Bi-Wire i Bi-Amp - dyskusja

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
BiWire to nic innego jak separacja sygnału, w tym wypadku niskich i wysokich. W teorii, a w praktyce wiadomo...
W przypadki wzmacniaczy A+B, dla mnie to również nic innego jak BiWire.

Co do instrukcji, to w przypadku tej Yamahy, podejrzewam, że oni nie zalecają, a zwyczajnie podali sposób podłączenia.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
O zadnej separacji mowy byc nie moze poniewaz oba kable przenosza pelne pasmo a dopiero zwrotnica w kolumnie je dzieli. Separacja byla by wtedy kiedy to wzmcniacz dzielil by jakos wstepnie pasmo na basowe i sredniowysokotonowe. :) Jedyne korzysci z bi wire to te ktore opisalem wyzej.

No nic przelozylem te kable aby bylo jak w instrukcji.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Ale jeżeli nie ma zworki w kolumnie, to pasma masz rozdzielone? Gdybyś podpiął kabel wtedy pod jedną parę zacisków, to albo nie będzie basu albo góry pasma.

ArmanigA dlaczego uważasz że takie podłączenie A + B to nadal Bi-wire? Czyli w przypadku amplitunerów KD też powinno być podobnie? Zawsze uważałem że jeżeli z jednej końcówki mocy zasilamy dwie sekcje w kolumnie to własnie Bi-wire, a jeżeli z dwóch osobnych końcówek są również zasilanie obie sekcje kolumny to już - Bi-amp. Chyba że coś mi się pomieszało?:p
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Krzychu dobrze piszesz, a ja piszę o wzmacniaczach dwukanałowych.
Przecież to A+B = A lub B. To się nie sumuje. Pod (np.) B nie kryje się dodatkowa para końcówek. Gdyby tak było to mielibyśmy właśnie Bi-amp.
Tutaj mamy nic innego jak BiWire.
W przypadku ampli możemy wykorzystać już połączenie Bi-amp, korzystamy wówczas z dodatkowej końcówki która jest na wyposażeniu ampli (jeżeli jest wolna)
Są kolumny które możemy połączyć w trybie Tri-amp (np. moje), tutaj najlepszym rozwiązaniem (mówi też o tym instrukcja) jest wykorzystanie 3 niezależnych wzmacniaczy, każdy do danej sekcji - niskie/średnie/wysokie.

Whiplash, oczywiście, że chodzi o separacje, a nie o jakieś zworki czy cene zakupu bananów.
To jest teoria, która mówi, że unikamy przenoszenia pełnego pasma jednym kablem.
W mojej ocenie jest to pic na wodę, natomiast sama zwrotnica to już osobny temat
 
Ostatnia edycja:

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Przeważnie jest spotykany bi-wire lub bi-ampling ,chociaż jest możliwy tri-wire oraz tri-ampling .Podstawowym wymogiem jest fizyczny dostęp do poszczególnych sekcji w kolumnie czyli obecność dwóch lub trzech gniazd
W przypadku kiedy w kolumnie są pojedyncze gniazda NIE DA SIĘ TEGO ZREALIZOWAĆ
Według fachowców oraz melomanów większą poprawę uzyska się stosując bi-ampling ,w przypadku bi-wiringu zdania są podzielone ,nawet niektórzy producenci kolumn w to nie wierzą np.Dynaudio które stosuje pojedyncze gniazda

Jest jednak pewien problem 99% kolumn ma zwrotnicę pasywną ,podział częstotliwości jest stały i nie uda się tego zmienić zasilając dwoma czy nawet trzema wzmacniaczami ,dopiero kiedy w kolumnie jest zwrotnica aktywna wtedy jest rzeczywiście możliwość wykorzystania potencjału tego połączenia
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Armaniq ale jak niby unikamy przenoszenia pelnego pasma jednym kablem? Oba kable przenosza pelne pasmo tylko ze z jednego trafia do sekcji basowej a z drugiego do sredniowysokotonowej a w samej kolumnie pasmo zostaje dopiero filtrowane. Ale z samego wzmacniacza nadal wychodzi pelne pasmo czy mamy single wire czy bi wire :)

Nic mnie to nie kosztuje, wyeliminowalem zworki z toru a oba terminale dostaja sygnal bezposrednio z kabla, wiec same blaszki nie degraduja nam dzwieku.
Co innego jak kolumny maja pojedyncze gniazda, wtedy nie mamy tych felernych zworek w torze. Ja zastosowalem bi wire tylko dlatego aby je wyeliminowac a nie chce tracic kasy na robienie zworek z kabla i bananow bo inaczej sie nie da.
 
Ostatnia edycja:

RAF1977

Banned
Ja tam dałem 4mm kabel na 5 głównych kanałów, 2.5mm na front presence i 1.5mm na tylne surround.
Nie mam zamiaru ciągnąć kabli podwójnie.
Właśnie wczoraj podłączyłem nowy zestaw głośników, 7.5 godziny mi to zajęło ☺.
Nie sądzę, żeby te blaszki łączące słupki psuły dźwięk.
Przecież same słupki też są z tego metalu co blaszki. ...
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Whiplash, rozumiem o czym piszesz i mi tego nie tłumacz.
Dla mnie połączenie typu Biwiring ma taki sam sens jak zrobienie zworki z tego kabla, jeżeli słyszysz różnicę, to gratuluje słuchu - nie neguje.
Jestem w posiadaniu wszystkich możliwych typów kabli i przeprowadziłem wszystkie możliwe testy. Podobnie z bananami/widełkami, w teorii również powinna nastąpić degradacja, ja jej również nie słyszę, a również i w tym przypadku mamy do czynienia z dodatkowym stykiem, a Ty się przejmujesz blaszką (zworką).
A co z resztą połączeń, tudzież okablowaniu samej skrzynki.
To jest temat rzeka i masa teorii, nie chcę mi się tego roztrząsać ponownie, bo i po co, od tego mamy google i niezliczone dyskusje.
Kto chce niech sobie przeprowadzi testy, ja osobiście wolę jeden porządny kabel z porządną (cieszącą również oko) konfekcją.

Ps. Tak na marginesie, z jednej pary kabla, również bardzo łatwo można wykonać tzw. mostek (jak ktoś już musi pozbyć się fabrycznej zworki).
Wystarczy przeciągnąć ten sam przewód przez gniazda, zostawiając pomiędzy fabryczną izolację, a koniec wkręcić do drugiej sekcji gniazd.
W tym wypadku nie mam mowy o żadnych łączeniach.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Raf - no wlasnie nikt nie wie czy blaszki sa z tego samego stopu co terminale. Jesli by tak bylo to wymiana ich na kabel czy dolozenie biwire kompletnie nie ma sensu.

Armaniq, ja tez robilem testy z blaszka i bez i sam nie wiem czy jest lepiej bez czy to tylko zludzenie powodowane swiadomoscia ze jej nie ma to musi byc lepiej. Forum audiostereo jest pelne watkow o tym jak spora degradacje dzwieku wprowadzaja zworki i jak diametralnie polepsza sie brzmienie przy bi wire. Pytanie ile w tym prawdy a ile bajkopisarstwa.

Ja natomiast zauwazylem dzis ze w bi wire chyba bardziej grzeje sie wzmak. Dzis pogralem z godzine i jest letni a normalnie caly czas byl zimny.
 

RAF1977

Banned
U mnie jak mam podłączony dodatkową końcówkę stereo na przód, to są oba ciepłe a jak grałem na samym amplitunerze, to był gorący aż smierdziało i parzył w rękę ☺
Ale tylko raz tak było, bo mu odrazu dołożyłem wzmacniacz stereo, co by się tak nie męczył ☺
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Pobawilem sie roznymi konfiguracjami i oto wnioski.

Zworka + kabel podlaczony do terminali górnych - bardzo zywa gora pasma, bas lekko uszczuplony lub takie wrazenie spowodowane tym ze reszta pasma gra smielej.
Moja watpliwosc - czy jesli pelna moc idzie bezposrednio do sekcji sredniowysokotonowej to nie mozna w ten sposob jej uszkodzic? I czy zworka to dobry przewodnik dla basu skoro tak degraduje wysokie to jak wplywa na bas, czy jest on na to odporny?

Zworka + kabel podlaczony do dolnych terminali - znaczace pogorszenie gory pasma, brak tej szczegolowosci, oddechu, wyrazistosci. Naprawde po przepieciu z gornych na dolne i wlaczeniu tej samej piosenki odrazu czuc roznice.

Bi wire - najlepsze brzmienie laczace obie wczesniejsze konfiguracje. Mocny dol i wyrazna gora pasma.

Wniosek, cos jest na rzeczy z tymi zworkami. Po dzisiejszych testach zauwazylem ze zworka ewidentnie wplywa na dzwiek poszczegolnych sekcji czy to basowej czy srednio-wysokiej w zaleznosci od tego w ktora wpiety mamy kabel.. Nie sa to diametralne roznice ale jesli wsluchamy sie w dany fragment utworu i szybko przepniemy kable i wlaczymy to wtedy to slychac. Narazie zostalem przy bi wire i bede obserwowal czy nadal wzmacniacz bedzie sie szybko grzal.
 

Borixon

Active member
Bez reklam
Ja kiedyś tak miałem, choć jeśli chodzi o blaszki to wyrzucalem je i robiłem zwore z kabla glosnikowego.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Podlaczylem na krzyz tez ale gra to tak jak z podlaczeniem pod dolne lub gorne terminale w zaleznosci gdzie podlaczymy +. Nie widze sensu takiego podlaczenia. Przeciez + czyli ten kabel ktorym plynie prad bedzie wtedy albo w gornym albo dolnym terminalu wiec o zadnym kompromisie mowy byc nie moze.

Borixon ale ja wlasnie nie chce robic zworek z kabla bo to sa koszta (8 bananow/widelek to jest 80zl) a do tego mamy kolejne elementy w torze. Wywalamy zwory a ciekawe jaka jakosc przewodnika bedzie w takim bananie za 10zl szt?
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Połączenie "na krzyż" wydaje się najlepszym kompromisem .Sam się nieraz zastawiałem które zaciski wybrać dolne czy górne i czy to w ogóle ma znaczenie .Rozmawiałem na ten temat z ludźmi którzy mają bardzo drogi sprzęt i większość z nich używa zacisków górnych (oczywiście przy normalnym połączeniu), a to z tej przyczyny że głośnik wysokotonowy lepiej sobie radzi ze zniekształceniami i lepiej gdyby kable zasilały go bezpośrednio
Też w domu się trochę tym bawiłem i u mnie akurat lepiej wypadło połączenie z dolnymi zaciskami (albo może mi się tylko wydaje )

I jeszcze taka ciekawostka - w jednym z najbardziej poczytnych pism hi-fi w Polsce podczas testów kolumn używa się wyłącznie pojedynczego okablowania

Kolejną możliwą rzeczą jaką można zrobić aby poprawić brzmienie jest wymiana kondensatorów w kolumnach (najlepiej to zrobić po gwarancji)
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Czyli reasumujac najlepiej zwore zastapic kablem glosnikowym ale to powoduje dodatkowe koszta. A jesli juz ja zostawic to aby miala ona najmniejszy wplyw na brzmienie nalezy kabel glosnikowy podlaczyc do gornych zacisków lub krzyżowo.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Jakie tam koszta kupujesz 0,5 metra więcej kabla głośnikowego i z niego robisz zworki ,to jest logiczne ponieważ defakto jest to przedłużenie kabla którego używasz
 
Ostatnia edycja:

Whiplash

New member
Bez reklam
+ banany/widelki do tego bo ja juz probowalem wsadzic dwa kable 2.5 mm w jeden terminal (zasilajacy + kabel robiacy za zwore) i jest to nie wykonalne. Jedynie co to odizolowac wiec kabla i przepuscic przez terminale ale wtedy spora ilosc kabla bedzie sie utleniac. Ostateczniie mozna wyciac izolacje w miejscu gdzie kabel bedzie zakrecany w terminalu.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Pisałem Ci o tym wcześniej.
Kilka minut roboty... skoro już musisz kombinować.
Możesz też kupić 4 typowe banany (do pary kolumn), do jednej sekcji (terminal) wtykasz kabel pod nakrętkę (otwór) i do tego samego terminala wkładasz banana z przewodem (do zworki) i wpinasz do drugiej sekcji w typowy sposób, czyli także w otwór.
Paradoksalnie plus jest taki, że dodatkowy styk (przedłużenie) masz tylko za pośrednictwem jednego banana, a i koszty są mniejsze.

Te 2 banany na jedną kolumne (4szt. na parę) to żaden majątek, bez przesady.
 

przemko77

Well-known member
Bez reklam
Jedynie co to odizolowac wiec kabla i przepuscic przez terminale ale wtedy spora ilosc kabla bedzie sie utleniac.

Kup kabel Van den Hul nie będzie się utleniać ,te przewody wykorzystuje w swoich kolumnach Elac

Ewentualnie na tym słynnym portalu ogłoszeniowym są zwory z czystego srebra 6N za 169zł (komplet 4 sztuki ) zwory można wypożyczyć ,jeżeli Ci nie będą odpowiadać to po prostu je oddasz
 
Do góry