Świat rowerów i akcesoriów

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Spokojnie, to "tylko" rower.
Tu jest dokładnie tak, jak w sprzęcie audio. Identycznie. Ramy, osprzęt, marka, zastosowanie itp.

Ktoś przychodzi na forum, zakłada swój budżet i pyta czy to ma szanse zagrać.
No i się zaczyna ; )

Jedni radzą nowe, ale dużo gorszej klasy, inni szukają i kombinują na używkach.
Każdy ma swoje racje.
Kobitce też bym sugerował nowy i pewny, ale sam od nastu lat kombinuje i zawsze jestem na plus. Ryzyko naturalnie jest, ale coś za coś.

Właśnie dlatego celuje w używkę. Na Polskim rynku z rowerami też jest dokładnie tak, jak ze sprzętem, drożej i mniejszy wybór, ale już widzę ciekawe oferty za granicą.
Problem jest taki, że zanim dotrze, to minie 2tyg. a mi szkoda czasu, a też chyba aż tak mi nie zależy.

Już mi chodzą e-bike po głowie Scotta, bo też znalazłem o wiele lepsze oferty jak u nas.
Miałem już dwa Scotty i Gianta, nie licząc fajnego BMX'a, ale to wszystko x lat temu.
Kiedyś to był mój konik, szaleństwa, czy jazda na jednym kole, potem motory i po wypadku dałem sobie spokój z jednośladami. Teraz widzę sporo się zmieniło, ale idea jest ta sama. Na co bym nie wsiadł jest fun.
Bronie się przed złapaniem bakcyla. Kiedyś jeżdziło się też na Wigry czy Pelikanie, słuchało się Diory, wszyscy byli szczęśliwi, a teraz człowiek rozgląda się za FOXem czy osprzętem. Ech. Nigdy nie może być normalnie, fora i sieć rujnują portfel ; )
Szczęśliwi ci, co wchodzą do sklepu, robią rundkę i mówią, to mi wystarczy... ; )
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Armanig, tak jak koledzy - nic dodać, nic ująć. Używkę za 2 tys to znaczy, ze nówka kosztowała góra 4, a na polskie 3. Za 3-4 nie kupisz dobrego fulla. Nie wiesz jak ktoś ten rower traktował, ile razy walnął, jak bardzo rama jest lub była już napręzona w newralgicznych punktach... itd. To nie kolumna głośnikowa :)
Jeździłeś na takim za 3, więc kosztował 5-6 nowy. To tez niewiele jak na fulla ale juz jakies minimum.
Tu nie jest tak jak z audio. Jesli wydasz kase na coś taniego, to szybko zacznie skrzypiec, ocierać, dzwonić, jazda będzie toporna i nie będzie przyjemnie. Amory będą wysłużone, a czesto na spręzynie, nie powietrzne.
Tym bardziej jesli chcesz na tarczówkach hydraulicznych (bo o innych - linkowych nawet nie myśl). Takie sa w marketach typu Auchan. To juz lepiej idź do Decathlona i kup nowy B-Twin. Przy najmniej masz gwarancje i serwis. Jesli chciałbyś jednak nowy, to wg mnie najlepszy stosunek ceny do osprzetu mają niby polskie Merida i Kross.
Pytanie, czy tylny amor tak bardzo potrzebny?
Kolejna sprawa - stopniowy upgrade. Super, ale dlatego juz na wstępnie warto zainwestować w coś nowego. W świecie rowerów jest tak, że co 2-3 lata zmieniają się standardy i za chwile okaże się, że nie zamienisz hamulca do starej ramy bo nie pasuje, albo dziurka ma nie taki rozmiar, itp.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Przecież napisałem, że zwiększam budżet i mogło być 3k, no Pany... ; )
Znalazłem już za 3.5k gdzie w sklepie jak byk stoi 9.5k. Nie brałem, bo trzeba czekać, a i podejście moje się zmieniło.
Oczywiście nie u nas. Gdyby mnie coś faktycznie urzekło, to dałbym i 2x tyle, ale spokojnie. Nie ten etap jeszcze.

Generalnie, to już przez te kilka dni już tyle się dowiedziałem, że głowa pęka.
Nagadałem z fachurami, czy wątków naczytałem. Nie chce już nawet tego drążyć.
Dowiedziałem się też, że niektóre modele które najbardziej mi się podobają zupełnie nie są dla mnie - nie do moich zastosowań. Zresztą miałem okazję się przekonać osobiście, czyli tak jak z testami audio.
Rady radami, ale odsłuch to podstawa.

Tak czy inaczej, już kupiłem w założonym budżecie, zrobiłem rundkę kilkoma, także tymi (droższymi) używkami po 6k i więcej (czyli pewnie 10k nowy) i ten full wytracał mi prędkość i przy moim zastosowaniu na tą chwilę, nie koniecznie ten tył bujany "musi byc", owszem jest możliwość regulacji czy nawet chyba blokady, ale na chwilę obecną nie inwestuje, nie widzę potrzeby - jeszcze nie teraz. Jak będę brał, to już będę dokładnie wiedział co chce i gdzie kupić.

Wziąłem bez tylnego amora, jest przód i hydraulika przód/tył.
No i nawet mi na tym już nie zależy, bo zrozumiałem, że rower przede wszystkim ma się dopasować do właściciela i dobrze mi gość powiedział, przejedż się kilkoma w każdym zakresie cenowym, a i tak ten będzie ok dla ciebie - na początek, bo się świetnie na nim jeździ.
No i faktycznie, jakby szyty na miarę. Święte słowa.
Jestem w 110% zadowolony, już natrzaskałem kilka dobrych kilometrów i jest bajka.
Jak się nie zrażę, to za rok będzie już faktycznie coś czym można się "pochwalić", albo zostanie ten na lata. Ten mam w fajnym układzie, bo mogę podmienić lub zwrócić za ustaloną kwotę odkupu. Dla mnie bomba. Do tego gwara, ale to generalnie nie są duże pieniądze, nawet jeżeli miałbym płacić ze swoich. Co to jest przy cenie kabli, nie wspominając o końcówkach, czy samych ampli. Bądżmy poważni.

Do zobaczenia na... chodnikach ;) Zamykam temat ; )
 
Ostatnia edycja:

jarecki31

New member
Pany, jak macie na oku (lokalne komisy, aukcje itp.) jakiegoś fajnego górala tak gdzieś do 2k, to dajcie znać.
Podstawa, to pełne zawieszenie - przód i tył obowiązkowo.
Chciałbym do tego tarcze, najlepiej na hydraulice, ale w sumie mechaniczne też mogą być, ale jak będą dobre V-break, to też nie pogardzę.

Bardzo dobry pomysł, i słuszny budżet. Tylko full, na dwóch amorkach.

Kup używkę, w tej kategorii cenowej bez problemu, trafisz już coś fajnego.
Jeśli rower, jako sposób na spędzanie wolnego czasu Cię wciągnie, to i tak będziesz chciał zmienić w tym rowerze wszystko, po kolei.
Identycznie jak w sprawach tv czy audio. Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Ale nie idź tą drogą.

Poczekaj spokojnie do zimy (wtedy ceny znacznie spadają) i kup gotowca w całości, albo tylko ramę i resztę osprzętu wedle uznania, gustu i portfela ;).
Będziesz już miał doświadczenia po pierwszym rowerze i jakieś przybliżone pojęcie, czego oczekujesz.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dokładnie.
Tyle, że już wziąłem, ale bez tylnego zawieszenia. No cóż.
Myślę, że następny będzie tip top, ale powoli, miałem długą przerwę i muszę się oswoić z tematem na tyle, że bez żadnych rad będę sam wiedział co i jak.
;)
 

rabit

Active member
Bez reklam
Świetny wybór. W tej cenie można już ciekawy model "twardziela" znaleźć. Dobrze że się przymierzyłeś, bo jesteś pewny, że wybrałeś pod siebie.

Teraz tylko cztery litery przyzwyczaić i śmigać. Bo bardziej ta część ciała boli, niż nogi i cała reszta. I spróbuj się nie zrazić do twardego siodełka, bo po paru przejażdżkach, może się okazać idealne.
 

lolo2

Well-known member
Bez reklam
No to armanig dawaj adres, z okazji nowego "lowelka" zrobim zrzute i kupim ci obowiazkowy gadzet :

[youtube]-6kB8Uu5xMU[/youtube]
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Świetny wybór. W tej cenie można już ciekawy model "twardziela" znaleźć. Dobrze że się przymierzyłeś, bo jesteś pewny, że wybrałeś pod siebie.

Przymiarka osobista to chyba podstawa, przekonałem się o tym w praktyce.
Trochę szkoda, bo odpadną fajne okazje, no, ale zobaczymy w przyszłości.

Teraz tylko cztery litery przyzwyczaić i śmigać. Bo bardziej ta część ciała boli, niż nogi i cała reszta. I spróbuj się nie zrazić do twardego siodełka, bo po paru przejażdżkach, może się okazać idealne.

A daj Ty spokój ;)
Chyba już wiem co musiała czuć Sasha Grey jak zaczynała kariere ;)
Już po kilku rundkach zawróciłem i dokupiłem nakładkę żelową, jest o wiele lepiej, ale i tak podmienię chyba krzesło, ew. będę się przyzwyczajał. To już w praktyce musi wyjść.
Dziś zrobiłem ze 20km lekką rączką i mógłbym drugie tyle, sam siebie nie poznaje.


No to armanig dawaj adres, z okazji nowego "lowelka" zrobim zrzute i kupim ci obowiazkowy gadzet :

No i licznik, bo właśnie szukam czegoś ciekawego. Światełka i "sakwę" pod ramie lub pod siodełko, widzę, że Scott ma niewielkie, w sam raz na browa... to znaczy zapięcie na rower - które też muszę kupić.

Jak macie jakieś fajne gadżety, to wrzućcie linki, zanim zacznę szabrować sieć i zagraniczne strony.
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Licznik, to patrzw Sigmach, ja osobiście polecam model 1200 na kabelku, ale zależy jeszcze jak bardzo gadzieciarski potrzebujesz. Światełka, tył Walle 1, przód zależy do czego potrzebujesz, jakiej jazdy, nocny marek, czy tylko zagapiłem się i ściemniło się.
Zapięcie.. u-lock lub łańcuch ;)
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Armanig, Temat rzeka :)

Wpisz "top gadzet bike" i juz masz robotę na kilka dni :)
Pochwal się, co w takim razie nabyłes?
Co do filmiku, to chyba też sobie sprawię. Same takie barany na drogach dla rowerów.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
No i co Panowie, wiedziałem, że tak będzie :D

Przejechałem się (ponownie inną) używką za 6k na full z dobrym osprzętem FOXX, SRAM GX itp. i się zakochałem, jak to wybiera to szok.
Ja już nie pisze o terenie, a o kostkach, krawężnikach, górkach, jakiś spadach na ulicy, pełno tego na moich kursach rowerowych i to było czuć na moim poprzednim już, na którym rewelacyjnie się jeżdziło, ale brak amora dawał o sobie znać co można uznać za oczywiste w takiej konstrukcji, za to tutaj wszystko jeszcze lepiej i w końcu na mam tych uderzeń, jak spadam, to jest lekkie ugięcie. Aż się chce jeżdżić.

Także jak sami widzicie, miało być za 1000zł początkowo, a zakończyło się na 6000zł i to w używce - stan bdb.

Ciesze się o tyle, że przerobiłem już z 10 różnych jazd testowych, chyba każdy przedział cenowy. Już jestem pewien, że kupno bez jazdy nigdy w moim przypadku nie nastąpi, nawet, jeżeli to będzie okazja życia. Tyle elementów wpływa na dopasowanie sprzętu pod siebie, że nie wyobrażam sobie już innej drogi zakupu.

Teraz, to już faktycznie zamykam temat moich przygód.

Sensei dzięki, ale dlaczego nie bezprzewodowy? Ja chyba właśnie w taki będę celował, jakaś tam kalibracja jest potrzebna.

Krzychu, podsyłaj co ciekawsze tematy ; )
 
Ostatnia edycja:

jarecki31

New member
Ja tylko dwa słowa w temacie newralgicznym, czyli 'syndrom bolącej dupy'.
Na dłuższe wycieczki kup szorty/bokserki z tzw. pampersem.
Mam, używam, polecam.
No i obuwie z spd. To też zupełnie inna jazda :)
 

Henry

Active member
Bez reklam
Armani, wrzuć fotkę tego swojego cuda.

Krzychu, kilka liczników przerobiłem i obecnie w zupełności wystarcza najprostszy, bezprzewodowy model CAT EYE'a.
Tak naprawdę korzysta się tylko z kilku podstawowych funkcji- zegar, prędkość, dystans, a wszelkie statystyki załatwiają apki w smartfonach, które i tak wozimy przy sobie ;)
 

Sansei6

Member
Bez reklam
Sensei dzięki, ale dlaczego nie bezprzewodowy? Ja chyba właśnie w taki będę celował, jakaś tam kalibracja jest potrzebna.

Jakos taki jestem starodawny, ze wole po kabelku ;) Jak juzto tak jak Krzysztofradio napisał, cyfrowo i dobrze zabezpieczony, bo już wiele razy slyszałem i kilka widziałem jak np. mocne dobre oświetlenie potrafi zaklócić sygnał licznika, juz o telefonie nie mówię ;)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jakie kurna pampersy, prrrr... nie, nie.
Żadnych legginsów i tego typu ubrań pod rower ; )

Panowie, ja wiem, jak niektórzy jeżdżą, ubrania, buty, rękawiczki itp. Widzę codziennie, szanuje i rozumiem, ale ja nie z tych. Być może nawet lepiej jeżdzę (nie chwaląc się ; ) ) ale nie koniecznie muszę się tak ubierać.
Miałem kilka motorów, od gówniarza na rowerach i generalnie związany z motoryzacją, także nie przeginajmy.
W zawodach też udziału brać nie będę.

Wracając do tematu:

Siodło/sztyce mam nie byle jakie z tego co widzę, ale dla mnie to i tak nie to - jak każde tego typu, bez względu na cenę, markę i wykonanie.
Silikon zakupiłem, bo po kilku km (na pierwszym rowerze) miałem dość, zawróciłem i wziąłem co jest.
Jest 10x lepiej, ale i tak do ideału brakuje.
Zwracać na pewno nie będę, ew. dokupię lepsze - wiem już, że są.

Słyszałem już opinie, że to badziew, że się zsuwa i nic nie warty gadżet, inny gość z serwisu znowu powiedział, że nic się nie zsuwa i jak boli tyłek, to brać i się nie przejmować.
Nie rozumiem też problemu, to nie audiofilskie... prrr, nie przystoi w świecie rowerów czy co? ; )

Inna sprawa, że teraz na FULL i tym zawieszeniu, to jest NIEBO a ZIEMIA.
Zrobiłem tą samą trasę co poprzednio i jest przepaść.
Zawieszenie FOX'a jest genialnie zestrojone i szyte na moje wojaże.
Amory FOX'a, szczególnie tył ! tak zajebiście pracuje i się sprawdza, że aż wybieram celowo nierówności, także że nic, a nic więcej nie potrzebuję.
Dla mnie IDEAŁ na moje wycieczki, mimo, że stworzony na grubsze jazdy. Jest fun.
Rower zostanie na lata, a nad e-bajkami się pochylę za niedługo i protestuje. Bardziej z ciekawości.
Nie ukrywam, że sama idea mi tu nie pasuje, ale z drugiej strony dlaczego nie, kto zabroni.
Jestem wielce ciekaw wrażeń, a przede wszystkim przyjemności z jazdy.

Co do liczników, to mi wystarczy zupełnie prosta konstrukcja, ale bezprzewodowy.
Nie chce też inwestować w wypasy, to trzeba będzie targać za każdym razem jak zostawię rower, a mały schowam do kieszeni, ew. zostawię.

Bardziej mnie teraz interesuje jakiś prosty GPS, już się nasłuchałem, że długo nie postoi pod sklepem.
Staram się unikać takich sytuacji, ale niewolnikiem też nie będę.
Sensei, cenna uwaga z tym zakłócaniem.
Coś tam wybiorę, ale jak macie konkretne linki, to chętnie rzucę okiem.
 
Ostatnia edycja:
Do góry