imalas
dzięki za link, poraz kolejny utwierdziłem się że Kefy to był dobry wybór.
don111
To JBL mają za dużo basu, jest to marka która mocno uderza w sprzedaż dla ludu. A większość ludu będzie wolało podbity bas i wysokie tony. To widać choćby w sposób jak są robione prezentacje. Na 10 kupujących trafi się jeden audiofil.
paproch
Ja też należę do ww ludu wychowanego na marnej jakości sprzętu i dlatego chciałem uniknąć osobistego wyboru czegoś do czego jestem przyzwyczjony.
Arts007
słucham na direct, w wielu postach już pisałem. Nawet nie muszę się przyzwyczajać. Wczoraj wróciłem o 1 w nocy i teraz podczas pisania tego postu nie wytrzymałbym łomotu. Natomiast EQ jest zapchajdziurą do KD i na imprezę.
Tak czytam wasze posty:
"święte słowa, słuchamy na 0 0"
"dlaczego bawisz się z equalizerem"
"zamiast poświęcać uwagę na specyfikacje i testy, lepiej posłuchać"
"Dość długo zajęło mi przestawienie się na słuchanie liniowe"
I widzę sprzeczności.
1.Jeśli posłuchamy i wybierzemy optymalnie to do niczego nie trzeba się przyswyczajać.
2. Jeśli przebieramy odsłuchujemy i wybieramy pod siebie to dlaczego nie ustawić EQ pod siebie.
3. Jeśli mamy się przyzwyczajać np do odsłuchu liniowego to skąd wiadomo który sprzęt gra liniowo? Chyba tylko z opini audiofilów mających kontakt z muzyką na co dzień lub z wykresów i wtedy odłuch osoisty zakazany.
Wracająć do subów.
prentek,
Celestion s 80: 100W, 8" . Do KD wolałbym coś mocniejszego.
imalas,
możesz przybliżyć temat DEFINITIVE TECH.
blackninja,
co do dziur w paśmie, wydawało mi się że przy rezonansie pomieszczenia bas się powinien wzmocnić a nie zniknąć. Masz może istrukcję do bety 12? Albo po krótce objaśnić działanie lub sposób ustawiania rabosa.
dzięki za link, poraz kolejny utwierdziłem się że Kefy to był dobry wybór.
don111
To JBL mają za dużo basu, jest to marka która mocno uderza w sprzedaż dla ludu. A większość ludu będzie wolało podbity bas i wysokie tony. To widać choćby w sposób jak są robione prezentacje. Na 10 kupujących trafi się jeden audiofil.
paproch
Ja też należę do ww ludu wychowanego na marnej jakości sprzętu i dlatego chciałem uniknąć osobistego wyboru czegoś do czego jestem przyzwyczjony.
Arts007
słucham na direct, w wielu postach już pisałem. Nawet nie muszę się przyzwyczajać. Wczoraj wróciłem o 1 w nocy i teraz podczas pisania tego postu nie wytrzymałbym łomotu. Natomiast EQ jest zapchajdziurą do KD i na imprezę.
Tak czytam wasze posty:
"święte słowa, słuchamy na 0 0"
"dlaczego bawisz się z equalizerem"
"zamiast poświęcać uwagę na specyfikacje i testy, lepiej posłuchać"
"Dość długo zajęło mi przestawienie się na słuchanie liniowe"
I widzę sprzeczności.
1.Jeśli posłuchamy i wybierzemy optymalnie to do niczego nie trzeba się przyswyczajać.
2. Jeśli przebieramy odsłuchujemy i wybieramy pod siebie to dlaczego nie ustawić EQ pod siebie.
3. Jeśli mamy się przyzwyczajać np do odsłuchu liniowego to skąd wiadomo który sprzęt gra liniowo? Chyba tylko z opini audiofilów mających kontakt z muzyką na co dzień lub z wykresów i wtedy odłuch osoisty zakazany.
Wracająć do subów.
prentek,
Celestion s 80: 100W, 8" . Do KD wolałbym coś mocniejszego.
imalas,
możesz przybliżyć temat DEFINITIVE TECH.
blackninja,
co do dziur w paśmie, wydawało mi się że przy rezonansie pomieszczenia bas się powinien wzmocnić a nie zniknąć. Masz może istrukcję do bety 12? Albo po krótce objaśnić działanie lub sposób ustawiania rabosa.
Ostatnia edycja: