Suby JBL (ale nie tylko)

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Nie bądź taki powierzchowny:) My nie patrzyliśmy na wygląd, a na wnętrze:p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Pierwsze wrażenia są takie, że basu nie jest więcej (te Studio 190 to jednak REWELACYJNE kolumny i można bez suba dużo osiągnąć - naprawdę nie przesadzam) co oczywiste, bo przecież nie po to jest sub - bas się bierze z nośnika, a nie z głośnika, ale jest bardziej mięsisty. W kolumnach był dobrej jakości, ale raczej nie masował żołądka. Był hałas, było łupnięcie, ale raczej oddziaływał na uszy. Z subem nie zauważyłem zjawiska, które ludzie opisują "łopotem nogawek", ale jest coś na zasadzie "masowania żołądka". Wibracje porządne. Szczególnie w nocy jest różnica. Przy głośnym odsłuchu bas jest po prostu bardziej "jakościowy". Lepiej kontrolowalny. Natomiast przy cichym dodatkowo jest ta mięsistość w tle. Coś co przenika do żołądka i do mózgu :)

Natomiast w muzyce dosyć łatwo z nim przesadzić. Rzeczywiście w stereo można poprzestać na kolumnach. Chociaż to jeszcze potestujemy. Generalnie w muzie trzeba go bardziej zbijać na głośności. W filmach radzie sobie nawet podkręcony wysoko.

Zobaczymy za kilka miesięcy - kolumny też się musiały wygrzać, rozruszać.

Na koniec estetyka: wygląda super :) Tyle :)

I jeszcze jedna uwaga. Jeśli nie zauważam różnicy przy fazie 0 i 180 to znaczy, że:
- to możliwe?
- mam zepsute ucho lub przełącznik w subie?
A może różnicę czuć tylko w miejscu odsłuchu? Znaczy przełączać musi druga osoba?
Podłączenie LFE, Volume na połowę, kabel mono, cross na subie na maxa (chociaż przy LFE i tak nie działa), odcięcia na 80Hz wszystko (czyli small).
 
Ostatnia edycja:

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
I jeszcze jedna uwaga. Jeśli nie zauważam różnicy przy fazie 0 i 180 to znaczy, że:
- to możliwe?
- mam zepsute ucho lub przełącznik w subie?
A może różnicę czuć tylko w miejscu odsłuchu? Znaczy przełączać musi druga osoba?
Podłączenie LFE, Volume na połowę, kabel mono, cross na subie na maxa (chociaż przy LFE i tak nie działa), odcięcia na 80Hz wszystko (czyli small).

Spróbuj ściszyć głośność. Już o tym pisałem, że w moim przypadku po puszczeniu mocnych kawałków basowych i przy dość dużej głośności też nie słyszałem różnicy. Dopiero usłyszałem i poczułem ( dotykając ręką suba podczas pracy) przy koncercie Dire Straits puszczonym przy umiarkowanej głośności. Wtedy usłyszałem niedostatki basu przy fazie 180 stopni ( oczywiście u mnie).
 
Do góry