Ja również wczoraj i dziś poświęciłem trochę czasu na testy. I oto co z nich wynikło:
Sharp 65" niestety jednak odpadł. O ile jasność jak pisałem była w porządku, o tyle kolory niestety pozostawiały zbyt dużo do życzenia. Próbowałem go ustawiać na różne sposoby dobre pół godziny i nic z tego nie wyszło.
Panasonic 65" ex600 - tutaj już było dużo lepiej, jednak znów jasność panelu była jak dla mojego oka zbyt niska. Dodatkowo trochę za niski kontrast. Kolory lepsze niż w Sharpie.
Rzucił mi się w oczy jeszcze Samsung 55 MU7002. Bardzo szybki i fajny Smart TV, na materiałach 4k bardzo ładny odbiór, jasność, kontrast, nasycenie kolorów bez zastrzeżeń. Czar niestety pryska przy materiałach niższej jakości. Największą zaś bolączką zauważoną przeze mnie była jego płynność, chyba podobny efekt do tego co zaobserwował autor tematu.
Te oglądałem i testowałem wczoraj. Dziś natomiast chciałem jeszcze raz z bliska przyjrzeć się Panasonicowi 65" ex600 i porównać go z Sony 65xe7005. Powiem tylko tyle że Sony wygrał ten pojedynek, jednak nadal nie byłem pewny czy warto dopłacać 1000zł do tego co oferuje. I wtedy rzucił mi się jeszcze jeden TV stojący na tej samej półce i naprawdę ładnie grający. Był to.....Panasonic ex700 w wersji 50". W tym telewizorze przypasowało mi prawie wszystko. I kolory, i kontrast, i płynność, i biała biel czyli to na czym mi najbardziej zależy, i do tego jeszcze czarna czerń. Pod względem płynności rzeczywiście jest lepiej niż w Sony, a miałem dziś bezpośrednie porównanie, i z włączonymi upłynniaczami i bez. Tutaj muszę przeprosić Kolegę Strażaka, miałeś rację a ja się myliłem. No i samym wyglądem i wykończeniem deklasował bezpośrednich rywali, ale to najmniej dla mnie ważny szczegół. Jedyna bolączka to cena. Za wersję 65" niestety dla mnie nie do zaakceptowania. Dlatego też postanowiłem pójść na kompromis i zakupić wersję 58". Dodatkowo nocna promocja w jednym ze sklepów w połączeniu z drugą ratalną w której to sklep spłaca pierwszą ratę zmotywowała mnie szybkiego zakupu. Tak więc ja już przynajmniej na razie mam z głowy bieganie po sklepach, oglądanie, porównywanie i te ciągłe dylematy przyprawiające o ból głowy. Choć jeszcze się nie zarzekam, kupiłem przez internet więc zawsze mogę jeszcze zwrócić. Jednak szansę dostanie.
Dla zainteresowanych powiem tylko że wyniósł mnie po rabatach 3600zł.
Pozdrawiam i życzę trafnego i zadowalającego wyboru.