Dwa pomysły (i budżety) na zakup telewizora - do 3500 lub do 6000 za 55-58 cali

[nacho66]

Witam

Zaszła potrzeba nabycia nowego telewizora. Trochę z zaskoczenia bo w konsekwencji popsucia się poprzedniego. Dlatego mam ciężki orzech do zgryzienia bo odnośnie zakupu miałem zupełnie inne plany. Miałem to zrobić na tegoroczne święta, do tego czasu na spokojnie śledzić rynek, czytać, łazić po sklepach itp (kupowanie elektroniki zawsze u mnie zajmuje trochę czasu )

Ale ok, zacznijmy od fundamentów:

1. Jak duże jest pomieszczenie w którym ma być telewizor? - 25m2
2. Jak daleko siedzimy od ekranu telewizora? Odległość od ekranu - 2.70m
3. Ile osób zasiada przed telewizorem? - 4 osoby
4. Czy siedzimy na wprost ekranu czy również bokiem do ekranu? - Głównie na wprost
5. Telewizor ma stać czy ma wisieć? Stać
6. Jak słońce świeci w pokoju? Na ekran ale TV ma pokazywać swoje walory wieczorami lub przy zaslonietych oknach
7. Jaki masz obecnie telewizor? Philips 42 cale, FHD z 2007 roku jakiś
8. Co chcemy aby telewizor posiadał? Ma być Smart i oferować dobrą jakość obrazu
9. Jaki sygnał będzie podłączony do telewizora? NC+, PC, konsola w przyszłości
11. Ile godzin dziennie będzie pracować telewizor? 2-3h
13. Jaki rodzaj programów oglądasz najczęściej? Filmy/seriale z NC+, HBO GO, Netflix
14. Czy zamierzasz serfować po internecie? Nie
15. Czy zamierzasz grać w gry? Ja mało, ale za 2-3 lata dzieciaki pewnie dużo więcej
16. Preferencje co do marki? nie
17. Preferencje co do wielkości? 55-58''
18. Co Cię denerwuje w telewizorach? Wciskanie uboższych lub gorszej jakości ficzerów 'premium' do tańszych telewizorów na 'aby były'
19. Więcej oglądasz wieczorami czy w dzień? i tak i tak, ale wieczorami 'na serio'
20. Do jakiej maksymalnej kwoty planujesz zakup? Zależy do czego dojdziemy w dyskusji - albo w okolicach 3,5k albo do 6k, wyjaśnie poniżej
22. Czy korzystasz często z aplikacji internetowych? Będę korzystał z YT, Netflixa, może Spotify bo TV będzie podłączony do wieży stereo
23. Czy telewizor ma mieć 3D: Nie

Chciałbym zwrócić uwagę na dwa punkty - 18 i 20. Chyba najistotniejsze dla mnie i zależne od siebie. Jestem typem człowieka, który nie lubi gonić za nowinkami. Raczej lubie kupować rzeczy sprawdzone i spełniających mniej funkcji, ale dobrze.

Co mi przeszkadza obecnie w przejrzanych telewizorach to to, że wciska się do tych tańszych technologie, które w tych cenach nie powinny się znależć, bo zawsze są kosztem czegoś innego. Albo kosztem siebie (uproszczone lub słabe działanie danej funkcji) albo kosztem innego ficzera. Dlatego moją pierwszą opcją jest zakup TV, który nie posiada HDR albo 120Hz matrycy, ale za to ma wysoką jakość obrazu, dobrze skaluje do 4k i ma sprawnie działający OS. Czyli robi po prostu mniej rzeczy ale dobrze. Przesiadam się z 10-cio letniego FHD, na którym 'upłynnianie' (efekt teatru telewizji) mnie wkurzał i nigdy go nie używałem na poważnie, i na którym sport oglądałem w 60Hz bez żadnych problemów czy myśli, że coś jest nie tak Nie czuje po prostu potrzeby przeskoczenia od razu do najświeższej generacji technologicznej - mogę się zapoznać z tą, która oceniana była za dobrą rok czy dwa lata temu.

Druga opcja, czyli budżet do 6k, pojawi się wtedy gdy stwierdzę (z Wasza pomocą mam nadzieję), że powyższe myśłenie akurat w przypadku telewizorów mnie nigdzie nie zaprowadzi i trzeba będzie wziąć coś z obecnej generacji, czyli z tymi teoretycznie niepotrzebnymi mi bajerami.

No i to w zasadzie tyle. Mam nadzieję, że ktoś zrozumie moje podejście, heh.

Jeśli chodzi o przejrzane do tej pory modele, to uwagę moją zwróciły Panasy dx700 i dx780. 780 to oczywiście ta druga opcja budżetowa. Dx700 natomiast, wszystko spoko, tylko recenzenci narzekają na HDR, czyli opcje której nie potrzebuję, szczególnie w jej budżetowym wydaniu, a co za tym idzie, niekoniecznie chce za te 3 literki dopłacać. W obu urzekł mnie też rozmiar 58'', który moim zdaniem będzie najlepiej pasował do salonu (65 za duży a 58 to zawsze 3 cale więcej niż 55 ). No ale zdaję sobię sprawę, że te 58 w Panasonicach to wyjątki.

Z góry dzięki za pomoc

 

[kiki]

Masz bardzo proty wybór.
Nazywa się Oled LG 55B7 i kosztuje poniżej 5999 zł
Z kalibracją i z dostawą.
I pkt 18 i 20 odpada.

 

[nacho66]

Gdzie on kosztuje poniżej 5999 z kalibracją?

 

[kiki]

Napisz na PW, są dostępne.

 

[nacho66]

Po dłuższej lekturze na temat OLEDów, ta opcja raczej odpada. Rozumiem, doceniam i jestem pod wrażeniem jakości obrazu ale odstrasza mnie 'dbanie' o telewizor, o którym wiele osób wspomina w kontekście choćby 'wypalania'. U nas będą 4 osoby używać TV, dwójka z nich to dzieci, nigdy nie będę miał tego pod pełną kontrolą i nie mam ochoty się przejmować. Telewizor ma stać i grać kiedy potrzeba i co potrzeba Zobaczę jak się OLEDy rozwiną w ciągu następych 3-4 lat i być może następny TV to będzie właśnie OLED.

A póki co wracam z pytaniem zadanym w wątku. Ktoś jeszcze może coś zasugerować? Podoba mi się OS w tych LG. Są jakieś LCD od nich warte uwagi?

 

[krzychooo]

Rozumiem Cię bo stoję przed podobnym dylematem.
Czytam, oglądam, znów czytam, znów oglądam i dylematom nie ma końca.
Opiszę Ci może pokrótce jak to u mnie wygląda, może przyda się i w Twoich rozważaniach.
Oled - super czerń, nieskończony kontrast, ogólnie och i ach. Ale jak to zwykle bywa, nie ma ideałów.
Tym co u mnie skreśla Oleda jest ogólnie rzecz biorąc brak jasności. Biel nie jest biała - albo wpada w odcień niebieski, albo jest zbyt ciemna, a przecież nie samą czernią człowiek żyje. Inne wady tej technologii też są znane jak banding, powidoki etc. Ale w moim przypadku nie one przekreślają zakup Oleda. Chyba jeszcze nie teraz. W dodatku cena - tak, wiem że systematycznie spada, jednak podstawowy 55" to tylko FullHD, za cenę 4k można kupić porządny LCD o 10 cali większy.
Teraz druga opcja - czy rzeczywiście opłaca się wydawać większe pieniądze za porządne 4k z bajerami? Ja rozumiem że HDR da fajny efekt, że matryca 10bit jest lepsza od 8, że szeroka paleta barw, że kropka kwantowa i tak wymieniać można by bez końca. I znów dylematy czy kupić lepiej wyposażony 55" czy trochę gorzej 65" w danym budżecie. Osobną zaś kwestią jest czy te wszystkie ,,ficzey" są warte dopłaty. I tutaj to już najbardziej indywidualna kwestia bo każdy ma inne potrzeby, inne preferencje, inne treści będzie oglądał.
W moim przypadku Tv będzie wykorzystywany głównie do kablówki. Do tego Xbox 360. Z czasem może pojawi się X ale nie mam parcia na nowość jaką jest w tej chwili. Smarta może nie być. Nie jestem zwolennikiem Androida zaimplementowanego w TV. Wolę jego stabilne działanie i dokupienie boxa na którym mam zamiar zainstalować Kodi.
I tak po układaniu sobie tego wszystkiego w głowie, kilkukrotnych testach Tv w sklepach doszedłem do wniosku że ja chyba postawię na niską cenę i rozmiar. Coraz mocniej jestem przekonany do Sharpa 65CUG8052. Po prostu z niskobudżetowych 65" obraz na nim najbardziej mi się podoba. Niewiele też w moim odczuciu ustępuje modelom o 1000-2000zł droższym które brałem pod uwagę a mianowicie Panasonicowi 65 ex600 czy Sony 65 xe7005. I zasadniczo w chwili obecnej jeśli już miałbym dopłacać to na placu boju zostałby jeszcze wyżej wspomniany Panasonic.
Moja rada więc jest taka:
zastanów się do czego będziesz TV wykorzystywał
zastanów się czy warto w Twoim przypadku dopłacać
wytypuj sobie modele które Cię interesują i co najważniejsze, przede wszystkim! udaj się do sklepu, zabierz ze sobą jakieś swoje materiały na pendrive w różnej jakości obrazu, poproś o pilota, poustawiaj obraz pod siebie i potestuj. Zobaczysz przede wszystkim ile z danego modelu można wycisnąć, bo to jak gra i jak jest ustawiony obraz w sklepie potrafi bardzo zmylić. Można najlepszy TV ustawieniami tak popsuć że budżetówka przy nim wyda się siódmym cudem świata. I odwrotnie. I nie sugeruj się niczym innym niż tym co widzi Twoje oko.
Kupując teraz TV trzeba też brać poprawkę na to że to już nie będzie zakup na lata jak dawniej to bywało. Teraz to jak zakup telefonu - 2 lata i już stary model. Więc może nie wydawać za dużo a za te 2-3 lata Oledy już będą dla Kowalskiego, dopracowane i w rozsądnych cenach? A może wejdzie jeszcze jakaś ciekawa technologia? No i zobaczymy czy z HDR nie będzie tak jak z 3D? A może wygra DV?

Sam jestem ciekaw Twojej decyzji.
Może te moje wypociny w czymś Ci się przydadzą.
Daj znać jak już coś wybierzesz.
Pozdrawiam.

 

[kiki]

Sharp jest dostępny za 3450 zł z kalibracją profesjonalną gratis.
Ale to nie jest ta omawiana półka.

 

[krzychooo]

Ale ja pisałem jedynie w kontekście moich wyborów, nie sugerując absolutnie zakupu tego konkretnego modelu autorowi tematu. Poza tym ja też jeszcze ostatecznej decyzji nie podjąłem. Chciałem jedynie odnieść się do rozważań dotyczących dylematu czy wydać więcej czy też rozglądać się w niższych półkach cenowych. Poza tym autor tematu nie bierze modeli 65" pod uwagę.
BTW Sharp, przynajmniej ten model w tym rozmiarze 65" jest na matrycy VA, sprawdzałem w sklepie, jak również na stronie displayspecyfications jest o tym wzmianka. A byłem przekonany że to IPS (nawet temat o tym założyłem).

Pozdrawiam.

 

[nacho66]

Dzięki Krzychoo za posta. Zadajesz w nim pytanie 'zastanów się czy warto w Twoim przypadku dopłacać'. No właśnie z tym przychodzę na forum. Próbuję znaleźć produkt, który pozwoli mi stwierdzić, czy dopłacać nie muszę

Po przerzuceniu kolejnych iluś tam stron www, wydaje mi się, że do 6k najbardziej mi odpowiada Panas ex780.

Ale, nadal szukam (i proszę o pomoc) czy istnieje coś pozbawionego 'bajerów' (np HDR, 120Hz) ale za to o dobrej jakości obrazu.

Zapytam może konkretniej - TV na panelu VA, 4k, 60Hz matryca, brak HDR, najwyższa możliwa jakość obrazu adekwatnie do podanych parametrów. Jest coś takiego na rynku?

 

[(Cy)Gorg]

Akurat 120Hz przekłada się na jakość generowanego obrazu, a do HDR rzeczywiście nie warto się pchać w tą technologię, jak iluminacja światła nie jest większa niż 500 nitów, chociaż moim zdaniem LCD w ogóle nie są przystosowane do tej technologii, z racji podświetlania całej matrycy. Trochę poprawia tą sprawę strefowe podświetlenie ale najlepiej jak jest to rozwiązane w OLEDach gdzie każdy pixel może świecić niezależnie od sąsiednich.
Na marginesie obecne Sharpy są na matrycach RGBW co się przekłada na mniejszą ilość pixeli niż w pełnym 4k, to jest bardzie 3k.

 

[nacho66]

W jaki sposób 120Hz się przekłada, bo wszyscy mówią ciągle o lepszych wrażeniach z 'płynności' ruchu (upłynniania, zwał jak zwał). Ja do tej pory miałem Phillipsa (model sprzed 10 lat), na matrycy 100Hz, który niby oferował tą funkcję pixel perfect i motion (upłynnie właśnie) i użyłem to ze 2 razy bo wedle mojego gustu upłynnianie filmów powyżej natywnych 24 czy 30 klatek w jakich są kręcone to nie tylko efekt zbędny ale wręcz tragiczny (Hobbit w 60 klatkach w kinie też był dla mnie doświadczeniem bardzo negatywnym)

Pomijam już fakt, że do regularnej gry na PC (jak równiez okazjonalnego oglądania Netflixa czy HBO GO) używam monitorów Dell i BenQ (oba IPS 60Hz) i mam wrażenie, że obraz jest ładniejszy niż na tym Phillipsie... w szczególności na tym BenQ (kolory). Oczywiście jest to zapewne skutek postępu technologii (monitory są o 5-6 lat młodsze) ale bardziej w kontekście tych Hz piszę.

W jakim zatem przypadku sprawdzają się 120Hz i w jaki sposób wpływa to na jakość obrazu?

PS: Istnieje możliwość, że nie rozumiem po prostu jak te 100Hz wpływało na moje postrzeganie obrazu z tego Philipsa Będę wdzięcnzy za wyjaśnienie

 

[rafaaaal]

Myślę że posiadasz już i tak nadmiar informacji. Teraz tylko iść do sklepu i wzrokowo wybrać co najbardziej pasuje.
Nie ma co szukać dziury w całym, a niestety dzisiaj każdy to robi.
Wybór telewizora zależny od zasobności portfela. Nie ma co wydawać ostatniej uzbieranej złotówki na lepszy model nawet jak różnice będą widoczne w obrazie.

Z tego co czytam, nie dostrzeżesz większych różnic między np TLC za 3tyś a tym za 5 tysięcy. Tym bardziej w sklepie myślę, że ta różnica kompletnie na Tobie nie zrobi różnicy.
Jednak jak porównasz zwykle LCD do OLEDa, jestem pewien że obraz będzie bardziej przyciągał, a to najważniejsze.

Więc jeżeli masz i nie żal Tobie pieniędzy Oled będzie strzałem w 10.

Ja przy budżecie 6 tysięcy wybrałbym coś w 65calach kosztem Oleda, rozmiar jednak robi jeszcze większe wrażenie.

 

[kiki]

Najłatwiej postaw dwa obok siebie.

 

[krzychooo]

Zapytam może konkretniej - TV na panelu VA, 4k, 60Hz matryca, brak HDR, najwyższa możliwa jakość obrazu adekwatnie do podanych parametrów. Jest coś takiego na rynku?

Najwyższa możliwa jakość obrazu to pojęcie bardzo subiektywne. Jeden będzie wolał obraz taki jak w kinie, drugi będzie preferował bardziej wyostrzony, trzeci nasycone kolory, czwarty głęboką czerń, a znajdzie się i taki jak ja któremu najbardziej będzie zależało na idealnej bieli. Więc ile osób tyle gustów. Dlatego też bardzo namawiam na przetestowaniu paru modeli w sklepie, ale nie na zasadzie popatrzenia na tym co aktualnie jest ustawione, ale poproszenie o pilota i próbowanie ustawienia obrazu do własnych preferencji. Dopiero później po wybraniu 2-3 modeli można na forach pytać i rozważać co lepsze.

@(Cy)Gorg
A nie jest to przypadkiem tak że matryce RGBW to matryce IPS od LG? Nie spotkałem się z matrycami RGBW typu VA więc proszę o uświadomienie. A pytam dlatego że w modelu Sharpa o którym pisałem jest zastosowana matryca VA więc nie powinna być RGBW.

Pozdrawiam

 

[strazakp]

Polecam Panasonic 58ex780

 

[krzychooo]

No właśnie, a czy nie lepiej ex700 jeśli nie chce się wydawać worka pieniędzy? Poza tym za cenę 780-ki można mieć już Sony xe9005, znacznie lepszy model choćby pod względem HDR.
Idąc dalej po co dopłacać do tych 3cali więcej w Panasonicu ex700 ok. 800zł jeśli poniżej 3000zł można kupić Sony xe7005? Albo dopłacić kolejne 300-400zł do Panasonica i kupić xe8505 gdzie już choćby mamy matrycę 120Hz i też znacznie lepszy HDR niż w Panasonicu ex700?
I tak można by w kółko...

 

[strazakp]

Z tym doplacaniem to faktycznie można tak w nieskończoność.
Ja mam 58dx700 i jestem bardzo zadowolony bo spełnia moje oczekiwania i jest w sam raz do moich potrzeb. Dokładnie rok temu dałem za niego 3500 zł i uważam że był to dobry zakup a dodam że wcześniej chciałem poświęcić na tv do 5000 zł.
Ten model owszem ma 60hz ale płynność jest na poziomie 120hz a nawet lepiej niż w niektórych tv 120hz (wiem bo porównywałem). Jeżeli chodzi o HDR to jest bardzo podstawowy ale dla mnie ten czynnik nie ma znaczenia gdyż to zbędny bajer.
Gram na konsoli, oglądam nc+ i sporo sportu. Gra się komfortowo i sport ogląda się świetnie. Do Sony się zraziłem i tej marki tv już nie kupię. Panasonic mi odpowiada a ubogi Smart jest dla mnie zaletą bo działa bardzo dobrze a korzystam tylko z YouTube.
Wielkość??? To zależy z jakiej odległości się ogląda...Ja mam odległości 2,5m i 58" jest OK Ale pewnie 65" byłoby bardziej OK Mniejszego tv nie polecam jeżeli jest więcej niż 2 metry do tv.

 

[nacho66]

Odwiedziłem MM w sobotę i niestety żadnych konkretów nie udało mi się ustalić. Prócz może jednego, że OLED wygląda genialnie (no ale argumentowałem już dlaczego OLED raczej odpada).

Panasa ex780 nie mieli (wogóle ciężko z dostępnością w PL), mieli za to ex700 ale, że nie miałem ze sobą nic na pendrivie to mogłem jedynie testować na naziemnej TVP2. To tak jaby wogóle nie testować. Będę się tam musiał wybrać w tygodniu z własnymi materiałami.

Odnośnie modeli, które wymienialiście w ostatnich postach. HDR mnie kompletnie nie interesuje. Kompletnie. Ba, nawet 4k mnie średnio interesuje bo mam internet z LTE, dość niestabilnego, max do 20mb. No ale 4k to teraz standard nawet jeśli oglądać się będzie wyłącznie treści FHD przez następne 2 lata, więc tu temat zamknięty

XE9005 rzeczywiście brzmi zacnie w recenzjach i gdybym zdecydował się wydawać ok 6 tyś to może być kandydat, szczególnie, że tego ex780 nie mam gdzie obejrzeć na żywo.

XE7005 wygląda całkiem nieźle jak na półkę w okolicach 3 tyś. XE8505 i 'lepszy' HDR niż w EX700 mnie nie przekonuje bo raz, znów, HDR mnie nie interesuje a dwa, co z tego, że lepszy jak oba wciąż słabe

Dokopałem się natomiast jeszcze Soniacza z takim oznaczeniem - XE8596. Ktoś coś może o nim powiedzieć?

 

[krzychooo]

8596 to w zasadzie to samo co 8505, czyli ogólnie seria xe85.
Ja bym na Twoim miejscu się mocno zastanowił nad xe7005. Smart całkowicie podstawowy, ale w Twoim przypadku to zaleta bo Ci na nim nie zależy, za to masz gwarancję stabilnego działania. Do serii xe85 musiałbyś jednak 1000-1500zł dopłacić, zyskałbyś natomiast matrycę 120Hz i Triluminos display. No i Androida, w Twoim przypadku niestety. Tutaj musisz się zastanowić czy warto.
Do Panasonica ex700 dopłacasz ok. 800zł za 3 cale więcej, jeśli zaś chodzi o pozostałe parametry to nic względem xe7005 nie zyskujesz, a wręcz tracisz moim zdaniem na upłynniaczu obrazu który to sony ma zdecydowanie lepiej dopracowany.
To tak jeśli chodzi o te tańsze opcje.

 

[nacho66]

A Philips 55PUS6561?