Ekrany Optoma

Bambolo82

Banned
Fajne te Optomy. Cena do strawienia. Moim zdaniem wiele osób dało się zrobić w bambuko z "markowymi" ekranami zwijanymi za 1000 zł i więcej ("marki" Projecta, Kauber, Adeo i parę innych).

W sobotę widziałem w Saturnie w Gdańskiej Galerii Bałtyckiej pokaz projektora do kina domowego Sony (najtańszy model vpl-10). Pokaz odbył się na nowiutkim zwijanym z kasety podłogowej ekranie marki Epson (chyba z 2000 zł kosztuje).

Po pokazie podszedłem sobie z ciekawości bliziutko do tego ekranu za 2000 zł, żeby porównać tkaninę do mojego ekranu Wersal 92" za 500 zł i dokładnie obejrzeć mechanizm.

Sam mechanizm nie budził zastrzeżeń (wyglądał OK, chociaż nie chciałbym mieć takiego żelastwa, wolę moją ścienną półramę Wersal). Materiał z jakiego wykonany był Epson to po prostu kpina! Materiał Epsona wygłądał jak zwykła stołowa cerata!!!! Cały pomarszczony i z wgnieceniami!!! Widać było refleksy na ekranie (tzw. hot-spoty) w trakcie projekcji (myślałem że to projektor Sony szwankuje albo materiał wideo, ale potem przekonałem się że to ekran!). Jak za takie pieniądze to żenada!!!
 

mistrz

New member
Bambolo82 napisał:
Pokaz odbył się na nowiutkim zwijanym z kasety podłogowej ekranie marki Epson (chyba z 2000 zł kosztuje).

Po pokazie podszedłem sobie z ciekawości bliziutko do tego ekranu za 2000 zł, żeby porównać tkaninę do mojego ekranu Wersal 92" za 500 zł i dokładnie obejrzeć mechanizm.

Sam mechanizm nie budził zastrzeżeń (wyglądał OK, chociaż nie chciałbym mieć takiego żelastwa, wolę moją ścienną półramę Wersal). Materiał z jakiego wykonany był Epson to po prostu kpina! Materiał Epsona wygłądał jak zwykła stołowa cerata!!!! Cały pomarszczony i z wgnieceniami!!! Widać było refleksy na ekranie (tzw. hot-spoty) w trakcie projekcji (myślałem że to projektor Sony szwankuje albo materiał wideo, ale potem przekonałem się że to ekran!). Jak za takie pieniądze to żenada!!!
Nie przesadzajmy - ekran sluzacy do prezentacji mobilnych to nie to samo co wiszacy na stale ekran do KD. Jak go codziennie zwijaja i rozwijaja po kilka, kilkanascie razy to nie dziwne ze po jakims czasie wyglada jak szmata. Inna sprawa, ze pokaz w galeri handlowej ciezko nazwac idealnymi warunkami wiec to i owo moglo wygladac jak "kaka". Oczywiscie nie twierdze, ze taki ekran (niekoniecznie Epsona) jest super oh i ah, ale twierdzenie ze polramowy Wersal to jedyny sluszny wybor jest hmm naduzyciem? ;) Po prostu prawda lezy po srodku i tyle...ewentualnie czasem srodek sie przesunie troche bardziej w ta czy tamta ;)
pozdrawiam
 

BoDeX

New member
Ta OPTOMA jest rzeczywiście fajna, ale gdyby tak dodać do niej silniczek
(w cenie 300 pln. ) to już byłby LUXUS :) To szarpanie się z ekranem jest męczące .. :)
 

Bambolo82

Banned
mistrz napisał:
Nie przesadzajmy - ekran sluzacy do prezentacji mobilnych to nie to samo co wiszacy na stale ekran do KD. Jak go codziennie zwijaja i rozwijaja po kilka, kilkanascie razy to nie dziwne ze po jakims czasie wyglada jak szmata. Inna sprawa, ze pokaz w galeri handlowej ciezko nazwac idealnymi warunkami wiec to i owo moglo wygladac jak "kaka". Oczywiscie nie twierdze, ze taki ekran (niekoniecznie Epsona) jest super oh i ah, ale twierdzenie ze polramowy Wersal to jedyny sluszny wybor jest hmm naduzyciem? ;) Po prostu prawda lezy po srodku i tyle...ewentualnie czasem srodek sie przesunie troche bardziej w ta czy tamta ;)
pozdrawiam
Nie chcę żebyście odnosili wrażenie jak Mistrz, że forsuję ekran Wersal. Po prostu przestrzegam przed naciągaczami na allegro i w kilku sklepach internetowych. Chodzi mi o sam fakt i rozwagę przy zakupie ekranu.

Chyba lepiej dać za Optom'ę 300 zł albo 500 zł za Wersal niż 1200 zł za Project'ę, prawda?

Pod drugie ekran Epsona o którym wyżej pisałem nie był ekranem do prezentacji a był ekranem do kina domowego (miał czarne bordery i format 2.35:1). Ponadto jest tam w Saturnie rozłożony na stałe, a pofałdował się dlatego pewnie, że jest zwykłym bublem. Tym bardziej to bulwersuje.

Następnym razem spiszę numer modelu tego bubla i zamieszczę tu na forum ku przestrodze (widziałem plakietkę z numerem modelu i logiem Epson).

W Niemczech można kupić ekrany zwijane z silniczkiem za ok. 100 Euro.

W Polsce nadal grasują naciągacze różnej maści na różne "marki" bo Polacy nadal się na to łatwo nabierają.
 
Ostatnia edycja:

mistrz

New member
Bambolo82 napisał:
Nie chcę żebyście odnosili wrażenie jak Mistrz, że forsuję ekran Wersal. Po prostu przestrzegam przed naciągaczami na allegro i w kilku sklepach internetowych. Chodzi mi o sam fakt i rozwagę przy zakupie ekranu.

Pod drugie ekran Epsona nie był ekranem do prezentacji a był ekranem do kina domowego (miał czarne bordery i format 2.35:1). Tym bardziej to przegięcie.

W Niemczech można kupić ekrany zwijane z silniczkiem za ok. 100 Euro.

W Polsce nadal grasują naciągacze różnej maści na różne "marki" bo Polacy nadal się na to łatwo nabierają.

No, ale ekranem stricte do KD chyba tez nie (mimo takiego aspektu), bo nie wyobrazam sobie kto moglby, budujac sobie kino w domu, postawic wlasnie na przenosny ekran. Poza tym zapewniam cie, ze ekran z silniczkiem "made in china" za 100 ojro to nie to samo co ekran z silniczkiem "made in (cokolwiek w UE)". Zgoda, ze rozne "marki" roznie sie cenia i czasami na Projectach ceny sa po prostu chore (ekran z napinaczami za blisko 10k - WTF?), ale ja uwazam ze takie Adeo z napinaczami za 3k jest juz jak najbardziej warte swoich pieniedzy. Wiem, ze napinacze to nie polramowiec, ale czasami klienci chca czegos innego (to ostatnie zdanie to ironia oczywiscie) ;)
pozdrawiam
 

mistrz

New member
Bambolo82 napisał:
A ciekawe dlaczego w Polsce nie można kupić chińskiego ekranu z silniczkiem za 300 zł. Przypadek?
Na to pytanie odpowiedzi niestety nie znam :D Ale juz tak calkiem serio to jak moge to wole unikac rzeczy tam produkowanych, a juz w szczegolnosci tych tanszych. Jestem zdania, ze niska cena sily roboczej niestety odbija sie rowniez na niskiej jakosci. Zaznaczam jednak, ze mowie tylko o tanich rzeczach, bo teraz w sumie ciezko chyba nabyc cos bez napisu Made In China.
 

dread

New member
Bez reklam
Nie chce mi sie wierzyc aby na ekranie za 200-300zl obraz byl rownie dobry jak na da-lite/projecta czy innych drozszych ekranach. Natomiast jako posiadacz Projecty moge cos powiedziec o jakosci jej wykonania - i tutaj musze powiedziec, ze sie rozczarowalem.

Pierwsza projecte oddalem niedlugo po zakupie bo krawedzie obrazu mialy nieco ciemniejsza barwe od reszty ekranu - szczegolnie bylo to widac na bialym tle. Ekran tez byl troszke pofaldowany, szczegolnie boczne bordery mialy spore odchyly.

Jesli chodzi o druga Projecte to rowniez trudno ja nazwac jako idealnie gladka.
Nie wiem, moze za wiele wymagam od ekranu recznie rozwijanego, ale patrzac z bliska pod swiatlo pod ukosem wyraznie widac niedoskonalosci ekranu. Podczas ogladania z odleglosci 4m w 90% przypadkow nic nie przeszkadza, aczkolwiek te 10% sprawia (glownie to widac podczas ogladania pilki gdzie jest w miare jednolite tlo czyt. zielona murawa + szybkie ruchy kamery), ze w niedalekiej przyszlosci mam zamiar zmienic ekran.
Tylko tutaj jestem w lekkiej kropce bo na ekran ramowy nie moge sobie pozwolic z tego wzgledu, ze na scianie wisi sobie plazma, pozostaje elektryczny z napinaczami np. Adeo, ale jego cena sprawia, ze po zakupie poczulbym sie okradziony, a tego nie lubie ;)

W USA wypatrzylem zbierajacy nie najgorsze recenzje elektryczny ekranik z napinaczami Elite Cinetension 2, ktorego cena wynosi 750$ dla 106 cali.
Na pytanie o wysylke do EU skontaktowal sie ze mna ktos z Hamburga (tam maja magazyn na Europe) i koles zaspiewal sobie za ten sam model 1069 euro + 40 euro wysylka :grin:
 
Ostatnia edycja:

tomek67

New member
dread napisał:
Jesli chodzi o druga Projecte to rowniez trudno ja nazwac jako idealnie gladka.
Nie wiem, moze za wiele wymagam od ekranu recznie rozwijanego, ale patrzac z bliska pod swiatlo pod ukosem wyraznie widac niedoskonalosci ekranu. :grin:
Niestety to nie jest takie proste, że elektryczne ekrany się nie fałdują.
W domu mam ręcznie rozwijaną Projectę i nie ma widocznych żadnych wad.
Naprawdę jest płaska.
W pracy mam dość podobny model tylko elektryczny.
Ma takie fałdy, że naprawdę to trochę przeszkadza.
To chyba jest kwestia partii/egzemplarza.
 

dread

New member
Bez reklam
A kto pisze, ze elektryczne sie nie falduja ? :)
Chociaz imo redukuja w znacznym stopniu powstawanie tych najbardziej przykrych pofaldowan w ksztalcie V w stosunku do recznie rozwijanych.

Osobiscie choruję na elektryczniaka z napinaczami i podejrzewam, ze predzej czy pozniej taki ekranik sobie sprezentuje.
 

Bambolo82

Banned
dread napisał:
A kto pisze, ze elektryczne sie nie falduja ? :)
Chociaz imo redukuja w znacznym stopniu powstawanie tych najbardziej przykrych pofaldowan w ksztalcie V w stosunku do recznie rozwijanych.

Osobiscie choruję na elektryczniaka z napinaczami i podejrzewam, ze predzej czy pozniej taki ekranik sobie sprezentuje.
No właśnie. Dlaczego one są tak absurdalnie drogie w Polsce? W Niemczech są takie za 100 euro. Po kilkanaście euro można dokupić same silniczki do samodzielnego montażu (sterowanie radiowe albo kablowe). U nas ekran zwijany elektrycznie to jakiś fetysz drogi jak kościelna monstrancja ze złota, w cenie przystępnej dla Pana Kulczyka.

Ja też chciałbym kiedyś mieć gruby ekran mocno naciągnięty sprężynami na wszystkie strony (jak trampolina) i z jakimś silniczkiem albo bajerancką kurtyną (jeżeli będę miał warunki mieszkaniowe to wolałbym stały-niezwijany, bo nawet mi się podoba jak widać dekadencki ekran kinowy w salonie).

Za coś solidnego dałbym tysiące złotych ale na pewno nie za "markowy" (nie będę już ich wymieniał, żeby ludzi nie denerwować z tego forum) kawał ceraty zwiniętej w aluminiową puszkę z silniczkiem jak z ruskiego straganu.
 

mistrz

New member
Bambolo82 napisał:
Za coś solidnego dałbym tysiące złotych ale na pewno nie za "markowy" (nie będę już ich wymieniał, żeby ludzi nie denerwować z tego forum) kawał ceraty zwiniętej w aluminiową puszkę z silniczkiem jak z ruskiego straganu.
Moglbys uscislic co dokladnie masz na mysli? W sensie jaka firma jest "solidna" skoro negujesz wszystko co nie jest "półramowym Wersalem"? ;)
 

Bambolo82

Banned
mistrz napisał:
Moglbys uscislic co dokladnie masz na mysli? W sensie jaka firma jest "solidna" skoro negujesz wszystko co nie jest "półramowym Wersalem"? ;)
Mam na myśli coś co jest warte parę tysięcy złotych i wygląda naprawdę poważnie na ścianie i nie kosztuje u sąsiadów Niemców pięć, dziesięć razy mniej.

Za parę kawałków chciałoby się coś naprawdę "fancy", szykownego a nie coś wartego tak naprawdę 100 euro po drugie stronie Odry.

Wysilcie trochę wyobraźnie, jak mógłby wyglądać taki wystrzałowy ekran.

Ekran Wersal polecam ponieważ wygląda i działa na tyle ile jest wart (kosztuje tyle ile mniej więcej taki sam w Niemczech, USA, Japonii itd. tzn. 150 euro/300 $/parę tysięcy jenów). I to jest OK.

A ponadto:
- robią go polscy rzemieślnicy,
- producent=sprzedawca (ciekawe jak długo jeszcze?),
- ogromny, ogromny wybór modeli na stronie producenta,
- nie leżakuje (jest szyty od momentu złożenia zamówienia),
- border jest jeszcze nie wyschnięty w chwili doręczenia przesyłki,
co oznacza że się ściągnie już po zamontowaniu ekranu i dodatkowo
usztywni i naciągnie tkaninę,
- nie ma mechanizmów,
- leciutki (2 kg),
- ręcznie robiony w malej ilości,
- testowany przed wysyłką poprzez naciąganie,
- nie przylega do ściany (wentyluje się, nie pleśnieje),
- jest w pełni naciągnięty, napięty w pionie,
- dobra czterowarstwowa, ziarnista tkanina z blockout'em,
- nie śmierdzi chińską chemią (ciekawe skąd ten smog nad Pekinem?),
- jest w pełni dowolny (szyty na miarę co do centymetra),
- dowolne bordery zrobią,
- może być dwustronny jeżeli zechcemy (2w1: matt white lub matt grey),
- dowolny format na zamówienie (4:3, 16:9, 2.35:1, co chcesz),
- dowolna długość, wysokość, szerokość,
- możliwość czasowego demontażu i zwinięcia do tubusa (jest w zestawie),
- wisi już u mnie jakiś czas i naprawdę jest prosty i gładki,
- ceny (choć optoma za 300 zł jest jeszcze ciut tańsza),
- support producenta (i świetny poradnik na jego stronie internetowej).\,
- kurczę! obraz dostał taaaaakiego kopa po zamontowaniu Wersala!
 
Ostatnia edycja:

renegade

New member
Witajcie,

Zastanawiam się właśnie nad taka Optoma do mojego W500, w tej chwili wyświetlam obraz na białej scianie która nie jest idealnie równa (w miejscach wybrzuszen obraz troche traci ostrość, przy filmach tego zbytnio nie widać ale jak włącze windowsa to czcionka sie rozmywa w niektórych miejscach.. drażni mnie to) Ekran chciał bym zawiesić przed drzwiami od pokoju (pokoik mam nieduży i to miejsce jest najlepsze) tylko nie wiem czy to najlepszy pomysł bo ekran musiał bym zwijać za każdym razem kiedy bedę wychodził z pokoju i tu pytanie czy tak czaste zwyjanie/rozwijanie nie wpłynie negatywnie na ekran? w dodatku od razu bym go obciążył czymś żeby zniwelować ewentualne falowanie.
 

wacusiek

New member
Witam,

Mam pytanie, może ktoś się orientuje, gdzie w Katowicach (bądź najbliższej okolicy) można kupić ekran Optoma DS-9092PM? Z góry dzięki za odpowiedź
 

sarkazz

New member
wacusiek napisał:
Witam,

Mam pytanie, może ktoś się orientuje, gdzie w Katowicach (bądź najbliższej okolicy) można kupić ekran Optoma DS-9092PM? Z góry dzięki za odpowiedź
Apland na kościuszki na przykład. Tylko pewno na stanie nie mają, ale warto zadzwonić/zapytać. Jeszcze jest sklep z Mysłowic który wystawia to na allegro.
 

Buti

New member
Witam.
Dziś zamówiłem opisywany ekranik i już niedługo przekonam sie jaka jest róznica przy projekcji miedzy nim a moją bielutką ścianą z gładzią gipsową hah.
Teraz muszę wykombinować jakieś rozwiązanie by powiększyć obraz do 92 cali. Obecnie mam coś ok. 80 cali a zoom w projektorze mam ustawiony na max. Projektora nie mogę już oddalić - może o jakieś 10 cm ale i tak to za mało. Wyczytałem gdzieś, że można zastosować odbicie od lustra. Przeprowadziłem próby i tu niespodzianka, gdyż nie ma ostrości na całym wyświetlanym obszarze (na ścianie). Gdy rzucam siatkę testową to niektóre linie się pokrywają a inne są rozmyte i zwielokrotnione miejscami (sprawdzane na dwóch lustrach). Teraz szukam jakiegoś rozwiązania.
Czy komuś przyszło kiedyś walczyć z takim problemem i wymyślił coś ciekawego - oprócz oczywiście zmiany projektora na taki z większym zoomem? :cool:
Pozdrawiam.
 

wiatrak

Active member
Bez reklam
Przyszedł mi do głowy humorystyczny pomysł... Jeśli za ścianą z projektorem jest także Twoje mieszkanie, to trzeba wykuć w niej otwór i zrobić wnękę na proja, który dzięki temu się oddali... ;) Najlepiej, gdyby ściana była z k-g...

A poważnie, zastosuj czarne bordery dookoła 80"... Jakieś rozwiązanie, chociaż tymczasowe...

// edit

Albo sprawdź jaka byłaby odległość projektor-ekran, gdyby oba były zainstalowane w przeciwległych narożach pomieszczenia. No i jeszcze problem z aranzacją pomieszczenia do takiego wynalazku... ;)
 
Ostatnia edycja:

Buti

New member
Witam.
Ekran zawiesiłem. Teraz podłączenie proja i będę mógł coś napisać więcej.
Niestety pozostaje do rozwiązania problem zbyt małego zoomu. Nikt nie ma konkretnych propozycji?
Pozdro.
 
Do góry