member
Ha! A jednak technologia CYFROWEGO kina zaczyna pokazywać na co ją stać. A pamiętam, że swego czasu (z jakieś 3 miesiące temu), gdy o tym wspominałem przy okazji dyskusji nt. plazmy Samsunga było parę osób, które uważały (uważają?), że kino to przeżytek, bo na ich cudownych plazmach 50-cio calowych jest lepszy obraz.
Trochę pokory, panowie...
;)
Polecam w Googlach wpisać hasło "cyfrowe kino" (lub "digital cinema") i porównać rozdzielczość oraz przepływność bitową danych kina cyfrowego z tym co oferuje Blu-ray.
Ten drugi w tym zestawieniu wypada kiepściuuuuuutko :cool:
 

Le0n

New member
Witam serdecznie,

Zgadzam sie z autorem. Wlasnie wrocilem z pokazu w kinie Helios. Wielkosc ekranu standardowa (nie IMAX) ale projekcja cyfrowa (wysoka rozdzielczosc, kontrast, no moze czasami brak plynnosci i ostrych krawedzi przy b.szykbich ujeciach) ale w polaczeniu z 3D...GORACO POLECAM!!!. I 3mam kciuki za przeniesienie technologii obrazu 3D do kina domowego.

P.S.: jedyne niesmak pozostaje po dubbingu, niby wszystko fajnie ale za 27zl od osoby powinien byc min. 1 pokaz w orginalnej wersji dzwiekowej na dzien. Bardzo nieladnie ze strony multiplexow :( (chyba).
 

rav126

New member
obraz 3D na ekranie zwykłego kina a w imax

hmm, zgadzam się z autorem - efekty fajne, fabuła kiepska...
ale dodam jeszcze swoje 3 grosze:
mam porównanie do filmu "ekspres polarny" który również był wyświetlany w 3D, ale tylko w imaksie, i widać tu przewagę imaxu nad zwykłymi kinami. oglądając potwory kontra obcy strasznie przeszkadzało mi w odbiorze i wczuciu się w tę trójwymiarowość to że mój wzrok ogarniał krawędzie obrazu, po prostu kiedy już widać było jakiś fajny efekt - postać, czy dany fragment ciała był "ucięty", nie mieścił się w kadrze, w imax wielkość ekranu zdecydowanie powala :)
 

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
Nie widziałem animacji 3D w IMAX, ale na filmach było dużo więcej niedociągnięć niż na ostatnim PvsK. Myślę jednak, że nie można generalizować co do wielkości ekranu, ponieważ każde kina ma inną salę przystosowaną do projekcji 3D. Kilka razy miałem okazję oglądać filmy w sieci Helios i uważam iż bardzo odbiegały od jakości jaką oferują inne kina.
 

Le0n

New member
A wlasnie, niestety tez to zauwazylem. Helios: zdecydowanie gorsza jakosc dzwieku i mniej widoczna ale mimo wszystko widocznie gorsza jakosc obrazu w porownaniu np. do Cinema City. Heliosa broni cyfrowy projektor (HD). Ale tylko jedna sala i b.malo tytulow.
 

ziupo

New member
A pierwszym filmem od którego zaczęło się przystosowywanie zwykłych kin do cyfrowych filmów 3D były chyba muchy w kosmosie, czyli "Wyprawa na księżyc 3D". A przynajmniej tak było w moim mieście. Oczywiście po seansie musiałem oddać drogie słuchawki Dolby.

Film, a raczej sama technologia wpadła mi w oko ;), ale ciekaw jestem jak będzie się ona spisywać w normalnych filmach, które byłyby przerabiane na 3D.

Nie będę się silił na porównanie z IMAXem, bo nie miałem sposobności obejrzenia bajki w IMAXie, a jedynie filmy poświęcone naturze.

PS: Wyprawę oglądałem w CC, ale w Multikinie zapewne też posiadają sale z nowymi maszynami.
 
Ostatnia edycja:

mikeL

New member
Pierwszy film w "prawdziwym 3D" (mówię, prawdziwym, bo kiedyś posiadałem papierowe okulary z dwiema kolorowymi foliami, które imitowały efekt 3D) i efekt zachwytu :D
Koleś odbijający piłeczkę na arktycznej stacji sprawił, że całe kino cofnęło do tyłu głowę, aby tą piłeczką nie dostać w nos.
Początkowy sceptyk stał się fanem kina w 3D. Może więc trzeba sprawić sobie duży TV do domu i nabyć takie okularki.........

Teraz czekam na "UP" Pixara.....:eek:k:
 

Dztka

New member
Film zdecydowanie ponizej poziomu poprzednich tego typu produkcji - mowie o fabule. Jedynie polski dubing ratuje troche sytuacje. Co do efektow to rzeczywiscie swietne, tylko ostatnio dochodze do wniosku ze kinowe wersje filmow zdecydowanie odbiegaja jakoscia od tych ktore mozemy podziwiac na BR. Ostatnio ogladalem kilka filmow na BR ktore w kinie na mnie wrazenia nie zrobily, a w domowych pieleszach odkrylem je na nowo, jednak jakosc obrazu to podstawa w wielu produkcjach.
 

Capoeirista

New member
A ja byłem z kolei na Beowulfie w IMAXie i cały niemal film oglądałem "na karpia" z żuchwą w okolicy pasa. Miałem świetne miejsce na środku tylnego rzędu i obraz był najlepszy, jaki w życiu widziałem. Wielki ekran z żywymi niespranymi kolorami, czego w zwykłym kinie jeszcze nie spotkałem. Sam film niestety taki sobie - ale o tym przekonałem się dopiero, oglądając wersję DVD. Bo w 3D wrażenie było nieziemskie. Obraz miał wyraźną głębię, z wieloma planami oddalenia. W scenach tłumu od razu było widać, kto jest bliżej, a kto dalej, przy czym cały ekran był ostry, a nie jak na standardowym filmie, gdzie elementy "nie w fokusie" są rozmazane. Ale 3D w Beowulfie to przede wszystkim rzucanie w widza wszystkim, co się da. I kiedy już przeżyło się bliskie spotkanie z latającymi siekierami, chmarą strzał i poodrywanych ludzkich (i nie tylko) kończyn, mając nadzieję, że już nic "gorszego" przytrafić się nie może, z ekranu wylatywał nagle ogromny smok, przed którym trzeba się było wbić głęboko w fotel. Takiż bajer dla spragnionych emocji. Po seansie miałem nieodparte wrażenie, że gdyby wszystkie filmy były w 3D i operowały tymi samymi elementami terapii szokowej, bardzo szybko stałoby się to nużące. Cała nadzieja natomiast w Cameronie i jego Avatarze, który ma być przełomem i wyznaczyć kierunek rozwoju trójwymiarowego kina.
 

ar2

Wsparcie
Członek Załogi
HD Squad
1.07.09 odbędzie się premiera epoki lodowcowej 3, która także ma być w 3D, a o której zapomniałem wspomnieć.
 

siwys

New member
No dobra, a co z tymi którzy już noszą okulary? Te dodatkowe nie przeszkadzają? Jak to wygląda?
 
Ostatnia edycja:

z3

New member
Bez reklam
ziupo napisał:
No tak, ale IMAX to prawdziwe 3D i właściwie inny sposób wyświetlania i nagrywania materiału filmowego.

:hihi:Taaa prawdziwe 3D, fajne rzeczy niektórzy piszą. Jak ktoś inny niż IMAX nagra i będzie chciał wyświetlać film w 3D, to już robi te nieprawdziwe :hmm: :krol:
 

Osfald

New member
hmmm.... a ja jednak dorzuce glos sceptyka

bylem w CinemaCity na Potworach i Obcych w wersji 3D.... prawde powiedziawszy jestem zawiedziony:

1. obraz wyraznie ciemniejszy niz ogladany bez okularow (system digital 3D - okulary takie jakie prezentuje kolega na pierwszej fotce)
2. szybkie sceny = calkowite rozmazanie dalszych i blizszych planow
3. ograniczone pole widzenia przez okulary - przydalby sie okulary bezramkowe
4. zwykly ekran kinowy nie pozwala na odebranie pelni wrazen - plus dla IMAXa
5. swiadomosc obecnosci na nosie okularow niepozwalajaca na pelne "oddanie sie" akcji filmu (na codzien nie nosze okularow wiec mam ograniczona tolerancje na takie widzenie swiata)

wg mnie to nie technika pseudo-3D opierajaca sie na filtrach barwnych czy polaryzatorach umieszczonych w okularach, bedzie dominujaca w przyszlosci

stawiam w tym zakresie na techniki holograficzne - widzialem pokaz obecnych mozliwosci i musze powiedziec, ze jesli uda sie to zrobic w dobrej jakosci i w pelnym wymiarze to na horrorach trzeba bedzie nosic zapasowa bielizne :p

owszem... obecna "trojwymiarowosc" to krok naprzod ale moim skromnym zdaniem narazie nie warto doplacac tych 7zl do biletu za "3D"

bylem takze na specjalistycznych pokazach firm pracujacych w wizualizacjach 3D (np: i3D z Gliwic) i tam efekty byly o niebo lepsze niz w kinie (aktywna steroskopia, systemy sledzenia ruchu) - kula wylatujaca z pistoletu prosto w twarz wywolywala chec wykonania uniku, a podroz ulicami miasta prawie zmuszala nogi do chodzenia.... nie wspominajac o spojrzeniu z urwiska w dol :D

byc moze stad tez moje oczekiwania byly zbyt duze i zawiodlem sie pokazem kinowym
 
Ostatnia edycja:
Do góry