Sprzęt AGD, materiały budowlane itp. - pytania i porady

[lolo2]

Koledzy,
Jakiego autorobota polecacie? Z mopem, czy bez?

Rumba czy Xiaomi?

Które omijać szerokim łukiem?

Jak przygotować mieszkanie do sprzątania? Zakładacie krzesła na stół podczas sprzątania?

Miłe widziane wszelkie inne spostrzeżenia i uwagi.

Na dzien dzisiejszy najlepszy jest

Xiaomi Roborock S5 mAxx.
dalem chyba 1400zl

Masz mopowanie i odkurzanie.

Krzesla mozesz wyciac na mapie i robot nie bedzie sie w nich blakal. Gozej hokery, zawisa mi na nich.
Zakaz uzywania dywanow w czarne pasy xD Widzi to jako przepasc

 

[lolo2]

Mozesz sobie tak wykreslic stol i krzesla jak ja mam i nie bedzie tam wjezdzal.



Jakbys pomyslal dobrze to bys kupil krzesla na jednej nodze lub tak zasloniete aby pod krzeslem nie bylo widac brudu i zeby robot nie musial tam wjezdzac.

 

[Henry]

Mop to bzdura. .

Zależy przy której trasie

A w robotach fajna sprawa, poza samym odkurzaniem zawsze trochę zbierze dodatkowo, zwłaszcza przy zwierzakach
W moim roborocku jest i nie zmieniłbym na takiego bez.
Oczywiście wszystko kwestia gustu

 

[kaminskakl]

Dokładnie, kwestia gustu. Ja raz na tydzień opróźniam pojemnik, tyle z obsługi robotów. Przy mopowania tak się nie da. Podczas mycia zwykłym mopem podłoga i tak jest czysta. Zwierzaków nie mam.

 

[armanig]

Co sądzicie o urządzeniach firmy PARKSIDE?
Lidl to sprzedaje, ale rozmawiałem z gościem który to rzekomo rozkręcał i porównywał do innych marek i bardzo pozytywnie się wypowiadał, a już w kontekście cena/jakość bezkonkurencyjna.
Sam nie oceniam, bo za krótko mam, ale do rzeczy:

Pracuje na różnych urządzeniach, w tym MAC (Castorama) i DeWalt (tutaj już chore ceny).

Oczywiście cały czas mowa o zastosowaniach domowych!

No i szczerze mówiąc, MAC mnie zachwycił (wkrętarka aku), a jest w cenie Parkside, czyli tani, tyle, że MAC ma mało narzędzi.

Tyle co przeszła, remonty, drobne prace domowe, niemal co kilka dni w użyciu i ZERO problemów.
Nie dość, że wygląda jak nowa, to baterie od wielu, wielu lat nie do zajechania.

Trzymają naprawdę długo, no, ale brakuje mi innych urządzeń i rodzi się problem baterii wymiennych.
DeWALT jest natomiast za drogi i kompletnie nie uzasadniony zakup do amatorki domowej, więc odpada, ponadto, w mojej ocenie jest niewygodny. Mowa o wkrętarce.

Tak czy inaczej, zakupiłem na pierwszy ogień "wymarzoną" wyrzynarkę na aku, no i bajka.
Tego właśnie od lat szukałem, dodatkowo mam większą baterię (z nowej serii), oczywiście przycisk sprawdzający stan baterii, wygodna, świetnie pracuje i ta CENA!!! Rewelacja.

Dokupiłem też "dremela" Parkside (od lat chciałem kupić DREMELA oryginalnego serii 4000), ale cena 100zł za Parkside mnie skusiła, a do moich zastosowań wystarczy. Przetestowałem już i również uważam, że świetna.
No i za 100zł, a nie 400zł.

Plusem Parkside jest mnogość urządzeń, już planuje kupić lutownicę, pistolet do klejenia na gorąco.
Z tego co widzę, świetne rozwiązania mają, no i znowu te ceny.
https://allegro.pl/oferta/pistolet-do-klejenia-na-goraco-parkside-klej-9225607512
https://allegro.pl/oferta/akumulatorowa-kolba-lutownica-parkside-4v-1-5ah-9112524617

No i podstawowe pytanie, czy ktoś ma jakieś negatywne doświadczenia z resztą urządzeń, głównie mi tu chodzi o wkrętarkę?

Myślę o zakupie wiertarko-wkrętarki bezszczotkowej z nowej serii.
https://allegro.pl/oferta/wiertarko-wkretarka-parkside-bezszczotkowa-2-ah-9558468955

Recenzje są bardzo ok, ale dla mnie podstąwą będą wymienne z innymi urządzeniami baterie.
Szczególnie, że są 2 rodzaje, w tym o zwiększonej pojemności.

 

[lolo2]

Parkside z serii Performance calkiem wpozadku do swojej ceny. Zdarzaja sie wtopy ale, czasem przyciski sie zatna ale w swojej cenie jest ok.

Moimi najlepszymi domowymi aku jest ten zestawik. Lekki, maly ogolnie super. Mam go juz 5 lat i pol domu tym wyremontowalem xD Tylko zestaw juz praktycznie nie dostepny a kosztowal chyba z 550zl

Znowu, zacholere NIE POLECAM tych zielonych badziewi z castoramy Ryobi czy Kyobi. Badziewie do potegi.

 

[armanig]

No właśnie, ja też MACkiem sporo wyremontowałem, a przed zakupem chodziła mi po głowie tylko Makita, DeWALT, Stanley itp.
Gdybym miał kupować jeszcze raz, to ponownie wziąłbym MAC, no, ale pojawił się Parkside na horyzoncie.

Stąd też pytanie o Parkside, bo przyzwyczajony całe życie do czołówek, myślałem, że będzie na raz, a tu bodajże 4 rok i nie do zdarcia.
To dało mi do myślenia, że może nie warto przepłacać aż tyle, bo przy tych zastosowaniach nie wiele różnicy poczujemy.

Pomijam już fakt, że mój wymarzony zestaw DeWALTA kosztuje 10k, także, o czym my tu, a coś czuje w kościach, że przy moich pracach nie wiele by się to różniło w praktyce.

 

[lolo2]

Na cholere ci ten caly sprzet... Podnieciles sie parksidem i teraz chcesz wszystko kupic xD Tez tak mialem niedawno ale dalem se na luz. Po co, na co cie te lutownice itp. Baterie sie zepsuja z braku uzywania xD

Mloto wiertarke udarowa bym sobie kupil parkside i to wsio. Bo jak mi przychodzi wiercic w zelbetowym suficie to ciul strzela a mam jakas zwykla wiertarke z udarem od makity. Nie da sie wwiercic. Lampe mnie w domu zawiesic to masakra.

 

[armanig]

Jak byś się tyle narobił starą komunistyczną wyrzynarką na kablu co ja, to byś wiedział o czym pisze ; )

Zawsze mi żal było, a bo tylko kilka deseczek do przecięcia i tak już lata się męcze, nie ważne, że raz na jakiś czas, ale ile nerwów to moje. Dlatego zamarzyła mi się nowa i nie na kablu, a właśnie na aku.
Jeszcze ma wejście na odkurzacz, pfff. Czego chcieć więcej ; ) Tamta jak zakurzyła, to 2 dni trzeba było mieszkanie sprzątać.

Może właśnie dlatego, że nie robię na tym codziennie, te Parkside mi spasował.

Co do baterii, to racja. Stąd też pytanie, tyle, że ten MAC już prawie 5 rok na 2 bateriach chodzi, a baterie nie do zajechania.

Wiertarkę na kablu już mam profeske, gość nie dokończył mi roboty i mu zabrałem, ale sztos, wchodzi jak masło do sąsiadów : D

Więc do drobnych prac, tylko na aku już. Najlepszy wynalazek z narzędzi jaki kiedykolwiek miałem.

To samo jest z takerem/gwożdziarką, a po co, kiedy to użyć? No, a jak kupiłem jakieś tanie badziewie (błąd), to chodziła kilka dni nonstop. Teraz czekam na Stanleya, bo tani badziew szarpał skórę na ręku ; )

Wiesz Lolo, takie tam męskie zabawki. Nie samym sprzetem człowiek żyje.
Ja tam lubie mejsterkować i faktycznie, zawsze coś do zrobienia jest. To nie jest tak, że leży latami nieużywane.
Gdybym był budowlańcem, to podejrzewam, że wykupiłbym wszystko top of the top z najwyższej półki w żółtym kolorze, żeby każdy z daleka widział, że idzie profeska a nie jakieś żule z "usterki"

Pomocnik pierwsza klasa ; )

[youtube]s5TbVDsczCg[/youtube]

 

[kaminskakl]

Te bez szczotkowe podobno mają jakieś problemy z pracą w minusowych temperaturach. Nie sprawdzałem jednak. Z Parkside mam piłę szablastą i wiertarko wkrętarkę. 3 lata gwarancji i dobra cena to wystarczające podwody do zakupu dla mnie Używam od święta, ale narzędzia dają radę.

 

[armanig]

Zgadza się z tymi temperaturami, też coś słyszałem, aczkolwiek nie miałem z tym nigdy problemów.
No nic, czyli nie pozostaje nic innego jak brać ; )

Którą masz wkrętarkę, ten starszy model? Jeżeli tak i jest ok, jak moja MAC, to tym bardziej nie ma czego się bać, biorąc ten który wkleiłem. Git.

 

[lolo2]

Taka mala uwaga, potrzebna cie taka duza i mocna wkretarka?

Te mniejsze sa lepsze i praktyczniejsze do domowego uzytku.

 

[armanig]

Ta moja, czy tego Parkside jest mała, poręczna. Często w przeciwieństwie do niektórych po 600-900zł, które kompletnie mi nie leżą. Z tymi "mini" o których piszesz, nie mam doświadczenia, zawsze miałem obawy, że będzie za słaba, czy też bateria zaraz padnie. Moją ładuje raz na kilka msc., a nawet nie ładuje, a podmieniam baterie która leży naładowana.

Pytanie też jak z mocą tych małych, dziś dla przykłądu wkręcałem w ciasne kołki wkręty, czuć było, że idzie sporo mocy, ale dała jak zwykle radę, jak by się te małe spisały, nie wiem. Nie miałem. Podobnie wiercenie w grubszym alu.

Ta Makita co masz, dałaby chociażby tu rade?

[youtube]jXDBOWe6bG0[/youtube]

 

[rabit]

Ja też nie potrzebuję Festool-a i po wkretarce firmy Dedra, kupiłem za namową teścia, Parkside w Lidlu (tą starą zieloną) i wkrętarka z Casto nie ma w ogóle startu do Lidlowej. Bateria trzyma bardzo długo i według mnie nie straciła za dużo z pojemności, a i moc jest wystarczająca do prac amatorskich. Choć tą z filmiku też bym przygarnął z miłą chęcią...

 

[Henry]

Trochę nie do końca miarodajny ten test.
Makita wygląda na trochę styraną a Parkside jak nówka.
Makita 18v a Parkside 20v
Ogólnie, to Parkside robi niezłe narzędzia pod kątem amatorskiego używania i dobry stosunek ceny do jakości... ale i tak wolę swoje zabawki Metabo

 

[armanig]

To mówisz Henio, że skoro my z Lidla Parkside, to Ty atakujesz Metabo z Biedronki?

Znowu, zacholere NIE POLECAM tych zielonych badziewi z castoramy Ryobi czy Kyobi. Badziewie do potegi.

Masz na myśli Ryobi Jon Olssona? ; )
Ryobi to fajny ekosystem, ja bym tam nie pogardził takim zestawem, a wręcz byłbym zachwycony, ale cały czas rozmawiamy o hobbystyczno-domowym zastosowaniu. Wcale nie ma złych opinii.

Zresztą bez przesady z tymi narzędziami. Czasami lepiej kupić coś tańszego, co się równie dobrze sprawdza, dorżnąć i kupić następna, jak wierzyć w rzekome nieśmiertelne sprzęty za 2, 3x tyle.
Może gdybym nie przerobił setek różnych produktów, to wierzyłbym w te bajki.
Dziś kupisz głupi toster, suszarkę, kuchenkę za pół ceny tej rzekomo "premium", a potrafi dłużej pochodzić.

(od 5min. zaczyna się prezentacja)
[youtube]0LIGrR9UvW0[/youtube]

Ja też nie potrzebuję Festool-a i po wkretarce firmy Dedra, kupiłem za namową teścia, Parkside w Lidlu (tą starą zieloną) i wkrętarka z Casto nie ma w ogóle startu do Lidlowej. Bateria trzyma bardzo długo i według mnie nie straciła za dużo z pojemności, a i moc jest wystarczająca do prac amatorskich. Choć tą z filmiku też bym przygarnął z miłą chęcią...

Z miłą chęcią, to ja ją kupię w tym tygodniu, jedyne czego się obawiam, to baterii.
No, ale jak mówisz, że działa i nie ma znaczących spadków, to biorę.
Z drugiej strony, te baterie są ogólnodostępne i stosunkowo tanie.

 

[Ataszek]

Armanig mam u siebie w domu wkretarkę Parkside ale tą małą 12V od kilu lat - sprawdza się świetne ! Jest mała, lekka, poręczna, mocna jak na 12V, aku bardzo szybko się ładuje - dla mnie bomba jak na ta cenę.
Mam też Einhell (już nie pamiętam ile V - taki niebieski z dużymi aku) ale to straszny badziew do tego małego zwinnego Parkside - lezy tylko się kurzy - nie używam jej wogóle.

 

[woytaski]

Ja właśnie skusiłem się na wkrętarkę PAS 4 C4 za cenę 99 zł.
W zestawie nasadka mimośrodowa, kątowa i z regulowanym momentem obrotowym.
Mała, poręczna z zestawem 26 bitów i przedłużek bitów.
Do prac domowych (w szczególności skręcania mebli) w zupełności wystarczy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

[lolo2]

Masz na myśli Ryobi Jon Olssona? ; )
Ryobi to fajny ekosystem, ja bym tam nie pogardził takim zestawem, a wręcz byłbym zachwycony, ale cały czas rozmawiamy o hobbystyczno-domowym zastosowaniu. Wcale nie ma złych opinii.

.

Tak, te zielone G.
Mam Szlifierke i Wkretarke.
Pojechalem na robote do szwecji, mysle wezme swoj zestaw sprawdze w praniu. Tak sie zawiodlem na tym badziewiu ze masakra. Najgozej z bateriami, wogole nie trzymaja pradu.
Cale szczescie ze znajomy zabral makite, bo kurna nie poradzilbym sobie, 4 dni mialem na wykonanie zadania bo bilety powrotne kupione a przez glupi zestaw z castoramy bym polegl.

Mam prawie nowki Wkretarke i szlifierke Ryobi jak chcesz sprzedam za pol ceny xD Zwrotow nie przyjmuje

 

[lolo2]

Trochę nie do końca miarodajny ten test.
Makita wygląda na trochę styraną a Parkside jak nówka.
Makita 18v a Parkside 20v
Ogólnie, to Parkside robi niezłe narzędzia pod kątem amatorskiego używania i dobry stosunek ceny do jakości... ale i tak wolę swoje zabawki Metabo

Metabo szlifierki robi ok. Mamy w firmie na spawalni kilka i daja rade

Mloto wiertarki juz slabiej. Zacinaja sie, nie zalacza sie udar za kazdym razem. Ale dla domu moze starczy



Najciekawsza historia.
Na montarzu w firmie, uzywamy klucze udarowe Makity ale normalne na kabel. Jedna makita to koszt okolo 2600zl.

Wpadli u nas na pomysl po co kupowac tak drogie klucze skoro w Juli byla pramocja chyba na NEC za niecale 300zl. Wiec kierownik kupil 10 kluczy, jeszcze gwarancja 2 lata xD

Wszystkie dziesiec poszlo w ciagu miesiaca. Zwrocil do sklepu a w sklepie chce pan zwrot kasy czy wymienic na nowe.... kierownik sknera wymyslil ze wymienic na nowe. Po kolejnym miesiacu kolejne 10 kluczy poszlo hehhe.