[Nasze Zestawy AV] Moje zabawki

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dlatego fajnie że mamy taki wybór ja znowu słucham od popu , poprzez rok, czy mocniejszy rok a skończywszy na takich osobach jak A. Bocelli .. :) dlatego ja mam przerąbane.. :)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Znam brzmienie, to były moje wymarzone kolumny, ale już nie są.
Masz na myśli "starsze wersje" z płaskim przodem i obłym tyłem
bw02.jpg



Lolek, na foto widać to oczym Ci mówiłem, wielki gruby cokół na ruchomych kulkach do przestawiania (100 kg) ;)
http://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/157-bowers-wilkins-801d
 
Ostatnia edycja:

vvv

Well-known member
Bez reklam
Pamiętam Mój pierwszy Kontakt z 800 B&W w 89 Roku w Sopocie była Prezentacja w Teatrze Kameralnym :)
To Był SZOK Nie pamiętam do czego były podpite te Głosniki ale na pewno słyszałem Chesky Records
To był w Koncu lat 90 Test na wszystkie zestawy Audiofilskie :)
Na Moich Infinity Reinesance 90 to pamiętam że Pan obchodzł mnie do okoła ! to był SZOK :)
Potem kolejny kontakt z B&W seri 800 to miałem w Japoni i kinie domowym
Już nie pamiętam jaki był to zestaw w sklepie
Pan zapodał Gladiatora to wtedy Był SZOK sprzęt za ponad 100k $ nawet nie wiećie jakie miałem Myśli
Kolejnego dnia to byłem w tym sklepie a była to kolejna rocznica smierci John Lennon
My tego nie znamy ale W Japoni to jest Swięto wszędzie Słyszymy Beatles
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Krzychu te pierwsze z lewej to właśnie te ktore w Berlinie mialem okazje słyszeć w kinie domowym...mega wrażenia...te drugie od prawej słuchałem i moje zdanie napisalem w tescie obecnych 804... drugie od lewej czyli starych803 nie sluchalem...tylko obecne ale one maja inną budowę więc inaczej grają. Wg kilku testów obecne grają lepiej...ale nie ma jak posłuchać samemu na swoich płytkach...
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Dostałem od kumpla takie info które zaraz zacytuję.. może niektórzy zrozumieją że można być melomanem jak i audiofilem jednocześnie... a jeśli myśli się o zakupie takich pozycji to raczej na Kasprzaku tego nikt nie będzie słuchał.. tylko na odpowiednich zabawkach..

"Dziś się rozglądałem za znakomitym dziełem Richarda Wagnera, Der Ring des Nibelungen (Pierścień Nibelunga), to wybitne dzieło składające się z czterech aktów. Znalazłem jego realizację w SACD wydaną przez Japoński Esoteric (14 płyt). Cóż kwota powala ponad 3 tyś EUR, boli..."

Nadmieniam to nie jest Prezes Petrochemii Płock.. :) tylko ktoś kto "kocha" muzykę..
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
A ja dzisiaj przetestowałem nowego marantza PM 10 z SF Olympica III .. niestety nie udało się żeby były również ST i je porównać bo żyjemy w takim kraju jak Polska - to dziwny kraj.. jeśli chodzi o pewne sprawy.. podobnie z cd od PM 10 słuchałem na cd od 11 S3.. więc nawet nie latałem po sklepach żeby jakieś kable wypożyczyć wszystko było odsłuchiwane na Qedach- niestety.. Olimpijki już słuchałem na MF 500 tce i z dobrymi kablami wiec wiem jak mogą zagrać a że ST na chwilę obecną nie można ich załatwić do odsłuchu to nie produkowałem się z kabelkami.. samo umawianie się to też dużo do życzenia pozostawia ale nie mnie jednak w końcu odsłuchałem wiec nie będę pisał o szczegółach dam im jeszcze jedna szansę.. :) ale patrząc do sieciówki np. Top hifi to przepaść dzieli w organizowaniu odsłuchów.. nie wspominając o sklepach typowo prywatnych z audio..a w końcu człowiek szedł odsłuchać sprzęt za ładne pieniądze.. ale było minęło może kilka dni złych mieli.. za to są mega otwarci i szczerze mówiący o tym co mają w sprzedaży i jak to gra wg tych osób.. tez dowiedziałem się że słabo sprzedaje się stereo wyższe jak i najwyższe od Marantza w Polsce ale podobno i w Europie nie jest za różowo.. przynajmniej takie mają dane.. Lepiej się sprzedaje w USA jak i w Japonii - tutaj najlepiej..
Kilka zdań później lub jutro napiszę co zaobserwowałem słuchając nowego Marantza za fajne pieniądze, szkoda tylko że tak fajnie nie zagrał w stosunku do tego ile za niego dystrybutor sobie życzy..

A skoro mowa o SF olympijce to w Monachium sa targi i ta seria dostanie nowa okleinę kolor venge plus kilka innych nowości jak np nowy odtwarzacz cd Accu 430 czy też odtwarzacz SACD "Ajona 10"

upload an image


free photo upload


20mb image hosting


A i na odsłuchu Pan powiedział mi że Olimpijki to jedne z najbardziej kupowanych kolumn od SF w Polsce i nie tylko - zapewne dla wielu cena - jakość jest najbardziej optymalna. Ale też jak dają nową okleinę to raczej w przyszłym roku nie będzie następcy SF Olimpica tak jak coś w necie chodziło..
i szykuje się sub o nazwie grawis

image free hosting
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Zacznę od zestawu marantz. ..jego wygląd i wykonanie nie budzi u mnie żadnych zastrzeżeń wszystko jest na miejscu.. porównując go do zestawu 11s3 (100% tańszy) – moim zdaniem jest delikatny postęp pod względem mocy jak i brzmienia choć to dalej jest brzmienie typowo „marantzowe” przynajmniej w moim odczuciu - może troszkę z innymi przyprawami ale jednak jest to bardzo podobny smak…. – więc nie będę wdawał się w szczegóły.. ale jest deko lepiej całościowo w stosunku do 11 s3 i to jest na plus. … natomiast patrząc obiektywnie cena – jakość i porównać ten zestaw do innych marek w tych cenach jak choćby Accuphase to ja osobiście (i myślę, że to nie tylko moje zdanie) wybrałabym Accu. A przypomnę, że Accu E 470 raptem 3 tys więcej kosztuje od PM 10.. powiem więcej wolałbym kupić Accu E370, który jest tańszy od PM 10 o około powiedzmy 8 tys., a dlatego, że muzykę i jej barwę Accuphase przekazuje dla mnie na dużo większym poziomie i jest dużo przyjemniejsze uczucie kiedy słucham tych wzmacniaczy.. i do tego nie odczuwa się mniejszej mocy w stosunku do tego co oferuje PM 10 pomimo że cyfry mówią co innego.. dla mnie Accu jest to referencja z tego co miałem możliwość odsłuchania… A cena zobowiązuje i Producent powinien mieć takie rzeczy na uwadze.. i powinien zdawać sobie sprawę co można kupić za takie pieniądze.. A w tym wypadku nawet MF 500-tka za 23 tys wyjściowo dla mnie jest lepszym i to dużo lepszym rozwiązaniem.. chyba że komuś bardzo zależy na pilocie bo w przypadku MF to zwykły plastikowiec.. I pod względem wyglądu pewnie dla wielu Marantz jednak będzie ładniejszym klockiem..
Pierwsza rzecz jaka się wbija kiedy się go włącza to przed oczyma ma się tę moc jaka jest podana przez producenta , a którą za diabła nie czuć kiedy się go włączy.. posłuchałem dwóch piosenek na ponad 80% głośności to w Accu czy choćby wspomnianym MF taki poziom otrzymujemy przy znacznie niższym Volume, a w Marantzu było to już 82% jego mocy !!! Oczywiście dokładam powiedzmy 10, a nawet niech będzie 15 % na kable lepsze niż to co było w tym zestawie podłączone plus CD SA 10 (który lepiej zagra niż cd od 11s3).. to i tak wg mnie jak dodam do całości to jestem zawiedziony PM 10…patrząc ile on kosztuje a co pokazał.. bo tak jak pisałem kiedyś przy tej cenie nie ma już sentymentów albo coś zagra albo nie..
Na koniec chcę napisać, że powyższy zestaw nie zastosowałbym do kolumn SF Olimpijek , a do kolumn ST tak jak dostałem info od człowieka , który jest bardzo blisko w RP z SF będzie to za słaby zestaw.. i całkowicie się z tym zgadzam…natomiast moim zdaniem gdyby ten zestaw wyjściowo byłby droższy powiedzmy o jakieś 1-2 tys od 11 S3 (plus fajny upust) to myślę sobie że wtedy byłoby ok.. ..bo na pewno są ludzie, którym taki zestaw spodoba się, ale przy tej cenie którą chce producent/dystrybutor to ja wolałbym inne urządzenia kupić, które dla mnie dają więcej radości ze słuchania muzyki. A jak to samo twierdzi sprzedawca i to w takim salonie to chyba nie jest to tylko moje zdanie..
Olimpijki już słuchałem ale z MF 500 –tką więc jakieś mam porównanie co prawda było to kawałek czasu temu ale opisywałem wrażenia swoje więc nie będę za bardzo się powtarzał.. Jeśli chodzi o wykonanie i wygląd Olimpijek to jak dla mnie jest mistrzostwo Europy i nie można się do czegoś przyczepić, wszystko jest tak jak powinno być, dla mnie jest to piękno w każdej postaci, nie wspominając o wyższych modelach jak są wykonane np.ST czy też Cremonese to jest mistrzostwo świata – coś pięknego coś co chce się dotykać … tak jak chcemy i mamy przyjemność z dotykania pięknego jędrnego ciała kobiety w którym wszystko jest na miejscu .. a zauważcie, że jest jeszcze medal olimpijski ten zostawiam dla jeszcze wyższych serii SF.. Ale generalnie mi oczy śmieją się do kolumn SF od serii Olimpica w górę, choć ten błysk w oku (wiecie co mam na myśli) jest większy kiedy patrzę na wyższe modele. I nie ma co ściemy walić - to jest inna liga..!!
Samo brzmienie …. Ktoś kiedyś powiedział, że dużo dobrego można powiedzieć o B&W bo są to zacne kolumny i mają swój urok ale nie można powiedzieć, że one grają pięknie (mam na myśli wyższe modele) to SF jest tą firmą, która dla mnie właśnie gra pięknie … gdzie wszystko jest poukładane , gdzie wysokie tony są subtelne, czyste, średnica na mega poziomie, a bas gęsty i dość nisko schodzący ( ale nie tak punktowy i nie tak szybki jak jest to np. w B&W). Też to co wyróżnia te kolumny to głos wokalistek/wokalistów …przykładowo C. Dion,W. Houston, L. Lewis, S. Brightman, A. Bocelli itp. nie zabrzmią lepiej na żadnej innej kolumnie jak właśnie na SF – może cos podobnego jest w Dynaudio. Zamyka się oczy i jest się w niebie.. i chce się tylko więcej.. Te odczucia pisze mając bardziej na uwadze elektronikę MF … a jeszcze lepiej zagrają z lepszymi jakościowo integrami. Tylko niestety jak to kiedyś napisałem nie ma kolumn do wszystkiego i w pewnych tematach muzycznych te kolumny nie są już tak piękne jak choćby właśnie B&W czy też choćby Triangle. Choć też na to ma wpływ elektronika jak i zastosowane kable ale nie zmienia to faktu, że kupując kolumny, a słuchając wielu gatunków muzyki musimy sobie odpowiedzieć na pytanie - na czym najbardziej nam zależy kupując kolumny, a do niej oczywiście elektronikę i kable. Bo nie da się kupić ideału bo on nie istnieje w takim wypadku jak zresztą i w innych przypadkach.
Ale jak zamknę oczy to jestem w stanie sobie wyobrazić, że pewne kolumny mogłyby stać w moim salonie jak choćby wspomniane SF Olympica III – bo są to naprawdę fajne kolumny brzmieniowo i do tego wykonane na wysokim poziomie.
 

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Fajny opis Lolek. Przyjemnie się czyta. Pozazdrościć możliwości posłuchania takich klocków. Ja jutro idę na odsłuch do pewnego audiofila z Łodzi. Coś czuje, że będzie niezła petarda, ale o tym napiszę po weekendzie. I nie w tym wątku, żeby nie zaśmiecać.

Mam tylko pytanie o tą głośność 80%. Tak myślę, że ciężko to stwierdzić na ile % grał. Skala na wyświetlaczu ma się do tego nijak. Marantz ma inną regulacje głośności. Podobną jak amplitunery kd. Na początku głośność rośnie powoli, a pod koniec skali pogłośnienie o 1dB zmienia dużo. Podejrzewam, że jest tam potencjometr logarytmiczny. Poniżej rysunek który to obrazuje. Inna sprawa, że Marantz nigdy nie należał do super wydajnych wzmacniaczy tzw. spawarek, które napędzają każde kolumny.

Aha jeszcze co do regulacji głośności. Przykład Denona 720, 1520. Standardowy potencjometr do tego bardzo wysoka czułość. Przy niskim położeniu gałki od volume grają już bardzo głośno. Już sobie myślimy , ale zapas mocy. Godzina 9 grają głośno, godzina 10 potem 11 znaczny przyrost głośności. Do końca skali jeszcze bardzo daleko. Tylko potem już się mało dzieje.

log.jpg
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Hej VVV wiesz ja zawsze piszę że nie umiem ubierać w ładne słowa testy, a mógłbym pościągać z testów profesjonalnych ale wtedy byłoby to nie uczciwe z mojej strony.. a tak jest 100% tego co odczuwam kiedy sobie coś testuje.. ani nie ujmuje ani nie dodaje.. choć czasem przed testem chcę żebyś coś wyszło lepiej lub gorzej ale później już rożnie to bywa.. :- )
Pozdro.

Pawel z tą głośnością to powiem tak może ja źle rozumuje ale na wyświetlaczu było -20, a raz -18 od 100 jak dobrze pamiętam...generalnie jeszcze o jakieś 10 pkt głośniej i już by było lekkie albo większe przesterowanie bo wiadomo, że to już prawie maks.. jest niewiele wzmacniaczy potrafiących dobrze zagrać na bardzo wysokim volume..

Ale najlepsze jest to kiedy dasz oba wzmaki (Pm 10 i PM 11s3)powiedzmy na 50% volume i jeden ma 2x200 W w 4 omach, a drugi niby ma 2x400 W w 4 ohmach i jak będziesz miał okazję to zobacz jaka jest pomiędzy nimi różnica w dynamice przy czysto teoretycznie 100% mocniejszym wzmacniaczu ;-) mistrzostwo świata jak oni to liczą.

A najlepsze jest to co się dowiedziałem .. bo na początku we wszystkich salonach twierdzili że 10 to będzie taka szczytowa seria, a 11 to odrębna seria.. i co się dzieje ? 11 praktycznie zostaje wycofana z produkcji, a ta 10 niby topowa to jest następca 11 tylko o 100% droższa :)
To takich rzeczy nawet nie robi Accu czy Maki..
 
Ostatnia edycja:

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Lolek skala odwrócona w decybelach jaką ma ten Marantz nie jest liniowa. Jeżeli 0dB oznacza 100% mocy w watach to ustawienie -20dB to sądzę że nie jest nawet 10% mocy. Zależy to od wielu czynników. Następnym razem podpytaj sprzedawców niech to fachowo wytłumaczą. Zresztą poczytaj o zależności decybeli i watów, potencjometry logarytmiczne to będzie wszystko jasne.

50% o którym Ty piszesz czyli -50dB to sądzę, że one grają bardzo cicho. To nie jest 50% mocy.

Podpytaj chłopaków (Henry, Krzysztof) co testowali Creeka 100. Na -50dB to sądzę on ledwo co grał. A weź potem Denona 720 i ustaw volume na godzinę 12. Zagra znacznie (nie wiem 5-10 razy) głośniej. Moc wy wydajność prądowa nie jest proporcjonalna do położenia volume.

jeszcze o jakieś 10 pkt głośniej i już by było lekkie albo większe przesterowanie bo wiadomo, że to już prawie maks.. jest niewiele wzmacniaczy potrafiących dobrze zagrać na bardzo wysokim volume..

Sprawdź jak będzie okazja następnym razem. Ustaw na -10dB potem nawet na -5dB. Zdziwisz się :)
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
Glosnosc najprosciej jest zmierzyc zwykla apka na smartfonie. Ja tak np. sprawdzalem w KD swego czasu czy poszczegolne glosniki sa podobnie skalibrowane pod wzgledem glosnosci.
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Paweł nie muszę drugi raz sprawdzać - to nie był mój pierwszy raz z marantzem.. :) słuchałem od najniższego poziomu do najwyższego czyli od najcichszego Volume do najgłośniejszego.. i po wyjęciu płyty na głośności -20 jak i -18 było naprawdę niewiele do końca potencjometru gdzie wskoczyło 0...0 to było koniec skali, a nie początek skali głośności.. Kolego to było 80% głośności tego wzmaka ... przecież słuchając przez dobre 40 min cicho dobrze wiem na ile słuchałem :) a potem w miarę upływu czasu podnosiłem głośność... aż do momentu gdzie poprosiłem że na dwie piosenki podniosę Volume na prawie maksa .. Pan się zgodził i to zrobiłem.. po czym po wyjęciu płyty zrobiłem na sucho to co wyżej napisałem.. i naprawdę nie było już za dużo potencjometru.. że tak się wyrażę.

Tylko żeby była jasność to nie oznacza że to była moc jak ze wzmacniacza za 3 tys zł tylko ja cały czas porównuję tę moc deklarowaną na papierku w stosunku do 11 S3 gdzie niby to jest 100% słabszy mocowo wzmak( a tego za diabła nie czuć że tak jest) jak również w stosunku do innych firm wzmacniaczy gdzie albo są słabsze mocowo (na papierze albo troszkę mocniejszy - jak to jest w przypadku MF 500 tki)

Ja nie potrafię zrozumieć dlaczego tak jest w Marantzach ale nawet jak będziesz miał możliwość postaw sobie MF M6 SI gdzie w testach wychodzi (labolatorium ) 2x280 W w 4 omach i włącz go na 50% i przełącz sobie kable na Marantza ... również na 50% .... I sam sobie zadasz pyatnei gdzie jest te 2 X 400W ??? I ten MF kosztuje wyjściowo około 15 tys.. a na wielkość jest powiedzmy 60-65 % marantza ...
Plus to co wcześniej napisałem przy 90% głośności to naprawdę najlepsze wzmacniacze potrafią zagrać w 100% tak jak Bóg przykazał.. to jest duża moc dla takiego czy innego wzmacniacza i przy tych wielkościach mocy już rożne kwiatki się pokazują. A w szczególności podobno wzmaki/integry na tranzystorach ...
 
Ostatnia edycja:

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Lolek prościej już tego nie potrafię wytłumaczyć. Kręcenia gałką na sucho nic nie daje. Wykres który wkleiłem (dolna czerwona/bordowa linia) wszystko tłumaczy. Im bliżej końca skali tym głośność (co za tym idzie moc) będzie rosła znacznie nieproporcjonalnie do obrotu potencjometru. Tak jak Ci pisałem przy -20dB było około 10% mocy. Na AS też się "bawiłem" tym PM i przy -40dB to on ledwo plumkał. To nie było 60% mocy. Z taką samą regulacją słuchałem HK980 czy Creeka i wiem jak to działa. Na -70dB praktycznie nic nie słychać.


Aha i wytłumacz mi skąd mam wiedzieć, że ten MF M6 SI gra na 50%?bo mam nadzieję, że nie piszesz o położeniu potencjometru na godzinie 12. Duża cześć wzmacniaczy z takimi potencjometrami na godzinie 12 osiągają już max mocy. Taki Atoll IN100 + firmowy CD100 (a ma to znaczenie) + kolumny 4 omowe , max mocy osiąga około 4-4,5 na skali. Czyli godzina 11-11:30. Pytałem swojego czasu o to ludzi z Atolla.
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Paweł ja w wolnej chwili zadzwonię do serwisu Horna i może coś będą kumać i będą w stanie to wytłumaczyć.. Dla mnie jako użytkownika jest to chore.. Atolla 200 słuchałem i miałem nieco inne odczucie niż to co piszesz przy Atollu 100 ( ale dużo szybciej moc narasta - zgadzam się z tym i ma się wrażenie że wzmacniacz jest dużo bardziej dynamiczny) ale można zadzwonić do dystrybutora i powie co i jak.. natomiast jeśli chodzi o MF to Sprzedawca ustawił mi na te 50% - skąd wiedział nie wiem tego - nie pamiętam na jakiej godzinie gałka była ale było fajnie :) A wierzę tym ludziom .. że nie ustawił na sztukę..i w nim szybciej narasta moc niż w 500 tce.. Bo na MF 500 tam jest wyświetlacz więc bardziej można to sprawdzić.. zresztą przy 500 tce to bałbym się odkręcić na 90% :) tam chyba jest do 120 - ale nie pamiętam na 100% ..Podzwonię w wolnej chwili może coś uda mi się dowiedzieć..
Generalnie rozumiem że różne firmy mają inne ustawienia potencjometru, ale dla mnie jest chorą sprawą żeby tyle kręcić by poczuć pierd....to volume musi być na 90-95 %...jest to gorzej dla wzmaka i gorzej dla samej muzyki..dla jej jakości.. generalnie to nie jest wzmak dla mnie..a patrząc właśnie ile kosztuje to... żeby słuchać muzyki trochę głośniej musisz mieć ustawione volume na -30 -35 ...kręcenie gałką od diabła czy też trzymania palca na przycisku w pilocie.
 
Ostatnia edycja:

Pawel_Sz85

Klub HDTV.com.pl
VIP
Generalnie rozumiem że różne firmy mają inne ustawienia potencjometru, ale dla mnie jest chorą sprawą żeby tyle kręcić by poczuć pierd....to volume musi być na 90-95 %...jest to gorzej dla wzmaka i gorzej dla samej muzyki..dla jej jakości.. generalnie to nie jest wzmak dla mnie..a patrząc właśnie ile kosztuje to... żeby słuchać muzyki trochę głośniej musisz mieć ustawione volume na -30 -35 ...kręcenie gałką od diabła czy też trzymania palca na przycisku w pilocie.

Bo Ty traktujesz ten wyświetlacz jak obrotomierz w samochodzie, a tak nie jest w tym przypadku. Jen wyświetlacz pokazuje w przybliżeniu tłumienie w decybelach . Tak odwrócona regulacja. Jak słuchałeś na -20dB to wzmacniaczowi zostało jeszcze bardzo dużo mocy. Jeśli ten wyświetlacz jest w miarę precyzyjny to grał 20dB ciszej niż jego max. A przypominam +/- 3dB to 2 razy więcej, 6dB to 4 razy itd.

Jak przeliczyć dB na inne jednostki? @ easy-soft | elektronika i programowanie mikrokontrolerów

przeliczanie decybeli bez kalkulatora

Wystarczyć porównać np. PM8005 i PM-14S1 SE. Oba mają inną regulację głośności. W brew pozorom PM14 może być lepsza bo przy wieczornym odsłuchu można precyzyjniej sobie regulować. Przy PM8005 lekkie naciśnięcie na polocie spowoduje większy skok głośności.

Lolek lepiej pisz kiedy kupujesz Olympica III :)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Pawel już coś wiem więcej :) a wiec tak jeśli chodzi o Atolle to one mają potencjometry analogowe i w zależności jakie kolumny podłączymy 8-4 omowe to też ta głośność i ruch gałki będzie inny ale różnice będą nawet przy kolumnach , gdzie obie pary np. są 4 omowe ale jedne będą miały skuteczność 87 db a drugie np 92 db .. ja 200 Atolla słuchałem z Paradigmami Signature S6v3 to są wymagające kolumny potrzebujące dużo prądu i ich skuteczność też jest odpowiednia.. być może mogłem deko więcej pokręcić - choć Pan powiedział ze powyżej 2-3 godziny nie ryzykowałby ze słabymi czy nawet średnimi kolumnami..
Teraz MF tu troszkę inaczej jest przy M6 si jest potencjometr analogowy i gałka na godz. 12 to tak mniej więcej jest około 60% mocy wzmacniacza.. Trzeba też pamiętać ze ten konkretny model ma bardzo dużą rezerwę prądową.. a to jest duży plus. Przy 500 tce jest potencjometr (gałka sterowana elektronicznie) która steruje analogowy potencjometr - deko pokręcone ale podobno tak jest.. I tutaj na samym początku jest troszkę kręcenia tak do 30 na wyświetlaczu, a potem już jest w miarę normalnie..szczerze mówiąc gałkami nie kręciłem w MF.. wszystko z pilota sterowałem i jeśli cyferki wskazują powiedzmy tak od 50-65 to już jest fajnie, a powyżej 70 zaczyna robić się naprawdę głośno.. a wyskalowany jest podobno do 125 :) tak mi Pan powiedział. To tyle o głośności :) Ale wszyscy trzej panowie z trzech rożnych sklepów powiedziało to co ja pisałem że najgorszym rozwiązaniem jest dla wzmacniacza jeśli jego największa moc jest przy samej górze.. jakość wtedy takiej muzyki jest najgorsza.. elektroniki nie da się oszukać.

A propo Twojego pytania o Olimpijki .. ja już kilka razy pisałem że do końca 2019 roku nie zastanawiam się nad wymiana kolumn ..( ja lubię chodzić na testy i testować taki czy inny sprzęt - uwielbiam słuchać muzykę, tylko w Stolicy nie jest to takie proste).
Musi przejść resurs bo ja obecne kolumny zapewne wstawię sobie do sypialni i te które mam w sypialni komuś z rodziny oddam.. a ja nie lubię tracić na czymś takim jak elektronika itp..Do tego trzeba będzie mieć również pracę i zdrowie żeby też myśleć o zakupie A czy to będzie SF, B&W, Triangle, Dynaudio czy jeszcze coś innego to dzisiaj nie jestem w stanie odpowiedzieć..Natomiast wiem jakich na pewno bym nie kupił, tak samo jeśli chodzi o wzmaki - ale to nie istotne :- ) Kilka kolumn mi odpowiada, a jak się słucha tyle gatunków muzyki co ja - to ciężko się zdecydować na te jedne .. podobnie ma się ze wzmacniaczem bo niby mam kilka ulubionych i ten jeden referencyjny ale czy na pewno to będzie to .. ?? Też trzeba będzie sobie odpowiedzieć czy na pewno chce się wydać takie czy inne pieniądze na coś takiego mając kilka innych hobby, które sprawiają mi również wielką radość.. :- ) i odpowiedzieć sobie na pytanie na jakiej muzyce mi najbardziej zależy żeby dane kolumny zagrały najlepiej z dana elektroniką.. bo tak jak psiałem w teście nie ma idealnych kolumn i elektroniki, które wszystko zagrają naj naj.. ale będę szedł na pewno na jakość w stereo niż na walenie w kinie domowym..to już jest pewne jęśli będę kiedyś zmieniał..
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
SF też może zagrać w kinie domowym :- ) niech ktoś powie że nie.. :)

screen shot windows 7


Osobiście znam gościa który ma KD na Olimpijkach III tylko głośniki efektowe ma od B&W i jak dla mnie spoko niczego nie brakuje na 30 m w jego salonie.. choć to z tym co na zdjęciu nie ma co porównywać. To inna liga..
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Może, tak jak Mercedes GL ścigać się po torze Nürburgring ; )
To, że ktoś powiesił ekran, nie oznacza, że ma KD, gdzie jest central się pytam? ;)
 
Do góry