Świat rowerów i akcesoriów

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Można powiedzieć, że mnie zainspirowałeś do sprawdzenia i małego upgrade'du ;)
Dziś wymieniłem zwykłe żywiczne na metaliczne i od razu z radiatorkiem.

Zmiany jakie zaobserwowałem:
1. Błyskawiczna wymiana klocków. Radiatorek stanowi swego rodzaju prowadnicę, więc równolegle się wkłada. W zwykłych klockach nie zawsze się trafia za pierwszym razem.
2. Jeśli chodzi natomiast o siłę czy szybkość hamowania metalicznych vs żywiczne to żadnych różnic nie zauważyłem. Przynajmnoej na razie. Tak samo szybko i z taką samą siłą zatrzymuję koło w miejscu. Czyżby to była jednak była różnica w samym systemie hamulców (trasa klamki - zaciski) ??? Nie mam pojęcia.
3. Więcej miejsca w portfelu...

Następnym razem będą pewnie zwykłe, chyba ,że w jakimś trudniejszym terenie coś sie zmieni. Ale wygląda jak XTR teraz :D

Może po prostu, przy Twojej wadze, nie ma tak dużej różnicy i żywiczne wystarczają, a może metaliki muszą się po prostu dotrzeć? Najważniejsze że sprawdziłeś na własnej skórze. Choćby dla samych radiatorków (wyglądają bardziej profi :) ), warto było wydać te parę złotych.
Tak jak pisałem, ja już do żywicznych nie wrócę. :)

Wymiana sama klocków na metaliczne nie zawsze pomoże na większą siłę hamowania. Tarcze również są dedykowane do różnych rodzajów klocków :)

No i wszyscy mają rację :)
Rabit, Cezary, wymian ciąg dalszy.
To co pisałem wcześniej to prawda, czyli, że po wymianie klocków z okładzinami żywicznymi na metaliczne i w dodatku z radiatorkiem nie odczułem żadnych różnic w sile, szybkości hamowania, krótszej drogi, itp.

Jednak Cezary przypomniał mi, że faktycznie są różne rodzaje tarcz. Sprawdziłem i moje, powiedzmy OEMowe Shimano SM-RT54S 180mm przód i 160 mm tył były niestety Resin Pad Only...
Stąd pewnie nieodczuwalna różnica przy wymianie samych klocków.

Pomyślałem, czy w takim razie wracam do żywicznych czy wymieniam tarcze na odpowiednie do metalicznych klocków? Używanych klocków już nie zwrócę, a na odsprzedaży staciłbym zbyt dużo. Zdecydowałem się na zakup tarcz SM-RT99, trójwarstwowe, alu radioator, alu pająk, tym razem na tył 180 mm, więc konieczna była też wymiana adapterka do zacisków ze 160 mm na taki do tarcz 180 mm.





Już po zamontowaniu i kilku minutowej jeździe testowej w stroju mocno roboczym :) różnica jednak była i to spokojnie do wyłapania. Dopiero teraz wórciełm z dłuższej trasy i z całą pewnością muszę przyznać, że jest odczuwalnie lepiej, choć wczesniej dziwiłem się czy może być jeszcze lepiej, skoro zatrzymuję rower niemal w miejscu? Celowo wybrałem trasę szybką, z dużą ilością zjazdów. Celowo też mało odpuszczałem klamki by dotrzeć klocki i rozgrzać układ.
Nie jest to różnica spora na WOW, nie jest to wymiania konieczna, ale jednak rower zatrzymjue sie szybciej, szybciej wytraca prędkość lub nie trzeba takiego docisku by zblokować koło.

Czyli podsumowując:
- tarcze ze zwyłych stalowych na trójwarstwoe z alu powierzchnią
- tarcze ze zwykłym zintegrowanym pająkiem na alu
- tarcze bez radiatora na takie z radiatorem
- tarcza z tyłu z 160 mm na 180 mm
- klocki z żywicznych na metaliczne
- klocki bez radiatora na takie z radiatoriem

I znów się zaczyna, jak z audio :D wymień kabelek, kolumienkę, wzmacniaczyk tylko po to by było trochę lepiej :D
 
Ostatnia edycja:

cezary69

New member
Bez reklam
No to teraz już zaszalałeś :D ale dobre i pewne hamulce to podstawa potem są dobre koła i można jeździć ;) Trzeba dać trochę czasu żeby się dotarły dobrze i wiadomo nie od dziś, że tarcze tzw. "pływające" są skuteczniejsze.
 

rusek26

New member
Co powiecie na takiego fulla

Zastanawiam się nad Krossem , Trec dużo droższy

Fajna strona na Youtube [emoji16]
https://www.youtube.com/user/budziq26
b998a6a9cc800a70a1ce18fefc535b4d.jpg
46e304180b26a676b84e2f20a60225b2.jpg


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Podstawą jest zawsze rama (geometria), to serce każdego roweru. Marki zapewne sam znasz, więc nie ma sensu się rozpisywać.
Ja (już po etapie pierwszych banalnych wątpliwości które sam początkowo miałem) brałem pod uwagę tylko kilka firm, reszta mnie nie interesowała. Generalnie zawsze lepiej jest mieć dobrą (firmową) bazę z topa do ew. rozbudowy, jak stosunkowo lepszy osprzęt na czymś "marketowym".
Osprzęt zawsze możesz w przyszłości podmienić, zaczynając od hebli, poprzez przerzutki, kończąc na widelcu/damperze.
Proponuje uderzyć do kilku sklepów, a następnie dużego komisu z używkami (dla porównania)
Wskocz na 10 różnych, wypożycz kilka i gwarantuje Ci, że będziesz wiedział wszystko, a jak umiesz faktycznie jeżdzić - czyli doskonale wiesz co faktycznie wykorzystasz, (lub co może być dla Ciebie zbędne/na wyrost), to po miesiącu będziesz wiedział więcej niż nie jeden "sklepowowy" sprzedawca.
Poznasz całą hierarchię osprzętów w kontekście Twojego stylu jazdy, zaczynając od takich dupereli jak modulacja (istotne co robisz na tym rowerze), kończąc na wyborze odpowiedniego zawieszenia.

Fora generalnie traktuj niejako przy okazji, dużo farmazonów. Zresztą tak jak na forach audio. Poznałem już w realu ludzi którzy duuużo piszą, a w terenie leżą i kwiczą. Rozpisują się nt. hamulców - modulacji, jak to ma miejsce w przypadku takiej Magury vs Shimano, a potem się okazuje, że i tak nie wykorzystują tego do zabawy. Zresztą opisze może kiedyś dokładniej.
Praktyka + wiedza techniczna = idealny wybór (pod siebie naturalnie).

Dobrze też, jakbyś poznał jakąś ekipę, zawsze możesz wskoczyć na chwilę i również porównać.
Kupując przez net masz gwarantowaną loterię.

Krzychu, świetne tarcze, miałem RT99, ale 203mm (bo takie mam na przodach) wyglądają inaczej jak 180mm które są na tyle, no i mam dedykowane do XT, czyli RT86 które wyglądają identycznie, zresztą do kompletu 8020. Natomiast hample XT na innych tarczach (konkretnie Magury) również idealnie działały, w zasadzie beż różnicy względem Shimanowskich. Także jak osobiście widzę różnice głównie w samych zaciskach tudzież dżwigniach, a przede wszystkim samych klockach (zmiany robią naturalnie sporą różnicę).
Same tarcze z powodzeniem mogłyby zostać Magury.
Zresztą trochę żałuję, że nie wziąłem kompletu Magury MT7 HC3.

Co do filmików, to... Sam Pilgrim i wystarczy. Ja już mam etap smętnych filmików pt. jak czyścić łańcuch, kadencje i inne pierdoły dawno za sobą, Pilgrim tutaj reprezentuje w mojej ocenie kwintesencje podejścia i zabawy z rowerem, zresztą umiejętności mówią same za siebie. Bez farmazolenia.
https://www.youtube.com/user/leopardheadking

Btw.
Byłem dziś na starcie Tour De Pologne, fajna impreza i mimo, że mój konik to "górskie", to szacunek.

 
Ostatnia edycja:

werf

Active member
Bez reklam
Zupełnie nie znam się na rowerach, ale w jakim celu stosuje się tylny amortyzator w rowerze z fotek poniżej. Żeby bardziej się zmęczyć ?
 

rabit

Active member
Bez reklam
Nie wiem czy już było, ale gość ma zarąbiste filmiki. Np: https://www.youtube.com/watch?v=_2_nDekAyZY

Werf... pod górę możesz sobie tylny amorek zablokować i jedziesz jak na hardzie (aczkolwiek są zawieszenia, które bardzo dobrze działają nawet pod górę, nie tracąc za bardzo energii), ale za to z góry, nie będziesz chciał innego.

Kolego Rusek, Armanig dobrze pisze. Wszystko zależy do czego ten rower ma służyć. Te Krossy to raczej do DH.
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Dlatego wybiera się dobre rowery (konstrukcja ramy/wahacza) gdzie efekt wytracania (które zawsze gdzieś jest) nie jest formą przypadku, dodatkowo sam damper, to mocno zaawansowana konstrukcja (w zależności od modelu) a nie bezwiedny gibon który żyje swoim życiem, zresztą jaki by nie był, dla mnie to i tak wartość dodatnia.
Dodatkowo masz blokadę skoku i efekt uginania masz niemal z głowy.
No chyba, że ktoś jest purystą i walczy o mikrosekundy, co z natury jest bzdurą dla mnie w kontekście zalet.

A po co damper? Dokładnie po to samo co w aucie.
Jak ktoś lubi ból tyłka, wieczne wstawanie, omijanie dziur, a nie mam tu na myśli docelowego terenu, tylko miejskich około-ścieżkowych, krawężników, łączenia płytek chodnikowych, drobnych nierówności, gdzie damper wybiera wszystko, to niech celuje w sztywniaka.

Nawet w mieście, gdzie masz piękną (ciągnącą się przez całe miasto) infrastrukturę rowerową jest cała masa nierówności i już na tym polu amor sprawdza się WYBORNIE.

A teren? To już inna inszość i tutaj dopiero można się rozpisać. Ja bym nie zamieniał na sztywniaka, choćby miał to być carbonowy "hajend" za 50k. Nigdy.

Do zapierdzielania masz szosówki, te (mowa o dobrych sprzętach) płyną po asfalcie i nawet dzieciaki potrafią na tym trzepać dziesiątki kilometrów "bez wysiłku" (akurat mam to sprawdzone w praktyce). Ebike MTB, którego sam mam (głównie do podjazdów), przy tym to 3x więcej pracy i wysiłku, jak szosowe wypasy.
Także każdy znajdzie coś dla siebie, ale w MTB (dla mnie) tylko full.

Polecam jeden z najlepszych filmów na Netflixie w temacie rowerowym, genialne ujęcią, montaż, muzyka, bita godzina adrenaliny. Pomijam już sam skill, bo każdy widzi.
10/10 Polecam na dużym ekranie. Trailer to tylko namiastka.

[youtube]X-T3qUDG1pE[/youtube]
 
Ostatnia edycja:

rusek26

New member
Armanig pokaż czym jeździsz.
Wszystko sie zgadza najwazniejsza jest geometria , osprzęt zawsze można zmienić.

Rozważam również kupienia ramy dartmoor i złożyć coś samemu
843d953db6c0d6597039179ec2d5c6ea.jpg
89fb5d6c42bae4e799d6050126f8aee3.jpg
85f93da18b2bdfef2fcf7ff203f05184.jpg


Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Rusek, ja widze to tak:
Kross, jako kolejna nibypolska firma (czyli niby projektują ramy w kraju i produkują w Chinach) mają a naszym rynku często najlepszy stosunek ceny do wyposażenia, nie mówię o jakości.

Ile razy podchodziłem do zakupu roweru okazywało sie, że w Kross czy Meridzie dostajesz podobne wyposażenie za mniejszą kasę lub jak kto woli, za te samą co u konkurencji masz więcej.

Dlaczego nie ma u mnie w domu jedank żadengo Krossa? Po podejściu do sprawy szczegółowo uważam, że są wręcz zbyt drogie. Kwestie oczywiście subiektywne. Sam od kiulku tygodni jeżdzę tu i tam w poszukiwaniu i za przymiarkami szosy typu endurance jako drugiego jednośladu, czyli roweru dla dzieciaków jeżdzących bez wysikłku :D
Do zapierdzielania masz szosówki, te płyną po asfalcie i nawet dzieciaki potrafią na tym trzepać dziesiątki kilometrów "bez wysiłku".
Dzięki, za odmłodzenie :D
Na oku Kross Vento 7.0. Jak go oglądam wygląda obłędnie, nie mogę mu nic zarzucić.
Jednak przymirzałem sie do niego kila razy, kilka razy jeździłem w róznych miejscach i co? Pomimo regulacji jakoś mi nie leży. Nie czuje sie na nim dobrze, a to przeciez najważniejsze.

Dodatkowo wyglądał świetnie, do momentu gdy nie zaczałem ogladać innych marek i na nich jeździć. Okazało się, że zagraniczne konkurencje mają lepiej wykonane ramy, geometria bardziej mi leży, itp.
Kolejny aspect, problem późniejszej ewentulanej odsprzedaży.

Po przymiarkach i jazdach na "kilku" innych rowerach w moim przypadku, na dzień dzisiejszy kolejny raz stawiam na niemiecką markę.

Co innego dla syna. Obecnie ma niezłego Gianta i juz rozglądam sie za zastepnym rozmiarem i znów Krossa mam na oku. Ale spokojnie, mamy na to jeszcze jeden sezon. To jest inaczej. Młody ma rowery przejściowe, na około 2 sezony,

Przede wszystkim specyfikacja to jedno, ale po wyborze teoretycznym powinieneś sie przymierzyć i pojeździć na wybranych przez Ciebie rowerach.
Zupełnie tak samo jak z odsłuchem sprzętów ;)

BTW, Dumper tez można blokować ;)

Byłem dziś na starcie Tour De Pologne, fajna impreza i mimo, że mój konik to "górskie", to szacunek.

Araming, nietylko Ty byłeś na TdP w Krakowie ;) (nie piszę tu o sobie)
Dziś pędzę pod Spodek w Katowicach ;)

Dobra, kończę. Idziemy po biegać, potem dwa kółka ;)
 
Ostatnia edycja:

eddielublin

New member
Btw.
Byłem dziś na starcie Tour De Pologne, fajna impreza i mimo, że mój konik to "górskie", to szacunek.
''"
byłem i ja,na Rynku podczas prezentacji ekip i startu "honorowego", fajnie się ogląda ekipy zawodowe na starcie, które tydzień temu zakończyły TdF, oczywiście w całkowicie innych składach, ale...

View attachment 16857

dzisiaj w ramach rekompensaty za 2 leniwe dni zrobiłem prawie wczorajszy etap TdP - 131,5km, z ty, że ja potrzebowałem 5 godzin a nie 3-ch ;), miałem ciężki górski etap na pogórzu Kraśnicko-Bychawskim
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Wracając do spraw technicznych, a mianowicie przerzutek.

Sporo udało się już przetestować, czy to na płaskim, czy w terenie, od topowych do zupełnie średniej klasy, no i kończąc naturalnie na Di2 - Shimano.

Powiem tak, bajka. Precyzja, szybkość i generalnie komfort.
Już sam "klik" sygnałowy daje swojego razu jakieś poczucie komfortu (można wyłączyć naturalnie).
Sama w sobie manetka również świetna, trudno się do czegoś przyczepić.

Za najistotniejszą zaletę działania samego mechanizmu przerzutki wskazałbym precyzje, ale trudno pominąć szybkość działania. Wszystko działa płynnie i przyjemnie, a jakby nie było korzystamy cały czas.
Naturalnie jest możliwość konfiguracji itp.
Kaseta oczywiście 11 (MTB)

To tak na marginesie, bo często inwestujemy w różne duperele, a myślę, że lepiej zrobić w tym kierunku konkretny uprgrejd.
Di2? Warto jak cholera.

Teraz kaski,

Trudno tu mówić o testach, czy nawet wygodzie - wszak każdy z nas ma inną czachę, ale z racji, że muszę coś domówić nowego, przymierzam się do:

1. Uvexa
Kask rowerowy Uvex Jakkyl HDE | Uvex
Model MTB z odpinaną szczęką, czyli fullface w razie potrzeby lub standard przy luźniejszej jeździe.

2. Rówież Uvex, ale już model Stivio C/CC. Nie jest to fullface, ale wygląda solidnie.
Kask rowerowy Uvex Stivo | Uvex
Bardzo fajny, wygodny. Tudzież model Quatro Pro
http://uvex.com.pl/p/kask-rowerowy-uvex-quatro-pro#lato

3. BELL
Czyli ponownie Fullface z możliwością odpięcia szczęki, to główny konkurent Uvexa Jakkyl hde.
https://www.bellhelmets.com/en_eu/super-3r-mips-equipped-1
 
Ostatnia edycja:

krzysztofradio

Well-known member
Bez reklam
Koledzy Sigmowcy, Garminowcy, etc.
Mam Sigmę 16.16 STS CAD.
Szukam uchytu typu BarFly, K-Edge, ENVE mocowanego do mostka (wyłącznie), tego typu:






Problem w tym, że wszędzie są przede wszystkim do Garmina. O ile są do Sigmy, to do modeli ROX, ale chyba ROXy maja nieco inny sposób mocowania niż reszta Sigmowskich. Pytanie jest takie;
- czy ktoś spotkał sie z czymś takim do zwykłej Sigmy?
- czy ktoś moze potwierdzić, że uchyt do Sigma Rox będzie pasować do zwykłej
- czy np. uchwyt do Garmina będzie pasować do Sigmy (w co wątpię).

Interesują mnie tylko uchwyty mocowane centralnie do mostka, nie asymetrycznie za pomocą obejmy na kierownicę, oraz nie takie mocowane na ster jak te:


 
Ostatnia edycja:

cezary69

New member
Bez reklam
Obawiam się, że czegoś takiego do tej sigmy się nie znajdzie i trzeba samemu coś kombinować. Osobiście mam dwa liczniki sigmy bc 23.16 zamontowane na takich asymetrycznych wysięgnikach na kierownicy od modelu rox :) w sumie wystarczy odkręcić podstawkę i przykręcić tą od 23.16 ma inne wyjście styków więc trzeba zmienić podstawkę. Jest trochę inny rozstaw otworów pod śrubki, ale bez problemów można zrobić nowe pasujące.
 
Do góry